06/06/2025
Boska Kobiecość nie przyszła, by ją tłumić, ujarzmiać czy kontrolować.
➡️ Ona wzywa Boską Męskość, by wzniosła się
i spotkała ją tam, gdzie ona już stoi –
w swojej pełni, ramię w ramię, serce w serce.
Ona nigdy nie była „za bardzo”.
➡️ To twoja niedojrzałość nie potrafiła unieść jej prawdy, głębi miłości i mocy.
Ona nie chciała cię zmieniać —
zapraszała cię do wzrostu.
I jeśli nie jesteś gotów — w porządku.
Ale miej odwagę odejść… zamiast ją ranić.
Ona nie jest twoją matką, twoją nauczycielką ani twoim zbawieniem.
Ona otwiera w tobie to, co najciemniejsze —
stare rany, których nie chciałeś dotknąć.
Nie po to, by cię naprawić —
ale byś w końcu zobaczył, co w tobie niedomknięte.
Ona nie jest zbyt emocjonalna, zbyt intensywna.
To ty boisz się własnych emocji.
To twoje lęki mówią, że jej prawda jest zbyt głośna, zbyt dzika, zbyt silna.
I jeśli nie jesteś gotów tego poczuć — to też jest okej.
Ale nie oczekuj, że ona uciszy swoje serce,
bo ty nie słyszysz własnego.
Ona nigdy nie była „zbyt przytłaczająca”.
➡️ Ona jedynie pokazała ci, gdzie sam nie umiesz być sobą.
Gdzie twoja wrażliwość została pogrzebana pod wstydem i lękiem.
Gdzie bałeś się być prawdziwy.
I jeśli odejdziesz — niech to będzie świadomy wybór.
Ale nie licz na to, że będzie cię gonić, błagać
czy przepraszać za... siebie.
Nie umniejszy się, tylko po to,
abyś ty mógł poczuć się większy.
W niej zobaczyłeś swój cień.
Nie karz jej za jej światło.
Nie walcz z nią, bo odważyła się być tym, kim naprawdę jest.
Ona nie została stworzona, by ci służyć.
Została stworzona, by być czczona, szanowana, kochana i podziwiana.
Ona jest TĄ, której szukałeś —
nawet jeśli jeszcze nie byłeś gotowy jej przyjąć.
Jeśli odłożysz na bok swoje ego, swoją dumę i wszystkie rany, które nosisz jak zbroję.
Wówczas zobaczysz,
że nigdy nie chciała, abyś był idealny.
Ona pragnęła PRAWDZIWEGO mężczyzny —
dojrzałego, świadomego, zakorzenionego w sobie.
Mężczyzny, który nie ucieka od uczuć, ale umie w nich trwać.
Który zna swoją wartość i nie boi się jej miłości.
Więc jeśli masz odwagę
i jesteś gotów ją spotkać tam, gdzie ona już jest:
✅ zrób wewnętrzną pracę.
✅ stań ponad lękami, które oddzielają cię od miłości.
Bo jesteś jej wart.
A jedyne, co cię powstrzymuje —
to twoja własna niepewność.
⬇️⬇️⬇️⬇️⬇️
Jeśli czujesz, że ten post do Ciebie przemawia — zajrzyj na mój profil.
Znajdziesz tam informacje o:
✨ nadchodzących seminariach ThetaHealing (Poziom Podstawowy DNA / Zaawansowany DNA)
✨ sesjach indywidualnych
✨ odczytach energetycznych
Zapraszam Cię do mojej przestrzeni - Coachingu z Głębi Duszy ❤️