16/05/2025
Dla tych wszystkich, którzy twierdzą, że ślubny deszcz jest bee.
i tych, którzy myślą, że my się takiego deszczu boimy ;)
To Reup posta, który zasługuje, aby wracać do niego przy każdym, nawet najmniejszym deszczu. Tyle Ci młodzi niosą ze sobą uczucia :D
Opis:
Było typowe, lipcowe, ciepłe popołudnie. Idealne na nagrania plenerowe.
Z Moniką i Markiem umówiliśmy się, że spotkamy się na miejscu.
Czas dojazdu ok. 50min. Mniej więcej w połowie drogi centralnie przed sobą zauważam tworząca się chmurę. Nerwowo zerkam do tyłu czy, oby wziąłem parasolkę, tak jest.
Jadę dalej i mam nadzieję..., że będzie padać!
Ziściło się 🤗😀😲