TAM - Odczarowujemy BHP

TAM - Odczarowujemy BHP Budowanie kultury bezpieczeństwa, gry BHP, dni BHP, prowadzenie szkoleń metodami aktywizującymi, BBS. Odczarowujemy BHP!

Dzielimy się naszym doświadczeniem zdobytym na świecie, aby inspirować kadrę kierowniczą i pracowników do kształtowania środowiska pracy oraz tworzenia wysokiej kultury bezpieczeństwa.
Łączymy naszą wiedzę z zakresu BHP, psychologii pracy i pedagogiki, aby oferować kompleksowe i skuteczne wsparcie w zakresie kształtowania bezpiecznych zachowań. Bo kultura bezpieczeństwa to nie tylko przepisy prawa.

Czy wszystko jasne? TAAAAK!Ale czy to pytanie i odpowiedź naprawdę sprawdza zrozumienie szkolenia? Nieeee!Dziś kilka słó...
24/06/2025

Czy wszystko jasne? TAAAAK!
Ale czy to pytanie i odpowiedź naprawdę sprawdza zrozumienie szkolenia? Nieeee!
Dziś kilka słów o efektywnym instruktażu stanowiskowym.

🌟 Wydaje się, że wszystko jest jasne. Dla nas, którzy wykonujemy zadania od lat.
Ale jak wygląda to z perspektywy nowych osób? Nowa maszyna, nowe stanowisko, nowy proces, nowi ludzie i otoczenie, stres... pracownik słucha i... nie wie, czy naprawdę może o coś zapytać. Bo nie chce wyjść na kogoś, kto nie rozumie. Bo nie chce zrobić złego wrażenia. A my bombardujemy go nowymi informacjami, dając na deser stos dokumentów do zapoznania się. I oczywiście zapamiętania.

No czasem do szkoleń podchodzimy chyba zbyt optymistycznie ;-)

Co możemy zrobić, aby być spokojnym, że przekazywane treści trafią do pracownika?

🛑 Oto trzy elementy instruktażu, które widzę na szkoleniach lub podczas analiz najczęściej, a których warto unikać:

🔸 pomijanie "oczywistości", przecież dla nas to jasne. Lepiej jednak się upewnijmy, że dla uczestnika instruktażu również. Nie musimy wszystkiego wykładać, stosujmy pytania, sprawdzajmy wiedzę, dialog na szkoleniu jest zawsze dobry!
🔸 chaotyczny przekaz i trudny do zrozumienia język - ułóżmy wszystko po kolei. Zanim przejdziemy do kolejnego tematu/etapu, upewnijmy się, że pracownik naprawdę zrozumiał i wie, co jak ma zrobić. No i język - tu chciałabym zwrócić szczególną uwagę na język korporacyjny. Mówmy językiem zrozumiałym dla odbiorcy, wyjaśniajmy stopniowo znaczenie słów charakterystycznych dla języka firmy.
🔸 za dużo mówienia, za mało działania - najlepiej uczymy się poprzez działanie. Skierujmy się zatem sprawnie na stanowisko i tam krok po kroku pokazujmy, ćwiczmy, poszczególne elementy pracy.

✅ Instruktaż to nie musi być show. Ale powinien być:
– uporządkowany,
– konkretny,
– zrozumiały,
– w tempie człowieka, nie maszyny,
- nastawiony na działanie w praktyce i informację zwrotną.

Bo nie chodzi o to, by "odhaczyć szkolenie". Chodzi o to, by ktoś mógł potem pracować bezpiecznie, efektywnie i pewnie. Prawda?

A co z dokumentami? O tym będzie w innym poście.
A jeśli chcecie rozwinąć w swojej organizacji umiejętności prowadzenia szkoleń, to zapraszamy do kontaktu

Czasem trudno jest "udźwignąć" pewne słowa.  Niedawno prowadziłam zajęcia dla osób zajmujących się pielęgnacją terenów z...
11/06/2025

Czasem trudno jest "udźwignąć" pewne słowa.

Niedawno prowadziłam zajęcia dla osób zajmujących się pielęgnacją terenów zielonych. Podczas rozmowy o radzeniu sobie z wyzwaniami, jakie stawia im praca, jedna z nich powiedziała:

„Wiesz, często pracujemy na kolanach, zgarbieni. Radzimy sobie z tym tak, że czasami wstajemy, rozciągamy się, jeśli nie widzi tego przełożony. Bo jak widzi, to zwraca uwagę, że nie pracujemy. Najgorsi są jednak inni ludzie. Ostatnio na przykład zwróciłam panu uwagę, że jego pies niszczy rabaty, to nie jest miejsce, w którym piesek powinien się załatwiać. Powiedziałam to naprawdę kulturalnie. A on wziął psa, postawił go w tych kwiatach i krzyknął do niego: Masz tu sr**ć. Zrobiło mi się bardzo przykro, to nasza praca.”

Podczas innego szkolenia prowadziłam ćwiczenia na produkcji. Dwoje uczestników chciało zapytać o coś pracownika. Zanim jednak się odezwali, podeszła do nich jego przełożona (!!) i powiedziała: „Z nim nie gadajcie, będzie ciężko, on jest chory psychicznie.”

Rozmowa się odbyła, pełna troski, szacunku, zainteresowania potrzebami drugiej osoby. Pracownik ten wrócił niedawno do pracy po kryzysie psychicznym...

Takie historie noszę długo w sobie. I oczywiście ktoś może się licytować, że są gorsze rzeczy, że są wypadki, bieda, choroby i śmierć. Ale ich źródłem mogą być też opisane przeze mnie słowa.

"Szedł sobie na przełaj przez świat Szklany Człowiek,
Był bardzo duży, dobry i mądry...
Pewnego dnia ktoś rzucił w niego złym słowem,
czarnym i ciężkim. I wtedy stało się nieszczęście.
Szklany Człowiek zadźwięczał a potem pękł
i rozsypał się na miliony maleńkich okruchów szkła....
[...] Nigdy nie mówcie nikomu nic złego.
Nie wiecie przecież kto z nas jest
Szklanym Człowiekiem."
Beata Krupska, "Szklany Człowiek"

Rozmowa o bezpieczeństwie nie musi być długa. Może trwać 5-10 minut.Ale może przynieść wielkie korzyści.Oto mała checkli...
10/06/2025

Rozmowa o bezpieczeństwie nie musi być długa. Może trwać 5-10 minut.
Ale może przynieść wielkie korzyści.

Oto mała checklista, która może pomóc Wam w przeprowadzeniu efektywnej rozmowy:
✅ Miejsce: najlepiej tam, gdzie pracujecie. W realnym kontekście.
✅ Temat: jedno konkretne zagadnienie – np. pobieranie ładunku wózkiem widłowym w miejscu X.
✅ Pytanie otwierające: „Co może się Wam stać?”
✅ Słuchanie: nie przerywaj, nie oceniaj – notuj.
✅ Podsumowanie: ustalcie 1–2 rzeczy, które można poprawić/zastosować już teraz.

I najważniejsze:
Nie chodzi o to, by mówić.
Chodzi o to, by rozmawiać.
A to różnica, prawda?

Minuta.Co to jest minuta w pracy?Niewiele.Ale „Minuty dla Bezpieczeństwa” potrafią zmienić więcej, niż godzinne szkoleni...
03/06/2025

Minuta.

Co to jest minuta w pracy?

Niewiele.

Ale „Minuty dla Bezpieczeństwa” potrafią zmienić więcej, niż godzinne szkolenie.

Dlaczego?

👉 Bo to rozmowa. Nie wykład.

👉 Bo to konkret, nie głoszenie wyświechtanych haseł.

👉 Bo dotyczy konkretnego zadania w konkretnym zespole.

👉 Bo rozmowę prowadzi przełożony, czyli ktoś, kto zna ludzi i ich pracę, kto powinien wspierać swój zespół.

I wreszcie – bo zadaje pytania, zamiast udzielać gotowych odpowiedzi.

✎ Jakie tu widzicie zagrożenia?

✎ Co można zrobić lepiej?

Czasem tyle wystarczy, by wyciągnąć temat na światło dzienne.

A jak już o czymś rozmawiamy, to trudniej to potem zignorować, prawda?

Taka minuta czasem ratuje palce. Albo oczy.

Warto?

Kiedyś na warsztatach dla Ambasadorów Bezpieczeństwa zapytałam jednego z uczestników: „Co się zmieniło po tym, jak zosta...
27/05/2025

Kiedyś na warsztatach dla Ambasadorów Bezpieczeństwa zapytałam jednego z uczestników: „Co się zmieniło po tym, jak zostaliście Liderami Bezpieczeństwa?” Odpowiedział: „Przestaliśmy mówić: „to nie moja sprawa”, a zaczęliśmy mówić: „zobaczmy, jak to zmienić”.

Poczułam, że jesteśmy w dobrym punkcie, choć droga do niego nie była usłana różami ;-).

Liderzy Bezpieczeństwa to nie „BHP-owcy plus”. To ludzie z zespołu, którzy zauważają, słuchają, rozmawiają.
To nie ci, co wszystko wiedzą. Tylko ci, którzy chcą działać.
Gdy mają wsparcie, konkretną rolę i plan działania – mogą zrobić bardzo wiele.

Ale uwaga – nie wystarczy nadać im tytuł i zostawić samych.

Potrzebują:
➡️ wiedzy, umiejętności, które ułatwią im wykonywanie zadań (nie tylko z przepisów, ale również m.in. z zakresu komunikacji czy zachowań),
➡️ celów i konkretnych zadań,
➡️ możliwości swobodnego działania,
➡️ wsparcia kadry kierowniczej.

Wtedy stają się nie tylko „strażnikami zasad”, ale ambasadorami kultury bezpieczeństwa.

I to naprawdę działa.

Dzień BHP. Fajnie brzmi. Można zrobić plakaty, warsztaty, nawet symulację wypadku.Ale co z tego, jeśli tematy są… przypa...
22/05/2025

Dzień BHP. Fajnie brzmi.
Można zrobić plakaty, warsztaty, nawet symulację wypadku.
Ale co z tego, jeśli tematy są… przypadkowe?

Oto kilka sposobów, jak wybrać temat, który zostanie w głowach – a nie tylko w harmonogramie:
🎯 Zobacz, co „boli” zespół. Ostatnie zdarzenie? Pojawiające się zgłoszenia? Rutynowe błędy?
🧠 Nie bój się trudnych tematów. Brak koncentracji, zmęczenie, nieużywane środki ochrony – to są prawdziwe wyzwania.
🗣️ Zapytaj ludzi. Czasem jedna krótka rozmowa z pracownikami da więcej, niż trzy burze mózgów działu BHP czy HR.
🎯 Mniej znaczy więcej. Czasami jeden temat dobrze „przepracowany” zapada w pamięć i da lepsze efekty niż wiele krótkich warsztatów.

A jakie są tematy Waszych tegorocznych dni BHP?

Pracownik zna zasady bezpieczeństwa, przeszedł niejedno szkolenie. A mimo to robi coś ryzykownego.Dlaczego?Bo wiedza to ...
20/05/2025

Pracownik zna zasady bezpieczeństwa, przeszedł niejedno szkolenie. A mimo to robi coś ryzykownego.

Dlaczego?

Bo wiedza to nie to samo co działanie. To, że posiadamy wiedzę nie oznacza, że ją zawsze zastosujemy w praktyce.

Znamy przepisy ruchu drogowego, ilu z nas stosuje je w 100%-tach?

Ludzie podejmują decyzje pod wpływem rutyny, emocji, zmęczenia, presji grupy. Czasami chcą coś ulepszyć, ułatwić, przyspieszyć.

Nie dlatego, że są przychodzą do pracy z zamiarem zrobienia sobie krzywdy. Tylko dlatego, że są ludźmi.

I tu właśnie wchodzi kultura organizacyjna.

Taka, w której lider nie tylko mówi: „przestrzegaj przepisów”, ale też pyta: „co utrudnia Ci ich stosowanie?”

Taka, która nie zamyka oczu, gdy coś nie gra.

Taka, która zamiast mówić: „on zna zasady, to jego wina” – zapyta: co nie zadziałało w systemie? w relacjach? w komunikacji? Dlaczego zdecydowałeś się na takie zachowanie? Jak możemy to zmienić?

Bo bezpieczeństwo to nie tylko zbiór przepisów.

To też , , .

No i tak, mało brakowało, a mielibyśmy w domu pożar baterii. Wczoraj ładowałam czytnik ebooków. Kto ma czytnik, ten wie,...
07/05/2025

No i tak, mało brakowało, a mielibyśmy w domu pożar baterii.

Wczoraj ładowałam czytnik ebooków. Kto ma czytnik, ten wie, że czytnik ładuje się rzadko. Tym razem po ok. kwadransie poczułam dziwny zapach - myślałam, że to ładowarka. Złapałam czytnik, żeby go odłączyć i... poparzyłam się. Dolna część była gorąca jak garnek z wrzątkiem.
Na szczęście skończyło się na lekkim stopieniu się etui. Czytnik stygł dobrych kilka minut.

I nie dam tu żadnej odkrywczej rady. Nie zostawiajmy ładowarek w gniazdku. Nie ładujmy urządzeń, gdy śpimy, miejmy je cały czas na oku. Nie zostawiajmy tych ładowarek do laptopów/telefonów podłączonych do prądu, gdy wychodzimy z domu/biura.

A co zrobić, gdy bateria już jest rozgrzana do czerwoności? I co z urządzeniem? Skąd wiemy, że nic więcej się nie stanie, że już jest bezpiecznie? Tu chyba najmądrzejszą osobą jest Powierza. O bateriach wie wszystko, więc czytajcie, co pisze, na pewno każdemu się przyda!

No i jeszcze pozostaje temat elektrośmieci...

Podobają nam się tematy tegorocznych wypracowań maturalnych, szczególnie ten drugi - czy to nie o człowieku, ocenie sytu...
05/05/2025

Podobają nam się tematy tegorocznych wypracowań maturalnych, szczególnie ten drugi - czy to nie o człowieku, ocenie sytuacji, w tym ryzyka i o kulturze bezpieczeństwa? ;)
Na jakie źródła powoływalibyście się, drodzy Fani bezpieczeństwa? To chyba ciekawe pytanie też na szkolenia.

Dzień BHP to nie tylko zabawa. To przemyślany projekt, który powinien wynikać z realnych potrzeb Waszej organizacji.Jak ...
25/04/2025

Dzień BHP to nie tylko zabawa. To przemyślany projekt, który powinien wynikać z realnych potrzeb Waszej organizacji.

Jak go przygotować?

🧠 1. Zbierz dane, które podpowiedzą Ci istotne dla Was tematy.

Takie źródła wiedzy jak:

– wyniki kontroli i audytów BHP,

– analiza zdarzeń potencjalnie wypadkowych,

– protokoły powypadkowe,

- wyniki rozmów nt. bezpieczeństwa

mogą być świetną inspiracją i często to właśnie z nich biorą się najlepsze tematy warsztatów na dni BHP!

👥 2. Sprawdź, kto będzie uczestnikiem wydarzenia

– pracownicy produkcyjni?

– kadra biurowa?

– firmy zewnętrzne i podwykonawcy?

➡️ Różne grupy to różne potrzeby, ale także oczekiwania i sposób przekazu.

⏱️ 3. Ustal ramy czasowe: jeden dzień? Kilkugodzinny blok? Kilkudniowa seria działań?

➡️Określenie dostępnego czasu to kolejna ważna kwestia, nie wszystko da się dobrze zrobić w godzinę.

📍 4. Oceń dostępne przestrzenie:

– sale konferencyjne

– kawałek hali produkcyjnej

– parking, teren zielony przy zakładzie

➡️ To wszystko wpływa na to, jakie atrakcje możesz zrealizować i jak ewentualnie zabezpieczyć się przed zmiennymi warunkami pogodowymi.

🤝 5. Zbierz zespół, który pomoże Ci w organizacji.

– HSE, HR liderzy produkcji – zastanów się, kogo włączyć w działania?

– zewnętrzni partnerzy, np. firmy specjalizujące się w dniach BHP, też mogą pomóc i zdjąć wiele trudnych kwestii z głowy (Zapraszamy 😉).

➡️ Nie wszystko musi robić dział BHP!

📢 6. Zadbaj o komunikację wewnętrzną: plakaty, ogłoszenia, newslettery, spotkania informacyjne, rozmowy – zastanów się, w jaki sposób poinformujesz o imprezie.

🛠️ 7. Dobierz atrakcje dopasowane do grupy i celu.

Symulacje pożarów, pierwsza pomoc, eksperymenty ze środkami ochrony, Safety Room, quizy, gry BHP, konkursy z nagrodami – możliwości jest wiele, jednak czego NAPRAWDĘ potrzebują Wasi pracownicy?

🎯 Zaplanuj dzień BHP tak, by uczestnicy poczuli, że naprawdę chodzi o ich bezpieczeństwo.

Jakie pierwsze słowo pojawia się w głowie, gdy słyszysz słowo „audyt”?Bywa tak, że gdy wychodzimy z kadrą kierowniczą w ...
15/04/2025

Jakie pierwsze słowo pojawia się w głowie, gdy słyszysz słowo „audyt”?

Bywa tak, że gdy wychodzimy z kadrą kierowniczą w teren, żeby popatrzeć, jak się mają sprawy w rzeczywistości i pogadać z ludźmi, to:

👀Wychodzimy na produkcję, a ludzie patrzą nieufnie.
👀Gdy mówimy, że chcemy porozmawiać tylko o ich pracy, widzimy ogromną ulgę w oczach pracowników i opadające z czasem napięcie.

👀Widzimy niedowierzanie i zaskoczenie, gdy chwalimy pracowników.
👀Wzdrygamy się, gdy słyszymy rozmowy, że chyba znowu będą się czepiać, mówić, co jest źle...

Czy tak powinno być? Nie.

No i gdy dociekam, z czego to wynika, to powodem jest często podejście do różnorakich audytów, których jest często mnóstwo:

👀 Przed każdym audytem często stawia się wszystkich na baczność, daje wyraźnie do zrozumienia, że w dniach od… do.. mają wszyscy chodzić jak w zegarku i dać z siebie wszystko.
👀 Firmy audytują się na potęgę, a potem kadra kierownicza komunikuje głównie nieprawidłowości. Najlepiej mailem, na czerwono. Z listą zadań i zaleceń.
👀 Dzieje się dużo, jak jest coś źle, a jak jest dobrze, to jest… cisza.
Utrwalamy takie podejście i komunikację i przekłada się to na komunikację codzienną.

I możemy zastąpić w tym poście słowo audyt kontrolą i rozważyć, czy jest jakaś różnica. Dla mnie w tym przypadku nazwa nie ma znaczenia (kiedyś podczas rozmowy na ten temat pewien bhpowiec zafundował mi historyczno- językową analizę słów „kontrola”, „audyt”, itp., wynikało z tego, że nazywamy to inaczej, bo w kontroli chodzi o nieprawidłowości, a audyt powinien wskazywać jeszcze plusy), bo mamy na tą komunikacje wpływ i można to zmienić.

Ludzie zasługują na uznanie. Gdybyśmy za każdym razem uczciwie analizowali i robili listę, co jest ok, co wymaga poprawy, jestem pewna, że lista plusów będzie długa,

No więc może niech te audyty kojarzą się z czymś dobrym, nie tylko ze stresem, wyjątkową mobilizacją, działaniem od audytu do audytu. Warto czasem się też zastanowić, po co nam dany audyt/kontrola, co wnosi w naszą organizację, ocenić jakość, efektywność, znaczenie dla ludzi. No i zastanowić się, który obraz naszej organizacji jest prawdziwy?

Dziś śmialiśmy się z tego posta. To pierwszy post, jaki wrzuciliśmy na nasz firmowy profil w mediach społecznościowych w...
01/04/2025

Dziś śmialiśmy się z tego posta. To pierwszy post, jaki wrzuciliśmy na nasz firmowy profil w mediach społecznościowych wieeele lat temu. Polubiła go aż jedna osoba (moja siostra).
Wtedy to była dla nas wielka sprawa, kupić sobie fantoma. Kolejne plus AED kupiliśmy z dofinansowania :D. No ale je dostaliśmy, a każdy postęp cieszył.
Startowaliśmy we dwójkę. Ryzykowaliśmy. Oboje bez etatu, utrzymujący się z jednej działalności, potrzebujący ogromu czasu i pieniędzy na wyciągnięcie dziecka ze skutków wcześniactwa. A my dopiero zaczynaliśmy. Trudno było to wszystko pogodzić, wtedy dorabiałam m.in. tłumaczeniami, których nie znoszę robić. Bycie ze współmałżonkiem przez 24h może być tez wyzwaniem.
Szukaliśmy własnych dróg dotarcia do Klientów. Media społecznościowe nie były wtedy aż tak popularne, ale testowaliśmy je po kolei. Robiliśmy darmowe szkolenia, jeździliśmy na konferencje, pisaliśmy artykuły, wysyłaliśmy próbki gier i rozmawialiśmy, rozmawialiśmy, rozmawialiśmy, badając potrzeby i starając się dotrzeć z edukacją i doradztwem w nieszablonowy i skuteczny sposób.

Dziś mamy w mediach społecznościowych różnych szamanów, którzy piszą, że dzięki ich kursom zdobycie obserwatorów i klientów będzie łatwe i prawie bezwysiłkowe. To nieprawda. Można dziś jednak czerpać z wiedzy i doświadczenia innych i sobie te działania ułatwić, ale i tak wymaga to pracy, przełamania też pewnych barier w głowie. Na początku własnej działalności często jesteś marketingowcem, sprzedawcą, ekspertem od mediów społecznościowych, ekspertem od tego, co sprzedajesz, a jeszcze musisz ogarnąć stertę procedur RODO, sprawdzić, czy nie kwalifikujesz się do BDO, śledzić przepisy, powróżyć, jaki procent Twojej sprzedaży będzie zwolniony z VAT, założyć e-doręczenia, znaleźć coś na stronie ZUS itd. itd.

Jeśli zaczynasz właśnie swoją drogę "na swoim", to ciesz się z każdego postępu. Znajdź dobrych, wspierających ludzi, żeby móc przegadać wszystkie pułapki, wątpliwości i trudne sytuacje. Im dłużej pracuję, tym więcej ludzi potrzebuję to przegadania różnych sytuacji. Nikt nigdy nie odmówił mi pomocy i rozmowy, choć nie ze wszystkimi znałam się na początku dobrze.
C.d w komentarzu.

Adres

Piastowska 20/8
Chełmek
32-660

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 08:00 - 17:00
Wtorek 08:00 - 17:00
Środa 08:00 - 17:00
Czwartek 08:00 - 17:00
Piątek 08:00 - 17:00

Telefon

+48500111355

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy TAM - Odczarowujemy BHP umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do TAM - Odczarowujemy BHP:

Udostępnij

Kategoria