17/10/2025
W drugim odcinku cyklu "wstęp do..." przybliżamy, czy jest (bliski naszemu sercu) lindy hop. Czy każdy może się go nauczyć? Do jakiej muzyki się tańczy? Czym są aerialsy? I co daje przynależność do lindyhopowej społeczności? O tym wszystkim opowiadali Natalia Siwińska i Michał Rybczyński z Wrocławia.
Natalia i Michał od zawsze związani są z muzyką (no prawie od zawsze, bo od przedszkola!), a ich "poważny romans" z muzyką rozpoczął się od... szkoły muzycznej. O lindy hop usłyszeli pierwszy raz w 2014 roku, ale swoją przygodę z tym tańcem zaczęli od intensywnych warsztatów dopiero dwa lata później. Od tamtej pory non stop tańczą, poznając kolejne style: collegiate s**g, solo jazz, balboa, blues i afro. Taniec i ruch to dla nich coś więcej niż hobby — to sposób na życie.
Już od ponad 8 lat można ich spotkać na różnych festiwalach w Europie, gdzie rozwijają swoje taneczne i instruktorskie umiejętności. Od 2017 roku prowadzą regularne zajęcia lindy hop we Wrocławiu. Z czasem zaczęli też uczyć collegiate s**ga, solo jazz (zwłaszcza klasycznych choreografii) i innych stylów, które inspirowały ich do jeszcze bardziej kreatywnego tańca. Są mocno zaangażowani w rozwój społeczności swingowej we Wrocławiu i chętnie dzielą się swoją pasją.
Dla nich w tańcu najważniejsze jest: połączenie ruchu z muzyką, wyrażanie siebie przez improwizację i rozmowa z partnerem. Michał zawsze stara się dbać o swoje partnerki, dając im dużo przestrzeni do kreowania tańca, a Natalia lubi wychodzić poza schematy i inspirować partnerów, czasem przejmując inicjatywę. Na zajęciach skupiają się na słuchaniu muzyki, żeby była dla tańczących równie ważnym partnerem, oraz na naturalności ruchu, żeby był wygodny dla każdego. Lindy hop to dla nich nie tylko taniec — to też historia, którą chcą opowiadać i zarażać nią kolejne pokolenia tańczących.
Nowy odcinek podcastu Para od kuchni dostępny na YT i Spotify 🎧