Jastrzębskie Drogi Wiary

Jastrzębskie Drogi Wiary "Jastrzębskie Drogi Wiary"

to grupa młodych ludzi z parafii Jastrząb,
którzy od 2016 r.
(1)

formują się razem,
zbierają informacje o dziejach Jastrzębia i parafii,
a uzyskaną wiedzę popularyzują
w kolejnych publikacjach.

‼️ W sobotę 31 maja - w święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – na wzór Matki Bożej wyruszyliśmy w góry! Chcemy Wa...
01/06/2025

‼️ W sobotę 31 maja - w święto Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny – na wzór Matki Bożej wyruszyliśmy w góry! Chcemy Wam o tym opowiedzieć...

🟥 Tego dnia, w Roku Świętym, odbyliśmy pielgrzymkę do Sanktuarium na Świętym Krzyżu.

🟥 Najpierw w Świętej Katarzynie spotkaliśmy się „przez kratę” z Siostrą Bernardynką, która opowiadała nam o życiu za klauzurą zakonną, jak też odpowiadała na nasze pytania.

🟥 Następnie wyruszyliśmy na szlak przez góry, by po pokonaniu prawie 20 km dotrzeć do Sanktuarium Krzyża Świętego.

🟥 Głównym punktem naszego pielgrzymowania była Msza święta w Kaplicy Relikwii Krzyża Świętego. Na zakończenie Mszy świętej oddaliśmy cześć Relikwiom i mogliśmy ucałować tę cząstkę Krzyża, na którym oddał życie za każdego z nas nasz Zbawiciel – Jezus Chrystus.

🟥 Zeszliśmy później „Szlakiem Królewskim” do Nowej Słupi, a stamtąd przejechaliśmy do „Kaczolandii”, w parafii Chybice, gdzie był czas na odpoczynek przy ognisku i dzielenie radości we wspólnocie.

🟥 Jesteśmy wdzięczni Wszystkim, którzy pomogli nam przeżyć tę pielgrzymkę Roku Świętego:

❤️ Panu Burmistrzowi Andrzejowi Brasze – za umożliwienie nam transportu.

❤️ Panu Andrzejowi Kosowskiemu – Wspaniałemu Kierowcy.

❤️ Ojcu Bogusławowi ze Świętego Krzyża – za bardzo ciekawe ukazanie dziejów Sanktuarium.

❤️ Księdzu Mirosławowi Jakubiakowi, Proboszczowi parafii Chybice – za pomoc i życzliwość.

❤️ Panu Tadeuszowi – za gościnę i wielką pomoc.

❤️ Sobie nawzajem – za wspólnotę modlitwy, radości i pielgrzymowania!

Fot. Sylwia Kuc

‼️ HABEMUS PAPAM ‼️
08/05/2025

‼️ HABEMUS PAPAM ‼️

‼️HABEMUS PAPAM ‼️

❤️ Módlmy się za Ojca Świętego LEONA XIV!

Boże, Ty w swojej opatrzności uczyniłeś świętego Piotra głową Apostołów i na nim zbudowałeś swój Kościół, wejrzyj łaskawie na papieża Leona, i spraw, aby ustanowiony przez Ciebie następca Piotra, był dla Twojego ludu widzialnym fundamentem jedności wiary i bratniej miłości. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.
Jak była na początku, teraz i zawsze, i na wieki wieków. Amen.

Fot. https://www.facebook.com/episkopatpolski

❤️ "Ty, który wszystko przenikasz —  wskaż! On wskaże..."
07/05/2025

❤️ "Ty, który wszystko przenikasz — wskaż! On wskaże..."

‼️ Papieski telegram, różaniec i świeca - znaki i pamiątki 600-lecie Jastrzębia pozostaną na zawsze w naszym kościele. ‼...
07/05/2025

‼️ Papieski telegram, różaniec i świeca - znaki i pamiątki 600-lecie Jastrzębia pozostaną na zawsze w naszym kościele. ‼️

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Spotkanie z Papieżem przeżyłem w dwojaki sposób, ponieważ bardzo ...
30/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Spotkanie z Papieżem przeżyłem w dwojaki sposób, ponieważ bardzo chciałem zobaczyć się z Ojcem Świętym, a w dodatku mogłem się z nim jeszcze przywitać, co sprawiło mi wiele radości. Bardzo spodobało mi się, gdy Papież błogosławił obraz Matki Bożej, bo dotknął go, nachylił się, prawie go całując, po czym podniósł głowę i nas pobłogosławił, co bardzo mnie uszczęśliwiło, bo nie każdy w końcu ma okazję otrzymać błogosławieństwo od Piotra naszych czasów osobiście. (Antoni Walkiewicz)

🌹 „Nasze spotkanie z Papieżem Franciszkiem poprzedziliśmy poranną Mszą świętą na grobie Papieża – Polaka, św. Jana Pawła II, podczas której modliliśmy się za całą naszą Wspólnotę Parafialną, a w sposób szczególny za Osoby, które nas wspierały i pomagały w przygotowaniu naszej pielgrzymki do Wiecznego Miasta.

Audiencja generalna Ojca Świętego Franciszka rozpoczęła się od przywitania i pozdrowienia grup z różnych krajów świata. Ogromnym zaskoczeniem były słowa pozdrowienia skierowane do naszej grupy skupionej wokół serii publikacji «Jastrzębskie Drogi Wiary». Po przywitaniu grup mogliśmy po raz pierwszy ujrzeć Ojca Świętego, który przemieszczał się po Placu św. Piotra w papamobile i pozdrawiał wszystkich wiernych. Można było zaobserwować duży entuzjazm i radość wśród ludzi, którzy okrzykami pozdrawiali przejeżdżającego Papieża.

Następnie wysłuchaliśmy fragmentu z Ewangelii św. Mateusza o Królestwie Niebieskim. Chrystus porównał je do ziarnka gorczycy, które – choć małe – wyrasta ponad inne rośliny i daje schronienie ptakom, oraz do zaczynu, który pewna kobieta połączyła z trzema miarami mąki aż wszystko się zakwasiło. Po Ewangelii Ojciec Święty wygłosił katechezę, w której opowiadał o niedawnej pielgrzymce do Afryki. Mówił o spotkaniach, które odbył i o słowach, które kierował do wiernych z tych krajów, szczególnie do młodzieży. Na zakończenie katechezy Papież pozdrawiał i kierował swoje przesłanie do różnych narodów. Do nas, Polaków, skierował słowa o konieczności trwania z Matką Bolesną pod krzyżem Chrystusa i o konieczności walki ze złem, które tak łatwo wkrada się do naszych serc.

Audiencja zakończyła się indywidualnymi spotkaniami z poszczególnymi grupami. Nasza grupa również miała przyjemność spotkać Ojca Świętego osobiście. Ks. Albert przedstawił nas Papieżowi i opowiedział o celu naszej pielgrzymki, jak również o kopii obrazu Matki Bożej Bolesnej, który mieliśmy ze sobą. Ojciec Święty Franciszek pobłogosławił i położył dłoń na obrazie Matki Bolesnej, który trzymałem wraz z Wiktorią. Następnie udzielił całej naszej grupie swojego błogosławieństwa. Spotkanie zakończyliśmy i uwieczniliśmy wspólnym zdjęciem z Papieżem.

Udział w audiencji i możliwość spotkania Ojca Świętego było wydarzeniem, które będę starał się zachować jak najdłużej w moich wspomnieniach. Szczególnie zapadł mi w pamięci moment, gdy Ojciec Święty błogosławił obraz i położył na nim swoją dłoń. Będę też starał się pamiętać słowa Papieża Franciszka o konieczności trwania z Matką Bożą pod krzyżem Chrystusa, ponieważ to przesłanie powinno być nam szczególnie bliskie, zwłaszcza na czas trwania przy Matce Bożej podczas peregrynacji obrazu w naszych domach. (Kamil Walkiewicz)

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Archiwum Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Spotkanie z Ojcem Świętym podczas pielgrzymki do Rzymu było bez w...
29/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Spotkanie z Ojcem Świętym podczas pielgrzymki do Rzymu było bez wątpienia największym i najważniejszym wydarzeniem, jakiego doświadczyłam. Papież Franciszek na audiencji opowiadał o swojej podróży do krajów afrykańskich, gdzie pragnął zasiać ziarno nadziei, pokoju i pojednania. Po raz kolejny wzywał nas do miłości nieprzyjaciół, uświadamiając, że żadne różnice społeczne nie powinny nas dzielić, ponieważ każdy z nas został stworzony na wzór Boży i jest powołany do miłości. Słowa, które bardzo mnie poruszyły i utkwiły w mojej pamięci, były podsumowaniem wypowiedzi papieża Franciszka: «Chrystus jest nadzieją świata, a Jego Ewangelia jest najpotężniejszym zaczynem braterstwa, wolności, sprawiedliwości i pokoju dla wszystkich narodów».

Po papieskiej katechezie przyszedł czas, aby Ojciec Święty pobłogosławił kopię obrazu Matki Bożej Bolesnej z naszego kościoła […]. Ogromną łaską była możliwość przywitania się każdego z nas z Ojcem Świętym, który naszej grupie poświęcił naprawdę dużo czasu. Widać było bijącą od Niego radość i miłość do bliźniego. Papież Franciszek nie tworzył dystansu – sam wyciągnął do nas swoją dłoń, uśmiechając się. To spotkanie napełniło moje serce ogromnym wzruszeniem i nieprzemijającą radością. Czuję, że dzięki świadectwu Ojca Świętego również we mnie zasiane zostało ziarno nadziei, pokoju i pojednania. Myślami ciągle wracam do tego dnia i z uśmiechem na twarzy wspominam te niesamowite wydarzenia, których mogłam doświadczyć” (Wiktoria Urbańczyk)

🌹 „Mimo, iż od spotkania z Ojcem Świętym Franciszkiem minęło już trochę czasu, wciąż nie mogę uwierzyć, że dane było mi dostąpić tego ogromnego zaszczytu. Zaszczytu, bo czy może być coś bardziej wspaniałego w doczesnym życiu młodych ludzi niż możliwość bezpośredniego obcowania z Następcą św. Piotra? […]

Od samego rana zaczęły zbierać się tłumy wiernych na Placu św. Piotra. Sam fakt przebywania w tym dniu, w tym miejscu był dla mnie znaczący. Czym więc nazwać to, co mnie spotkało 11 września? […] Już samo to było niesamowite. Ale to, co stało się chwilę później, przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Spełniły się moje marzenia, a myślę, że takie marzenia miał każdy z nas na tym wyjeździe, takie marzenia mają również miliony ludzi na całym świecie. Dlaczego właśnie mi udało się je spełnić? Tego nie wiem. Jestem za nie niezmiernie wdzięczny ks. Albertowi i wszystkim ludziom, dzięki którym było to możliwe. A przede wszystkim Panu Bogu, bo bez Niego nic by się nie udało, taki był Jego plan. Plan, by nasza jastrzębska grupa mogła stanąć przez Papieżem Franciszkiem twarzą w twarz. Jakie niesamowite emocje towarzyszyły tej chwili. Radość w sercu, drżenie nóg, milion myśli…, to tylko niektóre z nich.

W pierwszych chwilach po przyjściu Ojca Świętego do naszej grupy lekki paraliż i oczekiwanie na ruch ze strony Papieża – jak się zachować, czy coś powiedzieć? Ojciec Święty jest ogromnym autorytetem, a przy tym zostaje normalnym człowiekiem – o jego cieple mogliśmy przekonać się osobiście podając mu dłoń i rozmawiając za pośrednictwem ks. Alberta. Ojciec Święty pobłogosławił obraz Matki Bożej, z którym przyjechała grupa i ucieszył się z prezentu, który od nas otrzymał, a był nim ornat. Każda sekunda tego spotkania wlewała żar do naszych serc, sprawiając, że byliśmy w euforii. Zdjęcia z tego wydarzenia, jak również różańce, które otrzymaliśmy od Ojca Świętego, na zawsze będą przypominały nam tamte wydarzenia. A samo wspomnienie o tym prawdziwym cudzie rozgrzewa mnie od środka. To wielkie wydarzenie nie tylko dla mnie, lecz także dla moich najbliższych i całej parafii pw. św. Jana Chrzciciela, która – dzięki naszym relacjom – żyła naszą pielgrzymką” (Filip Walczak)

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Archiwum Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „W środę, 11 września, o godzinie 7 spotkaliśmy się wszyscy przed ...
28/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „W środę, 11 września, o godzinie 7 spotkaliśmy się wszyscy przed budynkiem Kongregacji Nauki Wiary. Stamtąd udaliśmy się do Bazyliki św. Piotra, na grób św. Jana Pawła II, by tam uczestniczyć we Mszy świętej, sprawowanej w intencji naszych Dobroczyńców, dzięki którym mogliśmy pielgrzymować do Rzymu.

Po Mszy świętej przeszliśmy na Plac św. Piotra, gdzie miała odbywać się audiencja. Wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy, co nas czeka i jaką niespodziankę przygotował dla nas ks. Albert. Zajęliśmy miejsca w sektorze, prawie przy samym miejscu Ojca Świętego. Przez niecałą godzinę siedzieliśmy w napięciu, w oczekiwaniu na Papieża, przypatrując się, jak Plac św. Piotra zapełniał się pielgrzymami z całego świata. Po godzinie 9 zrobiło się poruszenie. Ludzie zaczęli krzyczeć i wiwatować. Dopiero później dostrzegłam Ojca Świętego w papamobile. Papież kilkakrotnie przejechał wytyczonymi alejkami, witając i błogosławiąc wiernych. Później wszedł po schodach, by zająć miejsce na fotelu. Tego dnia Ojciec Święty w przemówieniu podsumowywał swoją pielgrzymkę do Afryki. Podziękował władzom państw za zaproszenie i gościnę. Franciszek zachęcał nas do tego, by w swojej modlitwie dziękować Bogu i prosić Go, aby jego pielgrzymka przyniosła obfite plony. Papież wspomniał również, że przed wyruszeniem w podróż, jak i zawsze po powrocie, udaje się do Matki Bożej, prosząc Ją, aby mu towarzyszyła i strzegła go. Było to tym bardziej niezwykłe, że właśnie podczas tej audiencji nasz obraz Matki Bożej miał zostać pobłogosławiony przez Ojca Świętego, aby później Matka Najświętsza mogła nawiedzić dom każdego z naszych parafian.

Ale najlepsze dopiero nas czekało. Po zakończonym spotkaniu przeszliśmy na schody, żeby przywitać się z Ojcem Świętym. Wydawało mi się, że wszytko działo się tak szybko. Papież podszedł do nas, pobłogosławił obraz i w rozczulającym geście pochylił się nad nim w taki sposób, jakby witał się z Matką Bożą i przytulał się do Niej. Później każdy miał okazję uścisnąć dłoń Franciszka. Na koniec Ojciec Święty udzielił nam błogosławieństwa i stanął z nami do zdjęcia.

Kiedy wyszliśmy z Placu św. Piotra, dopiero dotarło do mnie, co tak naprawdę się wydarzyło. Miałam okazję uczestniczyć w czymś wyjątkowym, w czymś, czego tak naprawdę niewielu doświadczy. Dla każdego szczęściem jest coś innego. Dla mnie szczęściem było to, że mogłam uczestniczyć w audiencji, uścisnąć dłoń Ojcu Świętemu i być w tak szczególnym miejscu, z wyjątkowymi ludźmi. Podobno historia lubi się powtarzać. Mój tata mając 26 lat, czyli tyle, ile ja wtedy, również uczestniczył w audiencji i również ściskał dłoń Papieża – Jana Pawła II, który teraz jest świętym… (Kasia Lendzion)”.

🌹 „Mojemu spotkaniu z Ojcem Świętym towarzyszyła przede wszystkim duża radość i podekscytowanie, od którego drżały nogi, zwłaszcza gdy znalazłem się przy samym Papieżu w momencie udzielania nam błogosławieństwa i pobłogosławienia obrazu Matki Bożej Bolesnej. Zobaczenie z bliska, «na żywo», znanej dobrze z obrazków czy też z telewizji twarzy Ojca Świętego Franciszka, ujęcie jego dłoni czy wreszcie otrzymanie jego błogosławieństwa, to coś, co na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Wzruszający był moment, w którym Ojciec Święty dłuższą chwilę modlił się nad obrazem Jastrzębskiej Madonny.

W pamięci został też z pewnością widok tłumu na placu Świętego Piotra, który wiwatował radośnie. Wszystkie emocje dały o sobie jednak znać już po samym spotkaniu, gdy dotarła do mnie waga wydarzenia, w którym Pan Bóg pozwolił mi uczestniczyć (Piotr Lendzion)”.

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Katarzyna Bąk)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Data 11 września to z pewnością dzień, który zapamiętam do końca ...
27/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Data 11 września to z pewnością dzień, który zapamiętam do końca swojego życia. W końcu nie na co dzień widuje się Papieża! Za każdym razem, gdy opowiadałam o pielgrzymce do Rzymu, ludzie nie mogli uwierzyć, że widziałam z tak bliska Głowę Kościoła. Ba! Myśleli, że żartuję, gdy mówiłam, że witałam się z Papieżem.

Do tego dnia przygotowałam się już wcześniej. Przez około dwa tygodnie szukałam odpowiedniego stroju, w którym mogłabym przywitać Biskupa Rzymu. Dopiero w dzień audiencji uświadomiłam sobie, że kreacja i wygląd nie jest najważniejszy.

Niektórym mogłoby się wydawać, że tłumaczenie słów Ojca Franciszka na kilka języków jest monotonne, ponieważ zanim doszliśmy do polskiego, trochę czasu minęło. Wielka radość i ciekawość we mnie nastała, gdy tylko usłyszałam język ojczysty. Zastanawiałam się, co może powiedzieć nam sam Chrystus przez Biskupa Rzymu. Myślę, że audiencja trwała stanowczo za krótko. Chciałoby się słuchać jeszcze więcej i więcej…

Pamiętam, jak zareagowaliśmy na słowa ks. Alberta, gdy powiedział, że będziemy mieli okazję do przywitania się i zrobienia zdjęcia z Ojcem Świętym. Ekscytacja, a zarazem przerażenie – jak to będzie? Przyszedł czas osobistego powitania Papieża. Z każdym jego krokiem serce biło mocniej. Nadeszła ta chwila, dosłownie chwila, ale jak ważna dla każdego z nas. Twarzą w twarz z Papieżem Franciszkiem! Tysiące ludzi, fotografowie oraz ochrona wokół. W tamtym momencie najważniejszy był Ojciec Święty. Najpiękniejsze w tym wszystkim było to, że obraz naszej Matki Bożej Bolesnej z Jastrzębia był z nami. To Ona dodawała nam sił i ukojenia podczas pielgrzymki. Błogosławieństwo ikony i nas było więcej warte niż zdjęcie i uścisk dłoni.

Chwała Panu za ten piękny czas pielgrzymowania. Mam nadzieję, że nie raz powrócę do Rzymu. Może już z mężem? Tylko Pan wie. Bóg zapłać wszystkim osobom, dzięki którym było nam dane tam być” (Aleksandra Walasik).

🌹 Nikt z nas nie spodziewał się, że nasza audiencja u Papieża Franciszka będzie wyglądała w ten sposób. Tylko kilka osób, których zadaniem była pomoc w organizowaniu uczestników pielgrzymki i przygotowaniu obrazu Matki Bożej, wiedziało, że jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, wyjdziemy niemalże na środek Placu św. Piotra, a Papież podejdzie do nas i chwilkę z nami porozmawia. Wszystko to wydarzyło się naprawdę. Początkowo słuchaliśmy katechezy, siedząc w rzędzie ustawionym prostopadle do miejsca, z którego mówił Ojciec Święty. Bliżej niż my było tylko kilka grup.

Po wysłuchaniu wspomnień Papieża z pielgrzymki do Afryki, które tłumaczono na wiele języków, panowie we frakach powiedzieli, że teraz nasza kolej. Wyszliśmy wówczas na środek i wypełniliśmy ich polecenie, by ustawić się w trzech rzędach. Naprzeciwko nas ustawiła się grupa niepełnosprawnych i ich opiekunów – każdego z nich Ojciec Święty błogosławił indywidualnie. Z pewnością był to obraz chwytający za serce – wielkie wsparcie dla osób, które walczą z cierpieniem, którego sens bardzo trudno wytłumaczyć. Papież docenił w ten sposób ich ufność w lepsze jutro, lepsze życie – wieczne życie. Po kilku chwilach podszedł również do nas – powitał nas po włosku. Ks. Albert krótko wytłumaczył Ojcu Świętemu, co nas sprowadza: że tworzymy projekt «Jastrzębskie Drogi Wiary» oraz że prosimy o pobłogosławienie obrazu Matki Bożej z naszego parafialnego kościoła, który będzie nawiedzał rodziny i domy mieszkańców parafii. Papież Franciszek pobłogosławił obraz. Po chwili położył dłoń na wizerunku i krótko się pomodlił. Jako wyraz naszej wdzięczności podarowaliśmy mu ornat. Później powiedział bardzo ważne dla mnie zdanie: «Módlcie się za mnie». […]

Na koniec mieliśmy okazję osobiście przywitać się z Papieżem. Prawie wszyscy wyciągnęliśmy do niego ręce i uścisnęliśmy jego dłoń. W pierwszej chwili Ojciec Święty był nieco zdezorientowany, ale myślę, że cieszył się, że jako młodzi ludzie stoimy za nim murem – choć tak wielu spośród naszych rówieśników odwraca się od Kościoła, chcemy trwać w nim wiernie. Niech audiencja z Papieżem Franciszkiem stanie się symbolem tej obietnicy” (Zuzanna Kwiatkowska).

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Kasia Bąk)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Początkowo myślałem że audiencja wygląda tak, że Ojciec Święty na...
26/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Początkowo myślałem że audiencja wygląda tak, że Ojciec Święty najpierw jeździ po Placu św. Piotra, a później mówi do nas z okna. Gdy więc ks. Albert powiedział, że będziemy na krzesełkach pod samą Bazyliką, to byłem zawiedziony, bo wiedziałem, że tam Papież nie wjedzie. Jednak całe moje spojrzenie na to zmieniło się, gdy przyszliśmy na audiencję i weszliśmy na Plac św. Piotra. Okazało się, że Ojciec Święty będzie siedział pod tym daszkiem, który znajdował się jakieś 50 metrów od nas. Cieszyłem się ogromnie z tego, że mogę na żywo zobaczyć Franciszka i to z tak bliskiej odległości.

Z zaciekawieniem słuchałem tego, co do nas mówi […]. Jednak najbardziej ucieszyłem się, gdy ksiądz powiedział nam, że będziemy mieli spotkanie z Papieżem na sam koniec audiencji. Robiłem zdjęcia i wszystko nagrałem, żeby mieć pamiątkę na całe życie. Nie potrafię w słowach opisać emocji, jakie towarzyszyły mi, gdy Ojciec Święty był o krok ode mnie. Cieszę się, że miałem możliwość uczestniczyć w audiencji, bo kto wie, czy taka okazja zdarzy się jeszcze drugi raz…” (Bartosz Górzyński)

🌹 „To był trzeci dzień naszej pielgrzymki do Rzymu. Mieliśmy zaszczyt rozpocząć go Mszą świętą na grobie św. Jana Pawła II. Było to dla każdego z nas niesamowitym doświadczeniem i przeżyciem. Był to moment, który wzruszył mnie niesamowicie, ponieważ modliliśmy się za wszystkich ludzi o wielkich sercach, dzięki którym mieliśmy możliwość pielgrzymowania do Rzymu. Po Mszy świętej przyszedł czas na długo oczekiwaną przeze mnie audiencję generalną Ojca Świętego Franciszka na Placu św. Piotra. Z całej naszej wspaniałej grupy ja byłam jedną z paru osób, które wiedziały, że spotkanie z papieżem będzie bliskie…, ale nie miałam pojęcia, że będzie ono aż tak bliskie. Moment i miny moich kolegów i koleżanek, gdy panowie we frakach prowadzili nas do krzeseł, naszych miejsc, były dość zabawne. […]

Przyszedł czas na powitanie pielgrzymów i gdy na Placu św. Piotra wybrzmiały słowa: «Młodzież z parafii w Jastrzębiu, uczestnicząca w projekcie ‘Jastrzębskie Drogi Wiary’», to myślę, że każdy z nas poczuł się na swój sposób wyjątkowo. Ale to był dopiero początek. Wysłuchaliśmy katechezy Ojca Świętego, oczywiście zrozumieliśmy wszystko tylko dzięki dobroci ks. Alberta, który był naszym tłumaczem!

Po słowach Papieża przyszedł czas na kolejną, tym razem największą niespodziankę. Mogliśmy stanąć oko w oko z głową Kościoła! Gdy Ojciec Święty podszedł do nas, w jakimś stopniu «zamarłam». Papież Franciszek pobłogosławił kopię obrazu naszej Jastrzębskiej Matki Bożej Bolesnej. Każdy z nas mógł przywitać się z Ojcem Świętym – podać dłoń Papieżowi! Na jego ręce, wraz z Patrykiem, złożyliśmy ornat, a na koniec spotkania otrzymaliśmy błogosławieństwo.

Emocje, które sięgały zenitu, towarzyszyły nam przez długi czas po spotkaniu i myślę, że w jakimś stopniu towarzyszą do chwili obecnej. Takie momenty zostają w naszych wspomnieniach przez całe życie. Wzruszenie rodziców, dziadków i bliskich po audiencji porusza. Wdzięczność, wdzięczność i jeszcze raz wdzięczność, za całe dobro, które otrzymaliśmy w czasie całego wyjazdu. I myślę, że łaska Boża, która spłynęła na nas podczas spotkania z Ojcem Świętym, będzie obecna w całym naszym dalszym życiu. Chwała Panu!” (Karolina Kamińczak-Czarnota).

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Archiwum Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Nasze spotkanie z Ojcem Świętym było najlepszym przeżyciem całej ...
25/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Nasze spotkanie z Ojcem Świętym było najlepszym przeżyciem całej pielgrzymki do Rzymu. […] Samo spotkanie z Papieżem wyglądało tak, że zostaliśmy zaprowadzeni na schody przed Bazyliką św. Piotra i ładnie, równo ustawieni. Z ogromną niecierpliwością czekaliśmy na moment spotkania. Kiedy Ojciec Święty podszedł do nas, wszystkim zaparło dech w piersiach. Ks. Albert przedstawił naszą grupę Papieżowi i wyjaśnił, czym się zajmujemy. Następnie nasi przedstawiciele trzymali przed Ojcem Świętym obraz Matki Boskiej Bolesnej, aby go pobłogosławił, a następnie wręczyli Papieżowi piękny ornat. Na twarzy Ojca Świętego nie dało się nie zobaczyć uśmiechu i radości, podobnie jak i u nas. Podczas tego spotkania, każdy z nas miał okazję do uściskania dłoni Papieża. Na koniec Ojciec Święty pobłogosławił nas wszystkich, po czym stanął przy nas i zrobiono nam grupowe zdjęcie z Następcą św. Piotra.

Spotkanie z Ojcem Świętym było dla mnie ogromnym przeżyciem i jeszcze większą radością. Nigdy nie zapomnę chwili, podczas której uścisnąłem dłoń Papieża. Najcenniejszą chwilą spotkania dla mnie był moment błogosławieństwa. Po spotkaniu poczułem ogromną, wewnętrzną radość. Kiedy odchodziliśmy od Ojca Świętego, nogi miałem jak z waty, a uśmiech radości nie schodził z mojej twarzy aż do końca dnia” (Michał Czerski).

🌹 „Nadszedł dzień audiencji. Zabraliśmy na nią ze sobą obraz Matki Bożej Bolesnej, który miał zostać pobłogosławiony przez Ojca Świętego. Wszyscy pięknie wystrojeni przeszliśmy wejściem „VIP” na Plac św. Piotra. A tam niespodzianka! […] Panowie, którzy się zajmowali całym przebiegiem audiencji, pokierowali nas na nasze miejsca i okazało się, że będziemy siedzieć ok. 50 metrów od Papieża! Ogromny szok! Gdy już się rozsiedliśmy na krzesełkach, ks. Albert oświadczył nam, że ma dla nas jeszcze jedną niespodziankę – po skończonej audiencji mamy «spotkanie» z Ojcem Świętym. Dał nam drobną instrukcję, jak to wszystko będzie wyglądało (wydawało się to dość łatwe…). Przed katechezą wygłoszoną przez Papieża Franciszka zostaliśmy publicznie przywitani jako młodzież z parafii Jastrząb (z tych emocji zapomniałam, co powiedziano jeszcze…).

Nadszedł czas na spotkanie z Ojcem Świętym. Nie jestem w stanie opisać tego, jak się czułam w tym momencie. Ogarnęło mnie ogromne szczęście i radość. Nie na co dzień przecież widuje się Ojca Świętego face to face. Cały czas spotkania z Ojcem Świętym wydawał się trochę chaotyczny, ale bardzo dobrze pamiętam każdą minutę. Gdy Papież podszedł do nas, ks. Albert przekazał mu, że przywieźliśmy obraz i prosimy, by Ojciec Święty go pobłogosławił. Gdy Papież spełnił naszą prośbę, ks. Albert powiedział mu, że mamy w prezencie dla niego ornat. W momencie przekazywania naszego daru mieliśmy okazję przywitać się z Papieżem. […] Po wręczeniu ornatu już chciał od nas odejść, ale jakoś go «osaczyliśmy» i zaczęliśmy wyciągać dłonie. Następnie Papież stanął obok nas, a papiescy fotografowie zrobili nam pamiątkowe zdjęcie.

Nigdy się nie spodziewałam, że w ogóle będę miała możliwość bycia na audiencji i przywitania się z Ojcem Świętym… A jednak to się stało! […]”. (Sylwia Kuc)

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Archiwum Parafii w Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…🌹 „Pielgrzymka młodzieży parafii Jastrząb, związanej z «Jastrzębskim...
24/04/2025

🖤 Wspominamy spotkanie z Ojcem Świętym Franciszkiem…

🌹 „Pielgrzymka młodzieży parafii Jastrząb, związanej z «Jastrzębskimi Drogami Wiary» do Rzymu. Środa, 11 września. To chyba jeden z najbardziej wyczekiwanych dni tej pielgrzymki. Udział w audiencji u Ojca Świętego Franciszka. Z samego rana Msza święta przy grobie Papieża – naszego Rodaka – św. Jana Pawła II. Po niej audiencja. […] Wchodzimy na Plac św. Piotra. Już samo to wejście robi na nas wrażenie, że się udało…, że jesteśmy tu – w Rzymie, w Watykanie, na audiencji! Siadamy całą grupą razem w wyznaczonym miejscu. Kto by pomyślał że będziemy siedzieć tak blisko. Któraś z osób z naszej grupy zapytała ks. Alberta, czy będziemy na audiencji widzieć Papieża z bliska. Nie przypuszczała pewnie, że będziemy aż tak blisko. Siadamy i wyczekujemy przybycia Ojca Świętego, ale nie siadamy sami. Jest z nami Ktoś jeszcze: nasza Jastrzębska Matka – Matka Boża Bolesna z naszej świątyni. Wsłuchujemy się w słowa Papieża, które do nas kieruje. Wspólna modlitwa na Placu św. Piotra z Ojcem świętym, z tysiącami pielgrzymów, to coś cudownego.

Audiencja dobiega końca. Papież staje obok niektórych grup, by fotografowie mogli zrobić zdjęcia. My wpatrujemy się w niego z wielkim wrażeniem. Widzimy Ojca Świętego na własne oczy, nie w telewizji, nie na zdjęciach, osobiście go widzimy! Nasze wpatrzenie przerywa coś, czego nikt by się nie spodziewał. Słowa ks. Alberta: «Chodźcie, idziemy!». No, to idziemy. Schodzimy po schodach. Ustawiamy się w grupie, w rzędach i czekamy. Papież jest coraz bliżej nas. Nagle podchodzi. Każdy jest szczęśliwy. Ojciec Święty błogosławi nasz obraz, który przynieśliśmy ze sobą, a który będzie odwiedzał domy naszej parafii. Później wraz z Karoliną – wtedy moją dziewczyną, a dzisiaj już żoną (Karolina Kamińczak-Czarnota) – wręczyliśmy Ojcu Świętemu ornat – dar od całej naszej grupy. Następnie Ojciec Święty Franciszek błogosławi jeszcze nas.

Papież – najważniejsza osoba Kościoła na ziemi – staje razem z nami do zdjęcia. Tak, mamy wspólne zdjęcie z Papieżem Franciszkiem! Stoimy obok Człowieka, z którym każdy katolik chciałby się spotkać. Można by powiedzieć: NIEWIARYGODNE, a jednak taka sytuacja miała miejsce. To nie sen, to fakt. Moje serce przepełnione było radością ze spotkania. To był niesamowity czas. Chwała Panu!” (Patryk Czarnota).

🖤 Wszechmogący i wierny Boże, Ty sprawiedliwie nagradzasz robotników Twojej winnicy, Ty ustanowiłeś następcą świętego Piotra i pasterzem całego Kościoła Twojego sługę, naszego papieża Franciszka, spraw, aby w wieczności radował się owocami Twojej łaski i miłosierdzia, których wiernym szafarzem był na ziemi. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg, przez wszystkie wieki wieków. Amen.

Ojcze nasz…
Zdrowaś Maryjo…
Wieczny odpoczynek…

(fot. Kasia Bąk)

Parafia św. Jana Chrzciciela Jastrząb
600-lecie Jastrzębia

Adres

"Jastrzębskie Drogi Wiary"
Jastrzab
26-502

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Jastrzębskie Drogi Wiary umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij