Grzechy Gminy Mrągowo

Grzechy Gminy Mrągowo Dane kontaktowe, mapa i wskazówki, formularz kontaktowy, godziny otwarcia, usługi, oceny, zdjęcia, filmy i ogłoszenia od Grzechy Gminy Mrągowo, Witryna informacyjna, Mrągowo gmina.

Konto utworzone w celu obnażenia nieprawidłowego działania Urzędu Gminy Mrągowo z wójtem Piotrem PIERCEWICZEM oraz zastępcą Adrianną ROKOSZ - działaczką PSL, stojących na czele urzędu.

Jedzie pociąg, złe wagony do więzienia wiozą mnie 🫣Ada Rokosz 🤯Agnieszka Aleksiewicz 😘Mierny wójt Piercewicz nadal się b...
12/08/2025

Jedzie pociąg, złe wagony do więzienia wiozą mnie 🫣

Ada Rokosz 🤯
Agnieszka Aleksiewicz 😘
Mierny wójt Piercewicz nadal się boi wytoczyć proces, Piotrze odwagi!

🎧 Posłuchaj na Spotify - https://spoti.fi/2JIScQDKup CD: bit.ly/1m3DQwC | Kup LP: bit.ly/1NxVHEB | Kup w iTunes: apple.co/1Yr825yTEKST UTWORU:Jedzie pociąg,...

06/08/2025

Chciałem odpowiedzieć na komentarz a w zasadzie na kłamstwa Pierda i Ady na profilu Gmina Mrągowo ale jak zawsze cenzura się włączyła…

Co na to przyboczna hejterka gminy pani Agnieszka Aleksiewicz?
Gdzie jest wolność słowa? Co na to prawo? Pani osoba identyfikująca się za prawnika, za głos wszystkich mieszkańców Mrągowa i ekspertkę od wszystkiego 🤭

Odpowiadając na zarzut, że gmina rozmawia z mieszkańcami śmiem twierdzić, że to kłamstwo.

⬇️⬇️🔽🔽🔽⬇️⬇️
Gmina Mrągowo
Niczego innego się nie spodziewałem…
Brak dobrego zarządzania, brak odwagi do dyskusji i pucowanie się, że plan minimum wykonany, gmina Mrągowo jak PRL…

A tak swoją drogą to z mieszkańcami gminy też nie rozmawiacie, boicie się rozmawiać z mieszkańcami, boicie się debaty ze mną, jednym podrzędnym informatykiem 👨‍💻

Zgodnie ze statusem gminy osoby które mają zarejestrowane i opłacane śmieci na siebie mają prawo wziąć udział w wyborach sołtysa, więc jest to po części decyzyjność, a wy się nawet boicie debaty.
Niech mnie ktoś przekona, że to nie jest partactwo - takie zarządzanie gminą oraz blichtr takie wykręcanie rzeczywistości…

Co następne będzie? Kolejny pomost wykonany rękami tatusia panny Rokosz? Zlecenie na spawanie dla szwagra wójta, czy dla Rad-Kopa zlecenie przy kolejnej gminnej inwestycji?
Janusz Lange zrezygnował z funkcji sołtysa aby oddalić od siebie zarzutu o załatwianie przetargów dla syna, oficjalnie z powodu stanu zdrowia, ale jakoś z radnego nie zrezygnował, a przecież to nie sołtys a radny głosuje nad budżetem.
Sylwester „ogóreczek” Kulik wysyła mi SMS-y o swoich dymisyjnych zamiarach ale, żeby publicznie to powiedzieć a za słowami aby stały się czyny to też nie…

Demokraci z Bożej łaski…
Należy nadal oczekiwać odpowiedzi na pytania do wójta i małżonki - co było w paczkach które rozdawała Magdalena Piercewicz mieszkańcom w czasie kampanii?
Dlaczego nie zostało to ujęte w sprawozdaniu finansowym komitetu?

Brak debaty o przyszłości gminy, brak rozmowy o gminnych inwestycjach, brak transparentności działania urzędu…
Wam jest bliżej do czasów Leninowskich w ZSRR niż do demokratycznego świata.
⬆️🔼🔼🔼⬆️

Proponuję aby Ada Rokosz i Pierd tutaj przez swoje autentyczne lub fake konta kontynuowali rozmowę jeśli się boją pod gminnym profilem 😄

Pan Sebastian Kabat też jest zaproszony, jako prawie pracownik urzędu (na zawołanie wylewa swoje emocje ale tchórzy z komentarzami), aby nie tylko zajmować się wyrażaniem dziecinnych emocji śmieszkami, ale może coś też napiszę rozsądnego, jeśli potrafi, no chyba, że nie potrafi 🫢

https://www.facebook.com/share/1ZszF7buBc/?mibextid=wwXIfr

OficjalneZero 😎

03/08/2025

W lipcu w szkole 😉

1
Wizytacja zabytkowej szkoły w Bożem w dn. 28 lipca 2025 roku
W poniedziałek 28 lipca 2025 odbyła się wizja lokalna w zabytkowej szkole w Bożem. Spotkanie i oględziny odbyły się z inicjatywy wiceministra kultury i Dziedzictwa Narodowego – Maciej Wróbel – posła z okręgu wyborczego numer 35 obejmującego między innymi powiat mrągowski, czyli reprezentanta regionu w Sejmie.
Dodatkowo na spotkaniu byli:

+Wojewódzki konserwator zabytków z Olsztyna – Mirosław Jonakowski,

+Radca prawny z ramienia urzędu – [niestety, zapomniałem imienia i nazwiska],

+Bartłomiej Możarowski – Specjalista ds. zabytków nieruchomych (który w mojej ocenie jest mimowolną ofiarą całego precedensu).

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego – Departament Ochrony Zabytków reprezentował bardzo miły pan [też nie zapamiętałem imienia ani nazwiska], ale zrobił na mnie wrażenie fachowca w swojej dziedzinie.

Nie mogło zabraknąć też naszej „wszędobylskiej zastraszaczki od pozwów” – zbędnej zastępcy panny Ada Rokosz oraz partacza na stanowisku wójta – Piercewicza. Byłem tam też ja oraz mgr architektury Jerzy Wróbel (zbieżność nazwisk z ministrem Maciejem Wróblem przypadkowa).

Czułem się w obowiązku, aby architekt Wróbel wziął udział w tym spotkaniu, ponieważ to on odkrył ten obrzydliwy przekręt, a przez to stał się celem ataków całej tej ośmiornicy – zaczynając od kilku radnych gminnych, zbędnej zastępcy, przez takie gwiazdy mrągowskiej bezmyślności jak pani Aleksiewicz.

2
Wróbel w Mrągowie
Nie zgadzam się z Wróblem w wielu kwestiach – wszak jesteśmy zupełnie innymi ludźmi. Jerzy Wróbel jest zwolennikiem szerokiego frontu gaśniczego, a ja nie. Architekt Wróbel jako osoba związana z architekturą całe zawodowe życie jest zainteresowany efektem końcowym, ja zawsze zaczynam od przyczyn problemu, od początku.

Nie zmienia to faktu, że Jurka szanuję jak każdego uczciwego człowieka, który całe zawodowe życie pracował najlepiej, jak potrafił. Ja uważam, że jestem w połowie swojej kariery zawodowej i staram się pracować najlepiej, jak umiem. Dzieli nas wiele, ale łączy poczucie sprawiedliwości.

Nie zgadzam się z architektem Wróblem w wielu kwestiach, ale nie wierzę, że mógłby się sam „dziabnąć nożem” przed wyborami prezydenckimi 2025 roku. A szanowny obywatel, który miał się targnąć na architekta Wróbla w późniejszym czasie, narobił wiele złego w mrągowskim szpitalu. Dlatego te inwektywy pod adresem architekta Wróbla były chybione. To celowa propaganda, mająca na celu zdyskredytowanie człowieka, aby zamieść partactwa pod dywan.

3
Szkoła i szkolne tajemnice
Jerzy Wróbel dostał zlecenie na opracowanie dokumentów związanych z remontem dachu w owej szkole. Gdy zaczął nad tym pracować, okazało się, że strop nad salą komputerową jest bardzo mocno sfatygowany i przekracza ponad trzykrotnie dopuszczalne prawem normy ugięcia.

Jurek pracował w szkole nad tym zleceniem w listopadzie 2023 roku. Poinformował wójta i zastępczynię o swoich zatrważających odkryciach w pierwszych dniach grudnia. Z relacji Wróbla wynika, że Ada miała się unieść, a Piercewicz jeszcze bardziej – że „oni wiedzą, co mają robić”.

Architekt podlega pewnym przepisom prawa, tak jak lekarz czy policjant. Aby więc nie brać biernego udziału w rozległych nieprawidłowościach oplatających szkołę i jej tajemnice, kierując się kodeksem architekta i moralnością, skierował sprawę do prokuratury.

Architekt Wróbel twierdzi, że w szkole, przy ponad trzykrotnym ugięciu stropu, zaistniała groźba narażenia pojedynczej osoby na niebezpieczeństwo (art. 160 k.k.) – np. nauczyciela lub woźnego, który mógłby spaść piętro niżej, gdyby wszedł na strych i nadepnął na spróchniałą belkę.

Dodatkowo, bazując na przepisach prawa, stwierdził, że zaistniała groźba zdarzeń o szerokim zasięgu (katastrofy, zagrożenia dla wielu osób), ponieważ sufit mógłby się zawalić na uczniów przebywających w sali nr 10 (art. 166 k.k.).

Architekt Wróbel zrobił dokumentację fotograficzną obiektu i dokumentów, chcąc sprawę wyjaśnić, zamknąć zlecenie i zająć się kolejnym zadaniem.

Ada z Piercewiczem byli oburzeni. Coś nawrzeszczeli na Wróbla i wyprosili go z urzędu gminy. Następnie natychmiast zakazali mu wstępu do szkoły, aby nie mógł dokończyć zlecenia, i zaczęli rozpowiadać kłamstwa o architekcie Wróblu – że nie zna się na robocie, że wszystko, co najgorsze, że nie zrobił czegoś o grzybach w szkole, bo nie ma na to licencji.

Architekt odpowiedział, że na grzybach się nie zna, ale może zlecić komuś badanie zagrzybienia w ramach podwykonawstwa – tak samo jak radny Lange ogarnia zlecenia dla synka Rad-Kopa przy gminnych inwestycjach, a Ada dla tatusia przy budowie pomostów.
Architekt jednak nie mógł nic więcej zrobić, bo miał zakaz wstępu do szkoły. Gdy w maju 2024 roku byłem w szkole z Jerzym, aby zweryfikować dokonane naprawy (zgodnie z kodeksem etyki architektów), zostaliśmy zastraszeni, a nawet przyjechała policja, aby nas aresztować. Publiczna szkoła zamiast zajmować się dziećmi – ściga dwóch niegroźnych facetów. Żałosne.

4
Więcej tajemnic szkoły i zbiegów okoliczności
W KOB (księdze obiektu budowlanego) są wpisy o każdym budynku, który taką księgę ma założoną. Budynki użyteczności publicznej mają obowiązek prowadzenia takiej księgi.

W KOB szkoły w Bożem jest wiele ciekawych wpisów, ale dla mnie najciekawsze są te, które dotyczą tego, co wiem. Na przykład w 2006 roku prowadzono prace dekarskie na dachu – najwyraźniej nieudolnie, bo dziur nie załatano. Dlaczego Piercewicz to ukrywał przed RIO?

Jako podrzędny informatyk znalazłem informacje o tych pracach i poprosiłem o faktury oraz umowy. Nie dostałem ich, bo zostały zniszczone – co za przypadek, że takie istotne dokumenty zniknęły.
Jest więcej takich przypadków. Radna Wioleta Cagara też tam pracowała, ale nie wiadomo za ile, bo faktury zostały zniszczone. Kolejny zbieg okoliczności – gdy sprawa szkoły wyszła na jaw, radna nagle zainteresowała się polityką, wystartowała w wyborach i „cudem” weszła do rady gminy.

Świadek i architekt Wróbel twierdzą, że widzieli zlecenie na prace naprawcze na dachu za ponad 800 tys. zł w 2006 roku.
Naturalne, że Piercewicz wtedy trzymał mamę za rączkę, gdy go odprowadzała na autobus do Olsztyna, aby mógł zostać „gwiazdą dziennikarstwa” zaocznie na UWM.

Ale pytania narastają:

+Dlaczego, gdy objął władzę w 2018 roku, nie zrobił nic w sprawie przeciekającego dachu?

+Dlaczego pani dyrektor ZOS – Ewa Ptak – nie znalazła umów i faktur czy innych dokumentów z 2006 roku?

+Dlaczego RIO tak szybko się poddało w tej sprawie?

Ada twierdziła, że sprawa „załatwiona”. Mąż byłej pani sekretarki wójta był policjantem, który miał wpłynąć na wydanie pozwolenia na broń myśliwską dla „eksperta od pomostów” w gminie – prywatnie tatusia panny Rokosz, który rok temu na dożynkach groził mi właśnie tą bronią.

Prokuratura nie znalazła podstaw, by postawić zarzuty grożącemu – co za zbieg okoliczności, że pani prokurator jest taka pasywna.

5
Kolejny zbieg okoliczności – sędzia Raszkiewicz
Sprawę z Ady prywatnego powództwa zaczął prowadzić sędzia Raszkiewicz, ten sam, który kupił kilka hektarów parku i zamek w Sorkwitach, największy zwolennik władzy – bez względu na to, czy to wójt, czy zbędna zastępczyni. Już raz sędziemu Raszkiewiczowi udowodniłem w sądzie w Mrągowie rację, więc teraz chcąc się odegrać – „przypadkiem” wylosował moją sprawę z pozwu Ady. Co za przypadek.

6
Podrzędny informatyk wchodzi do gry
Jesienią 2023 roku ja również niechcący zainteresowałem się działaniami urzędu gminy Mrągowo – nie złośliwie, nie z wrogością, ale nie potrafiłem zrozumieć, jak można być tak głupim, aby nie skorzystać z gotowego przepisu na rozwiązanie problemu i dostępnych środków finansowych?

Zanim połączyłem kropki, jak Piercewicz i Rokosz remontują drogi, w swojej naiwności zaproponowałem, że na mój koszt wezmę urlop i z zespołem fachowców stworzymy strategię rozwoju dróg lokalnych. Odpowiedzieli, że to ich „nie dotyczy” – niebawem składam skargę do WSA.

Nie tylko w moich rodzinnych stronach Piercewicz i Ada mają gdzieś drogi – bo w zasadzie wszędzie jest z tym źle, z jednym wyjątkiem. Tym wyjątkiem jest zamiana statusu drogi gminnej wewnętrznej na drogę gminną publiczną, złożenie wniosku do dotacji z „Polskiego Ładu” i wybudowanie nowej drogi asfaltowej na Górę Czterech Wiatrów, gdzie znany lokalny deweloper – Budextan – prowadzi swoją inwestycję. Co za przypadek, że ten deweloper tam akurat buduje.

7
Coraz więcej zbiegów okoliczności
Prokuratura badała zawiadomienie architekta Wróbla (art. 160 i 166 k.k.), ale zapomniała zbadać przyczyny dlaczego strop zgnił – co za zbieg okoliczności. Następnie wysłała mi zawiadomienie o umorzeniu postępowania, bo biegły orzekł, że „jest OK” – 6 miesięcy po terminie. Ja nawet nie składałem zawiadomienia 😆

Ta sama prokuratura umorzyła zgłoszenie o groźbach seniora Rokosza. Nie mieści mi się w głowie, że ponad trzykrotne przekroczenie norm prawnych to „nic wielkiego”.

Wniosek o udostępnienie opinii biegłego został zignorowany. Składam więc do Prokuratury Okręgowej w Olsztynie wniosek o wyjaśnienie sprawy.
Olsztyn zlecił sprawę do Szczytna, gdzie udało mi się zdobyć opinię biegłego – i to jest hit: „Nie ma spękań, więc nie ma sprawy”.

Tymczasem w ekspertyzie Juszczyka (kwiecień 2024) czytamy:
„Stan techniczny ścian budynku można określić jako dostateczny z miejscowymi spękaniami, jednak bez naruszenia stabilności konstrukcji.”

Więc spękania są czy nie są?
Biegły miał udowodnić, że nie było zagrożenia, ale skoro spękania jednak są, to po co wymieniano belkę? Dlaczego nie zbadano przyczyny ugięcia stropu?
Fachowcy, z którymi konsultowałem zdjęcia i opinie, mówią wprost: „Maciej, to śmierdzi z daleka. Ugięcie ponad 7 cm, a dopuszczalne było mniej niż 2 cm.”
Dlaczego prokuratura, PINB i biegły tego nie widzieli?
Czy nie chcieli zauważyć i wysłali mi kicz?

8
Święta, święta i po świętach, ale kadencja trwa
W grudniu w Warszawie spotkałem się z politykami z okręgu nr 35, m.in. z wiceministrem Maciejem Wróblem.
Złożyłem podanie o kontrolę Najwyższa Izba Kontroli (𝐍𝐈𝐊), gdy dowiedziałem się, że CBA - Centralne Biuro Antykorupcyjne jest zainteresowane łapówkami przekraczającymi 200 tys. zł.

CBA przekazało moje zgłoszenie do RIO, a RIO – jak to RIO – sprawdza tylko tabelki, a nie rzeczywistość. Piercewicz napisał, że „nic nie było robione w szkole”, a oni to łyknęli jak bocian żabę.

Najwyższa Izba Kontroli to jednak coś innego – ludzie, którzy mają misję badania nieprawidłowości. Poszerzona kontrola NIK trwa.

Zanim jednak doszło do kontroli, GUNB (Główny Urząd Nadzoru Budowlanego) przyjechał do Mrągowa na wniosek mojego zgłoszenia. Podobno GUNB ma mnóstwo pracy, ale tym razem zareagował.

Równolegle dostałem odpowiedź od konserwatora, że „wszystko jest OK” i że „niedługo będzie remont”. Ada chwaliła się, że dostała ponad 700 tys. zł dotacji.
Tymczasem nikt nie chce zbadać, czy prace dekarskie z 2006 roku za grubą kasę to partactwo.
Co za przypadek 😆

9
Ustalenia końcowe z wizytacji
Przedstawiciel DOZ, ekipa z olsztyńskiego konserwatora zabytków oraz minister Wróbel stwierdzili, że powołają niezależnego biegłego z drugiego końca Polski, aby zbadał:

+przyczynę spróchnienia belki stropowej,

+przyczynę spękań ścian,

+czy ugięcie stropu w sali nr 10 stanowiło zagrożenie.

Dla mnie osobiście to ważne, bo znałem dwie osoby, które zginęły w katastrofie budowlanej w Katowicach w 2006 roku. Nie chcę, aby podobna tragedia zagroziła mieszkańcom moich rodzinnych stron.

Jeśli w 2006 roku wydano setki tysięcy na remont, a teraz znów trzeba wydać kolejne grube pieniądze – to szczyt partactwa!
Te pieniądze można było zainwestować lepiej.

Uważałem, że rozgłos jaki sprawa nabrałaby gdyby trafiła do mediów jak Państwo w Państwie, TVN UWAGA! czy TV Republika na multipleksie Telewizja Polska w likwidacji, to zaszkodziłoby to dla regionu, teraz zmieniłem zdanie. Cała ta mrągowska ośmiornica jest do opisania w dobrej książce detektywistycznej, ale przede wszystkim w popularnym kanale na YouTube jak OficjalneZero, dlatego sortuje i analizuje fakty, zbieram dokumenty i nawiązuje odpowiednie kontakty z dziennikarzami.

10
Dlaczego tylko Ada?
Na koniec publiczne pytanie:

Dlaczego tylko Ada Rokosz rzuca się na mnie z pozwami?

Dlaczego największy partacz – wójt Piercewicz – siedzi cicho i nie chce mi pozwu wytoczyć?

Piotrusiu, odwagi!
Wiem, że zawsze mówisz, że ty nic nie wiesz, nie potrafisz ale postaraj się proszę cię, bądź mężczyzną 🙂

Aktualizacja:

Zapomniałem wczoraj jeszcze dodać kolejne zbiegi okoliczności:

- tak, ja też słyszałem, ale nigdy w życiu nie uwierzę, że minister Wróbel siedzi w kieszeni jakiegoś budowniczego tylko dlatego, że ten pierwszy gdy był zastępcą burmistrza w Kętrzynie to mógł spotkać tego drugiego gdy ten coś budował w tym samym Kętrzynie

- Pierd machał raportem z kontroli GUNB twierdząc, że oni powiedzieli, że wszystko w porządku, co za przypadek, że gdy Pierdowi się przypisuje zaniedbania podniesione w tym raporcie to mówi, że GUNB kontrolował PINB a nie gminę, a teraz nagle zmiana frontu i już kontrolował gminę… co za nagły przypadek odwracania kota ogonem.

~MS

Pudrowanie Pierdół Publicznymi Pieniędzmi czyli PPPP w gminie Mrągowo…Czy to ta "rewelacyjna" inwestycja, dzięki której ...
25/07/2025

Pudrowanie Pierdół Publicznymi Pieniędzmi czyli PPPP w gminie Mrągowo…

Czy to ta "rewelacyjna" inwestycja, dzięki której panna Rokosz – zbędna zastępca wójta – miała zaspokoić pragnienie… swojego ojca chrzestnego Wieśka Fedora firmy "Pieczarki Mazurskie"?

A może to ten projekt, w którym ex-sołtys, ale nadal wieczny radny Janusz Lange, ledwo się nie wygadał, jak to jego synek z Rad-Kopu znów "skromnie" dorzucił się do rodzinnego interesu?

I czy to właśnie za tę "sprawną" realizację gmina straciła milion dotacji, a potem dołożyła kolejne cztery z własnej kieszeni (na kredyt)?

Ośmiornica się chowa – tu macki sięgają dalej, niż niejedna studnia! 🦑😆

Żenujące jest te kłamanie i pudrowanie ale jeszcze bardziej zobaczcie kto się tym podnieca- Arko-Dach radnej Wiolety Cagara - ta która zrzucała liście z dachu zabytkowej szkoły w Bożem i nie widziała dziur w dachu, a na pleśń w szkolnej sali gimnastycznej w Marcinkowie powiedziała - „tak jest wszędzie w szkołach” - denny poziom i kilometr mułu.

Ostateczne wsparcie miernego wójta - mamusia - ex szefowa KRUS w Mrągowie - Piercewicz Elka,

Gwiazdor CBA - wicestarosta z 3 odnogi, wiecznie spóźniony ze wszystkim, “nie wiedziałem” Jacek Kiśluk.
Czekam teraz na konkubinę Wieśka Szarka - przewodniczącego rady - Ewy Chomy 😆

Do zamknięcie tego towarzystwa wzajemnej adoracji brakuje Doraka, Cybula i ich woźnicy - szefostwa Budextanu

https://www.facebook.com/watch/?v=754449323751694

Przecież te miernoty chwaliły się dofinansowaniem o 1 mln większym i miały pokryć prawie całe koszta…
Dlaczego mierny Pierd i zbędna Ada się nie pochwalili przed wyborami, że to kłamstwo?
Najważniejszy wujek Ady i jego biznes, Rad-Kop i Pierda stołek 🤣

https://www.facebook.com/share/19xQ4ij4yE/

p.s.
Sorry Sylwuś "korniszonek" Kulik, nie jesteś niestety w centrum uwagi, może wyślij więcej swoich "gorących" fotek smsami w ramach "randkowania" 🤣

🎭 Zasięgi, kolędy z papieżem i granie na kieliszkach  – nowy zakres obowiązków zbędnej zastępczyni?Po tym, jak zbędna za...
05/07/2025

🎭 Zasięgi, kolędy z papieżem i granie na kieliszkach – nowy zakres obowiązków zbędnej zastępczyni?

Po tym, jak zbędna zastępca wójta - panna Ada Rokosz rzuciła się na zasięgi w internecie, można odnieść wrażenie, że urząd gminy to teraz agencja influencerska. A może po prostu nowa definicja pracy w samorządzie to: selfie w kiblach, kolędowanie po kościołach z figurkami Jana Pawła II i granie na kieliszkach z widownią elyty PSL…

Podczas jednego z tych wiejskich wystąpień Ada miała oznajmić, że mogłaby być ministrem, bo… skończyła jakiś kursik na UWM. Imponujące. Niestety, wydane pieniądze nijak nie przełożyły się na jakość pracy urzędu, a tym bardziej na przydatność zbędnej zastępcy. Za to wydają się procentować w pompowaniu gminnych zleceń dla rodzinki i organizowaniu prywatnych procesów przeciwko małemu, podrzędnemu informatykowi, który nie klęczy przed majestatem urzędniczki.
🧨 Premier Ada? Zbędna urzędniczka, potrzebna jak dziura w dachu szkoły w Bożem

Zastanawiam się, dlaczego Adrianna Rokosz nie została jeszcze ministrem. Powiem więcej – nawet bym trzymał za taki awans kciuki. Bo jeden podpis Tuska, i oto gmina Mrągowo byłaby wolna od zbędnej zastępczyni, której nikt nigdy nie wybierał, a która gdy kandydowała w wyborach powiatowych w 2018 zdobyła… około 100 głosów (ciekawe czy była taka machinacja jak przy ostatnich wyborach Pierda?).
To ilość głosów w sam raz na uczestnika programu „Mam talent (do odstraszania wyborców)”.
Chociaż trzeba przyznać, że w wyborach samorządowych 2018 r. Nie udało się jej wejść do rady powiatu – bo za mało ciut ponad 100 głOsów.
Na radną gminną może by wystarczyło. Ale na wójta? Kiepsko, bardzo kiepsko.
I może właśnie dlatego Ada już nie startuje na własny rachunek – tylko przykleja się do cudzych stanowisk, bez ryzyka weryfikacji przez wyborców.
Wyobrażacie sobie? Taka Ada w Warszawie. W końcu mogłaby się powoływać nie tylko na wojewodę Króla – przytłoczonego i nieświadomego tego, co sygnuje – ale na samych premierów, prezydentów, może nawet na papieża. Tylko… kto wtedy zlecałby tatusiowi budowę pomostów?
Kto by sprzedał Pieczarce za grosze gminną drogę, której dokumentacja geodezyjna kosztowała więcej niż gmina zarobiła? Kto by organizował asfalt do Wieśkowych nieruchomości?
Bo przecież dziś wszystko gra jak w szwajcarskim zegarku. Ada, córka Bogdana Rokosza i chrześnica Wieśka “pieczarki” Fedora, ładuje gminne zlecenia rodzinie i znajomym. Przykład?
🔹 Firma Akwedukt Inżynieria Wodna i Lądowa Adrian Sadowski, czyli zięć Bogdana Fedora, który prowadzi sklep „Stonka czy inna Mrówka” z narzędziami w Mrągowie – imię takie samo jak tatuś Ady od grożenia flintą 😂
🔹 Akwedukt wygrał przetarg na:
• Pomost rekreacyjny w Mierzejewie – 119 tys. zł (https://bipgmmragowo.warmia.mazury.pl/attachment/zamowienie/12403/f98ba447c23c6f2cb6a80b69311a0381f98bea91.html)
• Remont siedziby Urzędu Gminy – 1 mln zł (https://bipgmmragowo.warmia.mazury.pl/attachment/zamowienie/13071/ef21dea2464e27ca705acede43a754ba562efe32.html)
• Pomost w Czerwonce – 95 tys. zł (https://bipgmmragowo.warmia.mazury.pl/attachment/zamowienie/11221/288339d489334eb37fbb42420a96089362835e42.html)

Wszystko to pod nosem i z błogosławieństwem Pierda. Bo przecież zasługi Ady dla „rodzinnej gminy” są nieocenione.
💼 PSL-owskie Ministerstwo Pracy i Układów

Jeśli jednak Ada nie została ministrem, to nie przez brak kompetencji (bo te są, tylko bardzo głęboko schowane, tak głęboko, że trudno znaleźć te KOMPETENCYJE), ale może… bo zabrakło miejsca w PSL-owskim ministerstwie rodzinnych interesów?

🔻 Przypomnijmy:
• Posłanka Urszula Pasławska (PSL) tłumaczy się, że nie odpowiada za decyzje biznesowe męża, który kupił od państwowych atrakcyjne “tłuste Państwowe spółki” za ułamek wartości:
▶ Źródło – Debata Olsztyn (https://www.debata.olsztyn.pl/wiadomoci/polska/6932-poslanka-u-paslawska-nie-odpowiadam-za-decyzje-biznesowe-mojego-partnera-najnowsze-slajd-kafelek.html)

• Jacek Tomczak (PSL) lobbował za dopłatami do kredytów na zakup mieszkań od deweloperów, którzy… zawierali notarialne umowy sprzedaży wybudowanych mieszkań u Tomczaka żony – notariuszki.
▶ Źródło – WP Wiadomości (https://wiadomosci.wp.pl/decyzja-podjeta-jacek-tomczak-sklada-dymisje-7087298617715456a)

Nie ma co ukrywać – Ada doskonale by się tam odnalazła. Układziki, powiązania, zlecenia z wolnej ręki – wszystko opanowane.

Ale… jest jedno “ale”.
🎪 Bo ministerstwo to nie gmina, a pucowanie się to nie praca

Praca w ministerstwie to nie to samo, co (nie)praca w gminie Mrągowo, gdzie – według Ady – o skuteczności decydują internetowe zasięgi, selfie w kiblu, i kolędowanie z figurką oraz granie na kieliszkach. Bo przecież gminą można rządzić przez posłusznego wójta, organistę i wianek z dożynek. A jak ktoś pyta o konkrety – to do sądu z nim!
W Warszawie zaś mogłoby się okazać, że trzeba nie tylko ubrać żakiet pod kolor mchu, ale też odpowiadać za coś realnego. A tam już nie wystarczy kazać przystawkom zbierać lajki pod gminnym profilem…
⚖ Ady procesowy teatr

Gdy prokuratura nie znalazła podstaw do wsadzenia mnie do więzienia, policja też nie, Ada ruszyła z prywatnym aktem oskarżenia z art. 212 KK. Rzekomo miałem ją zniesławić, bo… mówię publicznie, że jest niekompetentna tak samo jak Pierd i kolesiostwo kwitnie. Ale przypomnijmy sobie:

Krytyka nie jest zniesławieniem. Prawda – też nie.

A ja wszystko, co mówię, potrafię udowodnić. Punkt po punkcie.

Bardzo żałuję, że mierny wójt się boi i nie wytoczył mi procesu, dlaczego? Pewnie dlatego, że się boi, że przed sądem trudne pytania na które będzie musiał odpowiedzieć będą go obciążały, a kłamstwo przed sądem to krzywoprzysięstwo i jest karane.

A skoro już mówimy o absurdach, to sprawę wnosi też ekspertka od wszystkiego – Aleksiewicz, samozwańcza osoba identyfikująca się za prawnika, podkarpacki import. Obrażona o to, że mówię, że partactwo Pierda i Rokosz to najgorsze, co spotkało tę gminę od czasów zarazy ponad 600 lat temu. A może gorzej – bo na zarazę z czasem wynaleziono szczepionki.
🗳 Końcówka: Minister Ada, Premier Ada, Prezydent Ada?

Czy nie brzmi dumnie? Premier Adrianna Rokosz. Może nawet sponsorowana przez Pieczarki Mazurskie, Rad-Kop i Akwedukt. Bo jak już startować, to na bogato.

Ale ja wiem jedno – Ada nie odejdzie z Gminy Mrągowo, bo ten układ jest dla niej zbyt cenny. A ona – zbyt mierna, żeby gdziekolwiek indziej coś osiągnąć. I zbyt przestraszona, żeby poddać się realnej weryfikacji.

📣 Dlatego przypominam – w demokracji to nie wybory są wyrokiem sprawiedliwości a wyrok sądu z prokuratorskiego oskarżenia. Trochę to trwa ale nie mam wpływu na prace prokuratury jednej czy drugiej, bo dwie prokuratury badają te przekręty.
Wybory jakkolwiek zmanipulowane i pod jakimikolwiek machinacjami nie są wyrokiem sądu.
Gdyby nie nielegalne finansowanie Pierda i rozdawanie paczek niewiadomego pochodzenia to wybory potoczyłyby się inaczej.

Bo gmina to nie prywatny folwark. Nawet jeśli ktoś bardzo się stara, by tak było.

~MS

💣 ABSOLUTORIUM DLA FINANSOWEGO SABOTAŻYSTYczyli jak radni Mrągowa przyklepali największą prowizorkę dekadyW normalnej gm...
25/06/2025

💣 ABSOLUTORIUM DLA FINANSOWEGO SABOTAŻYSTY
czyli jak radni Mrągowa przyklepali największą prowizorkę dekady

W normalnej gminie wójt, który:
- traci ponad milion złotych dotacji na SUW-y,

- zadłuża gminę na 17,9 miliona złotych bez kosztorysu obsługi kredytu,

- dostaje karę od konserwatora za ruinę szkoły podstawowej,

- wciska mieszkańcom bajki o cudownym samochodzie dla OSP kupionym w 7 dni,

- zamienia inwestycję infrastrukturalną w przysługę dla prywatnej firmy Pieczarki Mazurskie,

zostałby publicznie rozliczony.
Ale nie w Mrągowie.
Tutaj dają mu absolutorium.

🔍 Kredyt, czyli „czyśćmy s*f nowym długiem”
Piercewicz z Adą i wiernym notariuszem Szrekiem złożyli gminie propozycję nie do odrzucenia:
- weźmy nowy kredyt, żeby spłacić stary kredyt i kary, które sami zawiniliśmy.
- Genialne. Prawie jak kupowanie nowego pieca, żeby spalić w nim stare rachunki.

Nie podano:
- oprocentowania,
- prowizji,
- symulacji kosztów,
- porównania do obligacji lub emisji papierów dłużnych.

Bo po co?
Jak mawia klasyk z PSL: „Znajomości mamy, matematyki nie trzeba”.

Szacunkowy koszt obsługi długu: 8–10 mln zł samych odsetek.
Ale o tym cicho – jak o karze WKZ za szkołę w Bożem.
Transparentność wg Piercewicza kończy się na kartce do głosowania w Radzie Gminy.

🚰 ZSUW, czyli Zakład (Uzdatniania Wody) Społecznych Układów Wiejskich
W 2022 r. gmina miała dofinansowanie na modernizację czterech SUW.
Dziś remontowane są tylko dwa, bo… SUW w Użrankach trzeba było rozbudować dla firmy Pieczarki Mazurskie – własność Fedora, ojca chrzestnego panny Rokosz, zbędnej zastępczyni wójta.

Efekt?
- Utracona część dofinansowania,
- Blisko 4 miliony zł z budżetu gminy,
- Remonty w Gązwie i Gronowie – skreślone.

To nie inwestycja, to przysługa z budżetu publicznego.

A ludzie pytają, czemu woda w kranach dalej ma kolor herbaty.
Bo herbata – ta dla wybranych – parzona jest z publicznych pieniędzy.

🏫 Kara z WKZ za ruinę szkoły – kolejny odcinek serialu „Nie moje, to nie dbam”
Zabytkowy budynek szkoły w Bożem gnije.
Belki nośne, dach – wszystko przegniło.
WKZ nałożył karę finansową na urząd - całe szczęście nieduża, ale tylko za rynny i komin, z dachem nadal pracujemy – czyli na podatników -dlatego cieszy mnie niska kwota kary – kara za wieloletnie zaniedbania właściciela obiektu.

A właścicielem jest… gmina. Czyli odpowiada wójt.
Ten sam, który publicznie zaprzeczał, że jakiekolwiek prace tam prowadzono, mimo że Książka Obiektu Budowlanego mówi inaczej.

🔥 OSP Gązwa i cudowny wóz bojowy z kapelusza
Przez cały 2024 rok temat był martwy.
Dopiero po publicznym opisie sprawy przez radną i presji strażaków – w tydzień cud! Zakupiony wóz strażacki!

Gmina, która działa jak ślimak na znieczuleniu, nagle pokazuje tempo jak Amazon w Black Friday?
Nie kupuję tej bajki. Kupiono nie wóz – kupiono czas.

⚖️ Prokuratura patrzy. Ale nie ta z Mrągowa.
Bo ta „lokalna” to raczej stowarzyszenie wzajemnego umarzania.
Sprawy związane z inwestycjami, rozliczeniami, dokumentami – trafiły do wyższej instancji.
Prokuratorzy z Białegostoku analizują przebieg wcześniejszych postępowań.
Pojawiły się zarzuty o celowe zaniechania, bagatelizowanie zawiadomień i manipulacje dokumentami.

I bardzo dobrze.
Bo jeśli lokalna sitwa nie potrafi, to niech przyjadą ci, co potrafią liczyć i nie mają kolegów z PSL w każdej komórce decyzyjnej.

🧹 Wojewoda? Zamiatający urzędnik bez instrukcji
A co robi wojewoda Radosław Król z PSL?

Nie zna procedur.

Nie ma regulaminu.

Nie podejmuje działań.

Bo po co, skoro wszystko można zamieść pod dywan?
Podręcznikowy przykład urzędniczej miernoty: nic nie widzieć, nic nie wiedzieć, ale godność też (nie)mieć.

PSL przyciąga takie kadry z precyzją godną agencji HR ds. niekompetencji.
Król to nie nadzorca – to figurka do zatwierdzania picu na wodę w wykonaniu miernego wójta i jego ekipy.

🧾 I tak oto dochodzimy do „absolutorium”
Nie za realizację budżetu.
Nie za gospodarne inwestowanie.
Nie za uczciwość.

Tylko za lojalność wobec układu.
Radni, którzy głosowali ZA – podpisali się pod wszystkimi partactwami tej kadencji.
Szrek nie poprowadził debaty – poprowadził procedurę zbiorowego umycia rąk.

🧨 Podsumowanie
🔸 Gmina zadłużona.
🔸 Dofinansowania utracone.
🔸 SUW-y tylko dla wybranych.
🔸 Kary konserwatorskie.
🔸 Fikcyjne tempo inwestycji.
🔸 Gminne aktywa marnowane.
🔸 A nad wszystkim – partacze z PSL, którzy nawet nie udają, że wiedzą, co robią.
🔸Sala WF w Marcinkowie w planach na papierze, można iść grzyby zbierać ze ścian.

Mrągowo potrzebuje nie absolutorium, tylko ABSOLUTNEGO resetu.
Bo tej miernoty dłużej nie da się finansować z naszych podatków.

08/06/2025

🎭 „Kabaret finansowy gminy Mrągowo: Pierd, Ada i Szrek na scenie!” 🎭

Oglądałem sesję Rady Gminy Mrągowo z 29 maja 2025 roku i muszę powiedzieć – szkoda, że mnie tam nie było. Choć i tak pewnie pan przewodniczący Szrek nie dałby mi głosu, bo po co dopuszczać krytykę, kiedy trzeba ślepo bronić wójta, prawda?
No więc co się tam wyprawia? Wójt wpadł na genialny pomysł –

ZACIĄGNIEMY NOWY KREDYT NA 17,9 MLN ZŁ, ŻEBY SPŁACIĆ STARY KREDYT I KARY NAŁOŻONE NA GMINĘ PRZEZ INSTYTUCJE PAŃSTWOWE!

To jest dopiero restrukturyzacja marzeń!
Nie żartuję, to nie jakiś polityczny dowcip, tylko plan, który przedstawiono na sesji.
Przyjrzyjmy się temu „mistrzowskiemu” planowi tak skrupulatnie opracowanemu przez te mierne trio:
➡️ Budżet gminy na 2025-26 jest deficytowy – lekko ponad 2 mln zł deficytu rocznie.

➡️ Od 2027 r. przewidywane są stałe nadwyżki, które spokojnie wystarczą na spłatę istniejącego długu.
To oczywiście bzdura, ale na teraz pomińmy te błazenady o nadwyżce gdy pieniądze są marnowane na zbędne pomosty budowane przez tatusia Ady, remonty przystanków wykonane przez Langu$a syna - Rad-Kop, spawanie szwagra Rodziewicza, malowanie przystanków, ścieżki rowerowe, i inne inwestycję które są pudrem partactwa kierownictwa gminy Mrągowo.

➡️ Dochody bieżące rosną systematycznie, choć inwestycje mają maleć, bo dochody majątkowe po 2028 praktycznie znikną.

➡️ A co robi wójt? Zamiast wykorzystać nadwyżki na spłatę długu, bierze nowy kredyt na refinansowanie starych zobowiązań.

Ale jest haczyk:
❗️ W uchwale nie ma ani słowa o kosztach kredytu – żadnych szacunków oprocentowania, prowizji czy całkowitego kosztu obsługi długu. Pewnie Piercewicz i Ada wykorzystają swoje nieograniczone “znajomości w PSL u wojewody i Pasławskiej” i dostaną kredyt bez procentów 🤣

❗️ Przy typowym oprocentowaniu 6% możemy się spodziewać, że przez 12 lat zapłacimy dodatkowo nawet 8-10 milionów złotych tylko ODSETEK!

❗️ To jak dopłacanie prawie połowy pożyczonej kwoty – i niby to ma być oszczędność?
Dodatkowo: zabezpieczenie kredytu w postaci weksla in blanco to zaproszenie do ryzyka.
Gdzie jest analiza porównawcza?
Gdzie sprawdzenie, czy nie lepiej po prostu wykorzystać rosnące nadwyżki albo wyemitować obligacje?
Nic z tego. Decyzja jest z góry narzucona i po cichu przegłosowana przez pana przewodniczącego Szreka, który jak zwykle pilnuje, by nikt nie przeszkadzał wójtowi w realizacji jego planów patałaszenia, spłacania wyborczych obietnic wójta kosztem mieszkańców, partactwa w realizacji inwestycji i tak dalej…
Prawda jest taka, że gmina Mrągowo ma budżet, który od 2027 roku spokojnie będzie spłacał długi, a wójt i Szrek wolą się zadłużać jeszcze bardziej. Czyżby chodziło o spłatę długów… politycznych? Oczywiście, że tak!
Bo przecież finanse gminy nie są prywatną skarbonką do rozliczeń wyborczych.

Podsumowując:
👉 Formalnie uchwała spełnia wymogi, ale ekonomicznie? To pomysł na przetrwanie kosztem przyszłych pokoleń mieszkańców.

👉 Bez transparentności i analizy kosztów – jest to skok na kasę publiczną i niewiarygodne ryzyko dla urzędu i mieszkańców gminy.

👉 Panowie i jedna przekwitająca panna, zwracam się do was - czas skończyć z politycznym teatrem i wziąć się za prawdziwe zarządzanie finansami.
Mrągowo zasługuje na wójta, który nie myśli o kolejnych kredytach jak o magicznym zaklęciu, ale o odpowiedzialnym planowaniu.
I na przewodniczącego, który wreszcie będzie dbał o porządek i debatę, a nie o to, by zamykać usta krytykom.

Bo finanse gminy to nie jest prywatne konto wójta, a mieszkańcy – nie są statystami w tym absurdalnym przedstawieniu. Bo na koniec to mieszkańcy będą spłacać to zadłużanie wysokimi podatkami, opłatami i brakiem rozsądnych i przydatnych inwestycji a nie kolejny malowany przystanek czy pomost albo droga do inwestycji która prowadzi sponsor miernego wójta i całej tej kliki.

Na koniec dodam, że na urząd gminy Mrągowo została nałożona kara za zaniedbania w zabytkowym budynku w Bożem, obecnie gminna szkoła podstawowa.

Tak wójt dba o dzieci uczące się w tej szkole, tak dba o finanse, że marnuje pieniądze na kary bo woli spłacać wyborcze obietnice, bo woli umarzać podatki ale nie dbać o mieszkańców, zwłaszcza tych najmłodszych.

To na takie zaniedbania i nietrafione inwestycje gmina jest zadłużana aby później sprzedawać najlepsze aktywa - bo przecież nie ma wyjścia, nie ma dotacji, są długi…

PSL z przystawkami nie jest jak widać formacją przyciągającą ludzi dla których liczenie - matematyka i rozsądek są naturalne ale dla partaczy jak mierny wójt, zbędna zastępca i głupiutki przewodniczący z resztą kliki…

Na sesji wójt tak bardzo chwali się budową 3 km dróg za prawie 9 mln zł, szkoda, że w takim tempie nie rosła pensja wójta jak budowa dróg, między bajki/kłamstwa włóżmy też to opóźnienia i termin wykonania budowy tych dróg, 2024 rok był rokiem wyborczym tak jak obecny 2025.

Udowodniłem już raz i więcej nie potrzebuję tego przytaczać, ale mniejsza i mniej zamożna gmina na Podlasiu z mniejszym budżetem pozyskała więcej pieniędzy i wybudowała więcej dróg niż tym co się partacz Piercewicz chwali… jak wygląda budowa tych dróg odsyłam do wpisu o drodze w Bagienicach, na prywatną posesja woda z drogi będzie wpływała, można śmiało wystawić Piercewicza do konkursu na największego partacza w kraju, też by zajął miejsce na podium.

W kolejnym poście opiszę jak - Konserwator od Króla jednak nałożył karę finansową na GMINĘ za ZANIEDBANIA WÓJTA.

~MS

Adres

Mrągowo Gmina

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Grzechy Gminy Mrągowo umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Grzechy Gminy Mrągowo:

Udostępnij