Czułość.

Czułość. To miejsce spotkań wspaniałych ludzi i pomysłów.

Czułość to projekt-przestrzeń, która dba o dobre samopoczucie, powstała z potrzeby serca i kieruje się w głąb do naszego wnętrza, aby odkrywać cały nasz potencjał i dobro, które w sobie mamy.

[Ucieczka]"Tylko bez osobistych pytań,bez głębokich pytań, żadnej psychologii,nie pytaj o mnie..."Zdarzyło mi się usłysz...
01/08/2025

[Ucieczka]

"Tylko bez osobistych pytań,
bez głębokich pytań, żadnej psychologii,
nie pytaj o mnie..."

Zdarzyło mi się usłyszeć całkiem niedawno.

Wtedy akurat wcale moim celem nie była "głęboka" rozmowa, ale zatrzymało mnie bardzo to zdanie na dobrych kilka tygodni.

Czego się boisz?
Dlaczego się boisz?
Co kryje się za tym lękiem?

Wiesz... pierwsze co mi dziś przychodzi, to to, że tak piękne i cenne jest prawdziwe i szczere zainteresowanie nami przez drugiego człowieka.
Tak mało mamy dziś sytuacji, kiedy ktoś szczerze i z głębi serca pyta: "jak się masz?", "co u Ciebie?" - nie oczekując odpowiedzi "w porządku", "świetnie", a odpowiedzi prawdziwej, bez względu na to czy będzie czymś łatwym czy trudnym do objęcia.

Kiedy boimy się pytań?
Myślę, że wówczas, gdy boimy się pokazać się sobie... sobie samym.
Gdy nie chcemy, nie jesteśmy gotowi ujrzeć siebie...
Dlaczego nie chcesz zerknąć w swoje wnętrze?
Zaopiekować się sobą?

Nie musisz być skałą
Nie musisz być perfekcyjna/y
Perfekcja zabija
Nie musisz być królową śniegu, nieskazitelną,
mężczyzną ze stali, nie dopuszczającym do siebie uczuć.

Jesteś piękna taka, jaka jesteś...
wystarczająca nawet bez makijażu
bez szykownego stroju
bez swoich dyplomów
A wszystko, co w środku jest wartościowe

Zajrzyj do siebie
zerknij na to, co kryje się w Twoim wnętrzu.
Jeśli jest trudno - może ta pytająca osoba będzie właśnie tym, kto poda Ci dłoń...
Każdy ma historię do opowiedzenia...
Historia opowiedziana, to historia oddana
Zawsze możesz dopisać kolejny werset,
to Ty trzymasz długopis...

Ściskam Was

[Głos kobiety]Skąd się bierze?Czy to ten głos, który wydaje nam się być wydawany z gardła?Czy to jest miejsce, z którego...
25/07/2025

[Głos kobiety]
Skąd się bierze?
Czy to ten głos, który wydaje nam się być wydawany z gardła?
Czy to jest miejsce, z którego pochodzą nasze słowa, zdania, zwerbalizowane myśli?
Czy to stąd jest nasza moc?
Nie...
To nie gardło jest ostoją naszej mocy...
Jeśli chcesz wydobyć to, co w Tobie prawdziwe,
to, co głębokie i autentyczne,
jeśli chcesz wyrazić siebie
potrzebujesz zajrzeć dużo niżej i głębiej
Ostoją tej bezkresnej głębi jest brzuch, jest twoje łono.
To z tych głębokich części, z naszego wnętrza wyłonić się może GŁOS...
Głos silny, ale nie wrzeszczący
Głos pełen mocy, ale nie agresji
Głos stanowczy, ale nie arogancki

Głos, który będzie spokojny,
opanowany
stabilny
będzie wyrażał Ciebie z ugruntowaniem, jakby twardo stąpał po ziemi, jednocześnie emanując spokojem i szacunkiem
dla Ciebie samej i dla innych.

Bo nie będziesz wyrażać siebie z poziomu lęku,
z poziomu obrony lub ataku
Nie z poziomu wkurwu i bezradności

A z poziomu stania i trwania przy sobie...
To nikogo nie krzywdzi
To koi
To przynosi bezpieczeństwo
To daje siłę ducha
To ugruntowuje Ciebie w sobie
To dodaje Ci skrzydeł

Ale moja droga nie przychodzi samo i często niełatwo
Dlaczego?
Bo od zawsze słyszałyśmy:

"Nie pyskuj"
"Nie odzywaj się"
"Nie przeszkadzaj"
"Za smarkata jesteś"
"Dzieci i ryby głosu nie mają"
"Co wolno wojewodzie, to nie tobie smrodzie"
"Nie chwal się"
"Nie popisuj się"
"Nie rób kłopotu, dopasuj się"
"Nie wydziwiaj"
"Nie dramatyzuj"
"Nie przesadzaj"
"Co się tak wściekasz"
"I co się tak cieszysz?"
"Co się śmiejesz jak głupi do sera?"

Często tłamszone, uciszane, zawstydzane...
Jak gdyby powodem do wstydu i schowania się było wyrażenie siebie...
Tylko dlatego, że jakiś dorosły nie umiał tego ogarnąć, odpowiedzieć, zareagować, przytulić, wysłuchać, czasami tylko być obok i trwać.

Dlatego kochane dziewczyny często uciekałyśmy w ZAMROŻENIE.
ZASTYGNIĘCIE
Dlatego dzisiaj zaciska się na brzuch zanim spróbujemy się wyrazić.
Dlatego czasami zaciska się klatka piersiowa, żeby oddech nie mógł płynąć...
Dlatego nasze macice są zimne, jakby ktoś ugasił żar i tlący się tam płomień....
Dlatego czasami nie ma tam przestrzeni na pojawienie się maleństwa... niby wszystko w porządku, ale jednak coś jest na rzeczy...
Czy czujesz swój głos?
Czy czujesz swobodę wyrażenia siebie?

Na pewno go masz, masz ten potencjał w sobie, tę moc - bo każda z nas go ma - pytanie na dziś jak mocno go czujesz lub jak bardzo jest zatracony?

Dziś zapraszam Ciebie na CZUŁĄ KAWĘ - spotkanie dla kobiet 7 sierpnia 2025 o godz. I8:00.
Napisz w komentarzu "CZUŁA KAWA" żeby otrzymać szczegóły

A do pracy z głosem i ciałem polecam Ci z całego serducha warsztaty u Basia Ciemięga 😍Bo jest wiele pięknych osób, które potrafią nas zbliżyć do siebie - dla mnie tego lata była to Basia 🩵

Strach przed oceną ? Czy się spodobasz ?Czy będziesz wystarczająca ? Czy sprostasz ? Czy spełnisz oczekiwania ? Czy Cię ...
05/07/2025

Strach przed oceną ?
Czy się spodobasz ?
Czy będziesz wystarczająca ?
Czy sprostasz ?
Czy spełnisz oczekiwania ?
Czy Cię zaakceptują ?

Dla kogo żyjesz ?
Dla nich ?
Czy dla siebie ?

Twoje ciało nie dostanie nic z poklasku z zewnątrz…
Wręcz przeciwnie…

Zaboli
Spuchnie
Zakrzyczy
Zamrozi się
Scenariuszy jest wiele

Nie bój się!
Stań przy sobie…
W swojej prawdzie…
Być może z początku okaże się to wyzwaniem,
Ale z czasem miło się zaskoczysz
Widząc, że twoja autentyczność burzy mury…
Że roztacza się wokół ciebie niczym aureola
Piękna
Blasku

Sprawdź
Ciało podziękuje
Ty będziesz w swojej obfitości

Przytulam
Dominika ❤️

Przyszło do  mnie takie przypomnienie, jakoś mocno je poczułam po tym tygodniu; ćwiczenia fizyczne są piękną częścią nas...
04/07/2025

Przyszło do mnie takie przypomnienie, jakoś mocno je poczułam po tym tygodniu; ćwiczenia fizyczne są piękną częścią naszego życia wtedy, gdy traktujemy je jako dbałość o nasze ciało, obdarzanie siebie troską i miłością - nie wtedy, gdy mają być narzędziem do walki z tym ciałem, bo uważamy, że jest nieodpowiednie, nie wystarczające, za duże, porównujemy się do innych. Tymczasem każda część tego, ciała jest taka z jakiegoś powodu, czasem jest ochroną, tarczą, zbroją, strategią przetrwania. Zatroszcz się o nią odpowiednio, tak jak troszczysz się o tych, których kochasz! ❤️

Kochane już 8 lipca zapraszam Was na kolejny krąg kobiet z cyklu HOLISTIC ENGLISH. Dla przypomnienia, to nasze wspaniałe...
01/07/2025

Kochane już 8 lipca zapraszam Was na kolejny krąg kobiet z cyklu HOLISTIC ENGLISH. Dla przypomnienia, to nasze wspaniałe spotkania, na których rozmawiamy po angielsku o sprawach ważnych i bliskich naszym sercom, o emocjach, autentyczności, wdzięczności, komunikacji, relacjach, o tematach związanych z rozwojem naszej świadomości i psychologią.
Jeśli masz ochotę spędzić z nami czułe chwile nad jeziorem Kierskim, zapraszam Cię serdecznie.

🌿8 lipca 2025
🌿I8:00-I9:30
🌿Parkujemy nieopodal hotelu Edison
🌿Zasiadamy w kręgu nad jeziorem
🌿ZAPISY tel 69I-9I9-8I2
🌿koszt 90,00zł

Będę na Was czekać z melodią dzwonka koshi, medytacją na osadzenie się i pięknymi tematami do rozmowy.

Szczegóły w wydarzeniu:
https://fb.me/e/3fZUsheCZ

Do zobaczenia,
Dominika🌿

Wiem, że teraz myślisz o lecie i wakacjach, ale co powiesz na zaplanowanie czasu dla siebie? Jeśli jesteś mamą, gdy wyśl...
29/06/2025

Wiem, że teraz myślisz o lecie i wakacjach, ale co powiesz na zaplanowanie czasu dla siebie? Jeśli jesteś mamą, gdy wyślesz już dzieci do szkoły czy przedszkola, opadnie wrześniowy pył i poczujesz lekkie zmęczenie - RESET W RAJTUZACH przyda się jak znalazł.
To jednak nie wyjazd tylko dla mam - ale dla KOBIET - jeśli więc piękna kobieto chcesz być w kontakcie ze sobą i innymi kobietami - RESET W RAJTUZACH jest dla Ciebie...

Gdy nadejdzie jesień, Twoje ciało i serce zacznie zapraszać Cię do wglądu ze wewnątrz, do Twojej głębi...

Pomyśl o sobie...
O relacji ze sobą...
O tym, że naładowana kobieta, pełna dobrej energii i bliskości ze sobą to piękny dar dla całego świata.
Daj sobie ten czas...
Posłuchaj swojego serca

Wszystkie szczegóły najdziesz w opisie wydarzenia tutaj:
RESET W RAJTUZACH WYJAZD WEEKENDOWY DLA KOBIET

Jestem w tu i teraz, ale pewne rzeczy warto wpisać w kalendarz
😉🙃❤

Wiek, starzenie się ...Ja lubię słowo "dojrzewanie"Wiesz po angielsku możemy powiedzieć to na dwa sposoby:you get older ...
26/06/2025

Wiek, starzenie się ...
Ja lubię słowo "dojrzewanie"
Wiesz po angielsku możemy powiedzieć to na dwa sposoby:
you get older lub you grow older.
"Get older" zdecydowanie skupia się na fizycznym aspekcie i na przybywaniu lat.
A "grow older" - grow to dorastać, dojrzewać, spójrz jakie to piękne - gdy skupiasz się na tym, że wraz z wiekiem otrzymujesz od życia tak wiele doświadczenia, mądrości - oczywiście pod warunkiem, że swoje życie przeżywasz, że doświadczasz chwil, a nie jedynie wstajesz, jesz, pracujesz i idziesz spać... Gdy w życiu posmakowujesz, odważnie stawiasz kroki, dotykasz doświadczeń i uczysz się z nich - wzbogacasz się... I mam na myśli zarówno te łatwe, jak i trudne doświadczenia, to one nas budują, dostarczają wiedzy. Kiedy zmarszczki na swojej twarzy traktujesz jak wyraz życiowego bogactwa, uśmiechasz się do nich. Wraz z wiekiem nabierasz świadomości.

Ware Bronnie napisał książkę "Rzeczy, których żałują umierający" (ang. The Top Five Regrets of the Dying). I pięknie ujętych jest tam 5 punktów, które mogą stać się dla nas drogowskazami na dalsze życie.

Punkt I brzmi: "Żałuję, że nie żyłem w zgodzie ze sobą, a według oczekiwań innych.
Mówi on o tym, że spychamy na bok swoje pragnienia i często żyjemy zgodnie z tym co wydaje nam się oczekują od nas inni. Niejednokrotnie nie żyjemy w zgodnie ze sobą, tłumimy siebie.
Ale czy możemy siebie za to osądzać?
Pamiętaj o tym, że pojawiłeś się na tym świecie nieskrępowany, a więc to, że zaczynamy siebie tłumić jest wynikiem uwarunkowania społecznego, to nasza strategia przetrwania, nie oceniaj zatem siebie, nie potępiaj, to, co możesz zrobić to znaleźć narzędzia, żeby wydobyć z głębi to, co naprawdę jest twoje i zacząć pracować z tym, co tłumione.

Punkt 2 brzmi: Żałuję, że pracowałem zbyt ciężko.
Praca jest istotna w naszym życiu, ona także nas rozwija, pracowitość nie jest niczym złym - potrzebujesz jej, żeby utrzymać siebie i swoją rodzinę, żeby zaspokoić swoje potrzeby, te podstawowe i te wyższe, to wszystko jest bardzo istotne. Kluczem tego punktu jest jednak część "ZBYT ciężko". Ważne, żebyśmy pamiętali, że praca jest dodatkiem naszego życia, a nie naszym, życiem. Jest ona narzędziem, środkiem do osiągnięcia celu, ale nie ośrodkiem naszego istnienia. Jeśli o tym zapomnimy, zapominamy o relacji, ze sobą i z innymi.
Nie zgub się w myśleniu, że praca stanowi o twojej wartości, ona Ciebie nie definiuje, nie musisz nikomu imponować, sprawdzaj czy masz radość z życia i tego, co robisz, sprawdzaj regularnie czy jesteś w dobrej relacji ze sobą, nie z pracą.

Punkt 3 to: Żałuję, że nie wyrażałem emocji. Autentyczność - jakże często ją chowamy, zamiatamy pod dywan, nie pozwalamy sobie na nią. Znów gubimy siebie. Nie wyrażamy emocji, bo boimy się osądu i opinii ze strony innych - to też strategia przetrwania. Być może kiedyś zostaliśmy zawstydzeni, upokorzeni, opuszczeni lub ukarani po tym jak wyraziliśmy swoje emocje, płacz, złość, smutek... Dorośli często nie mogą udźwignąć trudnych emocji swoich dzieci, nie mogą też udźwignąć swoich trudnych emocji. Dlatego je tłumimy, dlatego tłumimy lub wyciszamy je w naszych dzieciach. A co dzieje się dalej ? Dalej krzyczy nasze ciało, najpierw delikatnie daje Ci znak bólami głowy, migrenami, astmą, bólem brzucha, tłumione emocje przez lata mogą objawić się poważnymi chorobami, chorobami autoimmunologicznymi, bo te emocje przekierowujemy z czasem , nieświadomie na siebie, tworzy się autoagresja, ciało zaczyna krzyczeć i prosić w ten sposób o pomoc - daje nam wyraźne znaki "hej, zaopiekuj się mną". A my tak często ignorujemy te wszystkie znaki, ("Kiedy ciało mówi nie" Gabor Mate - polecam Ci zajrzeć do tej pięknej pozycji). Jeśli jesteś rodzicem, zawsze uwzględniaj i szanuj emocje swojego dziecka, nie oznacza to, że masz mu pobłażać ale nawet jeśli się na coś nie zgadzasz, przyjmij jego trudne emocje, powiedz, że widzisz jego złość i że to w porządku, że ją odczuwa, przytul nawet, ważne, że widzisz i rozumiesz - niekoniecznie musisz ustąpić, ale nie neguj emocji.

Punkt 4 to "Żałuję, że nie utrzymywałem kontaktu z przyjaciółmi".
Ostatnio słyszałam piękną rozmowę w jednym z podcastów, w którym pewna polska aktorka opowiadała o swoim miejscu zamieszkania - Włochy, Toskania, jedno z tych błękitnych miejsc, w których ludzie żyją ponad sto lat. I opowiadała o swoich obserwacjach ludzie w tym rejonie utrzymują kontakt z sąsiadami, choćby po to, żeby na co dzień pomachać i się ciepło przywitać, są serdeczni i widzą siebie nawzajem, w kawiarniach nie ma na stołach telefonów komórkowych - takie niesamowite zjawisko w dzisiejszych czasach, bo ważna jest rozmowa, relacja, świergotanie z innymi. Bo starzy rozmawiają z młodymi, bo szanują siebie nawzajem, bo wiedzą, że każdy u każdego może znaleźć coś wartościowego dla siebie.
Jesteśmy istotami, które z natury są stadne, człowiek rozwija się przy drugim człowieku, znajdujmy, więc czas na te rozmowy , krótkie przypadkowe, na wpadanie do siebie na kawę przelotną choćby, na rozmowę telefoniczną, ale taką otwartą i szczerą, choć niekoniecznie nawet długą, ale taką w połączeniu z drugą osobą...

Piąty punkt - myślę, że popularny też u nas na co dzień - Żałuję, że nie pozwalałem sobie być szczęśliwym.
Tak wielu z nas żyje w poczuciu bycia ofiarą, w poczuciu, że to inni mają lepiej, w zamkniętości na kosztowanie życia, na próbowanie prostych rzeczy, na dzień bez planu, na spacer boso po lesie, na przeprowadzkę, na podjęcie decyzji, którą podpowiada mi serce i intuicja - przecież to ty, to twój głos. To ty jesteś odpowiedzialny i odpowiedzialna za swoje życie, za to, co zrobisz w każdej sytuacji. Nie obwiniaj innych, wybór zawsze należy do Ciebie i nigdy nie jest ostateczny, zawsze możesz podjąć inną i nową decyzję. I nieprawda, że gdy powiesz A to musisz B, i nieprawda, że nie możesz być jak chorągiewka i zmieniać zdanie.

MOŻESZ wszystko ... Zawsze to ty decydujesz, nawet jeśli w życiu jest trudno - to ty wybierasz co zrobisz, by odnaleźć w nim spokój i szczęście. Pamiętaj tylko o jednym nie goń jak chomik w klatce, bo prawdziwe szczęście jest w Tobie, tu i teraz, nie szukaj czegoś, co nie istnieje, nie czekaj na jutro - bądź obecny !

Ostatnio w moim otoczeniu było kilka okrągłych urodzin i rozmów, a raczej paniki związanej ze zmieniającym się wiekiem. I wiecie smuci mnie jakoś to, że tak wiele osób nie dostrzega piękna, które przychodzi do nas wraz z każdym kolejnym dniem.

Ja odkąd miałam lekko ponad 20ścia lat, zawsze mówiłam sobie, że gdy jako babcia, chcę zasiąść w pięknym fotelu i z uśmiechem na ustach powiedzieć sobie, że wciąż tak samo kocham moje życie, że żyłam tak, jak chciałam i uśmiecham się do wszystkiego co mnie spotkało. I gdy dziś myślę o moich dotychczasowych doświadczeniach to było kilka bardzo trudnych spraw, strata... ból... także stracenie siebie, stłumienie siebie - ale dziś już wiem, że to moja droga, że każde z tych doświadczeń musiało się wydarzyć, w każdym był sens i coś dla mnie do wykonania. Spoglądają do tyłu, dziś jestem za nie wdzięczna, jakkolwiek trudno może to brzmieć... dzięki nim jestem kim jestem i bardzo lubię tą osobę. I nadal mówię wszystkim, że będę żyć przynajmniej sto lat - choć nie ilość się liczy, a jakość i mam zaufanie do tego, że cokolwiek na mnie czeka - jest to właściwe.
Tego też życzę dziś Tobie, Wam
❤️❤️❤️

Naszym największym stresem jest często próbowanie być kimś kim nie jesteśmy ... Dlaczego tak bardzo boimy się wyrażać? N...
25/06/2025

Naszym największym stresem jest często próbowanie być kimś kim nie jesteśmy ...
Dlaczego tak bardzo boimy się wyrażać?
Nie pozwalamy sobie na autentyczność?
Nie przyjmujemy siebie w swojej czystej naturze.
A przecież możemy przecież mamy do tego pełne prawo.
Przecież urodziliśmy się wolni, spontaniczni i bez zahamowań.
Jak to się dzieje, że upychamy siebie w kąt?

Czy robimy sobie to celowo?
To zwykle nasze strategie przetrwania, w dzieciństwie zostajemy uwarunkowywani przez rodzinę, społeczeństwo, nasze otoczenie.
Często wyrażając siebie dziecko otrzymuje w zamian krytykę,
bo się złości,
bo krzyczy,
bo się śmieje jak głupi do sera,
bo ma głupie pomysły,
bo wydziwia,
bo przecież powinno siedzieć cicho.

Każda taka z pozoru dla dorosłego drobna i nieistotna często sytuacja, jedno zdanie, pozostawia piętno na dziecku, często to te momenty, które decydują o tym, że za każdym kolejnym razem zamiast wyrazić siebie decydujemy się na schowanie do cienia,
dla bezpieczeństwa,
dla ochrony
dla uniknięcia upokorzenia i zawstydzenia.

Niejednokrotnie dziecko musi uciekać, żeby nie dostać lania,
żeby uchronić się od krzywdy, jaka je spotka, gdy będzie pod ręką czasami pijanego rodzica, czasami takiego "nie w sosie".
A gdy dostaje klapsa lub oberwie pasem słyszy później, że to jego wina, że to sobie może podziękować, bo niegrzeczny, bo wydziwia, bo się rodzic "musiał" złościć.
Takie dziecko, gdy staje się dorosłym może zawczasu unikać sytuacji z pozoru mogących wywołać czyjeś niezadowolenie. Nie pozwalając sobie na żadną niezgodę, będąc wiecznie uległym, usługującym, zadowalającym innych...

Ile tez razy zdarza się dzieciom zostać odesłanym do swojego pokoju, gdy pragną rodzicielskiej uwagi, miłości, dotyku.
Bo teraz nie jest czas dla dzieci, bo teraz jest dorośli rozmawiają, bo niewygodne jest to, co dziecko mówi lub emocje z jakimi przychodzi.
Następnym razem ono już nie przyjdzie...
Zostanie sam/sama ze swoim bólem, potrzebami
Jako dorosły też nie pójdzie do partnera porozmawiać o tym, co mu/jej leży na sercu.
Będą się obawiać...
oceny,
odrzucenia,
niezrozumienia...
Brzmi znajomo?

Pamiętaj...
schowanie siebie,
zniknięcie siebie,
mogło być kiedyś twoją strategią przetrwania.
Ale dziś już nie jesteś dzieckiem,
dziś nie jesteś bezbronny i zależny od dorosłych
dziś możesz się sobą zaopiekować
i co najważniejsze przyjąć i pokochać samego siebie
To ta MIŁOŚĆ i AKCEPTACJA jest dziś najważniejsza
nie ta w oczach innych...
bo każdy z nas ma WARTOŚĆ wpisaną w siebie
ot tak !

z serca
Dominika

A jeśli zechcesz poszukać swojej autentyczności ze mną zapraszam cię na nadchodzące wydarzenia:

HOLISTIC ENGLISH Krąg Kobiet nad Jeziorem Kierskim 8 lipca 2025 g. I8:00
https://fb.me/e/9Vpprpxoj

Weekendowy Wyjazd RESET W RAJTUZACH w Karkonoszach I0-I2 października 2025
https://fb.me/e/6qAo7O3qw

Dziewczyny dziś dzielę się z Wami cudowną informacją wraz z początkiem października czeka nas wspaniałe wspólne wydarzen...
12/06/2025

Dziewczyny dziś dzielę się z Wami cudowną informacją wraz z początkiem października czeka nas wspaniałe wspólne wydarzenie wyjazdowe RESET W RAJTUZACH. Już dziś z całego serducha zapraszam Was do zapisów na ten cudny weekend. 😍
Na RESET zabieram ze sobą I0 cudnych kobiet (tak właśnie! wiem, że pojadą ze mną piękne dusze!)

Będziemy razem pięknie zaczynać poranki, wspólną praktyką ruchową (jogą, ćwiczeniami oddechowymi qigong, bieganiem i bosowaniem - wybierzesz to, co lubisz). 🏃‍♀️🧘‍♀️
Rozkoszujemy się w pysznym jedzeniu, zdrowych naparach i koktajlach owocowych.
Usiądziemy w kręgu przy dzwonku koshi, przy ognisku i zatopimy się w głębokich rozmowach... prawdziwych i z serca.
Powarsztatujemy w obszarze RELACJI - czyli jak dogadać się ze sobą, dzieckiem i partnerem.💏💑👩‍❤️‍👩
Powędrujemy w góry!!! Tak... Żeby w otoczeniu boskości natury przypomnieć sobie, że ona to my i że jesteśmy równie przecudowne i wystarczające ! 🌄

🌄🌄🌄🌄🌄🌄🌄
Kiedy? I0-I2.października 2025
Gdzie? Zapierające dech w piersiach miejsce: Łąkowa Zdrój w Piechowicach k. Szklarskiej Poręby
Cena? I300,00zł

Cena obejmuje nocleg, wyżywienie, wszystkie aktywności warsztatowe, saunę.
Transportem zajmujesz się Ty tak jak lubisz, jeśli potrzebujesz pomogę Ci się skontaktować z innymi uczestniczkami, bo razem raźniej 😍

Dobrego dnia,
Dominika

Dziecko...gdy się rodzi, patrzę na jego twarz i dostrzegam świeżość, niezwykłą niewinność, brak uwarunkowań ...zapach św...
11/06/2025

Dziecko...
gdy się rodzi, patrzę na jego twarz i dostrzegam świeżość, niezwykłą niewinność, brak uwarunkowań ...
zapach świeżości i pełną otwartość
Dziecko przychodzi na świat otoczone pięknym aromatem,
ale im dłużej pozostaje z nami na świecie, tym bardziej traci swoją głębię, warunkujemy je, narzucamy nasze poglądy.

Czy czasami nie nakładamy na nasze dzieci zbyt dużej presji?
Czy nie uważamy usilnie, że wiemy lepiej, co dla nich dobre i co im służy niż one same?

A gdyby tak... podjąć ryzyko,
pozwolić dziecku wkraczać w nieznane...
spróbować zatrzymać swój lęk.
A gdyby tak nie traktować dziecka jak własność, nie wypominać mu ile mu się poświęciło i szanować je jak równego sobie?
Bo przecież to my zaprosiliśmy je do naszego życia,
one nie wpraszały się, nie nakazywały nam się poświęcać ...
To my jesteśmy matką i ojcem
To na nas spoczywa zaszczyt TOWARZYSZENIA naszym dzieciom...

Szanuj...
Szanujmy nasze dzieci tak, jak my chcemy być szanowani
nie dlatego, że jesteśmy starsi - bo to żaden argument, szacunek jest piękny, tylko gdy wynika z miłości i nieskrępowanej i nienarzuconej chęci drugiej osoby.

Dzieci są blisko prawdy, blisko natury, z dala od tego, co zabrało nam dorosłym naszą autentyczność.
Uczmy się od nich tej prawdziwości, zaufania do siebie, zamiast powielania wyświechtanych wzorców.

Towarzysz...
Towarzysz i nie oceniaj, bądź ze swoim dzieckiem, dawaj wsparcie, gdy tego potrzebuje, niech zawsze wie, że przytulisz i będziesz obok, nawet w milczeniu, w gotowości... w towarzyszeniu

Prowadźmy nasze dzieci zdaniem "Nie bój się świata"- niech będą nieustraszone, ale do tego potrzebują rodziców, którzy nie będą ich przepełniać swoim lękiem, dlatego mamo, tato zacznijmy od siebie...

Bądź naturalna i szczęśliwa.
Tańcz z dzieckiem
Kochaj je i obejmuj
nie przywiązuj się do ideałów
Wyraź złość lub smutek, gdy zajdzie taka potrzeba
Bądź prawdziwa
Kochaj siebie
Szanuj siebie
Towarzysz sobie

A to wszystko będziesz w stanie dać swojemu dziecku...

Adres

Poznan

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Czułość. umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij

Kategoria