09/03/2024
Bajka o kolei w Rawie... idzie NOWE!
(Najpierw przeczytajcie załączone komentarze/zrzuty, a później ewentualnie nasz "newsowy" - pożal się Boże - "artykuł" ;) )
Według najnowszych sił politycznych będzie kolej w Rawie! Tzn. kolej w Rawie tylko w haśle wyborczym. Taki skrót myślowy. Bo ta kolej jednak w Rylsku lub w Białej Rawskiej.
I do tego pomysł jako NOWY, ŚWIEŻY, ODKRYWCZY i zupełnie ODGRZEWANY dotychczas przez nikogo nie wyartykułowany....
Coś nam się wydaje, że informacje o przystanku PKP w Żurawiej (nie chcemy nikogo wprowadzać w błąd, ale chyba mowa o miejscowości Żurawia na terenie gminy Biała Rawska, a nie ulicy Żurawiej w Białej Rawskiej) w przestrzeni publicznej pojawiają się od co najmniej kilku lat, ale poprzedni rząd i władze PKP nie chciały o tym słyszeć, mimo, że radni powiatowi i parlamentarzyści o taki przystanek na CMK zabiegali.
W komentarzu znajdziemy też ciekawą informację, że samorząd miałby współfinansować budowę stacji kolejowej kilkanaście kilometrów od Rawy - a na szpital nie ma pieniędzy i wszystkie gminy musiały się zrzucić na budowę bloku operacyjnego i rząd dołożył, a na stacje "się dodrukuje"? ;)
Podsumowując - bez zagłębiania się w szczegóły:
1/ nowe siły polityczne chcą realizować pomysły "starej/aktualnej" władzy.
2/ niby stacja w Rawie - ale to nie będzie w Rawie.
3/ pieniędzy w powiecie nie ma, ale na kolej parę banieczek się znajdzie.
4/ nowe siły polityczne chyba będą współpracować z Koalicją Obywatelską, Trzecią Drogą i Lewicą - bo bez zgody i współpracy, a przede wszystkim bez pieniędzy z rządu i PKP, nie ma szans na stację kolejową.
5 / sami się zastanawiamy, co z ta ulicą Żurawią w Białej...
No i to taka bajka o kolei i świeżutkich pomysłach na rozwój naszego miasta.
My (choć w wyborach nie startujemy) żądamy dostępu Rawy do Bałtyku.
Wystarczy tylko przekopać kawałeczek mały od Zalewu Tatar do Elbląga, a później to już prosta droga do Zatoki Wiślanej, przez Mierzeję Wiślaną przekop już jest no i Bałtyk wita Rawę.
Ależ to by nam otworzyło perspektywy rozwojowe. Można by puścić 10 x dziennie prom do Szwecji. A w Szwecji są bardzo dobre płace, ludzie mogliby dopływać do pracy. No i turyści ze Szwecji by mogli do nas przypływać, aby na plażach naszego ciepłego Zalewu Tatar wygrzewać swe wychłodzone szwedzkie ciała.
AAAA i jeszcze jedno - my i z geografii i z polityki i z finansów słabi, więc mogliśmy coś pokręcić, pomieszać, albo cos tam jeszcze coś tam coś tam... - jak to mówiła przed laty pewna posłanka.
--------
Oczywiście - drodzy nasi Czytelnicy -wszystko co piszemy na tym profilu jest farsą, kabaretem, żartem, polityczną satyrą.
Nic tu nie musi być prawdą, choć trochę prawdy w tym co piszemy jest.
Każdy czyta te nasze satyryczne wpisy na własną odpowiedzialność i nie może brać ich wszystkich na poważnie. Zachęcamy do pośmiania się - bo podobno śmiech to zdrowie.
UWAGA - powyższy wpis ma charakter satyryczny. Dołączone komentarze (zrzuty) są prawdziwe.
Zwróćcie uwagę na nazwę naszego profilu: RRAWA fake News :) :) :)
Tak to tu tylko zostawiamy ;)
Wszelkie podobieństwa są NIEZAMIERZONE I ZUPEŁNIE PRZYPADKOWE!