Dolina Rudawki

Dolina Rudawki Katarzyna E. Kaszyca

Piszemy o spółdzielczości mieszkaniowej z inspiracji członków i pracowników Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej w celu zachęcenia organów WSM do większej transparentności, a mieszkańców - do większego zaangażowania

Nr 152/2025, 31 lipca 2025 r. Dzisiaj na Rudawce rozniesiono informację o nowej wysokości opłat od dn. 1 sierpnia 2025 r...
31/07/2025

Nr 152/2025, 31 lipca 2025 r.

Dzisiaj na Rudawce rozniesiono informację o nowej wysokości opłat od dn. 1 sierpnia 2025 r.

🔸Uprzedzając protesty, że z jednodniowym wyprzedzeniem, od razu wyjaśnijmy, że tak - Spółdzielnia ma prawo tak zrobić.

Dlaczego?

Bo zmiana opłat dotyczy jedynie ceny składnika niezależnego od Spółdzielni - czyli ceny zimnej wody, a w takim przypadku Spółdzielnia ma prawo zawiadomić o zmianie opłat z co najmniej 14-dniowym wyprzedzeniem, najpóźniej na koniec miesiąca, poprzedzającego ten, od którego ma obowiązywać nowy wymiar. Termin płatności przypada w WSM na 15 dzień miesiąca, a więc wysłanie zawiadomień w dn. 31 lipca z datą obowiązywania od 1 sierpnia jest zgodne z prawem, bo opłaty trzeba uiścić do 15. sierpnia, a więc zawiadomiono nas co najmniej 14 dni przed i jeszcze w lipcu 😉

ALE dlaczego tak późno, skoro decyzja była znana już w czerwcu 2024 r.? Podkreślmy - 2024 r. Można to było zrobić wcześniej, ale do tego trzeba dobrej organizacji pracy, ale w WSM tego nie ma. W tym aspekcie wymagana jest poprawa.

🔸 Zaktualizowano też “normy zużycia zimnej i ciepłej wody”.

Ok, tylko brak jest informacji - na podstawie ilu okresów rozliczeniowych z przeszłości i na podstawie której uchwały którego organu WSM? I proszę błędnie Doliny nie zrozumieć - sama aktualizacja jest krokiem właściwym, brak jest tylko pełnej informacji. Uchwały o indywidualnym rozliczaniu mediów (a więc na podstawie faktycznego zużycia z poprzednich okresów rozliczeniowych) Rada Osiedla Rudawka podjęła na jesieni 2022 r.

Indywidualne rozliczanie ma na celu uniknięcie dużych dopłat i nadpłat i dostosowanie zaliczek do faktycznego zużycia, tak aby każdy płacił za siebie, a nie za innych, tylko dlaczego decyzję tę podjęto teraz - na ok. 2 tyg. przed kolejnym rozliczeniem wody, kiedy ostatnie rozliczenie miało miejsce pół roku temu? Niewątpliwie, trzeba się zastanowić nad terminem aktualizacji zużycia wody - ok, pewnie zrobiono to teraz, przy okazji zmiany stawki za zimną wodę. Ale równie dobrze można to było zrobić wraz z dostarczeniem rozliczenia wody za I półrocze 2025 r., które powinniśmy otrzymać ok. 11 sierpnia. Ta sprawa też wymaga doprecyzowania.

🔸 I ostatnia sprawa: Decyzja Wód Polskich nie jest właściwą podstawą prawną do zmiany opłat dla mieszkańców zasobów zarządzanych przez WSM. Ważną podstawą prawną jest uchwała odpowiedniego organu WSM - w regulaminie GZM WSM nie ma zapisu, że opłaty niezależne od Spółdzielni obowiązują na podstawie decyzji podmiotów trzecich. Gdyby taki zapis był - to w porządku - wtedy zmiana opłat za śmieci czy za wodę wchodzi automatycznie. Kolejny przyczynek do tego, że Regulamin GZM wymaga pilnej zmiany.

I jeśli decyzja Wód Polskich jest podstawą zmian, to powinna ona chyba być także spółdzielcom udostępniona np. w EBoku.

♦️♦️♦️

Podsumowując : co można poprawić w przyszłości:

1. o zmianie opłat za wodę powinno się zawiadomić dużo wcześniej, a nie w ostatnim możliwym dniu;

2. informacja o zmianie „norm zużycia ciepłej i zimnej wody” powinna być obszerniejsza, a nie taka lakoniczna, aby każdy zainteresowany mógł sobie samodzielnie sprawdzić prawidłowość wyliczeń - np. ile poprzednich okresów rozliczeniowych wzięto pod uwagę i na podstawie której uchwały którego organu WSM.

3. Trzeba się zastanowić, czy zmiana „norm zużycia” nie powinna następować wraz z rozliczeniem wody za dane półrocze. To chyba jest bardziej intuicyjne i logiczne.

Nr 151/2025, 29 lipca 2025 r. Minister Tomasz Lewandowski: „Wielokrotnie też zwracano uwagę, że instrument kontroli nad ...
29/07/2025

Nr 151/2025, 29 lipca 2025 r.

Minister Tomasz Lewandowski: „Wielokrotnie też zwracano uwagę, że instrument kontroli nad spółdzielniami mieszkaniowymi w postaci lustracji nie działa, ponieważ wykonują je związki rewizyjne, których członkiem jest dana spółdzielnia. A spółdzielnia jak nie jest zadowolona z listu po lustracyjnego, z efektów kontroli, może najzwyczajniej na świecie opuścić ten związek rewizyjny razem ze swoimi składkami płaconymi dorocznie. Dlatego wprowadzamy obowiązkowe uczestnictwo w związku rewizyjnym, którego przedmiotem działalności jest właśnie mieszkalnictwo, a więc nie ma możliwości nie bycia w związku rewizyjnym.”

Minister nic nie rozumie, lustracje nie działają, bo nie ma sankcji. Bez kary spółdzielnie dobrowolnie nie będą korygować swoich zachowań.

Warto przeczytać cały wywiad, żeby zobaczyć, jak oderwany od rzeczywistości spółdzielczej jest pan minister.

 

Nr 150/2025, 25 lipca 2025 r. Precedens już jest. W Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej Rady Nadzorczej nie ma już drugi...
25/07/2025

Nr 150/2025, 25 lipca 2025 r.

Precedens już jest.

W Otwockiej Spółdzielni Mieszkaniowej Rady Nadzorczej nie ma już drugi rok. Informacja zamieszczona na stronie jest aktualna - potwierdził to telefonicznie pracownik OSM.

Nr 149/2025, 25 lipca 2025 r. 23 lipca odbyło się kolejne posiedzenie sejmowego zespołu ds. spółdzielczości mieszkaniowe...
25/07/2025

Nr 149/2025, 25 lipca 2025 r.

23 lipca odbyło się kolejne posiedzenie sejmowego zespołu ds. spółdzielczości mieszkaniowej.

Nie przyszedł minister odpowiedzialny za mieszkalnictwo - pan Tomasz Lewandowski, co wywołało nieprzychylne mu komentarze. Skrytykowano także to, że prasa dowiedziała się pierwsza o proponowanych w ustawie zmianach, zanim najbardziej zainteresowane tymi zmianami osoby, czyli spółdzielcy, mieli okazję się z nimi zapoznać.

Jak napisano w artykule: „Zespół nie tyle prowadził dyskusję, ile składał kolejne wnioski lub powielał już wcześniej zgłoszone postulaty.”

Podsumowując : to była bardzo fajna okazja w bardzo fajnym miejscu do porozmawiania o spółdzielniach. 🙂

Tzw. mała nowelizacja w mieszkalnictwie jest na etapie prac Komisji Prawniczej. Losy dużej nowelizacji pozostają niepewne, bo projekt nie trafił jeszcze do wykazu prac rządu. Zespół ds. Spółdzielczości Mieszkaniowej ponowił postulaty dotyczące przejrzystości finansów i odpowiedzialnoś...

Nr 148/2025,  24 lipca 2025 r. Podstawowym mankamentem wszystkich dotychczasowych wyborów do Rady Nadzorczej jest fakt, ...
24/07/2025

Nr 148/2025, 24 lipca 2025 r.

Podstawowym mankamentem wszystkich dotychczasowych wyborów do Rady Nadzorczej jest fakt, że Statut WSM nie zawiera ordynacji wyborczej.

To Statut powinien dokładnie określać tryb wyborczy - każdy kto był na Walnym wyborczym musiał być zdziwiony wnioskami formalnymi, które padały np. na temat kolejności głosowań na poszczególne okręgi, wnioskami o możliwość zadawania pytań, momentu wyświetlania wyników głosowań i wiele innych kwestii.

Statut jedynie zawiera ogólne informacje:
- ile podpisów trzeba mieć, aby złożyć swoją kandydaturę (50)
- termin składania kandydatur (14 dni przed Walnym)
- liczebność RN (od 25-30, ale skład nie może spaść poniżej 20 członków)

Statut również stanowi, że „liczbę miejsc mandatowych w poszczególnych okręgach wyborczych określa Rada Nadzorcza proporcjonalnie do ilości członków posiadających prawa do lokali mieszkalnych w poszczególnych okręgach wyborczych”.

Natomiast Statut nie zawiera listy „okręgów wyborczych” ani żadnej formuły proporcjonalności (np. że na każde 1000 członków przypada 1 mandat w RN).

Statut nie zawiera żadnego zapisu o tym, jakie zasady decydują o wygranej : czy np. do wygranej jest potrzebna kwalifikowana liczba głosów. Ustawa o spółdzielniach mieszkaniowych art 8 ze znaczkiem 3 ust 9 stanowi, że do podjęcia uchwały wymagana jest większość bezwzględna czyli 50%. + 1, więc ten zapis jest i tak obowiązujący, chyba że Statut to inaczej reguluje, bo taką możliwość daje ustawa. Odrębną kwestią jest natomiast to, czy uchwała w przedmiocie wyborów do RN również musi być podjęta ww. większością.

Statut nie zawiera zapisu o tym, że na kandydatów można głosować tylko oddając głos „za” i że nie oddaje się w ogóle głosów „przeciw” i „wstrzymujących się”.

Statut nie zawiera żadnej wzmianki o tym, co się dzieje, jak skład Rady spadnie poniżej 20 członków.

Statut nie zawiera żadnego zapisu o wyborach uzupełniających.

***

O tym, że Statut jest wadliwy mówi się do znudzenia od wielu lat. We wrześniu 2018 r. ówczesna prezes WSM Barbara Różewska obiecała zorganizować Walne statutowe w ciągu pół roku - nie zorganizowała. Takie Walne zorganizowała dopiero w dn. 5 czerwca 2025 r., ale projekt Statutu przedłożony spółdzielcom w dalszym ciągu nie zawierał wielu z wyżej wymienionych kluczowych kwestii. Zresztą proponowanie zmiany Statutu w trakcie kampanii wyborczej do RN (zostały już złożone kandydatury) to był niedobry pomysł. Statut należało zmienić dużo wcześniej tak, aby uchwalone zmiany zostały na czas zarejestrowane w KRS i nowe wybory do RN odbyły się już na nowych zasadach, z którymi wszyscy mieliby czas się zapoznać.

I chyba jednak wychodzi na to, że pierwszą pilną czynnością, jaką muszą podjąć spółdzielcy, aby w ogóle WSM mogła właściwie funkcjonować z prawidłowo wybraną Radą Nadzorczą jest…. zmiana Statutu. 😉

23/07/2025
Nr 147/2025, 22 lipca 2025 r. „🔸 16 lipca w godzinach od 17:00 do 19:00 odbyło się posiedzenie Komisji Organizacyjno-Sam...
22/07/2025

Nr 147/2025, 22 lipca 2025 r.

„🔸 16 lipca w godzinach od 17:00 do 19:00 odbyło się posiedzenie Komisji Organizacyjno-Samorządowej z udziałem Mirosławy Biesagi, Aleksandry Bojarskiej-Guzy, Piotra Niedbały i moim - jako Przewodniczącej. Omawialiśmy treść ogłoszenia na konkurs na prezesa z uwzględnieniem uwag nadesłanych przez inne Komisje i członków RN. Opracowaliśmy też kilka pytań do Zarządu w zakresie obecnie prowadzonej komunikacji z członkami WSM w mediach elektronicznych w celu wypracowania nowych metod.

🔸 17 lipca rano wysłałam pytania do Zarządu via sekretarz techniczny Rady, a do członków Komisji czystą, wypracowaną przez nas wersję ogłoszenia do finalnych poprawek. Jeden członek naniósł poprawkę interpunkcyjną. Propozycja treści ogłoszenia miała być omówiona na Prezydium w dn. 21 lipca, a następnie - na Plenum w dn. 28 lipca i jeśli RN by się zgodziła, ogłoszenie by poszło w eter w dn. 29 lipca.

🔸O godz. 10:28 dostałam zaproszenie z Sejmu na posiedzenie Zespołu ds. spółdzielczości mieszkaniowej, o godz. 10:41 odpowiedziałam podpisując się imieniem i nazwiskiem i jako Przewodnicząca KOS.

🔸 O godz. 14:02 zadzwonił Przewodniczący RN z wiadomością, że Sąd wydał zabezpieczenie wstrzymujące wykonanie uchwały Walnego Zgromadzenia o wyborze 23 członków, w tym mnie (a także wszystkich pozostałych członków KOS, i 8 z 9 członków Prezydium RN).

🔸 Pozew został złożony przez powódkę - członka Spółdzielni, pozwaną jest Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa. Ja nie jestem stroną, a więc nie jestem też dysponentem wiadomości o tym postępowaniu i nie mogę na jego temat udzielać informacji, gdyż uważam, że są mi one przekazywane na zasadzie zachowania poufności. Na temat pozwu nic więcej pisać nie będę.

♦️♦️♦️

Stanęłam do wyborów, bo chciałam mieć od środka wpływ na to, jak jest zarządzana WSM. Wybory zostały przeprowadzone według tych samych zasad, co wszystkie dotychczasowe wybory, także wybory w 2022 r., w których również brałam udział jako kandydatka. Od czerwca 2022 r. do czerwca 2025 r. nie zmienił się Statut, nie było w WSM żadnej dyskusji o tym, że trzeba zmienić sposób przeprowadzania wyborów. To była dla mnie bardzo wyczerpująca kampania - trzy Walne w odstępie 14 dni, na Rudawce była największa konkurencja (3,5 kandydata na 1 mandat).

Zarząd WSM miał do dyspozycji dwóch prawników obsługujących WZ w czasie całego jego trwania, z których jeden jest wiceprezesem Związku Rewizyjnego na Prostej. W czasie I cz. WZ siedziałam w rzędzie przed Powódką, która zgłosiła jeden wniosek formalny, aby umożliwić zadawanie kandydatom pytań. WZ się nie zgodziło. Żadnych innych wniosków formalnych Powódka nie składała, nie zwracała uwagi, że według niej procedura wyborcza jest błędna.

Decyzja Sądu była dużym zaskoczeniem. Czuję się oszukana przez prawników WSM, władze WSM i byłych członków Rady Nadzorczej, którzy nie dopilnowali, aby wybory były przeprowadzone w prawidłowy sposób, skoro Powódce - jedynie na podstawie uprawdopodobnienia roszczenia - udało się przekonać Sąd do wydania zabezpieczenia.

Ale działam dalej. 🙂”

22/07/2025

Ważny komunikat❗

Nr 146/2025, 16 lipca 2025 r. Temat w sam raz na sezon ogórkowy. Czy ćwiczenia z wokalizy zwiększają czy zmniejszają obr...
16/07/2025

Nr 146/2025, 16 lipca 2025 r.

Temat w sam raz na sezon ogórkowy.

Czy ćwiczenia z wokalizy zwiększają czy zmniejszają obroty restauracji? Właścicielka restauracji w SDK, należącym do WSM, skarży się, że goście po zjedzeniu posiłku szybko wychodzą, bo nie chcą słuchać ćwiczeń z wokalizy. Ale to chyba dobrze? Dzięki temu szybko zwalnia się stolik, który mogą zająć kolejni goście? Może to jest jakiś pomysł?

W komentarzu link do oryginalnego artykułu ze Stołecznej, która zainteresowała się SDK-iem. Bardzo ciekawe są też komentarze.

Z perspektywy członka WSM - może w ogóle warto zastanowić się nad przyszłością SDK w WSM. Czy WSM powinna prowadzić działalność kulturalną? A jeśli tak, to na jakich zasadach? SDK to odrębna jednostka organizacyjna, podobnie jak osiedla, która ma swojego dyrektora, ma swój oddzielny budżet, ale jest bezpośrednio podległa Biuru Zarządu i plan dla SDK uchwala Rada Nadzorcza - już bez pośrednictwa innego ciała kolegialnego tak jak jest to w przypadku osiedli, gdzie plan najpierw trafia do Rady Osiedla.

Ale nie ma żadnej Rady Artystycznej - a przecież jest Rada Programowa w przypadku „Życia WSM”. Nie ma nawet w RN Komisji Kulturalnej, a takie komisje są na niektórych osiedlach. Właściwie to nie wiadomo, jak SDK traktować - wyłącznie jako mienie Spółdzielni, które ma przynosić zyski i obniżać spółdzielcom opłaty, czy jednak jako instytucję, którą to spółdzielcy mają dotować, aby mogła prowadzić działalność kulturalną?

I właśnie ten artykuł w taki lekki i przystępny sposób uwidacznia powyższy problem. Może będzie zaczynem do poważnej dyskusji o tym, jakie korzyści spółdzielcy chcą z SDK odnosić?

Mieszkańcy warszawskiego Żoliborza, którzy żyją w sąsiedztwie Społecznego Domu Kultury, skarżą się na hałas związany z zajęciami z wokalizy. — Goście jedzą i szybko wychodzą, bo nie są w stanie słuchać tego darcia. To uczucie, jakby ktoś włosy z głowy wyrywał — opisuje w r...

Nr 145/2025, 15 lipca 2025 r. Ciekawy artykuł o planowanych zmianach w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych. Niektóre...
15/07/2025

Nr 145/2025, 15 lipca 2025 r.

Ciekawy artykuł o planowanych zmianach w ustawie o spółdzielniach mieszkaniowych.

Niektóre proponowane zmiany są szokujące - np. powrót Zebrań Przedstawicieli.

W artykule jest wzmianka o WSM (nie wymienionej z nazwy), jako przykładu spółdzielni, w której zmobilizowali się spółdzielcy i odwołali prezesa, co ma być argumentem przeciw wprowadzaniu kadencyjności prezesa.

Są też pomysły, aby wprowadzić obowiązkowe absolutorium dla członków Rady Nadzorczej i jeśli jakiś członek absolutorium nie dostanie, to ma być automatycznie odwoływany. Ciekawe, jak to w praktyce będzie wyglądało w WSM, gdzie mamy 30 członków RN.

„Resort chce pobudzić budownictwo społeczne, a najlepszym partnerem do realizacji tego planu wydają się być spółdzielnie mieszkaniowe. Nim jednak z państwowej kasy popłyną bezzwrotne granty i tanie, długoterminowe kredyty, MRiT chce oczyścić atmosferę wokół spółdzielni, gruntownie zmieniając ustawę o spółdzielniach mieszkaniowych” - tylko pytanie, czy proponowane zmiany nie stanowią kroku wstecz i czy rzeczywiście oczyszczą atmosferę wokół spółdzielni. Najważniejszy postulat spółdzielców - aby poddać spółdzielnie niezależnej kontroli i sankcjom za niewypełnianie zaleceń polustracyjnych nie został spełniony.

Ministerstwo Rozwoju i Technologii przygotowało projekt nowych przepisów - tzw. dużej ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych. Koniec dożywotnich prezesów – zapowiada minister Tomasz Lewandowski.

Nr 144/2025, 14 lipca 2025 r. „Pierwsza decyzja nowej Rady Nadzorczej WSM odbiła się szerokim echem, ma zarówno bardzo w...
14/07/2025

Nr 144/2025, 14 lipca 2025 r.

„Pierwsza decyzja nowej Rady Nadzorczej WSM odbiła się szerokim echem, ma zarówno bardzo wielu zwolenników - głównie spółdzielców, jak i przeciwników - głównie pracowników. Przyjrzyjmy się więc bliżej argumentom za tym, aby nie dopuszczać - na tym etapie - do wzrostu funduszu płac w WSM o wskaźnik wyższy niż inflacja.

Jak widać na grafice wynagrodzenia plus koszty pracodawcy (ubezpieczenie etc.) to ponad 51 mln zł. Każdy 1% wzrostu funduszu płac to ponad pół miliona złotych - gdyby pozwolić na wzrost funduszu płac tak jak planowano o wskaźnik 8,7% , to spółdzielcy musieliby w swoich comiesięcznych czynszach zapłacić za ten wzrost prawie 5 mln złotych. Po korekcie zapłacą - ok. 1,7 mln zł, oszczędność ok. 3,2 mln zł.

Tak duży wzrost na funduszu płac wystąpił już w 2024 r. (w założeniach - 9%), ale spółdzielcy tego tak mocno nie odczuli, bo za 2023 r. była bardzo duża nadwyżka bilansowa do podziału właśnie w 2024 r. - ponad 24 mln zł, która została przeznaczona na GZM czyli właśnie na dofinansowanie comiesięcznej opłaty eksploatacyjnej. Na Rudawce to była jedna złotówka z metra na miesiąc, a więc o tyle czynsze nie wzrosły.

Za 2024 r. nadwyżka bilansowa (podzielona na WZ w czerwcu w 2025 r.) jest o wiele niższa - tylko niecałe 9 mln zł, a więc nie ma aż tylu środków na dofinansowanie wzrostu pensji pracowniczych w 2026 r. Jedyna możliwość, aby sfinansować tak duże podwyżki, to jest po prostu podwyżka comiesięcznych opłat eksploatacyjnych i to w bardzo znacznym stopniu, czyli mówiąc kolokwialnie - sięgnięcie do kieszeni i portfeli mieszkańców.

Druga sprawa, którą należy rozważyć, to pytanie - jakie powinny być kryteria przy ustalaniu podwyżek funduszu płac ponad poziom inflacji? Chyba jednak trzeba brać pod uwagę jakieś wyniki. Bardzo konkretnym wynikiem, policzalnym, jest właśnie nadwyżka bilansowa. Jeśli pracownicy nie wypracowali w 2024 r. tak dużej nadwyżki jak w 2023 r., to czy mimo to należy im się prawie taka sama podwyżka pensji jak w 2024 r.? Czy taka podwyżka miałaby swoje racjonalne uzasadnienie?

Innym kryterium oceny wydajności pracowników i ich nagradzania podwyżkami może być też np. stopień wykonania planu remontowego - to też łatwo sprawdzić i policzyć. Trudno argumentować za tym, aby pracownicy, którzy wykonali plan remontowy w 2024 r. w 17% dostali podwyżkę o 5,3% wyższą niż poziom inflacji.

Trzecim kryterium może być ocena pracy pracowników przez spółdzielców - są do tego różne narzędzia dotąd w WSM niestosowane, np. tzw. kwestionariusze satysfakcji klienta. Obecnie, ta ocena pracy pracowników przez spółdzielców jest anegdotyczna, nieusystematyzowana, do jednego worka wrzuca się wszystkich pracowników na wszystkich osiedlach, bo w systemie wuesemowskim RN podejmuje decyzję o funduszu płac na wszystkie osiedla.

Tymczasem osoby niezadowolone z decyzji RN w ogóle powyższych argumentów nie podnoszą i nie przyjmują do wiadomości. W obszernych dyskusjach na temat tego, o ile powinien wzrosnąć fundusz płac w 2026 r. mówi się o poziomie życia, godności pracy etc., tak jakby standardem były automatyczne podwyżki ponad poziom inflacji. Czy rzeczywiście zakłady pracy, w których pracują spółdzielcy, co roku podwyższają im pensje o 8,7%? Linkowany w weekend artykuł zawierał informację, że rząd planuje podwyżki dla budżetówki na 2026 r. o 3% czyli nawet mniej niż szacowany poziom inflacji. Ale pracownicy, którzy wzięli udział w dyskusji udawali, że tego nie zauważyli. Ma być 8,7% i basta! Czy taka - powiem wprost - roszczeniowa - postawa jest w obecnych realiach w WSM uzasadniona i racjonalna?

Jaki więc pracownicy wysuwają kontrargument za tym, żeby im jednak dać podwyżkę 8,7%? Atakując członków Rady Nadzorczej za to, że założyli, że poziom płacy minimalnej w 2026 r. wyniesie 5070 zł. Nie pomagają tłumaczenia, jest atak, atak i atak, nieoparty o żadne merytoryczne argumenty. Bo nie chodzi o dojście do prawdy, chodzi o odwet, o atak personalny w członków RN za podjęcie decyzji, która się krytykantom nie podoba. Czy naprawdę niektórzy pracownicy WSM muszą zniżać się do tego poziomu, rozpuszczać plotki, siać ferment na osiedlach?

RN musiała założyć jakiś poziom płacy minimalnej, bo na razie nie ogłoszono jaki on będzie, a budżet przygotować trzeba. Jest to tylko założenie budżetowe i ponieważ w przestrzeni publicznej krążą różne sumy, to Rada poprzedniej i obecnej kadencji przyjęła wyższą kwotę, aby nie robić potem korekt i aby nie było niedoboru na GZM. Obecna Rada nie skorygowała tego założenia poprzedniej Rady, uznając je za racjonalne. W 2026 r. i tak będą wypłaty w oparciu o wysokość oficjalnie ogłoszonej płacy minimalnej, od której - procentowo wylicza się diety dla organów samorządowych. Tak jest w ustawie i w Statucie. Trzeba wyjątkowo złej woli, aby udawać, że się tego nie wie.

Atak, który przypuścili niektórzy pracownicy na RN, jest - w mojej opinii - inspirowany przez bliskich współpracowników byłej już prezes, którzy w WSM pozostali i jest nastawiony na tworzenie konfliktu. Smutne, że tak łatwo niektórzy dali się w to wciągnąć, co świadczy jedynie o wysokim poziomie nieufności w WSM i o tym, jak łatwo jest manipulować przy braku pełnej merytorycznej wiedzy. A to właśnie z takimi manipulacjami Dolina walczy już od 6 lat.

Nie mam żadnych złudzeń, że takie ataki będą się powtarzać, w końcu naruszony został błogostan silnej grupy interesu w WSM, jakim są pracownicy. Mam tylko prośbę - jeśli chcecie krytykować, to proszę róbcie to przynajmniej merytorycznie, na argumenty, a nie na emocje.”

Nr 143/2025, 12 lipca 2025 r. „Mija 14 dni od ukonstytuowania się nowej Rady Nadzorczej. W tym czasie stałam się członki...
12/07/2025

Nr 143/2025, 12 lipca 2025 r.

„Mija 14 dni od ukonstytuowania się nowej Rady Nadzorczej. W tym czasie stałam się członkiem dwóch dodatkowych czatów i mam dodatkową skrzynkę mejlową, która się niebezpiecznie szybko zapełnia, dostałam multum dokumentów, których jeszcze nie zdążyłam wszystkich przeczytać, uczestniczyłam w 6 spotkaniach - dwa posiedzenia plenarne RN, trzy posiedzenia komisji, jedno posiedzenie Prezydium. Mam już zaplanowane posiedzenie RO, w którym chcę uczestniczyć w ramach bliższej współpracy z Osiedlem, które w RN reprezentuję, bo będą na nim omawiane kredyty, kolejne posiedzenie Komisji, Prezydium i do końca lipca jeszcze jedno posiedzenie plenarne. Otrzymałam już sporo wiadomości interwencyjnych - w różnej formie - część z nich już podjęłam, inne sprawy czekają w kolejce.

Startowałam do RN pod hasłem powrotu do normalności. WSM jest firmą prywatną, która jako spółdzielnia działa przez swoje organy wybierane przez swoich członków - właścicieli lokali. Zostałam wybrana przez tychże członków w celu kontroli i nadzoru nad tym, jak gospodaruje się majątkiem tychże członków. Podlegam ocenie członków, którzy mnie wybrali. Podkreślam - oceny mojej działalności dokonują członkowie. Przez 6 lat opisywałam na Dolinie to, co się dzieje w WSM i co wzbudzało moje oburzenie. Poszłam do RN, aby spróbować to zmienić.

Już na samym starcie zderzyłam się z nieuprawnionymi działaniami poprzedniej Rady. Ok. 20 czerwca okazało się, że w dn. 9 czerwca na ok. trzy godziny przed wygaśnięciem swoich mandatów poprzednia Rada podjęła uchwałę o potencjalnie bardzo poważnych skutkach finansowych dla mieszkańców, decydując w założeniach do planu g-f na 2026 r., aby zwiększyć fundusz płac w całej spółdzielni o 8,7%. Przeciw tej uchwale głosowało 6 osób, w tym Przewodniczący obecnej Rady. Ok. 40 spółdzielców napisało w tej sprawie protest, prosząc nową RN o podjęcie odpowiednich działań.

Warto poznać kontekst:

🔸 nie ma żadnych ustawowych ani wewnętrznych wuesemowskich uregulowań, obligujących pracodawcę do corocznej waloryzacji wynagrodzeń. Jest to wyłącznie DOBRA WOLA pracodawcy.

🔸 w ciągu ostatnich kilku lat płace [tj. fundusz płac] w WSM były waloryzowane o wskaźnik WYŻSZY niż rzeczywisty (nie prognozowany) wskaźnik inflacji: w 2023 r. o 12,3% przy inflacji wynoszącej 11,4%; w 2024 r. - o 9% przy rzeczywistej inflacji wynoszącej 3,6%. Za 2025 r. nie ma oczywiście jeszcze danych, ale wskaźnik waloryzacji wyniósł 7,6% przy prognozowanej inflacji 4,1%.

🔸 na 2026 r. poprzednia Rada zaplanowała na 2026 r. podwyżki w wysokości 8,7% przy prognozowanej inflacji 3,4%.

9 lipca to zostało zmienione i wskaźnik waloryzacji został obniżony do poziomu 3,4%. Też za tą decyzją głosowałam. Uważam, że to jest pierwsza decyzja mająca na celu powrót do normalności.

Decyzję tę trzeba było podjąć szybko, bo właśnie teraz trwają prace na osiedlach nad budżetem na 2026 r., aby móc budżet zatwierdzić we wrześniu, tak, aby zaczął obowiązywać - wraz z nowym wymiarem opłat - od 1 stycznia 2026 r.

Minęło dopiero 14 dni…”

Adres

Saperska 3/2
Warsaw
01-735

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Dolina Rudawki umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Dolina Rudawki:

Udostępnij

Kategoria