01/08/2025
💥Nigdy nie sądziłem, że kiedykolwiek napiszę tu coś o Dodzie, ale jako łodzianin nie mogłem odpuścić Łódź Summer Festival 2025 - to impreza z okazji urodzin naszego miasta. Byliśmy w piątek, byliśmy wczoraj i jeśli dziś nie będzie lało - to będziemy i dzisiaj. Ale ja nie o tym.
Wczoraj trafiliśmy między innymi na koncert Dody. Nie jestem jej fanem, nie słucham jej muzyki na co dzień. Wiem, że to artystka, która wzbudza dużo emocji i kontrowersji. Ale nie znam jej jako osoby i nie zamierzam jej oceniać. Dla mnie to dwie różne rzeczy - sceniczny wizerunek i to, kim ktoś jest naprawdę - rozgraniczam to, choć wiem, że wiele osób tego nie rozgranicza. Ale ja nadal nie o tym.
Podczas tego koncertu wydarzyło się coś, co totalnie mnie (i z całą pewnością nie tylko mnie) zaskoczyło. W trakcie jednego z utworów na scenie pojawiła się postać modnego obecnie Labubu - zawieszona na linie, jak piniata.
Tancerki zaczęły go okładać kijami bejsbolowymi. Po chwili Doda też wzięła kij i również mu przyłożyła. Wszystko to w rytm piosenki - wyglądało jak element show.
Ale kiedy numer się skończył - zatrzymała się i powiedziała coś, co, jak sądzę, trafiło do wielu ludzi. Powiedziała, że szczerze nie znosi Labubu, że cała ta moda na te figurki to według niej totalna głupota.
Mówiła o tym, że nie rozumie, jak można wydawać na to tyle pieniędzy, jak ludzie potrafią wchodzić w to bezrefleksyjnie, dając się porwać głupiemu trendowi. O tym, że to najgorszy konsumpcjonizm. Na koniec dodała jeszcze, że jeśli ktoś ma nadmiar pieniędzy, to zamiast wydawać je na to, lepiej wesprzeć jakiś cel charytatywny, bo jest tyle chorych dzieci, albo zwierząt, które wymagają pomocy.
Nie był to jakiś moralizatorski monolog - odebrałem to raczej jako szczery komentarz, który brzmiał jak coś, co po prostu musiała z siebie wyrzucić i powiem również szczerze - kompletnie się tego po niej nie spodziewałem. Mocne słowa, wprost z dużej sceny, przy prawie 100 tysiącach ludzi. Bez owijania w bawełnę.
Dlatego właśnie postanowiłem się z Wami tym podzielić. Bo nawet jeśli ktoś nie przepada za jej muzyką - to warto czasem posłuchać tego, co artysta ma do powiedzenia poza piosenkami. No i również dlatego, że także uważam ten trend za totalną bzdurę.