13/07/2025
Wybór miejsca na nagranie live sesji to dla nas dylemat nie tylko wizualny, ale również dźwiękowy. Czy pogłos pomieszczenia będzie współgrać z tempem i intensywnością muzyki, czy jego barwa i charakter pomogą, czy utrudnią odbiór muzyki? Na te pytania ostatecznie odpowiadamy sobie już w dniu nagrania sesji, czasem po cichu szlochając, jak nikt nie patrzy.
Ale w studiu nie musi tak być, heeej!!!
W najnowszym materiale na YouTube sprawdzamy, jak trzy różne pomieszczenia w naszym studiu przy Piotrkowskiej 217 wpływają na brzmienie perkusji.
Room 1: typowy metraż, coś jak salon w M3, z względną adaptacją akustyczną.
Room 2: goły przedpokój, trochę graciarnia, trochę magazyn. Pomieszczenie niczyje. Na potrzeby testu stało się surowym pogłosowo miejscem.
Ambience: pusty pokój spełniający się jako komora pogłosowa dla stereofonicznego mikrofonu AEA R88.
Perkusję nagraliśmy na 3 mikrofony w konfiguracji:
para sE4400 w układzie AB (omni) jako overheady
Coles 4048 wycelowany w bijak, ustawiony między stopą a floor tomem
Efekt? W tym przypadku dosyć przewidywalny, ale pokazuje, że różnice w brzmieniu potrafią być istotne i że czasem pomieszczenie robi większą robotę niż sprzęt czy pluginy.
Zajrzyj na nasz kanał i posłuchaj sam, jak przestrzeń kształtuje dźwięk. Link w komentarzu.
Jeśli chcesz nagrać u nas perkusję, gitary, wokale lub cały zespół i maksymalnie wykorzystać potencjał różnych pomieszczeń w studiu, odezwij się do nas!