25/01/2025
Obszerny artykuł o 100-leciu gminy Nowosolna w 1938
W niedzielę niemieccy koloniści z Neusulzfeld (Nowosolna) i okolicznych wsi godnie uczcili 100-lecie swojego protestanckiego zboru.
Odświętnie przystrojony, z nową szatą wewnątrz i na zewnątrz, schludny kościółek czekał na zgromadzonych. Również dzwonnica i plebania były świeżo pomalowane jasnoszarą farbą, podobnie jak kościół. Wnętrze kościoła utrzymane było w jasnych, pięknie współgrających ze sobą kolorach. Dodatkowo kościół respektował bogate dekoracje kwiatowe i zieleń jodłową. Udekorowano również bramę posesji kościelnej. Na tle jodłowej zieleni wyhaftowano liczbę "100" oraz lirę, wykonaną z białych kwiatów. Te czysto zewnętrzne przygotowania były jednak niczym w porównaniu z wewnętrznym udziałem niemieckich kolonistów w jubileuszowych obchodach ich wspólnoty. Wczoraj licznie przybyli na główną uroczystość ośmioma ulicami Neuseulzfeld, które ze wszystkich stron zbiegają się na placu kościelnym. Udowodnili, że niemiecki kolonista, który w ostatnich czasach często był buntowany, mimo wszystko pozostaje wierny swojemu Kościołowi i jest jego najważniejszym filarem. A jeśli biskup Bursche wolał nie uczestniczyć w tej uroczystości, to zapewne miał ku temu swoje dobre powody. Nawiasem mówiąc, rada gminy postanowiła nie wysyłać zaproszenia do D. Bursche. Wiele osób z Łodzi wybrało się też wczoraj na rocznicowe obchody w Neusulzfeld (Nowosolna), jadąc tam specjalnie podstawionymi do tego celu autobusami.
Wstępne uroczystości w sobotę
Uroczystość zgromadzenia rozpoczęła się w sobotę nabożeństwem w kościele o godzinie 5 po południu. Po odśpiewaniu przez zgromadzonych hymnu "Chwalcie Pana, potężnego Króla Honorowego", miejscowy pastor Heinrich Boettcher sprawował liturgię. Następnie mieszany chór kościelny z Neusulzfeld (Nowosolna), prowadzony przez kantora Richarda Hentschela, zaśpiewał "Bóg pozdrawia was" Jakoba Hoffa, po czym nastąpiło pierwsze uroczyste przemówienie pastora Eduarda Kneifla z Brzezin, oparte na tekście biblijnym z 95. psalmu, wersety 6-8. Zgromadzenie zaśpiewało kolejną pieśń, po czym na ambonę wszedł pastor R. Badke z Konina, by wygłosić drugie przemówienie. Chór zboru Braci w Neusulzfeld (Nowosolna), prowadzony przez swojego dyrygenta Paula Hofsessa, zaśpiewał teraz pieśń "Modlę się do mocy miłości". Po kolejnym hymnie kongregacyjnym nastąpiła liturgia zamykająca, wygłoszona przez pastora Boettchera, po której wstępna uroczystość zakończyła się hymnem odśpiewanym przez kongregację.
Główna uroczystość z poświęceniem ołtarza
Główne uroczystości, które rozpoczęły się wczoraj rano o godz. 9.30, będą niezapomniane dla wszystkich uczestników. Nawet zewnętrzne wrażenie było podnoszące na duchu. Na długo przed rozpoczęciem nabożeństwa w kościele panował taki tłok, że nie sposób było usiąść i zamieszać. Ale napływ tłumów wciąż trwał, bo ustawiały się przed kościołem. Wewnątrz kościoła musiało siedzieć ponad tysiąc osób, a tyle samo stało na zewnątrz. W oczekiwaniu na to, kierownictwo festiwalu ustawiło na ambonie mikrofon, aby przemówienia pastorów mogły być transmitowane na zewnątrz. Mimo że nabożeństwo trwało ponad cztery godziny, uwaga słuchaczy wewnątrz kościoła pozostała niezmącona, a ci, którzy zostali na zewnątrz, również wytrwali mimo paskudnego wiatru i wrażliwego chłodu.
Uroczyste bicie dzwonów wprowadziło w świąteczne nabożeństwo. W tej samej chwili kościół zabłysnął jasnym blaskiem świateł. Przy akompaniamencie chórów puzonowych z Neusulzfeld (Nowosolna)i Wiontschin (Wiączyń) oraz chóru puzonowego wspólnoty braci z Antoniew Stoki, zgromadzeni odśpiewali pieśń "Poświęć, Ojcze, miejsce zbudowane dla Twojej chwały", po czym Senior Dietrich przystąpił do poświęcenia nowego ołtarza. Całe zgromadzenie uklękło w trakcie odmawiania modlitwy konsekracyjnej. Poświęcenie zakończył Chór Męski z Neusulzfeld (Nowosolna) śpiewając "Heilig, heilig..." Schuberta pod dyrekcją kantora Hentschela, a zgromadzeni odśpiewali hymn "Nun danket alle Gott".
Teraz chór puzonów z Neusulzfeld (Nowosolna), również pod kierunkiem kantora Hentschela, zagrał utwór koncertowy "Święty jest Pan", który stanowił przejście do właściwego nabożeństwa świątecznego. Zgromadzenie zaśpiewało "Wielki Boże, chwalimy Cię". Liturgię odczytał pastor Badke z Konina. Pięknie zaprezentował się mieszany chór kościelny zgromadzenia St. Trinitatis z Łodzi, śpiewając "Jauchzet dem Herrn alle Welt" Gaeblera pod dyrekcją dyrygenta Maxa Littke z akompaniamentem organowym. Następnie odbyły się cztery kazania, które wygłosili: senior Dietrich, pastor Wannagat z Łodzi, pastor Berndt z Łodzi oraz miejscowy pastor Boettcher. Ten ostatni widocznie wzruszony nakreślił obraz rozwoju gminy i jako hasło na następne stulecie wyznaczył zachowanie dobra naszych ojców i przekazanie go w spadku naszym dzieciom. Pomiędzy przemówieniami pastorów mieszany chór kościelny ze zgromadzenia St. Trinitatis ponownie odśpiewał pieśń "O Boże, Panie mój, jak chwalebne są Twoje dzieła", po czym pieśń odśpiewana przez zgromadzenie, a także chór mieszany z Neusulzfeld odśpiewał "Wezwanie do chwalenia Boga". Następnie odbyła się liturgia zamykająca, czytana przez pastora Schmidta z Konstantynowa, po której pieśń ochrony i obrony "Ein feste Burg" została odśpiewana na stojąco przez całe zgromadzenie z akompaniamentem puzonu.
Była już godzina 1.35, gdy zakończyło się nabożeństwo. Będąc pod głębokim wrażeniem wielkości uroczystości, tysięczne zgromadzenie udało się do domów, aby wzmocnić się fizycznie na popołudniowe wydarzenia.
Obchody popołudniowe
Kilka minut po głównej uroczystości, o godzinie 14, kościół ponownie się wypełnił. Tym razem przez niemieckie dzieci chłopskie, które przyszły na nabożeństwo dla dzieci. Kazanie wygłosił Pasto Berndt z Łodzi.
O godzinie 3 po południu zgromadzenie zebrało się na placu kościelnym, aby przemaszerować na cmentarz i uczcić pamięć wielkich zmarłych tej społeczności. I znów liczba tych, którzy się pojawili, szła w tysiące. Prowadzona przez pastorów Boettchera, Schedlera, Łodzi, Bruno Löfflera, Łodzi, Berndta, Łodzi, Wendta i innych, masowa procesja przeniosła się pod biciem dzwonów na pobliski cmentarz. Tu chór puzonów zaśpiewał pieśń "Away, away, my heart, to heaven".
Droga prowadziła najpierw do grobu pierwszego proboszcza parafii, Eduarda Künzela, który zmarł w 1855 roku. Po wspólnym odśpiewaniu pieśni "Wo findet die Seele die Heimat, der Ruh?" głos zabrał pastor Schedler. Mieszany chór kościelny zgromadzenia St. Trinitatis odśpiewał następnie pieśń "Błogosławieni umarli" Engla, po czym zgromadzenie przeniosło się do grobu drugiego pastora zgromadzenia, Jakoba Gassmanna. Tutaj głos zabrał pastor Bruno Löffler. Pieśń "Über den Sternen" Abta, śpiewana przez chór kościelny w Neusulzfeld (Nowosolna), zabrzmiała jeszcze raz przy grobie zmarłego pastora.
Odwiedzono grób zasłużonej członkini zgromadzenia, założycielki usług dla dzieci w Neusulzfeld (Nowosolna), panny Dorothei Bieling. Przemawiali tu pastorzy Schmidt i Wendt, a chór dziecięcy zaśpiewał "No more parting". Było już ciemno, gdy zgromadzenie zaśpiewało końcową pieśń "Teraz odpoczywajcie dobrze, umarłe nogi".
Ze względu na długi czas trwania nabożeństwa żałobnego na cmentarzu, nabożeństwo zamykające w kościele rozpoczęło się z prawie godzinnym opóźnieniem. Znów kościół był zatłoczony przez wyznawców. W tym zamykającym nabożeństwie Słowo Boże głosili pastorzy Lipski z Łodzi i Ostermann z Andrzejowa oraz kaznodzieja Zaft z Neusulzfeld (Nowosolna). W śpiewie nabożeństwa wziął udział chór zboru Braci w Neusulzfeld (Nowosolna) oraz mieszany chór kościelny zboru. Zgromadzeni z wielką sympatią śledzili słowa pastora i występy chórów.