28/07/2025
Nasz człowiek! ❤
Dorota Matejczyk dba w naszym piśmie o korektę językową, za co jej bardzo dziękujemy!
Poznajcie Panią Dorotę – wolontariuszkę z sercem do kotów i duszą Ochoty 🧡🐾
Codziennie można ją spotkać w „Ochocie na Kota”, gdzie otacza opieką i czułością podopiecznych schroniska. Przeczytajcie historię kobiety, która pokazuje, że dobroć zaczyna się od… mruczenia 😺
Panią Dorotę – kocią duszę dzielnicy spotykamy podczas wolontariatu w punkcie Ochota na Kota – jedynej filii schroniska na Paluchu, która jest mieszkaniem dla kotów gotowych na adopcję. 🐱
Przez szklane witryny można obserwować, jak spędza czas z kotami. Ludzie uśmiechają się, czasem wbrew zakazowi pukają w szybę. Ona też widzi niejedno, bo ludzie są różni. Budujące jest to, że ostatecznie wszystkie koty, nawet te z problemami, znajdują dom. 🏠 Sama adoptowała stąd piękną szylkretkę Hope.
Na Ochotę sprowadziła się ponad ćwierć wieku temu i szybko ją pokochała. – To jest wspaniałe miejsce do życia! Dużo drzew i piękny park Szczęśliwicki! Wszędzie blisko. Trochę jak w małym miasteczku. Znam sąsiadów, panie w sklepach. Wiem, ile mają dzieci, jakie mają kłopoty z mężami – mówi. Emanuje od niej pewien spokój, który sprawia, że ludzie się jej zwierzają.
– Ja się nie stresuję. Staram się ze światem dogadywać – mówi. Koty też wolą spokojne osoby. Jest u nich prawie codziennie. Pracuje w domu jako redaktorka, mieszka obok, więc łatwo jej znaleźć na to czas. Kiedy to miejsce się otwierało, po prostu weszła i spytała, czy się przyda. I tak została. 💬
Lata pracy w NGO nauczyły ją, że niektóre rzeczy robi się, bo są ważne, a nie bo to obowiązek służbowy. – Naszym zadaniem tutaj jest socjalizacja kotów, przygotowanie ich do adopcji. Ważne, żeby po prostu z nimi być. Pokazać, że człowiek jest fajny i nie krzywdzi – dodaje. Dlatego dużo do nich mówi. Czasem uczy się na głos angielskiego i włoskiego. 🎧 Raz ten angielski wywabił z „dziupli” wycofanego kota, oddanego do schroniska, jak się okazało, przez Brytyjkę.
– To nieprawda, że kot przywiązuje się tylko do miejsca, nawiązuje też głębokie relacje z ludźmi. Jest tajemniczy, ale przyjacielski! Puzon, chodź do cioci, pokaż jaki jesteś wspaniały – stuka w kanapę, gdzie po chwili siada łaciaty kot. Gdy wyciąga smaczki, obsiada ją cała zgraja. 🍗
– Czemu koty? Zawsze koty! Od dziecka. Uczą delikatności, bo ich komunikacja opiera się na subtelnych znakach. Uczą niezależności, bo w przeciwieństwie do psów żyją własnym życiem, a nie życiem swoich właścicieli. Każdy to inna opowieść! – kończy tę swoją Pani Dorota. ❤️
📣 A już w sobotę, 9 sierpnia w godz. 10:00–15:00 zapraszamy na 7. urodziny punktu Ochota na Kota!
W programie m.in. darmowe chipowanie kotów, konsultacje behawioralne, warsztaty zabawy z kotem, sesja pytań i odpowiedzi o adopcjach oraz – oczywiście – spotkania z kocimi mieszkańcami 🐾
📍 Grójecka 79, Warszawa Ochota
Nie przegapcie tej okazji – będzie mrucząco, pomocnie i rodzinnie!
Piotr Krasnodębski - Burmistrz Dzielnicy Ochota m. st. Warszawy
________________________________________
Meet Ms. Dorota – a volunteer with a heart for cats and a soul rooted in Ochota 🧡🐾
Every day, you can find her at Ochota na Kota, caring for cats waiting for a forever home. Read the story of a woman who proves that kindness often begins… with a purr 😺
We meet Ms. Dorota, the feline soul of the neighborhood, during a volunteer shift at Ochota na Kota – the only branch of the Paluch animal shelter that serves as a cozy home for cats ready for adoption. 🐱
Through the large glass windows, you can watch her spending time with the cats. People walking by often smile, and sometimes – despite the signs – tap on the glass. She sees a lot too. After all, people are people. But what’s heartening is that, in the end, every cat, even those with issues, finds a home. 🏠 She herself adopted a beautiful tortoiseshell from here named Hope.
She moved to Ochota over 25 years ago and quickly fell in love with the place.
“It’s a wonderful place to live! So many trees, the beautiful Szczęśliwicki Park! Everything is close by. It’s a bit like a small town. I know my neighbors, the ladies at the local shops. I know how many kids they have, what troubles they’re having with their husbands,” she says. There’s a calmness about her that makes people open up.
“I don’t stress. I just try to get along with the world,” she adds. Cats prefer calm people too. She's there almost every day. She works from home as an editor and lives next door, so it’s easy for her to make time. When the place first opened, she simply walked in and asked if they needed help, and stayed. 💬
Years of working in NGOs taught her that some things are worth doing not because they’re part of a job, but because they matter. “Our job here is to socialize the cats, prepare them for adoption. What’s important is just being with them. Showing them that people can be kind and safe,” she says.
That’s why she talks to them a lot. Sometimes she even practices English and Italian out loud. 🎧 Once, her English drew out a shy cat who’d been hiding for days – it turned out he had been given up by a British woman.
“It’s not true that cats only form attachments to places. They build deep bonds with people too. They’re mysterious, but also friendly!” “Puzon, come to Auntie, show us how amazing you are,” she says, patting the couch. A moment later, a black-and-white cat jumps up beside her. When she pulls out some treats, a whole crew gathers around her. 🍗
“Why cats? Always cats! Since I was a child. They teach you gentleness – their communication is all subtle cues. They teach independence and unlike dogs, they live their own lives, not yours. And each one is a story of its own!” she wraps up. ❤️
📣 And this Saturday, August 9, from 10:00 AM to 3:00 PM, join us for the 7th birthday celebration of "Ochota na Kota"!
The program includes: free cat microchipping, behavioral consultations, cat play workshops, adoption Q&A, and – of course – meet & greets with our feline residents 🐾
📍 Grójecka 79, Warsaw
Don’t miss this special day full of love, whiskers, and warmth! 🎁
