01/09/2025
‼️‼️Kochani, Drodzy Państwo. Jestem samotną, przewlekle chorą osobą. Moja choroba jest nieuleczalna, bo jest genetyczna. Mieszkam w warunkach niegodnych człowieka i zagrażających mojemu zdrowiu i życiu. Mam też pod swoją opieką gromadkę podrzuconych psiaczków. Renty nie mam, bo mi nie przysługuje, i obecnie jestem bez środków do życia i na leczenie, mam tylko głodowy zasiłek. Nie mam też żadnego wpływu na poprawę warunków w jakich przyszło mi żyć. Instytucje powołane do pomocy umywają ręce, nie przewidziano żadnej pomocy dla takich osób jak ja. Jestem poza systemem skazana na śmierć z głodu i biedy, oraz braku środków na leki i leczenie. Oceńcie Kochani Państwo sami czy tak da się żyć w takich warunkach. Dołączone są zdjęcia i zaświadczenie z opieki społecznej potwierdzające moją bardzo trudną sytuację. Moja gromada psiaków i kotów które traktuję jak rodzinę też chce codziennie jeść. Bardzo kocham moje zwierzęta, i chcę się nimi zajmować, ale pomóżcie mi Moi Drodzy w tym pomaganiu, pomóżcie mi w zakupie karmy dla nich. Bardzo proszę Państwa o pomoc i udostępnienie, bo sama już nie mam sił sobie poradzić. Chodzę głodna, cierpię z bólu i choroba mnie całkowicie wykluczyła z normalnego życia. Proszę chociaż o przeczytanie. Za każdą pomoc bardzo serdecznie.
Kochani Błagam o pomoc... Mój dom przecieka, nie mam łazienki ani wody, a każda burza to walka o przetrwanie. Nie wiem jak długo jeszcze dam radę. Mam na imię Maria, żyję samotnie na wsi. Choruję ba boreliozę i poważne schorzenia stawów, które sprawiają że każdy ruch boli. Przez cho...