26/09/2025
Bardzo nam miło czytać tak wspaniałe opinie na temat naszej publikacji, do tego okraszone pięknym zdjęciem 💗
We wczorajszym wpisie napomknęłam o Ameryce. Więc dzisiaj mały przedsmak amerykańskiej, chociaż jednak polskiej, powieści.
🇵🇱🇺🇸
Fabuła książki "Larimer Street" autorstwa Katarzyny Targosz osadzona jest bowiem w Stanach Zjednoczonych, a dokładniej w mieście Denver w stanie Kolorado. I na potrzeby pisania o książce nie będę tutaj nawet próbowała udawać przed wszystkimi, jak bardzo zafascynowana jestem Ameryką. Zupełnie nie jestem. 🙂 To całkowicie nie mój klimat, dlatego jako tło zdjęcia widzicie nie drapacze chmur i tabuny ludzi, a moje naturalne środowisko, w którym ja czuję się najlepiej. 😃 I wiecie, to nie jest taka zwykła powieść. Dała mi naprawdę wiele do myślenia. Między innymi zastanowienie nad tym, co by było, gdybym ja cierpiała na taką specyficzną odmianę agorafobii, która otuliła szczelnym kokonem Karen, jednak w przełożeniu na środowisko leśne zamiast wielkiej metropolii. Myślę, że mogłoby być całkiem ciekawie, choć z pewnością dużo mniej wygodnie niż na ulicy Larimer. 😉
"To powieść psychologiczna, ale nie mogło zabraknąć w niej Boga, tak samo, jak nie może Go brakować w żadnym aspekcie naszego życia" - odparł Tomasz zapytany przez Karen o to, jakiego typu książkę pisze. I tak naprawdę w tym jednym zdaniu zawiera się skondensowana recenzja samej powieści "Larimer Street" i śmiało można by już niczego więcej nie dodawać. Ale ja jednak postaram się Wam opowiedzieć o tej niezwykłej książce nieco więcej. 🙂 Kiedy? Chciałabym zapewnić, że jutro, patrząc jednak na zawirowania w mojej codzienności, nie jestem w stanie tego obiecać. W każdym razie z pewnością pojawi się jeszcze u mnie spacer po ulicy Larimer i jeżeli masz na tę przechadzkę ochotę, to zapraszam do obserwowania. 🙂
Katarzyna Targosz Wydawnictwo CLARA ITER American & Polish Heart Of Colorado