Brodaty Tri l Triathlon l Bikefitting l Pasja l Progres

Brodaty Tri l Triathlon l Bikefitting l Pasja l Progres Pomagam ambitnym amatorom zacząć przygodę z bieganiem, tri i rowerem. Trening, sprzęt, bikefitting. Zapraszam do współpracy 🤝

Tworzę przestrzeń dla osób, które chcą rozwijać się w triathlonie, osiągać więcej – bez straty autentyczności i radości z ruchu.

Dostosowanie obciążeń między zawodami to nie jest łatwa sprawa. Trzeba wyczuć, kiedy organizm potrzebuje odpoczynku, a k...
06/07/2025

Dostosowanie obciążeń między zawodami to nie jest łatwa sprawa. Trzeba wyczuć, kiedy organizm potrzebuje odpoczynku, a kiedy można dołożyć mocniejszy bodziec.

Mam nadzieję, że doświadczenie i znajomość własnego ciała pomogą dobrze trafić z formą na kolejne zawody. Przekonamy się za tydzień.

Bez względu na wszystko – najważniejsze, żeby czerpać z tego radość 🥳

Nie mam ochoty pisać, jak było ciężko. Czy na zawodach, czy w codziennym treningu – bo cudownie jest móc spełniać marzen...
01/07/2025

Nie mam ochoty pisać, jak było ciężko. Czy na zawodach, czy w codziennym treningu – bo cudownie jest móc spełniać marzenia.
Jestem strasznym optymistą. Nigdy nie myślę, że coś się nie uda. Wszystko, co robię, robię z wiarą, że będzie dobrze.

Choć… nic nie przychodzi łatwo. Za to podejście nie raz już dostałem po głowie. Ale to nie ma znaczenia.
Każdego dnia jestem ogromnie wdzięczny moim bliskim – to dzięki nim mogę startować w takich zawodach jak Garmin Triathlon Tour Skierniewice.

Nie ma znaczenia, że pogoda była mocno wietrzna. Nie ma znaczenia, że pozdzierałem stopy, bo szkoda mi było czasu na skarpety, na etapie kolarskim i biegowym.
Było super. Wreszcie odpaliłem na rowerze tak, jak chciałem. A potem – rekordowe bieganie: 4:32 min/km!
Dla mnie to ogromna radość – bo to właśnie bieganie sprawia mi największą frajdę.

Nie będę się zagłębiał w wynik.
Wiem jedno – zmiana roweru to był game changer. Nie chodzi o markę, chodzi o dopasowanie, o pozycję, o geometrię dla mnie.
Dzięki temu całość zagrała. Mogłem w końcu wykorzystać swój bieg tak, jak potrafię. Bo nie byłem odjechany po etapie kolarskim.

O takich odczuciach po zawodach po prostu marzyłem. Chce się tym bawić, wynik jest drugorzędny, chcę czuć radość na mecie. Tak też się czułem.
I za to wszystko – dziękuję.
Brodaty Tri wraca z życiówką i 16 miejscem w kategorii, taki bonusik. 🧢🔥🚴‍♂️🏃‍♂️

Maciej Kimel, znany polski alpinista (m.in. pierwsze przejścia na Chobutse i nowa linia na Kiajo Ri w Nepalu) po wizycie...
30/06/2025

Maciej Kimel, znany polski alpinista (m.in. pierwsze przejścia na Chobutse i nowa linia na Kiajo Ri w Nepalu) po wizycie na fittingu wrócił na trasę z wielkim uśmiechem – rower świetnie dopasowany, pozycja przemyślana pod kątem komfortu i efektywności. 💥

Jak taki gość pisze, że robota została wykonana zajebiście 🙉 to nic więcej nie trzeba dodawać.

Dzięki za zaufanie, ! 💪 i powodzenia na trasach, fajnie widzieć szczęście na Twojej twarzy 🙂

Road to Kona – nie, nie lecę na Hawaje 😉 Ale ten napis idealnie oddaje klimat tego projektu.Chciałem Wam pokazać, że da ...
27/06/2025

Road to Kona – nie, nie lecę na Hawaje 😉 Ale ten napis idealnie oddaje klimat tego projektu.

Chciałem Wam pokazać, że da się zbudować funkcjonalny, szybki i dobrze dopasowany rower triathlonowy bez przepalania budżetu. Ten Canyon Speedmax CF (rozmiar M) to składak, który powstał z połączenia dostępnych i używanych komponentów. Wygoda, aerodynamika, personalizacja – to był cel.

🛠 Specyfikacja:
• Rama / widelec / kierownica: Full Carbon (Canyon)
• Przystawki: Profile Design Alu
• Siodło: Selle Italia Watt SM Superflow Triathlon
• Pedały: Favero Assioma Uno (pomiar mocy)
• Manetki: 2x SRAM eTap AXS WireBlips
• Przerzutka tylna: SRAM Rival AXS 12 rz.
• Hamulce + klamki: SRAM S-900 Aero (hydrauliczne)
• Kaseta: Shimano 105 12s 11–34
• Łańcuch: SRAM Rival AXS Flat-Top (na zdjęciu jeszcze inny)
• Korba: Shimano Ultegra 54t (custom blat China)
• Suport: Shimano
• Koła: Ron Wheels Aeron V6 (60 mm) / V8 (80 mm)
• Opony: Continental GP 5000 700x28C (czarno-brązowe)
• Dodatki:
– uchwyt na licznik (China) + Garmin Edge 540
– uchwyty na bidon Aero Elite + tylny projekt (finalnie trochę inny)
– mocowania Blipsów:

Ten rower nie powstał z katalogu – powstał z doświadczeń: moich, moich klientów, godzin spędzonych na fittingach. Jest dokładnie taki, jakiego potrzebuję – z możliwością dalszych modyfikacji. Finalnie jest spersonalizowany moim logiem i napisami 🙂

Jeśli chcesz stworzyć coś podobnego – z używek lub nowych części – pisz śmiało 💬. A po nowy sprzęt zapraszam do Giant Częstochowa.

🚴‍♂️ 500 km po lesie, piachu i szutrze – i zero bólu.Moi klienci po bikefittingu zmierzyli się z Ultra Duchem Puszczy – ...
26/06/2025

🚴‍♂️ 500 km po lesie, piachu i szutrze – i zero bólu.
Moi klienci po bikefittingu zmierzyli się z Ultra Duchem Puszczy – wymagającym wyścigiem gravelowym na dystansie 500 km. I wracają z wiadomościami: „Pozycja super, plecy OK, ręce OK, kolana nie bolą – dało się jechać!”

W takich momentach czuję, że to, co robię, naprawdę działa.
Nie tylko waty i aerodynamika – komfort i wytrzymałość na ultra to podstawa.

To właśnie kocham w tym, co robię. Kiedy odpowiednie ustawienie pozycji pozwala nie tylko jechać szybciej, ale przede wszystkim jechać dalej — bez bólu, drętwienia, ze świeżymi nogami na mecie.

🔥 Gratulacje dla wszystkich, którzy zmierzyli się z tą trasą. Dla mnie to też potwierdzenie, że dobrze wykonana robota nie kończy się w studiu – ona jedzie z Wami przez 500 km 💪

💡 Jeśli też masz w planach długie wyprawy i chcesz je przejechać komfortowo – zapraszam na fitting. Sprawdzimy wszystko od siodła po bloki.

Pierwszy ogień już za chwilę 🔥Tydzień do pierwszych zawodów triathlonowych w tym sezonie.Wynik? Nie gra głównej roli – a...
22/06/2025

Pierwszy ogień już za chwilę 🔥

Tydzień do pierwszych zawodów triathlonowych w tym sezonie.
Wynik? Nie gra głównej roli – ale liczę po cichu, że uda się zrobić krok naprzód.

Dziś ostatnia mocniejsza zakładka: rower spokojnie tlenowo, a potem 3×3 km biegu w tempie startowym.
Trenując intensywnie, zawsze zostaje lekki niedosyt – może właśnie on napędza najbardziej.

Przede mną seria startów, powolne dokładanie obciążeń i szukanie progresu – nawet o pół kroku.
Nie mogę się doczekać.

Był krótki pit stop, ale już jest lepiej.
Sprzęt? Kilka zmian.
Forma? Startowa waga najlepsza od 2016 roku.

Nie potrzebuję nic więcej – poza jednym: zdrowiem.
Bo ono w tym wszystkim jest najważniejsze.



Planujesz mocną jednostkę, a przywozisz taką perełkę ❤️🥳
21/06/2025

Planujesz mocną jednostkę, a przywozisz taką perełkę ❤️🥳

Park Lisiniec i Interstellar…
19/06/2025

Park Lisiniec i Interstellar…



Interstellar w akcji…  ❤️🚴‍♂️
19/06/2025

Interstellar w akcji…

❤️🚴‍♂️

Czasem tak po prostu jest. I to też jest okej.Dziś bardzo chciałem zrobić te 90 minut jazdy na rowerze na dworze. Pogoda...
08/06/2025

Czasem tak po prostu jest. I to też jest okej.

Dziś bardzo chciałem zrobić te 90 minut jazdy na rowerze na dworze. Pogoda niepewna, a mimo to czułem ciągniecie do treningu. Zazwyczaj w takich warunkach nie jestem tak chętny. Traktuję to jako dobry znak 🪧

Ostatnie dwa tygodnie były ciężkie. Nagle spadła chęć, zniknęła siła. A przecież po maratonie w kwietniu wszystko szło tak dobrze. Żarło.

Zacząłem się zastanawiać: czy coś przeoczyłem? Czy były jakieś znaki? Może za bardzo chciałem?

Chyba nie. Po prostu czasem tak się dzieje. I trzeba to przyjąć.

To nie była wina źle dobranego treningu – raczej efekt delikatnej infekcji, która nie wykluczyła mnie całkiem, ale podkopała energię i regenerację.

Najtrudniejsze jest wracanie wtedy, gdy trzeba świadomie odpuszczać. Nawet jeśli to oznacza przerywanie jednostki, która okazuje się zbyt mocna. Nawet jeśli w głowie siedzi myśl: „Przecież jeszcze niedawno latało się bez problemu”.

A przecież nawet delikatna infekcja potrafi rozłożyć organizm. Trening nie znika, ale ciało potrzebuje momentu, żeby wrócić do równowagi.

Zostały trzy tygodnie do moich pierwszych zawodów tri w tym sezonie. A tak naprawdę dwa tygodnie solidnych jednostek. Wytrzymałość mięśniowa? Jest jej trochę mniej. Ale bywa, że organizm robi szybki zwrot. I wtedy zaczyna się dziać.

Szkoda by było, bo czuję, że to może być dobry moment na życiówkę.

Trzymam za siebie kciuki 🤞

Raz na wozie, raz pod wozem.Ten tydzień mnie zatrzymał. Osłabienie i infekcja przejęły kontrolę nad planem, a intensywno...
01/06/2025

Raz na wozie, raz pod wozem.
Ten tydzień mnie zatrzymał. Osłabienie i infekcja przejęły kontrolę nad planem, a intensywność treningów musiała zejść na drugi plan.
Mimo zaplanowanego cyklu i rosnącej formy, pogoda dała się we znaki i osłabiła mój układ odpornościowy.

Robiłem, co mogłem. Ale prawdziwe wyzwanie to nie samo trenowanie, tylko regeneracja po każdej jednostce. I właśnie dlatego nie ma sensu się forsować.
Obiecałem sobie trenować mądrze i z głową – bez ciśnienia, bez bezsensownego udowadniania czegokolwiek. I tak właśnie teraz to wygląda.

Dziś, po spokojnej jeździe tlenowej, zacząłem biegać – ale po 20 minutach przerwałem. Tak podpowiadało ciało. Potwierdziły to też liczby i wykresy.

Czasem trzeba zrobić krok w tył, żeby móc zrobić dwa do przodu.
Bo na końcu nie liczy się tylko wynik – liczy się droga.
I cieszy każdy dzień, w którym można zrobić choć jeden krok naprzód.

Adres

Sikorskiego 129
Czestochowa
42-200

Godziny Otwarcia

Poniedziałek 10:00 - 18:00
Wtorek 10:00 - 18:00
Środa 10:00 - 18:00
Czwartek 10:00 - 18:00
Piątek 10:00 - 18:00
Sobota 10:00 - 14:00

Telefon

+48537353530

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Brodaty Tri l Triathlon l Bikefitting l Pasja l Progres umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Brodaty Tri l Triathlon l Bikefitting l Pasja l Progres:

Udostępnij

Kategoria