12/10/2024
TRAUMA - temat, który wydaje się już męczyć medialnie, że aż strach przysłowiową lodówkę otworzyć 😉 A mimo to, mam wrażenie, że nie została tam oddana w pełni jego istota.
Ostatnio przeczytałam książkę autorstwa Bessel Van Der Kolk pt. "Strach ucieleśniony. Mózg, umysł i ciało w terapii traumy." która zaskoczyła mnie niesłychanie pozytywnie w całej swej odsłonie, dlatego serdecznie Wam ją polecam 🙂 (dostępna też w bibliotekach) .
Pomimo, wydawałoby się trudnego zagadnienia, czytało mi się ją jednym tchem. Językiem zrozumiałym dla każdego, autor wyjaśnia jak funkcjonują nasze ciała, w różnych sytuacjach i co ważniejsze - jak możemy się wspierać w trudnościach. Znalazł się tu również zarys historyczny i wyjaśnienie różnych podejść terapeutycznych, a także nowoczesne możliwości jakie daje technologia w obserwowaniu parametrów naszego mózgu i reszty ciała.
Według mnie, ta pozycja stanowi ogromną wartość dla każdego, niezależnie od wieku i roli jaką pełni.
Osobiście mam mnóstwo swoich przemyśleń - jednak pozostawiam Was czystymi (na tyle ile się da ;)) bez obarczania swoimi poglądami 😉
Jestem pewna, że część odkryć Was zaskoczy, a część upewni że robicie dobrze, choć niektórzy Was za to karcą 😉
Zacytuję kilka słów - mam nadzieję, że na zachętę 😉
"Nikt nie może "leczyć" z wojny, wykorzystywania, gwałtu, molestowania ani innych przerażających zdarzeń; co się stało, to się nie odstanie.
To z czym można walczyć, to ślady, jakie trauma pozostawia na ciele, umyśle i duszy: to uczucie ucisku w klatce piersiowej, które możesz zaklasyfikować jako zaburzenia lękowe lub depresję; to obawa utraty kontroli; to ciągłe wyczekiwanie na niebezpieczeństwo albo odrzucenie; to nienawiść do samego siebie; to koszmary i flashbacki; to mgła uniemożliwiająca skupienie się na zadaniu i pełne zaangażowanie w to, co robisz; to niemożność pełnego otwarcia się na drugiego człowieka.
Wyzwaniem w procesie zdrowienia jest przywrócenie władzy nad ciałem i umysłem - nad własnym "ja". To oznacza swobodę by wiedzieć to co wiesz, i czuć to co czujesz, bez poczucia przytłoczenia, wściekłości, wstydu czy załamania.
Każdego terapeutę, który wierzy, że to właśnie jego metoda jest jedyną odpowiedzią na twoje problemy, trzeba podejrzewać, że jest raczej ideologiem, niż kimś, kto naprawdę chce ci pomóc wrócić do zdrowia. Żaden terapeuta nie może znać wszystkich skutecznych metod leczenia i musi być otwarty na opcje, których sam nie oferuje. Musi też chcieć uczyć się od ciebie.
Elvin Semrad bardzo odradzał nam czytanie podręczników psychiatrii na pierwszym roku specjalizacji [...] nie chciał, żeby nasze postrzeganie rzeczywistości zostało przysłonięte pseudopewnością psychiatrycznych rozpoznań.
Semrad nauczył nas, że większość ludzkich cierpień wiąże się z miłością i ze stratą, a zadaniem terapeuty jest pomagać ludziom "uznać, doświadczać i znosić" rzeczywistość ze wszystkimi jej przyjemnościami i przykrościami.
"Najważniejszym źródłem naszego cierpienia są kłamstwa, które sami sobie wmawiamy", powiedział kiedyś zachęcając nas do uczciwości wobec samych siebie w każdym aspekcie naszego przeżywania.
Medycyna konwencjonalna stanowczo opowiada się za lepszym życiem dzięki chemii i rzadko rozważa fakt, że możemy naprawdę zmienić swoją fizjologię i równowagę wewnętrzną środkami innymi niż farmakologia.
Biorąc pod uwagę ograniczenia leków, zacząłem się zastanawiać, czy nie moglibyśmy znaleźć bardziej naturalnych sposobów pomocy ludziom w radzeniu sobie z reakcjami na traumę.
Starałem się, by te rozdziały były użyteczne zarówno dla pacjentów, jak i leczących ich terapeutów. [...] Każdą z metod szeroko wykorzystywałem w leczeniu moich pacjentów, a także próbowałem ich na sobie. [...] Wiele z opisanych tu metod przebadałem naukowo, a wyniki opublikowałem w recenzowanych czasopismach fachowych."
🙏