03/07/2025
"Niektórzy myślą, że stanowisko Sede Vacante to jakiś rodzaj buntu i/lub nadzwyczajnej odwagi z domieszką zuchwałości wobec samej struktury Kościoła; jednak jest wręcz przeciwnie. Nasze stanowisko wobec papiestwa to absolutne posłuszeństwo i uległość oraz całkowita miłość do Naszej Matki – Kościoła.
Gdybyśmy wiedzieli, że ci ostatni byli prawowitymi papieżami, bylibyśmy pierwsi, którzy padliby do ich stóp; nie osądzalibyśmy ich, ponieważ ich decyzje byłyby decyzjami samego Boga przez Jego Wikariusza; mielibyśmy wobec niego pewność i zaufanie, bylibyśmy jego najwierniejszymi żołnierzami.
Ale ponieważ od Roncallego aż po tego ostatniego, Prevosta, są oni całkowicie nielegalni z powodu ich jawnych herezji, heretyckich elektorów (a więc pozbawionych realnej władzy do wyboru), ich zaangażowania w modernizm, sprawowania szkodliwego kultu itd., możemy wykazać teologicznie, że nie możemy uznać ich za Chrystusa na ziemi, Wikariusza Chrystusa, Jego Świątobliwość — to jest niemożliwe. Wręcz przeciwnie, musimy odrzucić ich fałszywy mandat, ich herezje i walczyć z nimi prawdą katolicką na tyle, na ile jesteśmy w stanie.
Tak więc sedewakantyści są najwierniejszymi dziećmi Kościoła i Papieża — ale nie tych ostatnich fałszywych, lecz prawdziwych Wikariuszy Chrystusa." ~ Mons. Merardo Loya.
"Niektórzy myślą, że stanowisko Sede Vacante to jakiś rodzaj buntu i/lub nadzwyczajnej odwagi z domieszką zuchwałości wobec samej struktury Kościoła; jednak jest wręcz przeciwnie. Nasze stanowisko wobec papiestwa to absolutne posłuszeństwo i uległość oraz całkowita miłość do Naszej Matki – Kościoła.
Gdybyśmy wiedzieli, że ci ostatni byli prawowitymi papieżami, bylibyśmy pierwsi, którzy padliby do ich stóp; nie osądzalibyśmy ich, ponieważ ich decyzje byłyby decyzjami samego Boga przez Jego Wikariusza; mielibyśmy wobec niego pewność i zaufanie, bylibyśmy jego najwierniejszymi żołnierzami.
Ale ponieważ od Roncallego aż po tego ostatniego, Prevosta, są oni całkowicie nielegalni z powodu ich jawnych herezji, heretyckich elektorów (a więc pozbawionych realnej władzy do wyboru), ich zaangażowania w modernizm, sprawowania szkodliwego kultu itd., możemy wykazać teologicznie, że nie możemy uznać ich za Chrystusa na ziemi, Wikariusza Chrystusa, Jego Świątobliwość — to jest niemożliwe. Wręcz przeciwnie, musimy odrzucić ich fałszywy mandat, ich herezje i walczyć z nimi prawdą katolicką na tyle, na ile jesteśmy w stanie.
Tak więc sedewakantyści są najwierniejszymi dziećmi Kościoła i Papieża — ale nie tych ostatnich fałszywych, lecz prawdziwych Wikariuszy Chrystusa." ~ Mons. Merardo Loya