25/09/2025
[Dzisiaj informacja w formie newsa. Jak zwykle mamy materiały wideo, nagrania i komunikaty służb, jednak po finale interwencji ręce nam przed montażem opadły. W zamian obiecujemy w przyszłości jakiś tematyczny film o charakterze profilaktycznym. Dodamy tylko, że w zdarzenie zaangażowały się dziesiątki funkcjonariuszy różnego szczebla i profesji. Na miejscu spotkaliśmy kolegów z ogólnopolskich redakcji.]
📣 W Budziszowie Wielkim ochrona marketu znalazła podejrzany pakunek w pobliżu sklepu. W paczce miała znajdować się migająca lampka. Natychmiast powiadomiono jaworskie służby.
Zgłoszenie do straży i policji wpłynęło około godziny 2:30. Patrol policji przybył na miejsce i potwierdził obecność pakunku. Wezwano specjalistów z grupy minersko-pirotechnicznej jaworskiej komendy, którzy stwierdzili, że wewnątrz widoczna jest migająca czerwona dioda. Ze względu na potencjalne zagrożenie wezwano grupę minersko-pirotechniczną wrocławskich kontrterrorystów, którzy zabezpieczyli paczkę i udali się na poligon w celu sprawdzenia i ewentualnej detonacji. Około godz. 10 saperzy przekazali informację, że w pudełku nie znajdowały się przedmioty niebezpieczne ani zagrażające życiu. Jaworscy funkcjonariusze sprawdzili zapis monitoringu, z którego wynikało że paczkę zostawił w nocy pod marketem mężczyzna, po czym wsiadł do samochodu i odjechał. Ustalenie personaliów nie trwało długo. Kiedy patrol był w drodze do domu właściciela pakunku ten (słysząc o sprawie w mediach) sam już był w drodze na komisariat, gdzie został przesłuchany. Nieoficjalnie wiemy, że w paczce były prawdopodobnie części do komputera, które właściciel zostawił koledze we wcześniej umówionym miejscu.