
27/08/2025
🤷
"Mój syn został dziś lekarzem, a ja przez lata sprzątałam szpitalne korytarze, żeby zapłacić za jego książki. Ja nie mogłam się uczyć, ale on tak. Jestem zmęczona, ale dumna. Jeśli możesz dać mu siłę, aby wkroczył na tę nową ścieżkę zawodową, będę bardzo wdzięczna."
Ładne, prawda? Taka sentymentalna opowieść o prostym człowieku.
Uderza w emocje.
(Ponad 30 kilo lajków, grube kilka milionów zasięgu)
Bo kto nie kliknie dla prostego człowieka, który spełnia swoje marzenia?? No kto?
Emocje jako paliwo.
Historie o poświęceniu matek, sukcesach dzieci, chorobach, awansie społecznym. "Jestem sprzątaczką, ludzie uważają, że jestem od nich gorsza".
"Dziadek 90 lat i babcia 90 lat. Przeżyli razem 70 lat. Zasługują na nasze pozdrowienia 💝"
Czy poznaj singla, poznaj rozwódkę, na zdjęciu duże boobsy, duże tyłki, kobiety wyglądające na lat 30 podpisane jako 50 latki i opis: nie mogę nikogo znaleźć, nie wiem dlaczego. Może Ty mnie zaakceptujesz taką jaką jestem?
Pod spodem rzecz jasna tłum dzikich nosorożców z których każdy krzyczy: wybierz mnie! Mnie! A później na kolana!
Algorytmy promują treści, które generują silne reakcje emocjonalne, więc takie historie szybko się rozchodzą.
Tyle, że to wszystko są fejki, generowane przy pomocy AI.
Clickbaitowy storytelling.
I przecież ludzie to odróżniają, przecież ludzie muszą wiedzieć, że to patykiem z d... misia ocali ciągnięte, że to nie są prawdziwe kobiety, prawdziwi mężczyźni, że to nie są prawdziwe historie, że to robione pod scamy, albo pod reklamy prawda? PRAWDA???
Nie odróżniają.
Ludzie nie czytają. To stało się zbyt trudne. Tekst, który ma więcej niż trzy linijki jest już długi.
Jak czytają to zazwyczaj sam tytuł, a później wygłaszają swoją opinię. Bo teraz się nie słucha innych, teraz prezentuje się swoje zdanie.
Ironia jest jak kawior. Mało kto jest już w stanie się na nią skusić. Jest zbyt ekskluzywna.
Skoro tracimy zdolność rozmowy z ludźmi, to zaczynają nas zalewać chaty AI. Chat, który pogada. Chat, który wysłucha. Chat, który zawsze się z tobą zgodzi.
Chat, który wygeneruje nudesiki, jeśli trzeba.
Czytam komentarz:
"„Zorientowałem się, że jest źle, gdy ostatnio przewijałem F. przez jakieś 30 sekund i zdałem sobie sprawę, że 90% treści to generatywne AI. To naprawdę zmierza w stronę pokręconego, dystopijnego koszmaru szybciej, niż kiedykolwiek mogłem przypuszczać”"
"„Jeszcze bardziej szalone jest to, że ludzie faktycznie się w to angażują i to umożliwiają, biorąc w tym udział. Te rzeczy istnieją tylko dlatego, że ludzie ich chcą”
Ludzie za chwilę przestaną być potrzebni innym ludziom.
Wszystko dostarczy nam AI.
To cholernie samotna perspektywa.