Wydawnictwo i Księgarnia Austeria

Wydawnictwo i Księgarnia Austeria Kraków:
Szeroka 6 (Klezmer-Hois)
Szeroka 16 (Synagoga Poppera)
pl. Szczepański 3a (Bunkier Sztuki)

Syrakuzy:
via della Giudecca 38

„Mój bliski przyjaciel i tłumacz nigdy mi nie wspominał, że Sirmione, jedno z najpiękniejszych miejsc klasycznego antyku...
28/07/2025

„Mój bliski przyjaciel i tłumacz nigdy mi nie wspominał, że Sirmione, jedno z najpiękniejszych miejsc klasycznego antyku, zawdzięczało swój obecny kształt jego pracy. Żałuję, że nie byłem ze Stanisławem w tylu innych miejscach we Włoszech, w których pozostawił ślad swej ręki, od Luni po Castelseprio. Pamiętam, ile razy mówiłem: «Mam takiego przyjaciela z Polski, który zna Włochy lepiej niż my wszyscy». [...] Stanisław był zbyt dyskretny i pełen taktu, by rozwlekać się na temat swoich myśli, upodobań lub powodów do irytacji. Ale pozwala, by można je było wyczuć”.

(Roberto Calasso)

„Był człowiekiem (czytelnikiem, rozmówcą, przyjacielem) niezwykle skupionym i uważnym. To go wyróżniało, zwłaszcza że żyjemy w epoce powszechnego rozproszenia uwagi. [...] Był humanistą, wydarzenia i książki osądzał, nie kierując się nigdy modą, nastrojem, kaprysem chwili, tylko wizją całości ludzkich spraw. [...] Miał w sobie prawość, której nigdy nie wystawiał na pokaz”.

(Adam Zagajewski)

„1 XI 2018 zmarł w Warszawie mój Ojciec Krzysztof Boczkowski, poeta, tłumacz, profesor medycyny. Ojciec zmarł, ja zaczęł...
28/07/2025

„1 XI 2018 zmarł w Warszawie mój Ojciec Krzysztof Boczkowski, poeta, tłumacz, profesor medycyny. Ojciec zmarł, ja zaczęłam pisać. Mojego Ojca stworzyła Warszawa. Bardzo warszawski, łączył w sobie jej radość, potęgę, mocne trwanie w realnych czynach z nostalgią, kruchością, bujaniem w nierealnych obłokach warszawskiego romantyzmu. Opisałam ucieczkę z płonącej Warszawy we wrześniu 1939, drogę mojego Ojca z Warszawy do Pruszkowa po upadku Powstania Warszawskiego.

Wszystko, co napisałam, jest powierzchowną próbą odtworzenia życia. Życie jest próbną drogą, na której błądzimy.

Nie zobaczą miasta, które opuścili.
Po odbudowie zostaną wyspy kamienic,
parków, ulic.
Nie odnajdą twarzy i miejsc”.

(Małgorzata Sokorska)

„Są na świecie miejsca, które od pierwszej chwili, jakby mocą jakiegoś tajemnego zaklęcia biorą nas w swe władanie, budz...
27/07/2025

„Są na świecie miejsca, które od pierwszej chwili, jakby mocą jakiegoś tajemnego zaklęcia biorą nas w swe władanie, budzą emocje, które odnajduje się tylko w wielkiej miłości”.

„Notatki z Prowansji” to zbiór szkiców o miastach, ludziach i krajobrazach – zapis fascynacji historią kraju, zwanego krajem d’Oc, jego kulturą i językiem. Autor opowiada o Prowansji, która dla człowieka Północy jest i zawsze pozostanie żywą legendą, nigdy nienasyconą tęsknotą za harmonią, światłem i pięknem.

„Pewnego dnia – była to niedziela – onieśmielenie, z jakim często mijałem Muzeum Grévin, ustąpiło. Raz po raz popadywał ...
27/07/2025

„Pewnego dnia – była to niedziela – onieśmielenie, z jakim często mijałem Muzeum Grévin, ustąpiło. Raz po raz popadywał deszcz. Chmury, jakby zrobione z siarki, sączyły żółte światło. Po południu niedzielne ubrani ludzie zyskali wygląd utrudzonych, uroczystych i daremnie powstających z mar cieni. Zdawałoby się, że niedziela, na którą się wyszykowali, wypadła z kalendarza. Zamiast niej ziała zadeszczona i mętna wyrwa, dzieląca minioną sobotę od nadchodzącego poniedziałku, i w tej wyrwie telepali się zagubieni spacerowicze, widmowo i zarazem cieleśnie, a wszyscy jakby z wosku”.

(Joseph Roth, „Proza podróżna”)

👉 Zapraszamy do księgarni w Synagodze Poppera (ul. Szeroka 16, Kraków ) oraz na półpiętro Bunkier Sztuki do księgarni Austeria Paper & Arts (pl. Szczepański 3A, Kraków)

🔹 Wszystkie książki Josepha Rotha oraz inne publikacje wydawnictwa Austeria dostępne na: austeria.pl

Ta niewielka książeczka nie jest przeznaczona ani dla nadużywających trunków ani dla mętnych opojów i ochlaptusów. Jest ...
26/07/2025

Ta niewielka książeczka nie jest przeznaczona ani dla nadużywających trunków ani dla mętnych opojów i ochlaptusów. Jest ona adresowana wyłącznie do tych, którzy do kieliszka podchodzą z elegancją; utwór ten pomoże również w wyborze wina tak, aby jak najlepiej towarzyszyło ono wyszukanym potrawom, a więc świadomemu łakomstwu, któremu szczerze pragnąłbym nadać właściwe ramy. Już Epikur zwykł przecież mawiać: „Zachowajcie umiar, by w pełni móc smakować radość życia!”.

„Miał swoich ludzi, dla których miał wiele twarzy. Z tymi ludźmi łączyły go rozmaite rytuały i zmienne gesty, różne tony...
26/07/2025

„Miał swoich ludzi, dla których miał wiele twarzy. Z tymi ludźmi łączyły go rozmaite rytuały i zmienne gesty, różne tony i style argumentacji. Miał też obszary rozpaczy, które skrycie pielęgnował, swoje chwyty bliskości i odruchy uniku, ścieżki odwrotu znane tylko tym, z którymi chciał uchodzić. Trzeba było punktować celnie, choć nie zawsze wprost. Obcość, której doświadczał od dziecka i którą rozpoznał dokładniej w 1968 roku, zazwyczaj działała mobilizująco. Leonard Neuger dość wcześnie zrozumiał, że podwójne kodowanie bywa kwestią przeżycia.

Takim kodem stała się dla niego literatura, a właściwie nierozerwalny splot literatury, interpretacji i przekładu. Zamieszkał więc w tym wymiarze, a gdy przyszło mu się przemieszczać, niósł ze sobą słowa i książki nie tylko jako materialne nośniki. Najbardziej zasadnicze przesunięcie dokonywało się w języku, w perspektywie odczuwania tego, co językowe”.

(Agnieszka Dauksza)

🔹 Nowość 🔹„Wznoszenie granic, za którymi, jak na Pustyni Tatarów, nic nie ma; które przeglądają się w samych sobie. Grod...
25/07/2025

🔹 Nowość 🔹

„Wznoszenie granic, za którymi, jak na Pustyni Tatarów, nic nie ma; które przeglądają się w samych sobie. Grodzenie pustki przywodzące na myśl wzięcie w nawias. Tę zawieszoną (na drutach) niewyrażoną przestrzeń przekraczają jednak rzeki, zwierzęta, dryfujący przez ciemność umarli.

Ciche, niestrudzone uchodzenie ludzi, rzek, zwierząt. Uparte, wytrwałe znoszenie granic, przeglądanie się (niekiedy na pograniczu snu i jawy) w oczach lisa, uchodźcy, odchodzącego przyjaciela, tej, która pisze, byś pisał.

I wreszcie kamień graniczny wspólnego języka, popiół wytrząsany na śnieg, linia zatartego, nieostrego widzenia, za którą zdajesz się już tylko na dotyk.

«Tym razem muszę wybrać, co stracić», mówi Darek Pado. Czekałam na tę książkę”.

(Joanna Wajs)

„Na ogół obie żyją obok siebie: «Ja» i «Ona». Ale czas, który je dzieli, kurczy się i rozszerza, miejsca zbliżają się do...
25/07/2025

„Na ogół obie żyją obok siebie: «Ja» i «Ona». Ale czas, który je dzieli, kurczy się i rozszerza, miejsca zbliżają się do siebie lub oddalają, a «Ja» często niepostrzeżenie zmienia się w «Ona». No i powstaje problem, którego nie potrafią rozwiązać nawet semiotycy: Co to znaczy «teraz»? Gdzie właściwie jest «tu»? Problemem staje się brak dystansu między «ja-tu-i-teraz» oraz «ona-tam-i-wtedy». Właśnie ten dystans wydaje się jedynym sposobem na pato-kohabitację obu. A bohaterką narracji «Jej» staje się «Ona»”.

„Co robił Witkacy najchętniej? Witkacy najchętniej robił miny. Nie cierpiał ich młody Gombrowicz, który Witkacego miał z...
24/07/2025

„Co robił Witkacy najchętniej? Witkacy najchętniej robił miny. Nie cierpiał ich młody Gombrowicz, który Witkacego miał za pajaca popisującego się przed swoją świtą, mało utalentowanego dandysa, który swoje literackie braki musiał nadrabiać miną. W Dzienniku wspomina, jak to raz, odwiedziwszy Witkacego, został przyjęty w domu przez karła, który nagle zaczął szybko rosnąć. Okazało się, że to sam Witkacy otworzył drzwi, siedząc w kucki i potem gwałtownie się prostował. W Gombrowiczu takie hucpiarstwo wywoływało pogardę, oczywiście głównie dlatego, że nie on był reżyserem zdarzenia. Miny Witkacego budziły entuzjazm przyjaciół i niechęć jego nieprzyjaciół, których oczywiście miał znacznie więcej. Na szczęście niektóre ocalały na fotografiach, więc można się im uważnie przyglądać z dala od towarzyskiego cyrku”.

(Michał Paweł Markowski, „Miniarz”)

Zapraszamy na spotkanie poświęcone książce „Trudny wiek”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Krytyka Polityczna. Spo...
24/07/2025

Zapraszamy na spotkanie poświęcone książce „Trudny wiek”, która ukazała się nakładem wydawnictwa Krytyka Polityczna. Spotkanie z Andą Rottenberg poprowadzi Paulina Małochleb.

„Rówieśnicy: Alina Szapocznikow i Andrzej Wajda urodzeni w 1926 roku, Andrzej Wróblewski w 1927. Rzeźbiarka, filmowiec i malarz. Obdarzeni wielkimi talentami, a zarazem w młodości obciążeni bagażem wojennych przeżyć i strat. Szapocznikow, pochodząca rodziny żydowskiej, przeszła przez obozy koncentracyjne. Wróblewski widział śmierć ojca, przy próbie jego zatrzymania przez gestapo. Ojciec Wajdy, polski oficer, zginął w Katyniu. Wszyscy troje wcześnie weszli w życie twórcze. Wszyscy w swej sztuce obcowali ze śmiercią, której byli świadkami i która naznaczyła ich twórczą wyobraźnię. Młodo zmarły Wróblewski pozostawił serię obrazów rozstrzelań, które miały być «tak przykre, jak zapach trupa». Pod ich wrażeniem Wajda, jego kolega z krakowskiej ASP, zrezygnował z malarstwa na rzecz filmu. W 1957 roku zrobił Kanał – najbardziej tragiczny obraz Powstania Warszawskiego. Szapocznikow z wielką determinacją mierzyła się w sztuce ze swoją śmiertelną chorobą. Anda Rottenberg wychwyciła wspólnotę losów tego tragicznego, wielkiego pokolenia. Ta książka jest tej wspólnoty zapisem”.

Czwartek, 24 lipca, godz. 17.00
Szczegóły: fb.me/e/4UJqQSe95

🔹 Zapraszamy do księgarni na półpiętrze Galeria Bunkier Sztuki do księgarni Austeria Paper & Arts (pl. Szczepański 3A, Kraków)

Trzy opowieści rozpięte między XVII a XX wiekiem, trzy życiorysy. Hirsz, Hieronim i Hrihorij – Żyd, P***k i Ukrainiec. T...
22/07/2025

Trzy opowieści rozpięte między XVII a XX wiekiem, trzy życiorysy. Hirsz, Hieronim i Hrihorij – Żyd, P***k i Ukrainiec. Trzech starych ludzi i dużo więcej wojen, przypadających na każdego z nich, niż powinno było stać się ich udziałem. Wracają myślami do przełomowych chwil swego życia. Opowiadają, choć początkowo niechętnie. A każda z opowieści osnuta jest wokół niezwykłego zabytku: słynnej kiedyś, a nieistniejącej już macewy przy żydowskiej bożnicy, cudownego obrazu Matki Boskiej Szkaplerznej w modrzewiowym kościele parafialnym i równie słynącej cudami ikony Matki Bożej z monastyru w Turkowicach. Łączy ich kresowe miasto rodzinne o bogatej historii: Tomaszów Lubelski.

„Szutrowa, niemiłosiernie pomarszczona jak piaszczyste dno Bałtyku droga ciągnie się już kilkunasty kilometr. Siłujący s...
22/07/2025

„Szutrowa, niemiłosiernie pomarszczona jak piaszczyste dno Bałtyku droga ciągnie się już kilkunasty kilometr. Siłujący się z nią samochód wzbudza tumany pyłu, które osiadają na przyległych brzózkach i sosenkach, kładąc się na nich kolejną warstwą mącznej posypki. W bagażniku pełen ekwipunek biwakowy, ale ciemna noc nie nastraja optymizmem i perspektywa spędzenia najbliższych godzin na poboczu, przy zamkniętych szybach i pochylonych fotelach wydaje się być coraz bardziej realna”.

Zapraszamy do księgarni w Synagodze Poppera (ul. Szeroka 16, Kraków ) oraz na półpiętro Galeria Bunkier Sztuki do księgarni Austeria Paper & Arts (pl. Szczepański 3A, Kraków).

👉Wszystkie książki do pisania inne publikacje wydawnictwa Austeria dostępne na: austeria.pl/

Adres

Kazimierz

Telefon

+48501099014

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Wydawnictwo i Księgarnia Austeria umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Wydawnictwo i Księgarnia Austeria:

Udostępnij

Kategoria