Awatar

Awatar Sprzedaż tworzywa termoplastycznego o niskiej temperaturze mięknięcia. Produkcja i sprzedaż pochłaniaczy wilgoci i wkładów do pochłaniaczy wilgoci.

😮
01/08/2023

😮

🎙🎧 Dziś premiera nowego odcinka naszego podcastu. Wracamy do tematów mocniejszych - wulkany. Poniżej jedna z historii, o których mówimy.

🌋 Właściwie Whakaari /White Island tylko wygląda jak normalna wyspa. W rzeczywistości to sam wierzchołek ukrytego pod wodą wulkanu, który ma 1600 m wysokości i 10 km obwodu przy podstawie.

🔺 Wulkan Whakaari /White Island powstał 150 000 lat temu i od tego czasu jest stale czynny. To najaktywniejszy z wulkanów stożkowych Nowej Zelandii. Maoryska nazwa oznacza „dramatyczny wulkan”, angielską nadał w 1769 roku James Cook. Dlaczego „biała”? Być może od unoszących się nad nią oparów, być może od pokrywającego jej skały ptasiego guana.

💰 Wyspa pozostaje od wielu lat prywatną własnością i udostępniana była turystom.

🔴 W 2019 roku po kilku latach względnego spokoju wulkan znowu stał się bardziej aktywny, a służba geologiczna Nowej Zelandii podniosła poziom zagrożenia erupcją. Jednak firma organizująca wycieczki na wyspę nie bardzo się tym przejęła – niby informowała turystów o tym, że ryzyko wzrosło, ale właściwie nic poza tym.

🛳 Około 14.00 9 grudnia 2019 roku na wyspie przebywało 47 osób. 38 dotarło z pokładu ogromnego statku wycieczkowego Ovation of the Seas, który zatrzymał się w pobliskim porcie.

🌋 O 14.11 nastąpiła gwałtowna erupcja wywołana kontaktem magmy z wodami gruntowymi. Chmura materiału wulkanicznego została wyrzucona na wysokość 3,7 km.

⚫ Na miejscu zginęło 17 osób, 5 kolejnych zmarło później w wyniku odniesionych obrażeń. 25 zostało ciężko rannych, wiele z nich było bardzo poważnie poparzonych.

🔵 Jedną z ocalonych jest Stephanie Coral Browitt. Na wyspie zginęła jej siostra, miesiąc później zmarł jej ojciec. Matka została na pokładzie Ovation of the Seas. Stephanie relacjonowała swoje leczenie na TikToku, gdzie opowiadała o wypadku i dochodzeniu do zdrowia. Link do jej profilu znajdziecie w komentarzu.

🧑‍⚖ 11 lipca tego roku rozpoczął się proces trzech właścicieli firmy organizującej wycieczki na Whakaari/White Island. Są oskarżeni o zaniedbania zasad bezpieczeństwa.

🟠 Od erupcji w 2019 roku przestano organizować wycieczki na wierzchołek wulkanu.

🎙🎧 Więcej o tej i innych słynnych erupcjach wulkanów opowiadamy w najnowszym podcaście – link do niego znajdziecie w komentarzu.

fot. gérard (CC BY-SA 2.0)

🤯
24/07/2023

🤯

„Oppenheimer” to bardzo dobry film. Pod wieloma względami – w tym prowadzenia narracji, z czym czasem Nolan miewał nieco pod górkę.

Ale oczywiście szczególnie cieszy mnie po raz kolejny podejmowany wątek naukowy. Tu, choć jest tłem wydarzeń, wyjątkowo ważny, bo bez niego nie byłoby całej historii.
Warto więcej poczytać o całym Projekcie Manhattan, a szczególnie o teście Trinity – pierwszym wybuchu jądrowym wywołanym przez ludzi.

Bomba nazwana Gadget miała taką samą konstrukcję, jak ta zrzucona na Nagasaki 9 sierpnia 1945 roku. Materiałem rozszczepialnym był tu pluton, który osiągał masę krytyczną dzięki skomplikowanemu systemowi zapalników wywołujących implozję. Nie było zbiegiem okoliczności to, że pierwsza rosyjska bomba RDS-1 zdetonowana w 1949 roku miała niemal identyczną konstrukcję – projekt wykradli szpiedzy (było ich czworo), których ZSRR zdołało wprowadzić do Projektu Manhattan.

Test był oczywiście okryty wielką tajemnicą. Wiedząc, że nie da się ukryć eksplozji o tej sile przed cywilami już na kilka tygodni wcześniej przygotowano historyjkę o tym, jak to przypadkowo wybuchł odległy magazyn amunicji, ale na szczęście nic się nikomu nie stało.

Liczono się jednak z tym, że Trinity może wywołać znacznie poważniejsze skutki, w tym konieczność ewakuacji pobliskich miejscowości oraz śmierć wielu osób – przede wszystkim obserwujących wybuch. Dziennikarz William L. Laurence, który współpracował z Projektem Manhattan przygotował cztery wersje komunikatów. W tym mówiącym o największej katastrofie znalazło się też miejsce na zamieszczenie nazwisk osób, które zginęły. Jako, że Laurence sam był wśród ludzi obserwujących test można powiedzieć, że przygotował swój potencjalny nekrolog.

Nawet gdy już wiadomo było, że test się powiódł, pozostał tajemnicą. Oczywiście poinformowano o sukcesie prezydenta Harry'ego Trumana (ależ świetny jest w filmie Gary Oldman!), który właśnie zaczynał konferencję poczdamską. Jednak opinia publiczna dowiedziała się o nim dopiero po zrzuceniu bomby na Hiroszimę – wstępne informacje pojawiły się 12 sierpnia, a szersze kilka tygodni później.

Jednak przynajmniej jeden człowiek spoza kręgu wtajemniczonych (oczywiście poza Rosjanami, którzy mieli „swoje źródła”) dowiedział się o próbie jądrowej w USA wcześniej niż powinien. Był to Julian H. Webb, fizyk pracujący dla Kodaka. Klienci firmy kupujący bardzo czułe klisze rentgenowskie zaczęli zgłaszać problemy – pojawiające się na nich plamy i zamglenia. Firma bardzo dbała o unikanie takich problemów, więc sprawa była poważna.

Krok po kroku Webb stwierdził, że źródłem problemów musi być radioaktywne skażenie opakowania klisz. Wszystkie uszkodzone zapakowane były w tekturę wyprodukowaną 6 sierpnia 1945 roku w papierniach w stanie Iowa i Indiana. Wykluczono skażenie słomy wykorzystywanej do produkcji tektury i jedynym możliwym źródłem pozostawała woda z rzek Iowa i Wabash.

Okazało się, że opad radioaktywny dotarł tam aż z Nowego Meksyku, 1500 i 1800 km dalej. Webb zachował te informacje aż do 1949 roku, a firma Kodak dogadała się później z rządem USA i otrzymywała informacje o miejscu nadchodzących testów tak, by móc uwzględnić potencjalne skażenie i chronić swoje produkty.
Niestety nie objęto taką ochroną mieszkańców USA, którzy przez wiele lat byli narażeni na skażenie.

Na zdjęciu Robert Oppenheimer wraz z Lesliem Grovesem (wojskowym szefem Projektu Manhattan) nad pozostałością jednej z podpór wieży, na której umieszczona była bomba. Zdjęcie zrobiono we wrześniu 1945 roku. Fikuśne butki Grovesa to nie białe Jordany tylko ochraniacze mające zapobiec przenoszeniu skażonej ziemi.

Jeśli zainteresowały Cię te historie i masz ochotę na więcej, to polecamy nasz podcast, a dokładniej jego odcinek pod tytułem „Nieprzewidziane skutki prób jądrowych”. Mówimy tam o wielu testach i zaskakujących szczegółach z nimi związanych. Link do podcastu znajdziecie w komentarzu.

Piotrek

07/07/2023

MYŚLAŁEŚ O TYM?

Za 100 lat w 2123 roku wszyscy zostaniemy pochowani wraz z naszymi krewnymi i przyjaciółmi.

Nieznajomi będą mieszkać w naszych domach, o których budowę tak ciężko walczyliśmy, i będą właścicielami wszystkiego, co mamy dzisiaj.

Wszystkie nasze ruchomości, przedmioty będą nieznane, jeszcze nie powstaną… a samochód, na który wydałeś dzisiaj fortunę, prawdopodobnie będzie na złomowisku, w najlepszym wypadku będzie w rękach nieznanego kolekcjonera.

Nasi potomkowie raczej nie będą wiedzieć, kim byliśmy, ani nie będą o nas pamiętać.
W końcu ilu z nas zna ojca naszego dziadka?

Po naszej śmierci zostaniemy zapamiętani na kilka lat, potem będziemy już tylko portretem w czyjejś bibliotece, a kilka lat później nasza historia, nasze zdjęcia, nasze czyny pójdą na śmietnik zapomnienia. Nie będziemy nawet wspomnieniami.

Może gdybyśmy pewnego dnia zaczęli stawiać sobie te pytania, zrozumielibyśmy, jak ignoranckie i słabe było marzenie o zdobyciu wszystkiego…

Gdybyśmy tylko mogli częściej o tym myśleć, na pewno nasze podejście, nasze decyzje by się zmieniły, bylibyśmy innymi ludźmi...
Nie chcielibyśmy mieć ciągle więcej i więcej, nie mając czasu na rzeczy, które są naprawdę wartościowe w tym życiu....

Przed śmiercią zrozumiesz, że zmieniłbyś to wszystko, by żyć i cieszyć się tymi spacerami, których nigdy nie było ... tymi nieoddanymi uściskami... tymi pocałunkami dla naszych dzieci i naszych miłości... tymi psikusami, których nigdy nie mieliśmy. Na które nie mieliśmy czasu.
To z pewnością byłyby najlepsze chwile do zapamiętania, które wypełniłyby nasze życie radością...

Marnujemy dzień po dniu chciwością, wyścigiem szczurów w pracy i nietolerancją!

Jest jeszcze czas! Jeszcze możesz się zmienić Pomyśl o tym!

_____
Wspieraj nasze działania.

Pomagamy tym, którzy są krzywdzeni, prześladowani, dyskryminowani.

Skutecznie ścigamy rasistów, homofobów, faszystów, ksenofobów i proputinowskich nacjonalistów. Bez żadnego wsparcia państwa, bez unijnych dotacji. Jedynym źródłem finansowania działań Ośrodka są dobrowolne darowizny naszych zwolenników.

Wspieraj nas:
PayPal i karta płatnicza: www.omzrik.pl/wesprzyj-nas
zbiórka: zrzutka.pl/omzrik

Dane do przelewu:
nr konta 19 2490 0005 0000 4520 8435 8540
Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych
Plac Dąbrowskiego 5
00-057 Warszawa
tytuł : "darowizna na działalność statutową"
IBAN : PL19249000050000452084358540
SWIFT: ALBPPLPW

Uruchomiliśmy nasz profil na portalu Patronite, będziemy zobowiązani jeśli zdecydujecie się Państwo zostać naszymi patronami:
patronite.pl/omzrik

08/07/2018

Se encontró en Google desde webdesignhot.com

Adres

Malwowa 1/8
Konin
62-502

Telefon

501 771 893

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Awatar umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Udostępnij