16/11/2024
Ważna rocznica: sto dwadzieścia dwa lata temu urodził się Jan Marcin Szancer, najwspanialszy ilustrator książek dla młodych czytelników! Grafik, rysownik, ale też scenograf i kostiumograf. Stały współpracownik Jana Brzechwy. Można śmiało powiedzieć, że każdy z nas w dzieciństwie trzymał w ręku ilustrowaną przez niego książkę: „Pana Kleksa” Brzechwy, „Pinokia” Collodiego, „Baśnie” Andersena, „Lokomotywę” Tuwima, "Baśnie Polskie" lub ćwierć tysiąca innych. Wszystkie wspominam z sentymentem.
Artyście w dzieciństwie zdarzało się wagarować, a na utyskiwania matki z cyklu "co z ciebie wyrośnie" zwykł odpowiadać: będę malarzem! Ciekawostka: w latach 1920-1921 Szancer był studentem krakowskiej Szkoły Dramatycznej Mariana Jednowskiego i Zygmunta Nowakowskiego, jednak wielkim aktorem nie został z powodu tremy. Już wtedy jednak malował dekoracje w Teatrze Powszechnym przy ulicy Rajskiej. Podobno karierę ilustratora wywróżył mu sam Xawery Dunikowski!
Był autorem scenografiii w warszawskich teatrach: Lucyny Messal i Kazimiery Niewiarowskiej, Teatrze Nietoperz, Cyruliku Warszawskim, Teatrze Figaro (po wojnie także m.in. w Teatrze Polskim, Teatrze Nowym, Teatrze Jaskółka, Teatrze Narodowym, Teatrze Wielkim, łódzkim Teatrze Powszechnym, Operze Wrocławskiej). Projektował kostiumy do filmów "Nad Niemnem" i "Żołnierz królowej Madagaskaru". Był kierownikiem artystycznym i ilustratorem "Świerszczyka", pisał bajki! W 1952 r. został pierwszym kierownikiem artystycznym Doświadczalnego Ośrodka Telewizji Warszawa, był też zaangażowany w powstanie Teatru Telewizji. Zaprojektował kostiumy do filmów "Awantura o Basię", "Panienka z okienka" i innych. Nie ma go z nami ponad pięćdziesiąt jeden lat...