DJ Qlmovsky

20/03/2025

Qlmovsky uczy gry na gitarze?!

Jeszcze trochę w temacie szkoleń, a w sumie gitara to coś o czym rzadko wspominam i dla niektórych może to być niespodzianką dla niektórych.

A to od gitary zaczął się ten cały bakcyl uczenia i szkolenia.

W ten sposób zarobiłem swoje pierwsze 100zł, moje pierwsze warsztaty były gitarowe, a ostatnio miałem okazję zrobić kolejne razem z

I na koniec nie byłbym sobą bez zdania w stylu "Robson uczy i bawi"

Wiecie co jest dla mnie najważniejszym odkryciem tego całego szkolenia i uczenia? Że to nie ja mam być w centrum uwagi. To uczestnicy są gwiazdami, a ja mam tylko stać nieco z tyłu i wspierać - tak jak to widać na drugim i trzecim zdjęciu.

Btw. Dzięki za super zdjęcia!

20/03/2025

Szkolenie z gitary?

Nawiązując jeszcze do szkoleń nie mogę zapomnieć o tym, że w zasadzie ta część mojego "bakcyla" zaczęła się od uczenia innych gry na gitarze.

Tak zarobiłem swoje pierwsze 100zł, z tego przygotowałem swój pierwszy w życiu warsztat i to też miałem całkiem niedawno okazję robić dla

Dzięki za te super zdjęcia!

18/11/2024

To przesuń galerię i zobacz!
Sobotę spędziliśmy razem z innymi DJami (w tym jedną Panią DJ) rozmawiając o graniu imprez.

Dzięki za zdjęcia
Dzięki za Twoje warsztaty
Dzięki za miejsce

09/11/2024

"Ta płyta jest moim zdaniem trochę gorzej nagrana i zagrana od poprzedniej"

Jak byłem ostatnio u taty to słuchaliśmy płyty "Sukces" Czesława Niemena. Oczywiście bardzo polecam, kawał dobrej muzyki. Natomiast zastanowiło mnie to zdanie, które zacytowałem.

To część opisu płyty z okładki. Wrzuciłem całą okładkę do drugiego zdjęcia, więc możecie przeczytać całość.

Wyobrażacie sobie, że w dzisiejszych czasach ktoś w taki sposób pisze o swojej własnej płycie i tak ją promuje jak Czeslaw Niemen?

No ciekaw jestem jak by to mogło brzmieć dzisiaj w wypadku naszych radiowych gwiazd.

Swoją drogą - czy Niemen to artysta, którego chcielibyście usłyszeć na imprezie? Napiszcie w komentarzu Tyrol Waszego ulubionego utworu.

Na koniec ciekawostka. Jak włączałem term gramofon to byłem niemal pewien że skądś znam to logo na igle. Okazało się, że widuję to logo na każdej imprezie 😉

03/10/2024

Kolumny? Światła? Kontroler?
Co muszę mieć, żeby zacząć grać imprezy?
A jeśli powiem, że nic?

O tym też porozmawiamy na Szkoleniu DJ - Jak zacząć?

16.11.2024 - Save The Date

30/09/2024

Focus. Feel. Have Fun. My fav 3 "f.." words at work.

28/09/2024

Paradoksalnie nie potrzeba aż tak wiele.
Ekspert przedsiębiorczości stwierdziłby wręcz, że "próg wejścia" się obniża.

Często Ci co by chcieli zacząć blokują się na trzech sprawach: koszcie sprzętu, pierwszym kliencie i planie na imprezę.

W moim odczuciu wszystkie te sprawy są techniczne, a sprawy techniczne nie powinny nikogo blokować przed spróbowaniem. Je się rozwiązuje.

Dlatego na szkoleniu DJ - Jak zacząć, będziemy rozmawiać o sposobach rozwiązania tych technicznych problemów, żebyście mogli skupić się na sprawach znacznie w tym ważniejszych.

Link znajdziecie w moim bio.

A co jest ważniejsze na początku pracy DJa?
Ja proponuję inny trójkąt:
Odwaga.
Spryt.
Konsekwencja.

Drodzy obserwujący. Jeśli dotarliście aż dotąd w czytaniu to mam do Was prośbę, jako do tych najbardziej zaangażowanych.

Przypomnijcie sobie tę jedną osobę, spośród Waszych znajomych, która myślała kiedyś o zagraniu na jakiejś imprezie, ale jakoś tak się jeszcze nie do końca to złożyło w sensowną całość.

Wyślijcie jej proszę link do szkolenia i może tego posta.
Będzie Wam zapewne dozgonnie wdzięczna.
Zadbam o to 😉

25/09/2024

08/09/2024

Dobra, przyznaję się. Trochę jestem gadżeciarzem, ale...

Chociaż mam trochę irracjonalny sentyment do sprzętów i lubię chociażby zrobić im taka fajną fotkę to jednak sztampowe hasło o tym, że to nie sprzęty grają uważam za całkowitą prawdę.

Może jeszcze nie wszystkim objawioną, ale prawdę 😉

Dlatego najważniejsze jest co gram i jak gram.

A tymczasem na zdjęciu interfejs miksera UI12 na tablecie i program obsługujący już nieco oldschoolowy kontroler od

05/04/2024

17/10/2023

Osobiście uważam, że jest wiele sposobów na dobrą zabawę.
Choć wiem też, że wielu uważa, że jest tylko jeden.

Bardzo miło było mi usłyszeć opinię Pana Młodego, któremu graliśmy w tym sezonie wesele właśnie o tym, że wielu gości miło zaskoczył brak tych niesławnych przyśpiewek na koniec bloków muzycznych.

Kto wie, może dzięki takim miłym zaskoczeniom za jakiś czas zobaczymy nowy standard na weselach?

Napiszcie w komentarzach jaki jest wg Was najlepszy sposób na podanie alkoholu - Prosto na stół? Barman? Bez mocnych trunków? A może jeszcze inny pomysł?