4 Historie

4 Historie architektura historia fortyfikacje / grupa inicjatywna na rzecz europejskiego dziedzictwa kulturowego

Działania nasze, zogniskowane wokół materialnych i niematerialnych składników dziedzictwa kulturowego, zmierzać mają do:

objęcia obiektów, zespołów obiektów oraz krajobrazów kulturowych skuteczną i wszechstronną ochroną i opieką,
zbudowania w społeczeństwie pozytywnego nastawienia do dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego oraz potrzeby jego ochrony,
włączanie obiektów zabytkowych w kulturalne,

społeczne i gospodarcze życie społeczeństwa,
rozwoju współpracy międzynarodowej w zakresie badań i ochrony dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego. Cele powyższe realizujemy poprzez:

prace eksploracyjne i badawcze,
działania promocyjne i wydawnicze,
opiekę nad obiektami zabytkowymi i ich udostępnianie dla potrzeb ruchu turystycznego,
popularyzowanie wiedzy historycznej, w tym wiedzy o materialnych i niematerialnych śladach przeszłości.

Polecamy!
07/12/2024

Polecamy!

Ogłaszamy weekend z .
Już w ten weekend będziecie mogli obejrzeć nasze najnowsze podcasty dotyczące Fortyfikacji Pozycji Pomorskiej.
Nie przegapcie żadnego odcinka.
Publikujemy zgodnie z planem poniżej:
👉 Piątek 06.12 - godz.19.00
Podcast #72 - Fortyfikacje pozycji pomorskiej w DPN.

👉 Sobota 07.12 - godz. 8.00
Podcast #73 - Fortyfikacje pozycji pomorskiej w DPN.
Ścieżki poznawcze Głusko i Głuskie ostępy.

👉 Niedziela 08.12 - godz. 8.00
Podcast #74 - Fortyfikacje pozycji pomorskiej w DPN.
Ścieżki poznawcze Mostniki i Mostniki Panzerwerk

20/09/2024
16/08/2024

Przez wschodnią część Drawieńskiego Parku Narodowego przebiega linia Pozycji Pomorskiej (Wału Pomorskiego) - niemieckiego pasa umocnień ciągnącego się wzdłuż ówczesnej granicy Rzeszy z Polska, powstałego w latach 1934-38. Tereny te obejmują obszar na odcinku od Tuczna do ujścia Mierzęckiej Strugi, gdzie zachowały się zabytki Pozycji Pomorskiej. Są nimi obiekty fortyfikacyjne, do których należą: schrony, zapory pancerne, wieże obserwacyjne, umocnienia polowe, czyli rowy przeciwczołgowe i skarpy przeciwpancerne oraz linia transzei. Największą ich część stanowią schrony bojowe. W zależności od odporności reprezentują klasy B, B1, C. Większość, to schrony bojowe typu C (60 cm żelbetu, 60 mm pancerza), należą do nich między innymi schrony bojowe jedno i dwu - sektorowe oraz stanowisko okrężne Ringstand 58 C (tzw. tobruk). Budowane byty w latach 1934, 1936 i 1944. W większości są one zniszczone, chociaż występują również pojedyncze obiekty w bardzo dobrym stanie.

Budowle militarne Pozycji (in. Watu Pomorskiego) w granicach Drawieńskiego Parku Narodowego stanowią zagubioną w lasach atrakcje krajoznawczą. Największa koncentracja umocnień występuje w okolicy Starego Osieczna, tuż za południową granicą DPN, a na terenie samego Parku - w okolicach, "Drewnianego Kamienia", Pustelni, Głuska i Mostnik.

Dla odwiedzających park, udostępnione zostały ścieżki poznawcze o tej tematyce:
Ścieżka poznawcza „Mostniki”
Ś ieżka poznawcza "Panzerwerk Mostniki"
Ścieżka poznawcza „Głuskie Ostępy”
Ścieżka poznawcza „Głusko”
Ścieżka poznawcza „Drewniany Kamień”

Poglądową mapę ścieżek zamieściliśmy w sekcji komentarzy.

Fot. M. Bielatko /DPN

12/10/2023
24/01/2023
07/10/2022

...kogo nie ma, niech żałuje ;)
Arkadiusz Woźniakowski prezentuje grafiki przedstawiajace m.in. nieistniejące dzieła obronne z pasa nadmorskiego w Gdańsku. Tu na zdjęciu Fort Brzeźno.

To wszystko (i dużo więcej) na Miasto – twierdza – garnizon. Konferencja historyczna w Hevelianum

Zainteresuje m.in. Gdańsk Brzeźno Rada Dzielnicy Brzeźno Gdańsk Brzeźno Fortyfikacje

07/10/2022
No to mamy już analizę ;-) Problem zdaje się nie dotyczyć tylko obszaru Śląska i polskich fortyfikacji...
30/06/2022

No to mamy już analizę ;-)
Problem zdaje się nie dotyczyć tylko obszaru Śląska i polskich fortyfikacji...

Wiele lat temu usłyszałem opowieść o wizycie przedstawicieli jednego z brytyjskich parków narodowych w Ojcowskim Parku Narodowym. Po prezentacji strony polskiej odnośnie celów jakie chce ona osiągnąć w ramach zarządzanego obszaru, goście zapytali o program działania. - Mamy studia i analizy - odpowiedzieli polscy urzędnicy. - OK, ale jaki macie program działania? - dopytywali Brytyjczycy. - No, mamy studia i analizy - brzmiała odpowiedź. _- Dobrze ale jaki macie plan działań: jakie czynności chcecie podjąć, jakie warunki trzeba stworzyć aby się powiodło, jak to zamierzacie osiągnąć? - precyzowali wizytujący. - Mamy studia i analizy -
Anegdota ta przypomniała mi się po wysłuchaniu ostatniej konferencji Narodowego Instytutu Dziedzictwa. Wiele zostało tam powiedziane a przy tym nic odkrywczego, nawet nic nowego a przede wszystkim nie widać było żadnego planu działania. Do rangi apogeum możliwości urasta wpis do rejestru zabytków i ustawienie tablicy informacyjnej. Co do wpisów to zwiększenie ich ilości ma być jakoby jakimś wielkim osiągnięciem śląskiego urzędu konserwatorskiego. Czy rzeczywiście? Kilka faktów. O wartościach zabytkowych fortyfikacji śląskich z okresu międzywojennego pisano już w latach 70-tych XX wieku (np. J.Miniewicz). O konieczności objęcia elementarną ochroną poszczególnych składników OWŚ (schronów) WKZ zorientował się w ostatnich latach. Zrozumienie problemu zajęło urzędowi prawie PÓŁ WIEKU. Imponujące. Nie będę tu przywoływał krajów zachodnich, gdzie bardziej złożone problemy ogarniane są w dziesięciokrotnie krótszym czasie a programy ochrony realizowane są na skalę niewyobrażalną z polskiej perspektywy ale przyjrzyjmy się nieodległym Czechom. Pierwszy obiekt międzywojenny wpisano do ichniejszego rejestru zabytków w latach 70-tych XX wieku (jeszcze za Czechosłowacji). W latach 80-tych zainicjowano program ochrony i rewaloryzacji austryjackich fortyfikacji twierdzy Komarno (realizowany nieprzerwanie do dziś, uaktualniany i rozwijany). A u nas? "Mamy studia i analizy". I zaprawdę powiadam wam: to nie jest nasze ostatnie słowo. Będziemy mieli ich jeszcze więcej a jednocześnie rzeczywistość nie ulegnie żadnej zasadniczej zmianie bo nadal nie myślimy kategoriami planów działania tylko idei i oczekiwań. I szukania winy poza sobą samym. Źli są deweloperzy którzy niszczą schrony, źli wandale ... ale przedstawiciele urzędów konserwatorskich przychodzący na spotkanie nieprzygotowani, opowiadający nonsensy, nie posiadający wiedzy na temat na który się wypowiadają, nie potrafiący (lub nie chcący) stworzyć skutecznych planów działania. Nie, oni pozostają zadowoleni z siebie, ze swoich kompetencji, ze swojej pozycji jako najważniejszych osób w kwestii decydowania o zabytkach (teraz, po wpisie do rejestru, wszelkie malowanie schronów trzeba już będzie uzgodnić w urzędzie - mówi dyrektor śląskiego WKZ, chwilę po tym jak stwierdził że schrony były szare i tak powinno pozostać bo to jest bardziej "naturalne").
Wiecie co, może ja jestem maruda i malkontent, złośliwy gnom i bezczelny krytykant (jestem) ale ta droga prowadzi donikąd. Bez zmiany mentalnej u osób decydujących o losach fortyfikacji na Śląsku, za dziesięć lat będziemy w tym samym miejscu. Pardon! Nie w tym samym. Zniszczone zostaną kolejne obiekty, zabudowane kolejne obszary historycznego pola walki. W zamian będziemy mieli wiele nowych studiów i analiz, wypełniających szafy urzędowego archiwum.

Posłuchać warto. Oby więcej takich spotkań. Może na kolejnych ktoś wyłoży jasno konserwatorom-urzędnikom na czym polega ...
29/06/2022

Posłuchać warto. Oby więcej takich spotkań. Może na kolejnych ktoś wyłoży jasno konserwatorom-urzędnikom na czym polega specyfika takich zabytków i w jaki sposób można podejść do ich ochrony?

Na stronie FB Narodowego Instytutu Dziedzictwa odsłuchać można nagranie z konferencji poświęconej fortyfikacjom OWŚ.
Pozwolę sobie zachęcić do zapoznania się z tym materiałem na swój szczególny, autorski sposób, zamieszczając dwa cytaty z wypowiedzi wojewódzkiego śląskiego konserwatora zabytków:
"(schrony) były zwykle szare, stalowe i takie powinny pozostać" (chwilę wcześniej pani z NiD wspominała o zachowanych na niektórych schronach śladach historycznego malowania maskującego).
"jak to wpisywać? (do rejestru zabytków) czy po obrysie murów czy z kawałkiem terenu?" (zatem nasypy osłonowe, rowy diamentowe miałyby pozostać poza obszarem wpisu?; o minimalnym kontekście pola walki w otoczeniu schronu nie wspominam).
Generalnie konferencja pokazuje jak służby konserwatorskie przygotowane są do zajęcia tematem fortyfikacji międzywojennych. Mam na ten temat własne zdanie, wy możecie sobie wyrobić swoje.

18/05/2022

W roku 1921 wydana została w serii "Biblioteka uniwersytetu żołnierskiego", książeczka pod intrygującym tytułem: "Na co napotkać można, kopiąc rowy i szańce". Autor, Maksymilian Heilpern (1856-1924), przyrodnik i nauczyciel o niezwykle urozmaiconym życiorysie, zwraca uwagę żołnierzy na zabytki archeologiczne i przyrodnicze jakie mogą zostać przez nich odsłonięte podczas prowadzenia polowych prac fortyfikacyjnych.
Powtórzę jeszcze raz. Autor mówi do żołnierza, by nawet podczas tak prostej czynności jak okopywanie się (pisane w czasie pokoju, zatem jak się można domyślać dotyczyło to przede wszystkim ćwiczeń saperskich a nie akcji na polu walki) nie zachowywał się bezmyślnie lecz uważnie przyglądał się odsłanianej przez siebie rzeczywistości podziemnej i ... uczył się, rozwijał, pełniej poznawał świat w którym żyje.
Teraz przenosimy się do współczesności gdzie na Ukrainie wojska rosyjskie wkopują się w scytyjskie kurhany (na zdjęciu w lewym, górnym rogu), robiąc w ich wnętrzach schrony. Najpewniej dopiero po wojnie dowiemy się jaka część prehistorycznego dziedzictwa archeologicznego została przemielona saperkami lub stała się "trofiejami".

Adres

Kraków

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy 4 Historie umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do 4 Historie:

Udostępnij

Kategoria