02/10/2025
🖤🤍 Integracja cienia i światła - namaste na pełnej.
Pracuję aktualnie z pewną osobą, która ma zablokowany dostęp do swojego świętego kobiecego wkurwu. Objawia się to spokojem, który czasami przeradza się w bierność, podporządkowanie się pod inne osoby czy brak poszanowania własnych granic.
Jest także druga strona medalu. Czasami u niektórych ludzi ciemność, która przejawia się przez różne stany, jest widoczna w każdym działaniu, głównie destrukcyjnym. Integracja leży gdzieś pośrodku.
Współczesny rozwój duchowy to jeden z bardziej popapranych aspektów życia na ziemi. Jesteśmy zmanipulowani na wszystkich poziomach, w tym duchowym także. System znalazł doskonały sposób na kontrolę poprzez “rozwój duchowy” i jego wykonawców prowadzących donikąd.
Dzisiejszy new age osiąga swoje apogeum i pęka pod własnym ciężarem.
Gadanie tylko o wysokich wibracjach, miłości, akceptacji, 5D, nowej ziemi i tym wszystkim... Z całym szacunkiem dla każdego - to dla mnie ładne pierdolenie.
Jeśli jesteśmy odcięci od swojego drugiego bieguna, swojej ciemności, która najczęściej jest wyparta albo nieogarnięta - objawia się ona destrukcyjnymi zachowaniami. One się przejawiają poprzez różne skrajne zachowania wobec innych, ale też mogą być wymierzone w ciebie samego. Destrukcja i autodestrukcja - znane?
Można mówić o chrystusowej miłości, o buddyjskiej obecności i innych pięknych frazesach. Jednak jest w Tobie też ta ciemność, ten aspekt trudny, niewygodny, którego być może nie chcesz oglądać. Bo boli, bo powoduje cierpienie, bo jest niebezpieczny, a może wręcz wywołuje strach.
Integracja siebie w ciemności nie oznacza, że nagle masz się stać złą osobą, agresywną czy nieczułą… lecz mieć świadomość, że istnieje w tobie pełnia - w tym także ta ciemność.
Odczuć i odkryć, że masz do niej dostęp. Nie używać jej na co dzień, ale wiedzieć, że jest… bo być może przyjdzie moment, że w pewnych aspektach życia będziesz potrzebować wzbudzić intensywną i konkretną energię.
Wtedy “zapraszam wypierdalać” wobec ludzi, sytuacji, zachowań czy odczuć - będzie słusznym i właściwym wyborem.
Zintegrowana ciemność daje ci dostęp do potężnej mocy - pełni twojego istnienia. Gdy będzie potrzebna, to jej z miłością użyjesz. Jeśli nie - wiesz, że jesteś bezpieczna, świadoma, z dostępem do każdego aspektu Twojej osobowości.
Czasami po ziemsku, konkretnie, z wyborem i w świadomości użycie "ciemnego aspektu"… zapracuje dla twojego światła…
Bo finalnie, to co ciemne, zawsze przynosi światło.
Wystarczy ci już pseudo-świętości prowadzącej donikąd?
Potrzebujesz realnych i namacalnych zmian w swoim życiu?
Konkretnie chcesz się czemuś przyjrzeć bez duchowego pitu-pitu?
Zapraszam na sesje 1v1.