14/08/2025
Jak się komuś wydaje, że w thrash metalu niczego już się nie wymyśli, to jak najbardziej może mieć rację. Naturalnie nie u wszystkich, ale zdarza się, że riffy wyeksploatowane są do granic jak olej w pojeździe innowacyjnych przewozów na aplikację, a kompozycjom brak jest świeżości jak naszym chłopakom kocich ruchów, jeśli wiecie, co mam na myśli. Dobrze jednak, że w ogóle współcześnie próbuje się grać ten gatunek, dokonując, można ująć, dźwiękowej prokreacji, by nadal istniał. Jeszcze lepiej jest, kiedy kapela ma na siebie jakiś pomysł, a nie tylko klepie utarte schematy.
Toruń to miasto pierników i szalonego biznesmena w sutannie, ale od 2023 roku jest również bazą młodzieży z FANTOM. Ich mała płyta, "Regime of Chaos" pojawiła się rok po starcie działalności. Później wzięli się za nich goście z Defense Records i tak też, między innymi, materiał trafił do mnie. Na okładce, jak wskazuje tytuł, niezły galimatias, ale bardziej niżeli malunek, interesowało co chłopaki nagrali. Szczerze muszę przyznać, że rzecz nie od razu chwyciła. Bardzo niechętnie się do tego zabierałem, zresztą nie pamiętam już nawet dlaczego. Jednak jak mam w zwyczaju, sięgnąłem po płytkę po pewnym czasie i diametralnie zmienił się punkt słyszenia. Jasne, że daleko było do gwałtownego upadku na oba kolana ze wzniesionymi ku niebiosom ręcyma, ale pięć numerów zaintrygowało solidną mieszanką starych patentów panierowanych w młodzieńczej werwie. FANTOM ciśnie do przodu grając chwytliwy, bardzo rzetelny thrash metal. Poza standardowym łojeniem potrafią nieźle zaskoczyć zmianą temp, a ekscentryczny pomysł z unikalnym brzmieniem saksofonu stał się chyba moim ulubionym. Generalnie czuć, że grupa ma wielki entuzjazm do grania. Sporo się w kompozycjach dzieje, nie ma zamuły, ani też uczucia wtórności. Ich debiutanckie dwadzieścia minut jest przemyślane i wypełnione energią co do sekundy. Warto obserwować - bardzo jestem ciekaw jak rozwiną swoje wizje na pełnym albumie!
📀 Fantom "Ragime of Chaos" (Defense Records, 2025)
🪚 Dzan - perkusja; Kajton - bas; J***y Sadus - gitary; Catsper - gitary, wokal; + gość.: Hubert Marecki - saksofon (2)
🔧Regime of Chaos / McFantom / Manthem / Intoxicated Bodies / Nemesis in Leather