11/03/2025
Obligatoryjny poziom odzysku odpadów, które wytwarzamy w 2025 roku, wynosi 55%. Tak, ponad połowę naszych śmieci powinniśmy skutecznie segregować i ponownie wykorzystywać. O tym, czy uda się osiągnąć ten poziom, przekonamy się w 2026 roku. Według Unii Metropolii Polskich aktualna średnia ilość odpadów poddanych odzyskowi wynosi niewiele ponad 30 proc., a brak realizacji celu może narażać władze i mieszkańców wielu polskich miast na milionowe kary.
Taka sytuacja ma miejsce między innymi w województwie śląskim, a jednym z miast, w których poziom segregacji jest najniższy, jest Częstochowa. Jak mówi wiceprezydent miasta: „Z naszych obserwacji wynika, że mieszkańcy nie zwiększają ilości odpadów selektywnych, za to w tym roku przybyło zmieszanych”.
Niestety, realia są takie, że nigdy nie będzie możliwe uzyskanie 100 proc. odzysku odpadów. Ich znaczna część, tj. zmieszane odpady komunalne, których w Polsce przybywa – nie nadaje się do tego. Ich zagospodarowanie możliwe jest w formie składowania (obciążającego środowisko i związanego z koniecznością ponoszenia opłat z tego tytułu) lub , dzięki czemu mamy możliwość wytwarzać prąd i ciepło trafiające z powrotem do mieszkańców.
Tak dzieje się m.in. w Bydgoszczy, Krakowie, Poznaniu, Olsztynie, Szczecinie, Zabrzu, Gdańsku czy Warszawie, gdzie wkrótce uruchomiony zostanie nowy . Dodatkowo kolejne tego typu obiekty w: Siedlcach, Koszalinie, Suwałkach, Tarnowie, Krakowie, Zamościu, Oświęcimiu, Radomsku, Opolu, Toruniu, Gorlicach, Stalowej Woli, Lublinie, Radomiu, Dębicy, Wysokim Mazowieckim, Gliwicach oraz Kraśniku mają zapewnione finansowanie z budżetu NFOŚiGW. Odzysk energii z odpadów to najbardziej korzystny i efektywny sposób ich zagospodarowania.
Więcej o złożonym problemie z segregacją przeczytacie Państwo w publikacji Gazety Wyborczej. Link: https://czestochowa.wyborcza.pl/czestochowa/7,48725,31698144,samorzady-maja-problem-z-odzyskiem-odpadow-i-czekaja-je-wielkie.html