Psychotraumatolog dr Piotr Zajączkowski

Psychotraumatolog dr Piotr Zajączkowski Celem rozwoju nie jest doskonałość. Celem rozwoju jest miłość dojrzała. www.weekendmalzenski.pl Trener relacji i doradca psychologiczny Par.

Doktor nauk o rodzinie i doradca psychologiczny Par i osób indywidualnych. Warsztaty / kursy online / konsultacje / Program Towarzyszenia

Relacje są trudne i dlatego potrafią być takie piękne 💗💔💝💖💔💙💚💛
02/06/2025

Relacje są trudne i dlatego potrafią być takie piękne 💗💔💝💖💔💙💚💛

Mężczyzna siedział przy kuchennym stole i powoli sączył zupę. Żona mówiła podniesionym tonem — nawet nie zauważyła, kiedy przeszła w krzyk. To tylko nerwy, tylko zmęczenie. Wyrzucała mu, że znowu pożyczył pieniądze koledze, który nie spieszy się z oddaniem. Bo chce być dobry dla wszystkich — a w domu dziura w budżecie: raty kredytu, czesne za studia córki, bo przecież uczelnia prywatna. Mama potrzebuje remontu, a kto jej pomoże, jak nie oni?

Narzekała, że dywan dalej leży — nie zaniósł do pralni. Że żyrandol od tygodnia w kartonie, a na suficie wisi stary. Rzucała drobnostkami jak drobnym deszczem. Ale to nie była złość. To tylko nerwy. Jak zawsze. A mąż jadł zupę. Przywykł. Wiedział — pokrzyczy i przestanie...

Wpadł na obiad do domu — tu taniej, spokojniej. No i żołądek słaby, a domowa zupa to prawie jak lekarstwo. Żona wzięła dzień wolny — leczyła zęby, ale jeszcze zdążyła ugotować obiad. Wszystko jak zwykle. Wszystko codzienne.

Aż nagle zatrzymała się na chwilę i spojrzała na niego inaczej. Z uwagą, jakby po raz pierwszy. Zestarzał się. Zamiast złotych loczków — błyszcząca łysina. Zmarszczki na szyi, zgarbione plecy, opuszczone ramiona. Siedzi i je. Milczy. Nie kłóci się. Przełyka nie tylko zupę, ale całe życie.

To wszystko ślad czasu. Ciężar trosk, które przez lata dusiły na barkach. Bo życie nie ma litości — młodość, świeżość, beztroski śmiech — to wszystko znika niepostrzeżenie. I zostaje zmęczenie. I zupa w talerzu.

A przecież kiedyś był jej chłopakiem. Tym, który przynosił bez, grał jej na gitarze i śpiewał piosenki, kręcił nią w powietrzu, śmiał się dźwięcznie. Całował czule, obejmował mocno. Oglądali razem filmy, spacerowali po parku, trzymając się za ręce… A teraz — siwy, przygarbiony, cichy. A ona? Ona krzyczy, jakby była kimś obcym.

I nagle coś w niej pękło. Spojrzała na niego i zobaczyła nie męża, a swojego chłopaka. Przyjaciela. Miłość. Podeszła. Objęła go od tyłu. Przytuliła się policzkiem do jego pleców.

A on odłożył łyżkę, delikatnie ujął jej dłonie. Pocałował. I nagle dało się znowu żyć.

Bo to właśnie takie chwile trzymają życie na powierzchni. Kiedy chłopiec i dziewczyna — choć już z siwymi włosami — znów chwytają się za ręce i idą dalej. Razem. Wspierając się. Niosąc miłość.

Bo ona tu była — w tej kuchni, w tej zupie, w każdym spojrzeniu. Miłość. A jeśli ona jest — można iść dalej. Razem. Trzymać się, by nie porwał nas wiatr czasu. Ten sam, który wcześniej czy później zabiera każdego.

Pułapka wzgardzonej męskościJuż dawno chciałem o tym napisać. Mówi się, że „trzeba…”, „powinno…” starać się o to, aby ur...
28/05/2025

Pułapka wzgardzonej męskości

Już dawno chciałem o tym napisać. Mówi się, że „trzeba…”, „powinno…” starać się o to, aby uratować związek. Tak często słyszymy. I to bez zwłoki podjęte staranie zaczyna się – o zgrozo - wchodzeniem na barykady wściekłości, aby znaleźć winnego porażki i zamieszania, kogoś kto zbłądził i pomylił kierunki. Przy okazji nie stroni się również od ocen i sądów, skierowanych nie tylko do współmałżonka, ale także całej jego rodziny pochodzenia, w której dopatruje się istotnego korzenia dysfunkcji. Często nie bez satysfakcji, wypomina się te rodzinne wzorce. Wydaje się, że to może być najłatwiejsze: ocenić sprawcę kryzysu, osądzić i pokazać, że obraził to, co cenne – wartość małżeństwa. Praktyka terapeutyczna cichutko i skromnie pokazuje mi jednak, że ten kierunek zaostrza konflikt i pogłębia podziały, co jeszcze bardziej rani i obija o ścianę niezrozumienia Parę małżonków. Czy zatem sensowne jest, aby tak od razu strzelać z największej armaty? Osobiście wierzę, że poznanie kryzysu wiedzie najpierw przez zrozumienie.

W filmie „Czasem trzeba odpuścić” z 2024 roku, i tu plus dla platformy streamingowej, że pomimo wszystko takie perełki udostępnia, spotykamy się z dużym kryzysem pary małżeńskiej, który jednak nie wywołuje totalnej wojny między stronami. O dziwo w rozmowach między Stellą a Gustavem, pomimo napięcia, istnieje dialog , który, choć konfrontuje z tym, co jest nie do zaakceptowania w postawie żony lub męża, nie powoduje pożarów nie do ugaszenia. W reakcjach bohaterów na siebie widać, że każda ze stron intensywnie myśli i dokonuje analizy swojego wnętrza, poszukując ścieżki wiodącej do istoty całej sytuacji.

Gustav odkrywa, choć nie od razu, że jego zachowanie i nie służące małżeństwu własne wybory, to konsekwencja wycofania się z zaangażowania w rodzinę i dom. Już wie, że nawet gdy próbuje to zmienić, to nie może znaleźć przestrzeni dla siebie w funkcjonowaniu tak, jak chciałby funkcjonować i na zasadach, które są dla niego ważne. Chciałby móc opiekować się i troszczyć oraz wychowywać dzieci ale pełna napięcia i kontroli postawa Stelli, przeciążonej branymi na siebie obowiązkami, kontrolującej dom, dzieci, szkołę, zainteresowania dzieci i w konsekwencji zdenerwowanej i wiecznie dalekiej żony, zniechęca go. Zachowania partnerki odbiera do siebie interpretując je jako dezaprobatę dla jego męskości i odpowiedzialności i czując, że nie ma przestrzeni na swój wkład. Skoro, według Gustava, jego propozycje zostają wzgardzone, to on wchodzi w urazę i staje się nieobecny emocjonalnie, wycofany i zazwyczaj milczący. W takiej postawie trwa, aż wspólny i rodzinny wyjazd na występy córki, zrywa łuski z jego oczu, aby zobaczyć jak podle się ustawił i w jak głęboką pułapkę wpadł.

W filmie można się zachwycić i nawet wzruszyć, albo przerazić i niedowierzać. A mnie fascynuje w tej historii to, że obie strony, mimo wpadek, błędów i chwil, w których wszystko wydaje się już stracone, chcą jednak pozostać otwarte na współmałżonka i choć trochę zrozumieć o co tu w tym wszystkim chodzi. Jednak nie warunkują swoich chęci: „jeśli ty coś tam i coś tam, to i ja coś tam i coś tam…”. Poszukują odpowiedzi nie na zewnątrz, w rodzinie bliższej i dalszej, w kimkolwiek innym, ale w sobie, dokonując głębokiej, a czasami bolesnej refleksji i przyglądając się, co bardzo istotne, własnemu sercu. Gdy już choć trochę rozumieją swój kryzys, łatwiej zgadzają się na współpracę z drugą stroną, a następnie na obustronne wysłuchanie swych skołatanych serc. A wtedy film kończy się… a zresztą! Warto samemu obejrzeć, a potem może i razem.

Czy zachęciłem Cię do obejrzenia?

Ściskam Cię serdecznie 😊

foto z filmu:

Gdy czujesz, że wciąż kręcisz się wokół jakiegoś problemu i nie przynosi to żadnych zmian, to trudno Ci uwierzyć, że jes...
19/05/2025

Gdy czujesz, że wciąż kręcisz się wokół jakiegoś problemu i nie przynosi to żadnych zmian, to trudno Ci uwierzyć, że jeszcze warto.
Tak, bezsilność może boleć i porządnie wkurzyć.
Ja wierzę, że pomimo bólu, złość pomoże zobaczyć sens drogi i rozświetlić ją. Pomoże być cierpliwym w robieniu małych kroków.
Potrzeba tylko jednego: zaufania, że mój mały krok, pomimo wszystko, buduje dobroć i czułość dla mnie samego. I że poczuję to w życzliwej relacji z terapeutą.

---------------
Zapraszam do mnie na konsultację on-line.
Czasami istnieje potrzeba, aby na to, co czujesz i przeżywasz, spojrzał ktoś z boku, i pomógł to ogarnąć, rozpoznać lub ponazywać.
Zapraszam do kontaktu tel. 504 328 796; [email protected]

pomagam.pl/mwnrarPodaję dalej i zachęcam do wsparcia.Tu Rodzina w bardzo trudnej sytuacji.Nie proszą o luksusy. Proszą o...
05/05/2025

pomagam.pl/mwnrar
Podaję dalej i zachęcam do wsparcia.
Tu Rodzina w bardzo trudnej sytuacji.
Nie proszą o luksusy. Proszą o przetrwanie.
Dziękuję za wsparcie 💗

Edit: w imieniu Asi i jej rodziny pragnę wyrazić wdzięczność za każdą wpłatę, dobre słowo, okazane serce. Nie da się opisać słowami jak bardzo jesteśmy zaskoczeni i wdzięczni za tyle życzliwości❤️🙏🏻🙏🏻🙏🏻 Kochani pisze do Was z ogromną prośbą, moja jedyna sios...

🫣Odważyć się.Czasami to pierwszy krok, a czasami któryś w długiej kolejce wcześniej niepodjętych kroków. 😇
03/04/2025

🫣
Odważyć się.
Czasami to pierwszy krok, a czasami któryś w długiej kolejce wcześniej niepodjętych kroków. 😇

Mam czas dla Ciebie.Może dzięki temu i Ty znajdziesz czas dla SIEBIE ☺Napisz, zadzwoń, podnieś rękę, mrugnij okiem.
24/03/2025

Mam czas dla Ciebie.
Może dzięki temu i Ty znajdziesz czas dla SIEBIE ☺
Napisz, zadzwoń, podnieś rękę, mrugnij okiem.

Daję radę…Wielu fizjoterapeutów opowiada, że jak ktoś przychodzi z bólem i pytają się jak długo to trwa, to najczęściej ...
20/03/2025

Daję radę…
Wielu fizjoterapeutów opowiada, że jak ktoś przychodzi z bólem i pytają się jak długo to trwa, to najczęściej słyszą, że od kilku już lat. Najczęściej.
Nie są mi potrzebne: pomoc, wsparcie, konsultacja, rozmowa, popatrzenie z boku, dojrzenie problemu lub terapia.
A może…
To co robię od lat to wytrzymywanie bólu?
Wytrzymam i zcierpię. Ścisnę pośladki i jadę.
W tym „wytrzymywaniu” być może jest taki mój kawałek bagatelizowania bólu, noszenie a nawet dźwiganie w sobie mojej tajemnicy, że jestem w tym tak bardzo sama / sam.
Czasami ktoś nawet się szczyci, że „musi sobie radzić” z nie do końca szczęśliwym układem, sytuacją, z echem z dzieciństwa lub doświadczaną traumą.
Może chodzi o to, że inni mają gorzej, a u mnie to nie jest aż tak źle?
Nie pozwalam sobie na pomoc i wsparcie i jestem z tym „tłem” przez lata. Sama, nieszczęśliwy, rozczarowana, porzucony bez cienia ratunku, którego nie chcę przyjąć.
-----------
Zadzwoń. Napisz. Pogadamy ❤️‍🩹

17/03/2025
💗 Skorzystajcie z konsultacji Wy lub Wasi Znajomi i sięgnijcie po:✅ praktykę dialogu a nie samą teorię;✅ rozpoznanie Was...
18/02/2025

💗
Skorzystajcie z konsultacji Wy lub Wasi Znajomi i sięgnijcie po:
✅ praktykę dialogu a nie samą teorię;
✅ rozpoznanie Waszego indywidualnego stylu rozmawiania;
✅ specyfikę Waszych cech osobowości;
✅ poznanie Waszych strategii radzenia sobie z konfliktami;
✅ stworzenie własnych instrukcji "obsługi" dla osoby z którą jesteś;
✅ skuteczne sposoby wzajemnego wyrażania uczuć;
✅ kilka rozwiązań pomagających utrzymać Waszą bliskość na wystarczająco dobrym poziomie;
✅ spojrzenie specjalisty z boku bez zajmowania jednej ze stron;
✅ wypracowaną przez Was "przestrzeń dobra" w związku.

🗣 Prowadzący: dr Piotr Zajączkowski, doradca psychologiczny, doktor nauk o rodzinie, teolog, student psychotraumatologii.

👉 Zaproszenie skierowane jest również dla Par niesakramentalnych oraz narzeczeńskich.

🎦 Spotkanie realizujemy poprzez dowolny komunikator internetowy np. WhatsApp, Teams, Skype itp.

⏰Spotkania cotygodniowe lub co dwa tygodnie.

🎯 Koszt konsultacji za spotkanie 1,5 godz. 200 zł lub do uzgodnienia.

Zadzwoń lub napisz SMSa:
📞 504 328 796
albo @
📩 [email protected]
Zapraszam🙂

Cztery słowa „klucze”.Klucz coś otwiera.W tym przypadku może otworzyć (ujawnić) w Tobie miejsce, w którym jesteś:CHCĘ  /...
03/02/2025

Cztery słowa „klucze”.
Klucz coś otwiera.
W tym przypadku może otworzyć (ujawnić) w Tobie miejsce, w którym jesteś:

CHCĘ / MOGĘ // MUSZĘ / POWINNAM – POWINIENEM.

Przy którym z tych słów bywasz najczęściej?

Banalnie proste, prawda?
Akurat!

Ponieważ Twój mózg podąża za tym, co dzieje się w Twoim umyśle, dlatego to, przy którym z tych słów najczęściej jesteś, może pokazać w jaki sposób o sobie myślisz.

Muszę i Powinienem – to myślenie dla innych i z powodu innych, albo u innych i przy innych. Osłabia i nie masz siły i zabiera to, co jeszcze wydaje Ci się, że masz. Tu bardziej są Oni: ich potrzeby i samopoczucie, ich nastrój i wyraz twarzy. Ty się tu nie znajdujesz. Ty tu pełnisz rolę, którą inni ocenią i zasłużysz na coś lub nie, a może nawet się sprawdzisz. Nie wiesz czemu cierpisz, ale boli, bo wiesz co oni chcą, ale co Ty, to już nie. Czujesz zdeprawowanie, okaleczenie toksycznym wkładem innych osób, którzy zawsze wiedzieli lepiej niż Ty. Wyczuwasz, że to ślepa droga… jednak idziesz dalej, a oni od Ciebie uciekają.

Chcę i Mogę lub Nie Chcę i Nie Mogę – to myślenie moje własne, autorskie i autentyczne, nieobojętne co u innych, ale nie budujące na nich. Tu jesteś autorem wyrażającym z odwagą siebie . To niepopularne i często niechciane wobec oceny innych, ale spragnione mojej własnej uwagi. Stanie przy sobie i w sobie, zakorzenione głęboko i dające poczucie siły. O dziwo mam prawo i chcę by tak było nadal. Jestem i to wystarczy. Wiem czego chcę i wiem dokąd idę. Inni to czują.

---------------
Zapraszam do Programu Towarzyszenia w rozwoju relacyjnym dla osób indywidualnych jak i Par. Napisz do mnie i skorzystaj.

Czasami istnieje potrzeba, aby na to, co czujesz i przeżywasz, spojrzał ktoś z boku, niezaangażowany wprost w Waszą relację, i pomógł to ogarnąć, rozpoznać lub ponazywać.
Zapraszam do kontaktu tel. 504 328 796

03/02/2025

Dopiero gdy boli,
jesteś w stanie zauważyć,
że coś w Tobie lub między Wami jest nie tak.

Brak bliskości w Związku?Trudno ją zbudować, gdy nie mam bliskości ze sobą, bo to, czego samemu nie doświadczam w sobie,...
02/01/2025

Brak bliskości w Związku?
Trudno ją zbudować, gdy nie mam bliskości ze sobą, bo to, czego samemu nie doświadczam w sobie, nie potrafię zbudować z kimś drugim.
A bliskość ze sobą może okazać się sprawą najtrudniejszą i to nie z mojej winy.
Miejscem, gdzie uczę się kontaktu ze sobą i bliskości wobec siebie są więzi i relacje z najważniejszymi dla mnie osobami w dzieciństwie. Tyle, że Ci Dorośli (Rodzice), gdy sami nie mają tego dla siebie, nie potrafią i nie wiedzą, że tego najbardziej potrzebuje ich własne Dziecko, nieświadomie "uruchamiają" w nim Mechanizm Pomijania i Niezauważania Siebie. Żyję na "zewnątrz" siebie i głównie "wobec" innych, wydając siebie na "lubię cię" lub "nie lubię cię".
W efekcie bliskość dla Żony lub Męża, o której tak wiele się dzisiaj słyszy, jest niejednokrotnie wyuczoną "powinnością", której nie czuję i nie przeżywam, a jednocześnie taką, która pomimo wszystko ma działać i przynosić efekt zadowolenia i szczęścia Współmałżonka. A gdy jednak nie działa, i dobrze, bo przecież nie wypływa ze mnie, to wchodzę w urazę, rozczarowanie, uderzam w siebie i krytykuję swój brak "umiejętności". I znowu jestem taki jak inni mnie odbierają.
-------------
🍨☕🧁 Zapraszam do Programu Towarzyszenia w rozwoju relacyjnym dla osób indywidualnych jak i Par. Napisz do mnie i skorzystaj.

🥰 Czasami istnieje potrzeba, aby na to, co czujesz i przeżywasz, spojrzał ktoś z boku, niezaangażowany wprost w Waszą relację, i pomógł to ogarnąć, rozpoznać lub ponazywać.
Zapraszam do kontaktu ☺ tel. 504 328 796

Adres

Legionowo

Telefon

+48504328796

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Psychotraumatolog dr Piotr Zajączkowski umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Psychotraumatolog dr Piotr Zajączkowski:

Udostępnij

O nas

Rekolekcje dla Par w formie warsztatowej. Zapraszamy każdą Parę, która nie tylko pragnie odnowienia relacji ze współmałżonkiem ale również jej pogłębienia i rozwoju.

Zapisy i szczegóły na stronie www.weekendmalzenski.pl