
22/05/2025
Będzie trochę długo… Ale może ktoś przeczyta.
Nie potrafię pojąć jak ktoś taki jak Nawrocki ma choćby cień szansy na zostanie prezydentem naszego kraju!
Zazwyczaj nie komentuje tego co dzieje się w polityce choć przez ostatnie 9 lat działo się aż za dużo, ale od wyników pierwszej tury czuje jakbym był w jakimś chorym filmie.
Typ (Nawrocki, ciężko mi inaczej go określić), który zaczynał jako bramkarz w klubie, kibol zakumplowany z neonazistami, wyłudzacz mieszkań, narcystyczny "pisarz" zaprzyjaźniony z gdańskim półświatkiem ma w sondażach przewagę???
Czy ktokolwiek wyobraża sobie jego wizytę we Francji czy w rozmowie z kanclerzem Niemiec, czy ogólnie gdziekolwiek poza blokowiskiem…. Z tym głupim rechotem, bez znajomości języków, z karierą „naukową” po trupach?? Czy ktoś da się nabrać na kontakty z USA, którym zależy na słabej Europie, bo zrobił sobie zdjęcie jak turysta?
Okazuje się że dla dużej części Polaków to że ktoś mówi po francusku jak Trzaskowski to wada !? Jak to o nas jako społeczeństwie świadczy? Wolimy Nawrockiego bo jest „głupi” i swój? Wybór o bezpieczeństwie i przyszłości i może nawet „być albo nie być” jest podyktowany czymś tak banalnym jak nasze kompleksy? Mało miasteczkowa mentalność – bo on z Warszawy? Bo ktoś zaszedł dalej? Umie więcej? W Rumunii prezydentem został Matematyk – geniusz. Zazdroszczę i cieszę się za nich. U nas ktoś zna języki – obśmiejmy to i wymyślmy przezwisko Bonjour.
Nie uważam T. za postać bez wad i na pewno w wielu kwestiach byśmy się nie dogadali, ale to właśnie odróżnia WYBORCÓW od WYZNAWCÓW, że wyborca głosuje prawie zawsze „pomimo”.
Jeżeli nie potrafisz wymienić choć jednej wady swojego kandydata czy to jest Mentzen, Zandberg, Braun czy T. to zachęcam do autorefleksji.
Z tego powodu nie potrafię też zrozumieć osób które nie głosują (bo nie ma na kogo)… Które tez nie poświecą 5 minut aby np. zmienić miejsce głosowania przez profil zaufany jeżeli jest się poza miejscem zameldowania. Polityka a szczególnie dzisiaj dopadnie każdego czy tego się chce czy nie. Chyba że naprawdę doszliśmy do takiego poziomu indywidualizmu ze osoby nie glosujące stwierdzają z lekkością ze jak będzie źle to wyjada… Powodzenia, ja np. nie mam takiej opcji.
Czy jako społeczeństwo mamy pamięć złotej rybki ? Czy już zapomnieliśmy jak wyglądała Polska pod rządami prawicy? Czy to co uważałem za narodziny społeczeństwa demokratycznego z 15 października, było tylko głosowaniem „przeciwko”? Dziecinnym buntem przeciw tym co rządzą „teraz”.
Potencjalny wybór Nawrockiego to też dowód że Polska jest zakładnikiem Kościoła. To jest nie do pojęcia dla mnie, że decyzja o oddanym glosie może być podjęta na podstawie szantażu emocjonalnego o aborcji czy innych kwestiach tzw. „światopoglądowych”.
Wiem że nie przekonam „wyznawców”, głównie tych którzy z przyczyn wymienionych w ostatnim akapicie oddadzą głos na w ich mniemaniu N. jako obrońcy życia, ale jeżeli ktoś się waha albo rozważa nie uczestniczenie w wyborach to naprawdę zastanówcie się nad wagą tych wyborów. Wyobraźcie sobie ten kraj pod rządami Nawrockiego i za 2 lata P*S na sterydach!
Ja głosuje na Rafał Trzaskowski, i pójde na te wybory choćby był grad i miałbym iść na piechotę do lokalu wyborczego. Mamy szansę na najlepszego, światłego, nieobciachowego, szanowanego na świecie prezydenta i chcę wierzyć że to się uda 1 czerwca.