14/08/2025
Link do filmu w komentarzu! -Ta wieś przestała istnieć tak jak niemal wszystkie wioski bieszczadzkie po II Wojnie Światowej. Najpierw rdzennych mieszkańców wysiedlono do ZSRR (Rosja, Ukraina), a potem tych, którzy się uchowali w ramach akcji Wisła przesiedlono na Ziemie Odzyskane. Budynki uległy zniszczeniu. W licznych cerkwiach grekokatolickich urządzono przeróżne magazyny, a nawet obory dla bydła. Większość rozkradziono z cennych ikon i wyposażenia sakralnego. Jedną z nich w Łopience k. Cisnej podczas wędrówek turystycznych w latach 80 - tych ub. w. odkrył lubelski student Politechniki Zbigniew Kaszuba. Samotnie rozpoczął mozolne porządkowanie zniszczonego obiektu. Dopiero w 2024 roku dzięki pozyskanym środkom ministerialnym z programu Polski Ład otworzyła się szansa na uratowanie świątyni w której obecnie odprawiane są ekomuneniczne nabożeństwa, a stałą opiekę pełni ksiądz rzymskokatolicki. W znajdującym się w odbudowie sanktuarium otwartym z ufnością całą dobę są modlitewne czuwania. W pierwszą niedzielę października odbywa się doroczny odpust na który każdego roku przybywają tysiące pielgrzymów. Znajdująca się na jednym z bieszczadzkich szlaków Łopienka żyje nadzieją, że kultura połemkowska zacznie ponownie tętnić życiem w formie skansenu przypominającego o dawnych mieszkańcach wsi, która być może stanie się sentymentalnych symbolem skazanych na powojenną tułaczkę dawnych mieszkańców Bieszczadów.