14/02/2025
Morderstwo księdza w Kłobucku. Nowe informacje o sprawcy.
52-latek zatrzymany w sprawie zabójstwa proboszcza parafii w Kłobucku (woj. śląskie) przyznał się do popełnienia tej zbrodni – podała prokuratura po piątkowym przesłuchaniu mężczyzny. Śledczy skierowali do sądu wniosek o jego aresztowanie.
Więcej informacji wkrótce.
— Podejrzanemu został ogłoszony jeden zarzut – usiłowania rozboju i zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do jego popełnienia, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania — powiedział Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Do Sądu Rejonowego w Częstochowie trafił wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się jeszcze w piątek wieczorem.
Głośne zabójstwo w Kłobucku. Podejrzany to były policjant
W czwartek, ok. 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku plebanii parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu.
Wróć
Onet
OnetWiadomościŚląskMorderstwo księdza w Kłobucku. Nowe informacje o sprawcy
Morderstwo księdza w Kłobucku. Nowe informacje o sprawcy
Polska Agencja Prasowa
14 lutego 2025, 17:06
60
Skróć artykuł
52-latek zatrzymany w sprawie zabójstwa proboszcza parafii w Kłobucku (woj. śląskie) przyznał się do popełnienia tej zbrodni – podała prokuratura po piątkowym przesłuchaniu mężczyzny. Śledczy skierowali do sądu wniosek o jego aresztowanie.
REKLAMA
Więcej takich artykułów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Więcej informacji wkrótce.
— Podejrzanemu został ogłoszony jeden zarzut – usiłowania rozboju i zabójstwa. Mężczyzna przyznał się do jego popełnienia, ale odmówił składania wyjaśnień i odpowiedzi na pytania — powiedział Piotr Wróblewski z Prokuratury Okręgowej w Częstochowie.
Do Sądu Rejonowego w Częstochowie trafił wniosek o aresztowanie podejrzanego na trzy miesiące. Posiedzenie w tej sprawie odbędzie się jeszcze w piątek wieczorem.
Głośne zabójstwo w Kłobucku. Podejrzany to były policjant
W czwartek, ok. 19 oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w budynku plebanii parafii w Kłobucku przy ul. Kochanowskiego słychać odgłosy awantury. Po kilku minutach na miejsce dotarli policjanci, którzy w budynku znaleźli zwłoki 58-letniego proboszcza. W tym samym momencie zauważyli uciekającego mężczyznę, który został zatrzymany w bezpośrednim pościgu.
REKLAMA
Ujęty mężczyzna to mieszkaniec Kłobucka, przed laty był policjantem. Został dyscyplinarnie zwolniony ze służby w 2001 r.
Proboszcz z Kłobucka brutalnie zamordowany. Nowe fakty. "Ktoś uciekał z terenu plebanii"
Oględziny na miejscu zbrodni zakończyły się w piątek nad ranem. Według wstępnych ustaleń, 58-letni duchowny został uduszony, wszystko wskazuje na to, że sprawca działał sam. Śledztwo w sprawie zabójstwa księdza prowadzi Prokuratura Rejonowa w Częstochowie wraz z Komendą Powiatową Policji w Kłobucku.
Według lokalnych mediów, ksiądz został zaatakowany prawdopodobnie chwilę po tym, jak wjechał samochodem do garażu plebanii. Został obezwładniony, a następnie skrępowany i zamordowany w piwnicy. "Morderstwo może mieć motyw rabunkowy, z informacji uzyskanych przez nas, podczas mszy ksiądz podsumował dary zebrane w trakcie niedawnej kolędy, wierni poznali przybliżoną kwotę — około 80 tys. złotych" – informował portal klobucka.pl.
Z infromacji Onetu wynika, jednak, że sprawca czwartkowej napaści ostatecznie pieniędzy mógł na plebanii nie znaleźć.
— Zarówno kościół, jak i sama plebania według naszej wiedzy nie zostały splądrowane — mówił w rozmowie z Onetem ks. Mariusz Bakalarz, rzecznik prasowy Kurii Metropolitalnej w Częstochowie. — Do zabójstwa księdza Grzegorza faktycznie mogło dojść w trakcie próby napadu rabunkowego, ale złodziej prawdopodobnie nie miał czasu szukać pieniędzy. Został szybko spłoszony. Ciało księdza znajdowało się w pomieszczeniu przy garażu. Mieszkanie księdza było na wyższych piętrach i według naszej wiedzy nie zostało splądrowane. Zabójca nie splądrował też kościoła — tłumaczy rzecznik.