Dj Targon

22/06/2025

8 klasa z SP Motycz zdecydowała się na spotkanie integracyjne zamiast balu ósmoklasisty. To był doskonały wybór. Spontaniczne podziękowania od młodzieży świadczą o tym jak dobrze się bawili. Poprowadzenie dla Was półmetków i studniówek będzie dla mnie czystą przyjemnością.

20/06/2025

Z tego wynika, że mnie też ktoś lubi.

Bądź sobą. Świat kocha wariatów…

Nie tych udających doskonałość… Nie tych, którzy chowają się za maskami... Ale tych, którzy śmieją się głośno, tańczą bez powodu, wierzą w swoje marzenia i mają odwagę być… prawdziwi.

Ludzie, którzy żyją autentycznie, są jak iskry – inspirują, poruszają i przypominają innym, że życie jest po to, by je czuć, a nie tylko przetrwać…

Nie tłum swojej magii! Nie przycinaj skrzydeł, by pasować do ram…

Świat potrzebuje Twojej szalonej, pięknej energii!

Bądź sobą! Do szaleństwa…

Autor żyrafy:
Lajkujcie:

https://www.facebook.com/NaszMiszMasz

Piękna energia piękne prace!

19/06/2025

14/08/2024

Antonówka - jabłka twarde i kwaśne, jedzone na suworo tylko przez najwiekszych kozaków, ale po przesmażeniu do szarlotki idealne. Jeżeli ktoś potrzebuje to jeszcze trochę zostało. Za trzy dni już nie będzie. Cena do ustalenia.

14/08/2024

Na dożynkach też lubię czasami pograć. Do zobaczenia już w najbliższą niedzielę o 22.00.

11/08/2024

Od dzisiaj moim głównym celem jest znalezienie szczęścia. Poszukiwania zaczynam od książki i szklanki. Ciekawe gdzie się ukryło?

28/07/2024

Dziękuję Grzegorzowi i Iwonie za możliwość poprowadzenia 50-tych urodzin Grzegorza. Niesamowita impreza zakończona sporo po 4 rano. Wspaniali goście z całej Polski zapełniali parkiet i tworzyli niepowtarzalną atmosferę. To była jedna z takich imprez, które 'same się grają'. Pomysły na kolejne utwory i zabawy same pojawiały się w mojej głowie, a goście chętnie brali w nich udział. Jeszcze raz bardzo dziękuję.
P.S. Dziękuję również za upominek, którego zdjęcie zamieściłem poniżej. Otworzę na swoją 50-tkę a do tego czasu wielokrotnie będzie mi przypominał tą wyjątkową imprezę.

09/02/2024

Dziękuję Hotel Restauracja FOCUS za przyznanie tytułu tłustoczwartkowego "gościa honorowego"😊. Bez chwili wahania zdecydowałem się na Wasz własnoręczny wyrób i to był strzał w dziesiątkę. Tego pączka mogę porównać do imprez jakie tworzymy w tym miejscu. Pyszne, doskonale wysmażone ciasto tworzyło otoczkę dla wielkiej ilości dżemu jaka była w środku. Tak samo jak wyśmienita kuchnia, zgrana i uśmiechnięta obsługa oraz wysoki poziom prowadzenia imprez tworzą otoczkę, która wypełnia się zadowoleniem i radością uczestników. Z czystym sumieniem polecam usługi tego hotelu.

08/02/2024

Skorzystałem z zaproszenia i uczciłem Tłusty Czwartek w Hotel Restauracja FOCUS. Kawa wyśmienita a pączuś jeszcze lepszy. To już czwarty dzisiaj. Ale co tam przed nami ostatki w Sosnowicy więc będzie okazja spalić pączkowe kalorie. Do zobaczenia.

07/02/2024

Dźwięk, nagłośnienie, muzykę oraz tańce i zabawy integracyjne traktuję w trakcie prowadzonych przeze mnie imprez jako narzędzia do wywoływania pozytywnych emocji. A takich nie zabrakło podczas studniówki LCKZiU Lublin 2024.
Fot. Golondrina Fotografia

12/01/2024

Napięty grafik pobytu w Zakopanem pozwolił na bardzo krótki wypad na szlak. Ale i tak było warto. Mega ładowanie baterii.

31/12/2023

Początek

Był Rok 1997a ja jako 17-sto letni chłopak wpadłem na pomysł zostania dj-em a właściwie to prezenterem muzyki, gdyż uważam, że takie określenie bardziej do mnie pasuje po dziś dzień. Zamiłowanie do muzyki tliło się gdzieś głęboko we mnie i dzięki DJ Marko znalazło swoje ujście. To właśnie ten człowiek wprowadzał mnie niczym dziecko za rączkę w tajniki prowadzenia imprez. Pierwsze dyskoteki miałem okazję prowadzić w nieistniejącym już od wielu lat klubie „Max” w Świdniku. Sprzęt na jakim pracowaliśmy w tamtym czasie w wielu klubach dalece odbiegał od dzisiejszych standardów. Można powiedzieć, że był wręcz archaiczny. Standardowo składał się z dwóch odtwarzaczy CD zazwyczaj firmy Technics, prostego dwukanałowego mixera, który pozwalał przechodzić z jednego utworu na drugi i posiadał jedno wejście na mikrofon. Pierwsze ogólnodostępne profesjonalne odtwarzacze marki Pioneer dopiero pojawiały się na rynku. Dla zwykłego kilkunastoletniego chłopaka były po prostu poza zasięgiem. Jednak z perspektywy dnia dzisiejszego bardzo miło wspominam czas spędzony, gdy pracowałem na bardzo prostym sprzęcie. Nie było mowy o jakichkolwiek zaawansowanych technikach mixowania muzyki. Liczyła się znajomość muzyki, wyczucie osób bawiących się na parkiecie i kontakt z publicznością. Pomimo rozwoju zasobów sprzętowych jakie dzisiaj posiadam, to te wyżej wymienione umiejętności uważam za podstawę mojej pracy w roli prezentera muzyki i wodzireja również dzisiaj. I tak minęło kilka lat mojej przygody z muzyką w „Max-ie” a później w dyskotece „Pojezierze” w Łęcznej, która również zniknęła z imprezowej mapy. W tamtym okresie miałem przyjemność poprowadzić pierwszą studniówkę w swoim życiu – to była moja studniówka. Niektóre elementy wyposażenia sprzętowego oraz część zbiorów muzycznych z tamtych lat są ze mną do dzisiaj i pomimo postępu technologicznego zostaną ze mną, zajmując swoje zasłużone miejsce na półce historii. Jeżeli dobrnąłeś do końca mich wspomnień to zostaw łapkę. Wkrótce kolejna część, już trochę bardziej współczesna mojej historii.
Z tego miejsca pragnę podziękować mojemu przyjacielowi, mentorowi i przewodnikowi DJ Marko za dotychczasową pomoc i nieustające wsparcie w mojej pięknej, muzycznej przygodzie.
Za zdjęcie w świątecznej scenerii dziękuję Joanna Ożóg Fotograf i serdecznie polecam.