
29/08/2025
To wiersze o wojnach, które dzieją się daleko i tuż obok, i o pokojach, w których próbujemy się schować. O miastach z ruin i z marzeń, o strachu, nadziei i bliskości, która czasem przychodzi, a czasem nie. O tym, co pamiętamy, i o tym, co trzeba zapomnieć, żeby iść dalej. Są tu obrazy z bombardowanych ulic i z cichych mieszkań, gdzie wciąż parzy się herbata. Rozmowy z duchami, pytania do dawnych artystów, próby pogodzenia się z utratą. Historie o tym, że nawet w najciemniejszym miejscu można znaleźć kroplę światła – i że bywa ono jedyną rzeczą, która trzyma nas przy życiu.
https://mamiko.pl/karolina-dabrowska-wojny-i-pokoje-goscinne/
Warszawa
Mieszkam tu nie z dziada pradziada
a z wyboru
Podobnie jak tysiące innych z tego pokolenia
(i z poprzednich, i z przyszłych)
Tu, gdzie kamienne tablice zakwitają w sierpniu
Gdzie wiekowe ulice goszczą młodsze cegły
W mieście z ruin, wielkiej płyty i szkła.
Stare Miasto nie takie stare
Nowe Miasto nie takie nowe
Syreny opłakują tych, co zbyt szybko odeszli
Duchy się szwendają między biurowcami.
Co by dzisiaj powiedział Tyrmand?
Jaką Warszawę by napisał Bowie?
Czy sen Niemena byłby wciąż kolorowy?
Nad stolicą świecą gwiazdy i neony.
***
Twoje oczy są jak Bałtyk
Pochmurnym popołudniem pradawne słowa
niesione nienachalnym głosem
trafiają prosto do celu.
Muzyka jest jak dziki zwierz
którego ryk wprawia w drżenie
Ale czuję ciepło jego ciała
Otula mnie jak las.
Znika hałas, jest tylko cisza
spajająca dwie dusze
Szałas dla wyrzutków.
To wiersze o wojnach, które dzieją się daleko i tuż obok, i o pokojach, w których próbujemy się schować. O miastach z ruin i z marzeń, o strachu, nadziei i bliskości, która czasem przychodzi, a czasem nie. O tym, co pamiętamy, i o tym, co trzeba zapomnieć, żeby iść dalej. Są tu obra...