30/10/2025
W piątek (24.10.) pod dworcem PKP w Zielonej Górze doszło do nietypowej i bardzo niebezpiecznej sytuacji. Kierująca samochodem marki Toyota, świadcząca usługi przewozowe, wysadziła pasażera i na chwilę opuściła pojazd. Taksówka samoczynnie ruszyła i wjechała na ruchliwą drogę. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
Auto wjechało na ulicę Dworcową, przejechało przez wysepkę rozdzielającą pasy ruchu, a następnie wjechało na pas zieleni i zatrzymało się na skarpie. W tym czasie, ulicą którą przecięło auto, w obu kierunkach poruszały się pojazdy. Kierująca próbowała odzyskać kontrolę nad pojazdem, jednak w trakcie swojej interwencji, zamiast zatrzymać pojazd, przez pomyłkę wcisnęła pedał gazu. Samochód gwałtownie przyspieszył i zatrzymał się dopiero na poboczu. Dodatkowo, podczas jazdy, na skutek uderzenia w latarnię, zostały wyrwane drzwi od strony kierowcy, a próbująca opanować pojazd kobieta wypadła na zewnątrz.
Policjanci po analizie nagrania ukarali kierującą za nieopanowanie pojazdu oraz jazdę wzdłuż po przejściu dla pieszych. Łączna wysokość mandatu to 4500 złotych.