04/01/2025
NIE RÓB ŻADNYCH POSTANOWIEŃ NOWOROCZNYCH!*
* tylko dlatego, że myślisz, że powinnaś/powinieneś
Z punktu widzenia coachingu, istnieje kilka powodów, dla których takie "robione na siłę" postanowienia noworoczne mogą być nieskuteczne lub nawet demotywujące.
Po pierwsze, mamy presję czasu i być może nawet pewnego rodzaju presję społeczną - jak to tak zaczynać rok bez postanowień, skoro być może ktoś nas o nie spyta - trzeba tu szybko jakieś wymyślić, a najlepiej z 5, żeby to jakoś "wyglądało".
I już tutaj mamy po pierwsze A - presja ta często sprawia, że oczekujemy efektów niemal równie szybkich jak zapisanie postanowienia na kartce - tymczasem większość zmian to proces; bardziej ewolucja niż zero-jedynkowa rewolucja na zasadzie "wszystko albo nic", w której możemy poczuć, że należy poddać się przy pierwszym potknięciu.
Po pierwsze B - duża liczba postanowień na raz może nas przytłoczyć i doprowadzić do paraliżu, zamiast skutecznej pracy nad wybranymi celami.
A po pierwsze C - może się okazać, że nasza motywacja do podjęcia postanowień była zewnętrzna, a nie wewnętrzna, wynikająca z naszej autentycznej potrzeby. Bo wszyscy coś postanawiają, więc postanowię i ja - np. ograniczyć słodycze, bo może ktoś nawet ostatnio wspomniał, że trochę z nimi przesadzam. Ale w takiej sytuacji często nie towarzyszy naszemu celowi odpowiedni wgląd - dlaczego jem dużo słodyczy? Jaka jest tego przyczyna? Czy moje postanowienie powinno dotyczyć objawu, czy może raczej przyczyny?
Po drugie, postanowienia noworoczne często bywają formułowane ogólnikowo, np. „zadbam o zdrowie”. Bez jasno określonych celów i podcelów (np. "w marcu tego roku - w pierwszej połowie miesiąca - wykonam sobie pakiet badań 40+ i od razu skonsultuję wyniki ze swoim lekarzem") i konkretnego planu działania, trudno zmierzyć postępy i utrzymać motywację.
Coaching kładzie nacisk na formułowanie celów w sposób SMART (specyficzne, mierzalne, osiągalne, realistyczne, osadzone w czasie) - o czym obiecuję kiedyś napisać więcej. To najbardziej popularna metoda wyznaczania skutecznych celów, ale moim zdaniem również jedna z najbardziej trafnych.
Co w takim razie zamiast noworocznych postanowień albo przed ich podjęciem, jeśli rzeczywiście chcesz je zrobić?
1. Wybierz moment, który Ty poczujesz, niekoniecznie 1 stycznia czy sam początek roku.
2. Daj sobie czas na refleksję nad minionym rokiem. Co zadziałało, a co nie? Jeśli podjąłeś/podjęłaś postanowienia, jaką lekcję wyciągasz ze stopnia i sposobu ich realizacji przez Ciebie?
3. Zastanów się na tym, co jest naprawdę ważne DLA CIEBIE i zgodne z Twoimi potrzebami i wartościami.
4. Daj sobie prawo do osiągania swoich celów małymi krokami, nawet jeśli głos z tyłu głowy nadal podpowiada Ci, że lepiej byłoby zrobić wielki spektakularny skok.
5. Daj sobie prawo do elastyczności - czyli dostosowania swojego planu na bieżąco i bądź dla siebie wyrozumiała/y! ❤️