01/09/2025
Zakładam się, że to zdjęcie idealnie oddaje stan wielu osób w pierwszych dniach września.
Mój także.
Bo chociaż nie pracuję już jako psycholog szkolny i nie mam wolnych wakacji, to nadal praca w poradni bazuje trochę na roku szkolnym, a nie kalendarzowym.
Więc tak, wkraczam w chmurę myśli, planów i listy rzeczy do wykonania.
A checklista jest dłuuga, w ogóle z niej nie ubywa (o zgrozo!).
Bo ten nowy rok szkolny będzie obfity.
W nowe doświadczenia.
W nowe wydarzenia.
W nowe wyzwania.
Już teraz zapowiada się 🔥 ale szczegóły będę dawkować.
Tymczasem tak, myślę sobie że taka chmura rzeczy nade mną, a w niej myśli:
co jeszcze powinnam zrobić,
o czym pamiętać,
kto jeszcze nie dosłał mi planu zajęć,
któremu pacjentowi nie odpisałam,
czy zanotowałam wszystko na mojej checkliście.
Szaleństwo. Trochę lubię to szaleństwo początkoworoczne, a trochę mnie jednak męczy i wolałabym już wszystko wiedzieć i mieć na już (tak wiem, nie da się, powtarzam to moim pacjnetom ale wiecie, szewc bez butów chodzi).
Czeka mnie jeszcze niebawem chwila relaksu urlopowego, ale póki co jestem w fazie jak na zdjęciu.
A zdjęcie to zostało wykonane osobiście przeze mnie, podczas urlopu - jest to jeden z obrazów/plakatów zawieszony w witrynie jakiegoś muzeum w Gdyni. Przechodziłam i pomyślałam - przydasię.
No i patrzcie jak ładnie wymyśliłam.
Dużo sił życzę wszystkim! Na ten nowy rok szkolny i kontynuację kalendarzowego! ❤️