SZEŚCIAN - portal informacyjny

SZEŚCIAN - portal informacyjny O pewnych rzeczach nie trzeba mówić, dlatego władza o nich milczy, a my o nich piszemy.

Niezależne źródło informacji w Małopolsce Zachodniej, a nawet całym województwie! Wpis do rejestru prasy Sądu Okręgowego w Krakowie z dnia
9 kwietnia 2019 nr 72/19

15 lipca w gminie Brzeźnica, powiat wadowicki doszło do tragicznego pożaru. Spłonął budynek gospodarczy skromnego, praco...
02/08/2025

15 lipca w gminie Brzeźnica, powiat wadowicki doszło do tragicznego pożaru. Spłonął budynek gospodarczy skromnego, pracowitego człowieka, znanego w okolicy z dobrego serca i złotych rąk.

W ogniu przepadły wszystkie narzędzia pracy: maszyny stolarskie, piły spalinowe, kosy, wiertarki, szlifierki – wszystko, na co pracował przez wiele lat. Sprzęt, dzięki któremu mógł wykonywać swoją pracę i pomagać innym – sąsiadom, rodzinie, znajomym.

Teraz nie zostało nic. Po budynku zostały tylko zgliszcza, a marzenia o dalszej pracy legły w gruzach.

"Nasz sąsiad nigdy nie prosił o pomoc. Zawsze to on był tym, który bezinteresownie wyciągał rękę, gdy ktoś miał kłopoty. Dziś to on znalazł się w potrzebie – i wierzymy, że nie zostanie sam. Dlatego my, sąsiedzi, organizujemy tę zbiórkę. Chcemy pomóc mu stanąć na nogi, odzyskać, choć część spalonego sprzętu, by znów mógł pracować i żyć z godnością" - napisali na stronie zbiórki jego najbliżsi sąsiedzi.

Z ustawionego na stronie zbiórki celu udało się dotychczas zebrać mniej niż pięć procent. Link do zbiórki zamieszczamy poniżej:https://pomagam.pl/3prrda?fbclid=IwY2xjawL4YStleHRuA2FlbQIxMQABHhtGtquGnPdCdUd7_dxh9v_4kdgQDhZablZwOMxg4MrLu_TYHNilfEYw-2KE_aem_hD30Y1M07L1vQR00rT7-2g

Jeden z Krakowskich radnych łamie prawo mieszkając poza miastem! Taki zarzut wobec radnego z KO Bartłomieja Kocurka wysu...
02/08/2025

Jeden z Krakowskich radnych łamie prawo mieszkając poza miastem! Taki zarzut wobec radnego z KO Bartłomieja Kocurka wysunął jego kolega z drugiej strony sceny politycznej Wojciech Jakubowski. Zarzuty oparte są na raporcie wynajętej agencji detektywistycznej.

Raport w tej sprawie liczy 80 stron (z czego ponad połowa to zdjęcia) i został sporządzony na podstawie obserwacji prowadzonej od 30 maja do 7 lipca. Detektywom udało się udowodnić, iż radny codziennie dojeżdża do Krakowa pociągiem relacji Ostrowiec Świętokrzyski - Kraków Główny. Przedstawiono także inne dowody na to, że Bartłomiej Kocurek mieszka poza gminą miejską Kraków.

Do Rady Miasta Krakowa złożony został wniosek o wygaszenie mandatu Bartłomieja Kocurka. Sprawą ma zająć się komisja dyscyplinarna. Jeśli Rada nie podejmie decyzji w ciągu 30 dni, interwencję może podjąć wojewoda małopolski Krzysztof Klęczar.

Sprawa a właściwie metody działania wywołały szereg komentarzy. Wynajmowanie agencji detektywistycznych do takich działań stało się ostatnio modne. Kilka lat temu w jednej z gmin północnej polski radni wynajęli detektywów, aby ci udowodnili, że wójt dorabia jako DJ w dyskotece. O ile rząd ma do dyspozycji służby, tak lokalni politycy muszą bazować właśnie na sektorze prywatnym, czyli detektywach, którzy co roku notują wzrost takich i podobnych zleceń. Zaletą wynajęcia agencji detektywistycznej jest to, że sporządzony przez nią raport stanowi mocny dowód zarówno w postępowaniach przygotowawczych, jak i przed sądem. Gdyby osoba prywatna, nieposiadająca licencji przez sześć tygodni śledziła i dokumentowała działania innej osoby, mogłaby narazić się na spore kłopoty. Detektywi mają do tego prawo z mocy ustawy.

O tym, czy radny straci mandat, dowiemy się za kilka dni.

01/08/2025

Warszawa oddaje hołd swoim bohaterom.
1.08.2024

Szanowny Panie Starosto!Za równy miesiąc do szkół powrócą uczniowie. Jak co roku o tej porze w wielu domach rozpocznie s...
01/08/2025

Szanowny Panie Starosto!

Za równy miesiąc do szkół powrócą uczniowie. Jak co roku o tej porze w wielu domach rozpocznie się wielka logistyczna operacja planowania powrotów uczniów, którzy będą kończyć zajęcia wieczorem. Brak wieczornych kursów komunikacji powiatowej to ogromny problem, który dezorganizuje życie w wielu domach i zmusza rodziców do przywożenia dzieci. Wiele z nich zmuszone jest drogę pokonać pieszo, co szczególnie w porze zimowej jest uciążliwe, a nawet niebezpieczne. Jako mieszkaniec Lgoty kilkukrotnie na prośbę mieszkańców apelowałem o wprowadzenie albo chociaż przesunięcie ostatniego kursu o pół godziny. Pisanie kolejnych pism nie ma w mojej ocenie sensu, dlatego od teraz rozmawiać będziemy publicznie na forum całego powiatu, a nawet szerzej.

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, co doskonale Pan wie, że popieram i jestem zwolennikiem publicznej komunikacji powiatowej, jaką wprowadził Pana poprzednik, a pod którą podpisało się wiele innych osób, co tylko dowodzi, że ojców sukcesu zawsze jest kilku. "Starostwo jest właścicielem linii, a firmy przewozowe tylko je obsługują" - słyszałem wielokrotnie. Nie rozumiem więc dlaczego zmianę rozkładu jazdy uzależnia Pan od zdania konkretnego przewoźnika! To starostwo dopłaca do przewozów i to starosta powinien mieć ostatnie zdanie w sprawie rozkładu. Wydaje mi się, że jest to sprytny zabieg mający na celu pozbycie się odpowiedzialności.

Za kilka tygodni ponownie usłyszymy, że trzeba przeanalizować plany zajęć i dostosować rozkłady jazdy. Populistyczna gadka, którą słyszeliśmy już przed rokiem. Poza tym dostosowywanie rozkładu jazdy do zajęć konkretnych uczniów jest śmieszne. Zresztą Pan jako starosta ma pod swoją opieką także szkoły średnie i skoro nie chce Pan wprowadzać komunikacji wieczornej, to proszę spotkać się z dyrektorami i ustalić plany zajęć tylko na rano, co jak mniemam, będzie bardzo trudne.

Bardzo proszę o ponowne rozważenie i załatwienie tematu. Młodzież potrzebuje wieczornych kursów komunikacji powiatowej. Brak działania w tej sprawie spowoduje, że mieszkańcy mojej wioski sami wynajmą firmę przewozową, która te kursy obsłuży, a starostwo tylko się skompromituje.

Łącze wyrazy szacunku.
Rafał Kwarciak

1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 w Warszawie rozpoczęły się heroiczne zmagania powstańców z hitlerowskim okupantem, kt...
01/08/2025

1 sierpnia 1944 roku o godz. 17.00 w Warszawie rozpoczęły się heroiczne zmagania powstańców z hitlerowskim okupantem, które trwały do 2 października 1944 r.
Powstanie Warszawskie było największą bitwą, stoczoną podczas II wojny światowej przez organizację podziemną z wojskami okupacyjnymi. Powstańcy walczyli w nim bowiem przeciwko regularnym formacjom niemieckim, bez ciężkiego uzbrojenia, samolotów, dział i czołgów. O jego wybuchu przesądziły względy polityczne, a nie położenie militarne. Było najdonioślejszym działaniem Armii Krajowej. Walki, zaplanowane na kilka dni, trwały 63 dni. Powstanie, choć nie osiągnęło celów ani wojskowych, ani politycznych, było fenomenem w skali okupowanej Europy. Dla kolejnych pokoleń Polaków stało się jednak symbolem męstwa w walce o niepodległość.

Siły powstańcze w okręgu warszawskim liczyły około 50 tys. żołnierzy. Wobec trudności mobilizacyjnych powstanie rozpoczęto siłami liczącymi ok. 25 tys. powstańców, z czego tylko 10% było uzbrojonych. Do powstania przyłączyły się również oddziały Armii Ludowej, Polskiej Armii Ludowej, Korpusu Bezpieczeństwa i Narodowych Sił Zbrojnych. Siły powstańcze były stale uzupełniane przez ochotników.

Walki rozpoczęły się 1 sierpnia 1944 r. o godz. 17.00. Pomimo utracenia czynnika zaskoczenia, oddziały powstańcze zdobyły wiele obiektów niemieckich w dzielnicach: Stare Miasto, Mokotów, Śródmieście, Żoliborz. Można przyjąć, że od dnia 1 do 4 sierpnia inicjatywa należała do powstańców. W rękach niemieckich pozostały jednak najważniejsze obiekty (mosty, dworce, lotnisko, dzielnica niemiecka, koszary), co bardzo utrudniało, a wręcz uniemożliwiało utrzymanie łączności i kontaktu między poszczególnymi ugrupowaniami powstańczymi. Niemcy ponadto podjęli działania ofensywne mające na celu odzyskanie arterii komunikacyjnych wschód-zachód.

W dniu 2 października 1944 r. w Ożarowie pod Warszawą podpisano akt kapitulacji, który zapewniał powstańcom prawa jenieckie. Kapitulacja została wymuszona przez nikłą pomoc aliantów, niechęć wsparcia ze strony dowódców rosyjskich oraz śmierć dużej części powstańców i mieszkańców Warszawy. Powstanie Warszawskie pochłonęło bardzo dużą liczbę ofiar. Straty po stronie polskiej to 18 tys. zabitych i ok. 25 tys. rannych żołnierzy oraz ok. 120-200 tys. ofiar cywilnych. Do niewoli dostało się ok. 15 tys. żołnierzy i oficerów wraz z naczelnym wodzem, generałem Tadeuszem Komorowskim „Borem”. Około 50 tys. powstańców wywieziono do obozów koncentracyjnych, a 150 tys. na przymusowe roboty do Rzeszy. Niemcy, stracili ok. 10 tys. zabitych, 7 tys. zaginionych i 9 tys. rannych żołnierzy. Powstańcy zestrzelili 3 samoloty, zniszczyli kilkadziesiąt czołgów, dział szturmowych i samochodów pancernych oraz uszkodzili ponad 200 pojazdów bojowych.

W czasie walk i po ich zakończeniu zniszczeniu uległo ok. 60% infrastruktury miasta.

Autor: ppłk Ryszard Najczuk

Na jednej z ostatnich sesji w Spytkowicach gdzie debatowano nad raportem o stanie gminy wiceprzewodniczący Jerzy Piórows...
01/08/2025

Na jednej z ostatnich sesji w Spytkowicach gdzie debatowano nad raportem o stanie gminy wiceprzewodniczący Jerzy Piórowski pozwolił sobie na krytyczną opinię wobec działań Fundacji Herbu Ostoja. W swojej wypowiedzi skupił się na osobie prezesa tej instytucji doktorze inżynierze Marku Gajowym, pod adresem którego wysnuł kilka kpin i uszczypliwości.

"Niektórzy chcą być prezydentami, nie wiadomo czym, a nie potrafią najprostszej rzeczy dopilnować. [...] Fundacja Herbu Ostoja otrzymała na zadanie pod nazwą renowacja nagrobka Katarzyny Noworytki [...] 10 tysięcy złotych. Zadanie nie zostało, powtórzę, nie zostało zrealizowane w terminie określonym w umowie. W związku z tym Fundacja Herbu Ostoja w dniu 28 stycznia 2025 roku dokonała zwrotu przyznanej dotacji wraz z należnymi odsetkami. Proszę państwa ja dlatego co cytuje, bo to takie z dziegciu do rosołku czy do zupy. 10 tysięcy gdzie nie zdążono z fakturą na czas. Coś tam zrealizowano, ale nie zdążono. Proszę Państwa, tu są milionowe inwestycje realizowane i wójt musi zdążyć, bo byśmy jako rada, wójt poszli z torbami. A społeczeństwo by szubienice nam wybudowało. To ja tylko tyle w tym temacie, bo szkoda czasu".

Marek Gajowy startował w różnych wyborach z różnym wynikiem, ale akurat na prezydenta nie startował (dotychczas). Warto podkreślić, ze Piórowski mocno mijał się z prawdą, bo nie zrealizowano "coś tam" tylko odnowiono nagrobek, a do zrobienia pozostały tylko poprawki. Wypowiedź wiceprzewodniczącego Piórowskiego została odebrana przez innych członków rady z uśmiechem. Nic dziwnego, bo jak sam mówca zaznaczył kwota 10 tysięcy to dla gminy kwota żadna i szkoda na nią czasu. I trudno odnieść wrażenie, że nie o kwotę tu chodziło, ale o wyśmianie i podważanie działalności Gajowego przed mieszkańcami gminy.

Każdy, kto zna doktora inżyniera wie, że to dobry człowiek o szlachetnym sercu, ale słabej organizacji. Punktualność i terminowość nigdy nie były i jak na porządnego naukowca przystało nigdy już pewnie nie będą jego nadrzędną cechą. I tak też było w tym przypadku.

W lipcu ubiegłego roku Fundacja Herbu Ostoja złożyła w ramach otwartego konkursu ofertę na realizację zadania odnowienia grobu Katarzyny Noworytki. Wójt przyznał na ten cel 10 tysięcy złotych. Realizacja zadania miała zakończyć się 31 grudnia 2024, ale tak się nie stało. 27 grudnia urzędnik Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków odebrał prace warunkowo, nakazując wykonanie poprawek i uzupełnień. Gajowy zdecydował, że zapłaci wykonawcy dopiero wtedy, kiedy ten naniesie poprawki, a więc już po 31 grudnia. Gdyby doktor inżynier zdecydował się płacić etapami, nie byłoby całej "afery".
Pod koniec stycznia Fundacja Gajowego zwróciła przyznaną dotacje wraz z odsetkami wynoszącymi 450 złotych. 6 lutego Gajowy ponownie złożył ofertę, a Byrski przyznał mu po raz kolejny dotacje i pieniądze wróciły na konto Fundacji Herbu Ostoja. Do 23 czerwca prezes miał czas na złożenie rozliczenia, ale tego nie zrobił. Nastąpiło to kilkanaście dni później.

Do sprawy odniósł się wójt Krzysztof Byrski, który wyjaśnił temat merytorycznie a opieszałość prezesa Fundacji pozostawił w przeciwieństwie do Piórowskiego bez zbędnych komentarzy.

Poprosiliśmy o komentarz Marka Gajowego. Jego obszerne wyjaśnienia w tej sprawie zamieszczamy w komentarzu.

Pomnik Katarzyny Noworytki został dzięki Fundacji Herbu Ostoja i jej darczyńcom odnowiony i to jest najważniejsza informacja w tej sprawie. Szkoda tylko, że upamiętnianie i ratowanie dziedzictwa stało się powodem do kąśliwych uwag i przytyków na forum Rady Gminy Spytkowice.

31/07/2025

Ku przestrodze. Hulajnoga elektryczna TO NIE JEST ZABAWKA!!!!!

Agencja Nieruchomości Unlimited Sky prezentuje na sprzedaż atrakcyjną działkę budowlaną o powierzchni 1889,79 m², położo...
28/07/2025

Agencja Nieruchomości Unlimited Sky prezentuje na sprzedaż atrakcyjną działkę budowlaną o powierzchni 1889,79 m², położoną w malowniczej miejscowości Woźniki, gmina Tomice, powiat wadowicki.

Najważniejsze informacje:

Powierzchnia: 1889,79 m²

Przeznaczenie: w całości budowlana

Kształt: prostokąt

Dojazd: asfaltowy oraz utwardzony

Media: w sąsiedztwie (woda, prąd, gaz)

Lokalizacja i otoczenie:

Woźniki to spokojna, zielona wieś położona nad rzeką Skawą, na styku Pogórza Wielickiego i Pogórza Śląskiego. Tereny te słyną z czystego powietrza, bujnej przyrody i licznych możliwości aktywnego wypoczynku.

Wadowice oddalone o tylko 5 km: pełna infrastruktura miejska, sklepy, szkoły, bazylika, muzeum Jana Pawła II

Tomice – 3 km: siedziba gminy, urząd, kino, dom kultury

Kraków – zaledwie 40 km: szybki dojazd DK28

Otoczenie to głównie łąki, stawy rybne, plantacje wikliny oraz rozległe tereny spacerowe.

Dlaczego warto?

Idealne miejsce na dom jednorodzinny, dom letniskowy lub inwestycję

Wspaniała przestrzeń dla rodzin z dziećmi, miłośników natury i osób ceniących ciszę

Rozbudowana infrastruktura rekreacyjna: szlaki piesze i rowerowe, 14 km trasa kajakowa rzeką Skawą

Dobra komunikacja z większymi miastami i dostęp do usług miejskich

Styl życia blisko natury, a jednocześnie z szybkim dostępem do miasta – to właśnie oferuje działka w Woźnikach.

Skontaktuj się z nami i umów się na prezentację tej wyjątkowej nieruchomości!

Tel: 883 695 026

Ścieżka Velo Łączany już oznakowana. Mamy nadzieje, że BMW już się na niej nie pojawi.
23/07/2025

Ścieżka Velo Łączany już oznakowana. Mamy nadzieje, że BMW już się na niej nie pojawi.

Centrum Wadowic 7 tygodni po wyborach.
23/07/2025

Centrum Wadowic 7 tygodni po wyborach.

W jednej chwili stracił dorobek życia…15 lipca w gminie Brzeźnica, powiat wadowicki doszło do tragicznego pożaru. Spłoną...
18/07/2025

W jednej chwili stracił dorobek życia…

15 lipca w gminie Brzeźnica, powiat wadowicki doszło do tragicznego pożaru. Spłonął budynek gospodarczy naszego sąsiada – skromnego, pracowitego człowieka, znanego w okolicy z dobrego serca i złotych rąk.

W ogniu przepadły wszystkie jego narzędzia pracy: maszyny stolarskie, piły spalinowe, kosy, wiertarki, szlifierki – wszystko, na co pracował przez wiele lat. Sprzęt, dzięki któremu mógł wykonywać swoją pracę i pomagać innym – sąsiadom, rodzinie, znajomym.

Teraz nie zostało nic. Po budynku zostały tylko zgliszcza, a marzenia o dalszej pracy legły w gruzach.

Nasz sąsiad nigdy nie prosił o pomoc. Zawsze to on był tym, który bezinteresownie wyciągał rękę, gdy ktoś miał kłopoty. Dziś to on znalazł się w potrzebie – i wierzymy, że nie zostanie sam.

Link do zbiórki

Sąsiedzi proszą o pomoc dla człowieka, który zawsze pomagał innym. Teraz sam potrzebuje wsparcia… W jednej chwili stracił dorobek życia… 15 lipca w gminie Brzeźnica, powiat wadowicki doszło do tragicznego pożaru. Spłonął budynek gospodarczy naszego sąsiada – skromnego, pracowiteg...

Adres

Radocza
34-100

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy SZEŚCIAN - portal informacyjny umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do SZEŚCIAN - portal informacyjny:

Udostępnij

Kategoria