Wydawnictwo Pauza

Wydawnictwo Pauza Wydawnictwo Pauza rozpoczęło działalność w 2017 roku. Pauzę prowadzi właścicielka i wydawczyni Anita Musioł.

W ofercie Pauzy znajdują się powieści i opowiadania uznanych pisarzy zagranicznych z różnych stron świata oraz literatura faktu.

Do posłuchania wieczorem - Nogaś na stronie i Wszystkie książki świata, tym razem z Fernandą Trias!
27/07/2025

Do posłuchania wieczorem - Nogaś na stronie i Wszystkie książki świata, tym razem z Fernandą Trias!

[„WSZYSTKIE KSIĄŻKI ŚWIATA”. ODCINEK SZEŚĆDZIESIĄTY ÓSMY]

Portowe miasto, zabójczy wiatr, algi i plaga, która dekonstruuje dotychczasowy świat.

— Zaczęło się od serii powracających koszmarów. Zwykle co tydzień śniła mi się jakaś forma skażenia, katastrofy, która powodowała chorobę skóry. W powietrzu było coś tajemniczego, co sprawiało, że moja skóra się rozpadała, jakby moje ciało zostało zaatakowane przez gigantycznego tygrysa — mówi Fernanda Trías. — Moja skóra rozsypywała się na kawałki. Myślę, że od tego momentu, kiedy zaczęłam wyobrażać sobie katastrofę związaną z naturą, pierwszym skojarzeniem były te stare koszmary o rozpadaniu się skóry. I sądzę, że jest to symboliczne — kiedy twoja skóra się rozpada, odsłania się surowe ciało. Nie wiem, czy w języku polskim istnieje podobne wyrażenie, ale my mamy coś takiego jak „bycie w ciele”, co oznacza coś bardzo surowego. Właśnie od tego momentu zaczęłam pracować nad książką.

Fernanda, choć mieszka w Bogocie, jest Urugwajką, przyszła na świat w Montevideo. W stolicy Kolumbii mieszka i pracuje, wykłada na Uniwersytecie Andyjskim.
Rocznik 1976, ma na swoim koncie najważniejszą nagrodę literacką we własnej ojczyźnie, a także kilka innych w krajach Ameryki Łacińskiej, napisała trzy powieści, z których ostatnia — „Tłusty róż” — ukazała się właśnie nakładem Wydawnictwo Pauza, jako pierwsze jej dzieło, w polskim przekładzie. Dokonała go Barbara Jaroszuk.
Książki Fernandy przełożono dotychczas na 15 języków, Trías uznawana jest za jedną z najważniejszych i najciekawszych współczesnych południowoamerykańskich autorek — w swojej prozie sięga po tematy związane ze współczesnością, rozliczeniem przeszłości kontynentu i niszczeniem natury przez człowieka.
„Tłusty róż”, który był także nominowany do National Book Award for Translated Literature — czyli najlepszych książek ze świata wydanych w USA, oryginalnie ukazał się w 2020 roku, roku pamiętnym, który zmienił świat. I wspominam o tym nie bez powodu — to powieść o pladze, o zarazie, toksycznym wietrze i glonach. Brzmi znajomo? Tak, jeśli ma się w pamięci i COVID-19, i historię z algami w Odrze…

„Nieliczne taksówki, które jeździły po bulwarze, przemieszczały się powoli, z podniesionymi szybami. Czyhały na jakiś nagły wypadek, na nieszczęśnika, który padłby na środku ulicy i trzeba by go odwieźć pod drzwi Kliniki. Ryzyko się opłacało. Służba Zdrowia pokrywała koszty takich przejazdów. Machnęłam na jednego z kierowców, on z kolei zatrąbił na mnie, zanim pojechał dalej. Zdjęłam plecak i postawiłam go na ziemi. Był pełen książek. Epidemia przywróciła nam to, co przed laty wydawało się nieodwołalnie stracone: kraj czytelników, zagrzebany z dala od morza. Bogaci w swoich estancjach lub rezydencjach na wzgórzach, biedni – stłoczeni w miastach interioru, tych samych, które wcześniej wyśmiewaliśmy, że są opustoszałe, nieliczne, bezsensowne” — to jedne z pierwszych zdań powieści.
Jej bohaterką i jednocześnie tą, która opowiada, jest bezimienna kobieta. Mieszka w mieście nad rzeką, nie opuściła swojego mieszkania, została w samym epicentrum pandemii. Może nie mogła wyjechać? Wszak do kliniki trafił jej — zakażony — były mąż, z którym nie umie zerwać relacji. Wszak w mieście wciąż przebywa jej matka. Wszak ona, główna bohaterka, opiekuje się — podrzucanym jej przez mieszkających w interiorze bogatych ludzi — dorastającym chłopcem cierpiącym na nieuleczalną chorobę.

Wiatr truje miasto, naturę, wszystko, co napotyka na drodze. Woda jest skażona. Życie kosztuje coraz więcej, ale ona — ta opowiadająca kobieta — trwa. Nie ma prądu, nie ma warzyw, nie ma dawnego jedzenia, jest coś, co odrzuca, ale jest pożywne — różowy tłuszcz, który miesza się z tłustym różem — tytuł można rozumieć wielorako...

— W pewnej chwili zaczęły narastać moje obawy związane z kryzysem klimatycznym. Było ich naprawdę dużo. Nie wiem, czy to pamiętasz, ale był to czas pożarów w Australii i w lasach Amazonii. Nagle poczułam, że kiedy byłam młodsza, mówiliśmy: Nic nie robimy, ale to dopiero następne pokolenie będzie miało duże kłopoty — my tego już nie zobaczymy. A potem te procesy przyspieszyły. I nagle okazało się, że jednak zobaczymy te zmiany — i widzimy je właśnie teraz. I właśnie ta gra czasem przyszłym, teraźniejszym i przeszłym miała związek z samym pomysłem: Kiedy bowiem coś tak naprawdę się zaczyna? A kiedy my uświadamiamy sobie, że coś już się zaczęło? Myślałam też o poczuciu straty, które mi towarzyszyło — że ten świat już nigdy nie będzie taki sam. I to poczucie straty wymagało procesu żałoby. Trzeba było opłakiwać to, co się traci. Wydawało mi się, że to strata zarówno osobista, jak i zbiorowa. Jak możemy — a raczej, jak ja mogę — sprawić, by te dwie rzeczy ze sobą współgrały: że świat, jaki znaliśmy, się skończył.
Na początku byłam bardzo zła na ludzi, którzy zaprzeczali rzeczom, które uważałam za tak oczywiste. Ale potem pomyślałam, że trzeba spróbować zrozumieć innych. Właśnie dlatego robimy to, co robimy jako pisarze i pisarki — próbujemy zrozumieć innych. Dlaczego tak wielu ludzi zaprzecza faktom, które dla innych wydają się oczywiste? Spróbujmy nawiązać ludzką więź, zamiast mówić, że są głupi czy nieświadomi. Musiałam więc zrozumieć, że u podstaw tego leży strach. Źródło tego strachu jest gdzieś bardzo głęboko i jest bardzo instynktowne. A strach to prawdopodobnie najstarszy, najbardziej pierwotny i prymitywny instynkt, jakim dysponujemy. Można na niego reagować na trzy sposoby: walką, ucieczką albo zamrożeniem. Jeśli się temu przyjrzeć, to zaprzeczanie wynika z czegoś bardzo przerażającego. Łatwiej i bezpieczniej jest po prostu czemuś zaprzeczyć i uznać, że to się nie dzieje. Bo jeśli przyznamy, że to się dzieje, musimy spojrzeć temu w twarz, a wtedy konieczne będzie zmierzenie się z wieloma trudnymi i bolesnymi uczuciami. I właśnie to starałam się w pewien sposób uchwycić w powieści — ta kobieta, główna bohaterka, nie chce unikać tych emocji – to jak spoglądanie pustce prosto w oczy. I myślę, że chciałam zbadać te trzy możliwe sposoby reagowania na strach. Albo walczysz, albo uciekasz, albo zastygasz w bezruchu — co oznacza, że nie wiesz, co robić, zostajesz w tym samym miejscu. A ta kobieta sprawia wrażenie, jakby utknęła w swoim życiu, w tej sytuacji, w stanie zamrożenia i zatrzymania się w miejscu. I myślę, że zasadniczo wynika to właśnie ze strachu — przekonuje — Fernanda Trías.

O swojej powieści, która oblepia czytelnika niczym wiatr niosący śmierć, o atmosferze miasta, w którym mieszka bezimienna bohaterka, o melancholii w wersji urugwajskiej i o patrzeniu w przyszłość pisarka opowie w tym wydaniu "Wszystkich książek świata". A ja będę miał dla słuchaczy egzemplarze "Tłustego różu", kolejnej książki z Ameryki Południowej, którą polecam.

Do usłyszenia w Trójka - Program 3 Polskiego Radia dziś wieczorem o 20:05!

Ustawienia Systemowe Wojciech Jarczewski pisze o audiobooku „Floryda”!
21/07/2025

Ustawienia Systemowe Wojciech Jarczewski pisze o audiobooku „Floryda”!

Fantastyczna literatura.

Zacząłem czytać po wzmiance, że będzie o moczarach, mokradłach, aligatorach, wężach, tornadach czyli tym co uwielbiam i do czego tęskni moja dusza.

Puściłem audiobooka robiąc trzy inne rzeczy i po kilku zaledwie minutach odłożyłem wszystko i siedziałem jak zaczarowany.

Jak ona fantastycznie pisze 🤩

Ciężko mi znaleźć porównanie. Połączenie wrażliwości Rupi Kaur i finezyjności języka Bruno Schulza. Krótkie zdania, szybkie zmiany perspektyw, bardzo błyskotliwie. Trochę mitu i magii.

Moje wielkie odkrycie ❤️

W tym roku pojawiło się w ofercie Pauzy sporo audiobooków, między innymi te trzy, do starszych tytułów. Pomyślałam, że p...
13/07/2025

W tym roku pojawiło się w ofercie Pauzy sporo audiobooków, między innymi te trzy, do starszych tytułów. Pomyślałam, że przydadzą się podczas długich podróży samolotowych albo samochodowych, do słuchania na plaży czy nad jeziorem. Słuchajcie! 🎧





BBC ciekawie pisze o „Na czworakach” Mirandy July!
09/07/2025

BBC ciekawie pisze o „Na czworakach” Mirandy July!

This is how All Fours became the “divisive, iconic” book of a generation: https://bbc.in/4nBQeDi

Może zastanawiacie się, co Pauza przygotowała na Literacki Sopot w tym roku? Pewnie widzieliście już zapowiedzi powieści...
08/07/2025

Może zastanawiacie się, co Pauza przygotowała na Literacki Sopot w tym roku? Pewnie widzieliście już zapowiedzi powieści "Teo od 16 do 18"? Książka ukaże się 13 sierpnia (oczywiście na stronę Pauzy trafi wcześniej), a poniżej znajdziecie kilka słów o tej literackiej perełce, którą przełożyła Olga Bartosiewicz-Nikolaev.

Historia tej książki jest dla mnie mocno osobista! Kiedy rok temu w Sopocie dowiedziałam się, że krajem wybranym na 2025 rok to Rumunia przyznaję, że trochę się zatroskałam, bo wydawniczo nie znam się zbyt dobrze na tym obszarze. Od razu pomyślałam, kto mógłby mi doradzić i napisałam do mojej dobrej koleżanki z takiej rumuńskiej "Pauzy" (widziałyśmy się kilkakrotnie w Londynie, czasem piszemy do siebie, mamy podobny profil, gust wydawniczy i nawet kilku wspólnych autorów, tyle, że tamto wydawnictwo prowadzą dwie osoby). Wytyczne były proste: współczesna, nagradzana powieść, napisana przez kobietę, nietuzinkowa. Byłoby super, gdyby autorka znała angielski (wywiady) i lubiła rozmawiać z ludźmi.

Odpowiedź przyszła po chwili, a w sierpniu 2024, w poniedziałek po zakończonym Literackim Sopocie, z tarasu hotelu wysyłałam już wiadomości na Whatsappie do agentki Raluki. Książkę kupiłam kilka dni wcześniej - nietypowo dla mnie, bo mogłam przeczytać po angielsku tylko fragment. Rok później "Teo od 16 do 18" jest w druku! Okładkę zaprojektował Tomasz Majewski.

O czym jest ta powieść?

Po trudnym dzieciństwie wypełnionym wieloma problemami zdrowotnymi Teo zaczyna rozumieć, że jest inna od rówieśników. Idzie na uniwersytet w stolicy swojego kraju, a następnie studiuje za granicą w dwóch miejscach, z których jedno zostało wybrane przez napotkaną przypadkiem „Wróżkę Bolońską”. Podczas studiów magisterskich rozpoczyna pracę i nie przestaje podróżować do innych miast, którym nadaje własne nazwy, dając czytelnikowi ciągłe poczucie odtworzonej, współczesnej wieży Babel. Z każdym doświadczeniem życiowym Teo sprawy przyspieszają i wymykają się spod kontroli, w sferze prywatnej i zawodowej: miłość, przekraczanie granic państwowych i osobistych, małżeństwo, przeżycie doświadczenia bliskiego śmierci, wymyślenie siebie „na nowo”.

Najważniejszy temat książki znajduje bezpośrednie odzwierciedlenie w tytule, który nawiązuje do filmu Agnès Vardy z 1962 roku „Cléo od 5 do 7”: diagnoza raka, która zmienia wszystko. Z tej perspektywy książka ukazuje pełne doświadczenie młodej kobiety, która przeżyła agresywną formę raka szyjki macicy. Czytelnik odkrywa, że 16 i 18 to odniesienia do HPV, wirusa, który powoduje tę chorobę, nadal zbyt późno wykrywaną, zabijającą setki tysięcy kobiet każdego roku.

Drugim tematem, ściśle związanym z medycznym, jest duchowość: powieść jest feministyczną reinterpretacją Biblii, ponieważ w życiu Teo i Jezusa można znaleźć sporo analogii. Wszyscy apostołowie pojawiają się w książce jako postaci współczesne, z ich prawdziwymi imionami w różnych językach, w zależności od okoliczności, w których Teo ich spotyka na swojej drodze.

Trzecim tematem tej książki może być sam język, ponieważ autorka korzysta z wielu różnych czcionek, języków, stylów (np. wykorzystuje parodię tekstu akademickiego), gier słownych i absurdalnego humoru, kwestionuje konwencjonalną formę powieści i sprawia, że tekst wydaje się bardzo współczesny. Jest to odważna, wieloaspektowa, intensywna i wizjonerska powieść.

Jarosław Czechowicz z Krytycznym okiem pisze o „Tłustym różu” Fernandy Trias.
07/07/2025

Jarosław Czechowicz z Krytycznym okiem pisze o „Tłustym różu” Fernandy Trias.

Interesujące w tej krótkiej powieści jest to, jak znakomicie balansuje ona między poetycką przypowieścią a pełną realizmu historią o szarym świadku wielkiej historii. A raczej świadkini, gdyż główna bohaterka musi unieść cały ciężar rozpadającego się wokół niej świata. Ten symboliczny imperatyw zaś, połączony z melancholijną wizją finału powieści, mówi nam, że mamy do czynienia nie tylko z twardą i niezłomną kobietą, lecz także z takim rodzajem człowieka, który widzi wszystko na swój specyficzny sposób i tylko próbuje to wyrazić.

Wydawnictwo Pauza
Całość recenzji - https://krytycznymokiem.blogspot.com/2025/07/tusty-roz-fernanda-trias.html

Jak co roku Pauza w Sopocie 😀Literacki Sopot 🤍🩵💙
03/07/2025

Jak co roku Pauza w Sopocie 😀
Literacki Sopot 🤍🩵💙

Zastanawiacie się, stoiska których Wydawców będzie można odwiedzić podczas tegorocznych Targów Książki? 🤔

Oto pełna lista:
🔹Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne Sp. Zoo
🔹Goyki 3 Art Inkubator
🔹Grupa Wydawnicza Relacja / Wydawnictwo Mamania
🔹Muzeum Sopotu / Biblioteka Sopocka
🔹Nadbałtyckie Centrum Kultury
🔹Rumuński Instytut Kultury
🔹Wydawnictwo Afera
🔹Wydawnictwo Agora
🔹Wydawnictwo Akapit Press
🔹Wydawnictwo Amaltea
🔹Wydawnictwo BOSZ
🔹Wydawnictwo Claroscuro
🔹Wydawnictwo Czarne
🔹Wydawnictwo CzuCzu
🔹Wydawnictwo Części Proste
🔹Wydawnictwo Debit/ Wydawnictwo Sonia Draga
🔹Wydawnictwo Drzazgi
🔹Wydawnictwo Dwie Siostry
🔹Wydawnictwo Kameleon
🔹Wydawnictwo Książkowe Klimaty
🔹Wydawnictwo Literackie
🔹Wydawnictwo Marginesy
🔹Wydawnictwo Marpress
🔹Wydawnictwo Mięta
🔹Wydawnictwo Nisza
🔹Wydawnictwo Officyna
🔹Wydawnictwo Pauza
🔹Wydawnictwo Poznańskie
🔹Wydawnictwo Smak Słowa
🔹Wydawnictwo Timof
🔹Wydawnictwo Tu się czyta
🔹Wydawnictwo Uniwersytetu Gdańskiego
🔹Wydawnictwo Zakamarki
🔹Wydawnictwo ZNAK

Do zobaczenia na Placu Przyjaciół Sopotu!

fot. Michał Algebra

"W mgliste dni port zamieniał się w bagno. Jakiś cień przecinał plac, brnąc pośród drzew, a czegokolwiek dotykał, zostaw...
02/07/2025

"W mgliste dni port zamieniał się w bagno. Jakiś cień przecinał plac, brnąc pośród drzew, a czegokolwiek dotykał, zostawiał wydłużone ślady swoich palców. Pod nienaruszoną powierzchnią cicha pleśń ryła drewno, rdza dziurawiła metale. Wszystko gniło, my też. Jeśli nie było ze mną Maura, w mgliste dni wychodziłam na samotne spacery po dzielnicy. Kierowałam się mrugającym w oddali neonem: HOTE A ACIO. Brakowało ciągle tych samych liter, chociaż nie był to już hotel, tylko jeden z wielu zajętych budynków w mieście. O którym dniu myślę? Wciąż mi się zdaje, że słyszę szmer podświetlonego napisu – jego elektryczne wibrowanie – i odgłosy zwarcia w kolejnej gasnącej literze. Lokatorzy hotelu zostawiali ten neon włączony nie przez niedbalstwo ani nostalgię, lecz by pamiętać, że żyją. Nadal mogli się zdobyć na nieobliczalny, czysto estetyczny gest, nadal mogli wpływać na krajobraz.

Skoro zamierzam opowiedzieć tę historię, powinnam od czegoś zacząć, wybrać jakiś początek. Ale jaki? Nigdy nie byłam dobra w początkach. Może na przykład dzień z rybką? Te drobiazgi, które znaczą czas i sprawiają, że staje się niezapomniany. Panował chłód i mgła skraplała się wokół przepełnionych kontenerów. Nie wiem, skąd brało się tyle śmieci. Zupełnie jakby trawiły i wydalały same siebie. „A skąd pewność, że to nie my jesteśmy odpadkami?” – coś takiego mógłby powiedzieć Max. Pamiętam, że skręciłam obok starego sklepu, o zabitych teraz drzwiach i oknach, a gdy schodziłam na południowy bulwar, spłynęło na mnie zielonkawo-czerwone światło hotelowego neonu."

Na stronie Pauzy kupicie "Tłusty róż" Fernandy Trias w przekładzie Barbary Jaroszuk, w trzech formatach (paper, e-book, audiobook). Link w komenatrzach.

E-book i audiobook dostępne są też na Legimi, a e-book jest książką miesiąca na stronie ArtRage.

Adres

Saska Kepa

Telefon

+48501177119

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Wydawnictwo Pauza umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Wydawnictwo Pauza:

Udostępnij

Kategoria

Wydawnictwo Pauza - z pasji do literatury

Wydawnictwo Pauza powstało jesienią 2017 roku w Warszawie. Zrodziło się z pasji do czytania i dobrej prozy zagranicznej. Czytelnicy znajdą u nas znane i nagradzane książki z całego świata.