29/11/2025
„Stara miłość nie rdzewieje”— to przysłowie jest najlepszym prologiem do naszej folkowej opowieści.
Gramy muzykę, która wyrasta z korzeni głęboko osadzonych w duszy. Dźwięki przekazywane z pokolenia na pokolenie splatamy z tym, kim jesteśmy tu i teraz. Nasza aranżacja łączy tradycję Lubelszczyzny z energią współczesności — folkowe instrumenty, nuta rock’n’rolla i głos, który niesie przeszłość w stronę przyszłości.
Prezentujemy Wam utwór „Witaj, witaj mamo moja”— historię miłości, którą opowiadano na lubelskich wsiach, a którą dziś pokazujemy w nieco przaśnej, filmowej formie.
✨ Fabuła w skrócie:
Młoda Kasieńka ma zostać wydana za Stasieńka — starszego, bogatego zalotnika, który dogaduje się z jej matką. Jednak serce dziewczyny od lat bije dla Jaśka. Gdy Jasiek pojawia się we wsi, mimo zakazu, matka próbuje go przegonić, lecz ojciec… ojciec wie, czym jest prawdziwe szczęście dziecka. Namawia Jaśka, by o ukochaną walczył — i tak też się dzieje. Kasieńka wybiera miłość, a nie majątek.
A na końcu?
Mały twist: ojciec odnajduje dla matki „skarb”, pokazując, że „nie wszystko stracone”.😉
Dziękujemy, że słuchacie naszej muzyki. Jeśli czujecie te brzmienia tak jak my — zostawcie ślad. 👉🏻Subskrybujcie, komentujcie, udostępniajcie.
Klip stanowi dla Joanny Lacher symboliczny powrót do korzeni i do tego, co od lat jest jej sercu bliskie- czyli słowianie. Razem z zespołem Drasta przenoszą ...