25/10/2025
Jeden dzień i aż cztery jeziora w poszukiwaniu grubych sandaczy i szczupaków zakończył się… dwoma sumami na koncie!
Większy miał 130 cm, a mniejszy około 70 cm.
Nasz kolor Rockiego "Crazy Perch" od jak zwykle nie zawiódł – gdybym nie miał go tego dnia, najprawdopodobniej spłynąłbym na zero. Ryby tego dnia na inne przynęty i kolory kompletnie nie reagowały!
To była też pierwsza wyprawa nowym sprzętem – kajakiem, który właśnie przeszedł swój chrzest bojowy. W najbliższym czasie zobaczycie go częściej na odcinkach!
Jeśli chcesz zobaczyć, jak sprawdził się kajak i jaką jazdę dały mi te sumy, koniecznie obejrzyj odcinek z tej wyprawy na YouTube! 🎣🔥