24/11/2022
Mamy schyłek jesieni (choć za oknami wielu z nas widać już pierwszy śnieg), za chwilę nadejdzie grudzień… 🍂❄️ Uważamy, że „Słoiczki” autorstwa Maja Jaszewska - twórczość to idealna lektura na ten czas. Aby Was do tego zachęcić, prezentujemy fragment tej książki, doskonale komponujący się z obecnym nastrojem. 📚
„Józia postanowiła zabrać Jacka w najpiękniejsze miejsce Białkowej – na wysoką skarpę za ich domem, nad szeroko rozlewającym się Bugiem. Ze skarpy rozciągał się malowniczy widok na okoliczne łąki i pola, na strzelistą wieżę starego kościółka znajdującego się po drugiej stronie rzeki. Bug o tej porze roku miał ciemnostalową barwę. Jego powierzchnia była gładka jak tafla lustra, tylko gdzieniegdzie marszczyła się od podwodnych wirów.
Stali na skarpie w milczeniu. Niebo, chmury, pasma promieni słonecznych i przelatujące ptaki w wodnym odbiciu kładły się pod ich stopami. Za każdym razem ten widok zachwycał i wzruszał Józię. Odkąd sięgała pamięcią, przychodziła w to miejsce – najpierw z rodzicami albo z babcią, potem z koleżankami. W pewnym momencie zaczęła przychodzić tu również sama, bo nigdzie tak dobrze się nie milczało i nie odczuwało radości z własnego trwania jak pośród cichego piękna Bugu.
Żałowała, że nie przyjechali tu z Jackiem latem. Dzisiejsza odsłona jej ukochanego krajobrazu nie porywała bogactwem zieleni, zapachem rozgrzanego igliwia i złocistym blaskiem piasku, które uwodziły każdego, kto stanął w tym miejscu letnią porą. Ale i ta grudniowa, monochromatyczna wersja miała swój urok. Urzekała spokojem i tajemnicą.”
Książkę możecie kupić pod tym linkiem: https://sklep.wydawnictwoszelest.com/sloiczki/3-220-2