
09/06/2025
W piątkowe popołudnie klimatyczna przestrzeń klubu Adebar w Kołobrzegu wypełniła się pasjonatami filmów. Powodem spotkania była wyjątkowa okazja, autorskie spotkanie z Andrzejem Krakowskim - reżyserem, scenarzystą i producentem filmowym, który przez dekady pracował zarówno w Polsce, jak i w Stanach Zjednoczonych. W szczerej, momentami poruszającej rozmowie pan Krakowski opowiadał o swoim ciężkim, żydowskim dzieciństwie, naznaczonym piętnem powojennej Polski. Wspominał o atmosferze niepokoju i lęku, jaka towarzyszyła jego rodzinie, a także o trudnych doświadczeniach związanych z antysemityzmem. Jego kariera zaczęła się już w podstawówce gdzie przy pomocy Jana Brzechwy jego wiersz trafił do lokalnej gazety, pasje do filmów rozwinął pare lat po tym w Państwowej Wyższej Szkole Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi. Pan Andrzej przyznał, że sposób w jaki potoczyła się jego kariera był szczęśliwym trafem. Podczas spotkania reżyser wspomniał również o jednym ze swoich największych sukcesów jakie odniósł - filmie, który zyskał międzynarodowe uznanie i był nominowany do Oscara. To osiągnięcie stało się nie tylko osobistym triumfem, ale też dowodem na to, że sztuka może przekraczać granice i łączyć ludzi, niezależnie od pochodzenia czy języka. Najważniejszym tematem dla pana Andrzeja było to jak bardzo Polacy pomijani są w historii osiągnięć. Opowiedział jak dużo autorów i wynalazców było tak naprawdę Polakami z przyjętymi pseudonimami artystycznymi bądź zmienionymi nazwiskami. Spotkanie w Adebarze było nie tylko spotkaniem z uznanym twórcą filmowym, lecz przede wszystkim poruszającą opowieścią o życiu, które nie zawsze toczy się zgodnie ze scenariuszem. Reżyser podzielił się z publicznością nie tylko swoją karierą, lecz również osobistymi doświadczeniami, które ukształtowały jego wrażliwość i spojrzenie na świat.