Pulsar - portal popularnonaukowy.

Pulsar - portal popularnonaukowy. Kuratorem wiedzy. Przewodnikiem po krajobrazie nauki. Niszczycielem mitów. Tym właśnie jest pulsar. Ale nie jest to prosta suma składników.

Znajdziesz u nas newsy naukowe, artykuły problemowe, wywiady (także w wersji audio) oraz podkasty + wydania „Scientific American” oraz „Wiedzy i Życia”. Pulsar to efekt zespolenia serwisów internetowych „Wiedzy i Życia” oraz „Świata Nauki”, które wydaje POLITYKA. Ich treści są wzbogacone o najwyższej jakości materiały własne Pulsara, prezentowane pod jednym, wspólnym szyldem. Oba miesięczniki niez

miennie przygotowywane są przez zespoły redaktorskie, dziennikarskie i autorskie pod kierownictwem znakomitych, doświadczonych naczelnych – Elżbiety Wieteski (ŚN) i Olgi Orzyłowskiej-Śliwińskiej (WiŻ). Oba są dostępne w swoich papierowych emanacjach. Pulsarem opiekujemy się natomiast my – Katarzyna Czarnecka i Karol Jałochowski – dziennikarze i redaktorzy naukowi od wielu lat związani z tygodnikiem POLITYKA. Na portalu projektpulsar.pl dostęp do kilku tekstów w miesiącu będzie wolny. Jednak porządne dziennikarstwo naukowe wymaga wiele pracy, dlatego brama do ogrodu naukowej obfitości otwiera się na oścież tylko dla prenumeratorów. Pulsara możecie mieć za 19,99 zł miesięcznie. (Abonenci cyfrowi w dotychczasowej cenie, do czasu ewentualnego anulowania subskrypcji lub zakończenia okresu prenumeraty). Szczegóły znajdziecie tutaj: https://www.projektpulsar.pl/pelnewydanie/stronasprzedazowa

Wiele owadów z tego rzędu uprawia grzyby wewnątrz termitier. I biada temu, kto tym hodowlom zagrozi.Pisze Marta Alicja T...
25/09/2025

Wiele owadów z tego rzędu uprawia grzyby wewnątrz termitier. I biada temu, kto tym hodowlom zagrozi.
Pisze Marta Alicja Trzeciak.

Równowaga takiego środowiska jest bardzo krucha. Wystarczą dłuższe susze czy gwałtowne opady, by zaburzyć naturalny cykl...
25/09/2025

Równowaga takiego środowiska jest bardzo krucha. Wystarczą dłuższe susze czy gwałtowne opady, by zaburzyć naturalny cykl odkładania materii. Jeszcze większy wpływ ma działalność człowieka – budowa infrastruktury (np. tam) ograniczającej dopływ osadów rzecznych niezbędnych do uszczelniania systemu, czy przekształcanie wybrzeży w akwakultury, choćby pod hodowlę krewetek. W takich warunkach zgromadzona materia zamiast pozostawać w mule uwalnia się z powrotem do atmosfery jako CO₂.
Pisze Jolanta Iwańczuk.

🔊 pulsar ma głos: Raport o skrętach, zygzakach i innych korektach kursu w nauceCzy kosmologia stoi u progu kolejnego prz...
25/09/2025

🔊 pulsar ma głos: Raport o skrętach, zygzakach i innych korektach kursu w nauce
Czy kosmologia stoi u progu kolejnego przewrotu? Kolejnej rewolucji? Jeśli historia ma służyć za przewodnik, odpowiedź brzmi: jest to możliwe.
Pisze Richard Panek. [Artykuł także do słuchania]

Grupa z University of Manchester zaprojektowała właśnie innowacyjną membranę. Zespół z Institute of Science w Japonii za...
25/09/2025

Grupa z University of Manchester zaprojektowała właśnie innowacyjną membranę. Zespół z Institute of Science w Japonii zajął się z kolei problemem magazynowania wodoru.
Pisze Tomasz Roman Tarnawski.

Należą do szerszej rodziny ogniw z membraną wymiany protonów, a ich rozwój związany jest z kilkoma problemami technicznymi – poświęca im się więc dużo uwagi w nauce i przemyśle. Właśnie pojawiły się interesujące prace na ich temat.

„Od trzech dekad Ganges niesie w porze suchej coraz mniej wody. Bywa, że na niektórych odcinkach rzeka dosłownie szoruje...
25/09/2025

„Od trzech dekad Ganges niesie w porze suchej coraz mniej wody. Bywa, że na niektórych odcinkach rzeka dosłownie szoruje po dnie” – relacjonuje hydrolog Vimal Mishra, główny autor opublikowanych w PNAS badań, których celem było zrekonstruowanie historii Gangesu w ciągu ostatnich 1300 lat. Taką podróż w przeszłość udało się naukowcom odbyć dzięki rozmaitym analizom paleohydrologicznym.
Pisze Andrzej Hołdys.

Każda dłuższa niedyspozycja tej rzeki, czyli znaczące zmniejszenie ilości niesionej przezeń wody, niepokoi wszystkich, których los jest od niej uzależniony. A ostatnio powodów do niepokoju nie brakuje.

Światowi muzealnicy są świadomi, że całkowite wyeliminowanie ryzyka jest niemożliwe bez zamknięcia dzieł sztuki w pancer...
25/09/2025

Światowi muzealnicy są świadomi, że całkowite wyeliminowanie ryzyka jest niemożliwe bez zamknięcia dzieł sztuki w pancernych skarbcach, co zaprzeczyłoby samej idei muzeum. Problem ten celnie diagnozuje Maxwell L. Anderson, były dyrektor Dallas Museum of Art i autor książek o zarządzaniu w kulturze. „Muzea z natury są instytucjami podejmującymi ryzyko. Jeśli nie jesteś gotów podjąć ryzyka, nie powinieneś prowadzić muzeum. Naszą misją jest zapewnienie dostępu, a dostęp nieodłącznie wiąże się z ryzykiem” – tłumaczy. Jego słowa to kwintesencja dylematu: każde dzieło wystawione na widok publiczny jest narażone na nieskończenie wiele przypadkowych zdarzeń: od kichnięcia przez upuszczenie plecaka aż po feralne potknięcie. To cena, jaką płacimy za możliwość obcowania z historią twarzą w twarz. Ale co w sytuacji, gdy za zniszczeniem nie stoi przypadek, lecz premedytacja lub obezwładniający impuls szaleństwa?
Pisze Kamil Nadolski.

❄️ „Antarktyka pod skrzydłami ORLENU” ❄️Współpraca rozwinęła się dzięki temu, że Instytut Biochemii i Biofizyki PAN jest...
25/09/2025

❄️ „Antarktyka pod skrzydłami ORLENU” ❄️
Współpraca rozwinęła się dzięki temu, że Instytut Biochemii i Biofizyki PAN jest od 2022 r. członkiem Mazowieckiej Doliny Wodorowej, której inicjatorem był ORLEN. To stworzyło przestrzeń do rozmów o szerszym partnerstwie. Podczas jednej z nich zaproszono mnie do zaprezentowania naszego programu badań antarktycznych – mam wrażenie, że to właśnie wtedy udało się przekonać partnera do naszej wizji.
Mówi dr hab Robert Bialik, prof. Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN.
Partnerem publikacji jest ORLEN Art & Science.

Rozmowa z dr. hab. Robertem Bialikiem, prof. Instytutu Biochemii i Biofizyki PAN, kierownikiem projektu badawczo-edukacyjnego „Antarktyka pod skrzydłami ORLENU”.

Mowa w bezruchu i ciszyInterfejsy mózg-komputer kojarzą się z chipami odczytującymi fale mózgowe. AlterEgo, urządzenie A...
25/09/2025

Mowa w bezruchu i ciszy
Interfejsy mózg-komputer kojarzą się z chipami odczytującymi fale mózgowe. AlterEgo, urządzenie Arnava Kapura, działa inaczej: analizuje minimalne sygnały nerwowo-mięśniowe twarzy i dzięki AI zamienia je na mowę. Pozwala przeglądać internet lub rozmawiać z innymi przez słuchawki odbierające sygnał. To kompaktowe, nieinwazyjne rozwiązanie może zrewolucjonizować życie osób sparaliżowanych, a także tych, którzy chcą komunikować się w całkowitej ciszy. „Daje ci moc telepatii, ale tylko w odniesieniu do myśli, którymi chcesz się podzielić” – mówi nieco górnolotnie Kapur. (trt)
Zdjęcie: Arnav Kapur prezentuje AlterEgo/MIT
Link do badania źródłowego: https://www.nature.com/articles/d41586-025-03000-z

Trójwymiarowy obraz podziemnych struktur powstał dzięki badaniom naukowców z Uniwersytetu Tokijskiego, którzy wykorzysta...
25/09/2025

Trójwymiarowy obraz podziemnych struktur powstał dzięki badaniom naukowców z Uniwersytetu Tokijskiego, którzy wykorzystali nowatorską metodę wysokiej rozdzielczości opartą na sztucznej inteligencji. Dane z sieci sejsmometrów opracowano przy użyciu algorytmów uczenia maszynowego, które potrafią wychwycić różnice w sposobie rozchodzenia się fal sejsmicznych. Analiza pozwoliła wskazać miejsca, w których gromadzą się płyny w stanie nadkrytycznym – mające cechy zarówno cieczy, jak i gazu.
Pisze Jolanta Iwańczuk.

To odkrycie nie tylko zbliża do bardziej skutecznych systemów wczesnego ostrzegania – także przed wybuchami wulkanów. Uchyla również drzwi do ogromnych zasobów energii.

Naukowcy nie sądzą, aby magma, która pojawiła się płytko pod dnem morskim w pobliżu Santorini, zamierzała w najbliższym ...
25/09/2025

Naukowcy nie sądzą, aby magma, która pojawiła się płytko pod dnem morskim w pobliżu Santorini, zamierzała w najbliższym czasie przebić się na powierzchnię. Widzą jednak inne niebezpieczeństwo.
Pisze Andrzej Hołdys.

Farmaceutyki, które przyjmujemy, ostatecznie – w postaci niezmienionej lub jako aktywne metabolity – trafiają do kanaliz...
24/09/2025

Farmaceutyki, które przyjmujemy, ostatecznie – w postaci niezmienionej lub jako aktywne metabolity – trafiają do kanalizacji. Miejskie oczyszczalnie ścieków powinny je neutralizować, zanim woda wróci do środowiska. Niestety, rzeczywistość jest inna.
Pisze Marcin Rotkiewicz.

🔊 pulsar ma głos: Raport o skrętach, zygzakach i innych korektach kursu w nauceArtykuły i reklamy z wczesnego okresu prz...
24/09/2025

🔊 pulsar ma głos: Raport o skrętach, zygzakach i innych korektach kursu w nauce
Artykuły i reklamy z wczesnego okresu przemysłu tworzyw sztucznych przedstawiały je jako materiały zmniejszające presję na zasoby naturalne. Teraz wiemy, dokąd ta historia zmierza.
Pisze Jen Schwartz. [Artykuł także do słuchania]

Adres

Słupecka 6
Warsaw
02-309

Strona Internetowa

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Pulsar - portal popularnonaukowy. umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Pulsar - portal popularnonaukowy.:

Udostępnij

Nasza historia

Gdy inni opisują naukę, nasi autorzy ją tworzą "Świat Nauki" jest polską edycją "Scientific American", znanego i cenionego na całym świecie miesięcznika popularnonaukowego o ponad 160-letniej tradycji, wydawanego w 18 wersjach językowych i w łącznym nakładzie ponad miliona egzemplarzy. Informuje o najnowszych odkryciach naukowych, technikach i technologiach. Jego autorzy będący niekwestionowanymi autorytetami, częstokroć laureatami Nagrody Nobla (132 do jesieni 2006 roku), w atrakcyjny i przystępny sposób piszą o swoich osiągnięciach i tajnikach warsztatu badawczego, pokazują znaczenie nauki w postępie cywilizacyjnym i jej związki z życiem codziennym. Nie ma dziedziny ani formy dziennikarskiej, która byłaby w nim pomijana. Trzon każdego numeru tworzy 7-8 obszernych, bogato ilustrowanych artykułów. Większość to tłumaczenia z "Scientific American" lub jego obcojęzycznych edycji. Coraz częściej w "Świecie Nauki" publikują również polscy naukowcy. Obok dużych artykułów czytelnik znajdzie na naszych łamach felietony z pogranicza nauk przyrodniczych i ścisłych, filozofii oraz nauk politycznych, przeglądy nowinek naukowych, informacje ze środowiska akademickiego, odpowiedzi na pytania czytelników oraz recenzje najciekawszych książek popularnonaukowych. Od 2003 roku pod szyldem "Świata Nauki" pojawiają się również monograficzne wydania specjalne. Pierwszy numer "Świata Nauki" ukazał się w lipcu 1991 roku w wydawnictwie SCIENCE PRESS. Od października 1993 roku do września 2002 roku pismo wydawane było przez firmę Prószyński i S-ka SA, następnie, do grudnia 2005 roku, przez Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne. Od stycznia 2006 roku tytuł należy do wydawnictwa Prószyński Media Sp. z o.o.