27/07/2025
Niemiecki policjant w Gdańsku. I jest histeryczna reakcja niektórych mediów
Od 23 lipca 2025 roku w Gdańsku trwa nietypowe wydarzenie – niemiecki policjant ruchu drogowego przez tydzień pełni służbę u boku polskich funkcjonariuszy w ramach stażu zawodowego. Inicjatywa ta, mająca na celu wymianę doświadczeń i doskonalenie umiejętności, została jednak różnie zinterpretowana przez polskie media, szczególnie te o prawicowym charakterze.
Pierwszego dnia wizyty niemiecki funkcjonariusz zapoznał się z codziennymi zadaniami gdańskiej drogówki. Miał okazję przyjrzeć się pracy referatu ds. obsługi zdarzeń drogowych, a w kolejnych dniach dołączy do patroli grupy Speed, która specjalizuje się w przeciwdziałaniu niebezpiecznym zachowaniom na drogach. Celem stażu jest lepsze zrozumienie specyfiki pracy policji w innym kraju, wymiana dobrych praktyk oraz budowanie współpracy transgranicznej. Takie działania nie są nowością – już od 2014 roku polsko-niemiecka umowa o współpracy służb policyjnych, granicznych i celnych umożliwia wspólne patrole i szkolenia, szczególnie w regionach przygranicznych.
Mimo że wizyta niemieckiego policjanta wpisuje się w ramy wieloletniej współpracy międzynarodowej, niektóre prawicowe media i użytkownicy portali społecznościowych przedstawiły to wydarzenie w negatywnym świetle. W mediach społecznościowych, takich jak X, pojawiły się wpisy sugerujące, że obecność niemieckiego funkcjonariusza w Gdańsku to przejaw "niemieckiej jurysdykcji" na polskim terytorium. Niektóre komentarze wyrażały zdziwienie i oburzenie, że niemiecki policjant w kamizelce z napisem "Polizei" uczestniczy w działaniach służbowych w Polsce.
Warto podkreślić, że współpraca polsko-niemiecka w ramach policji opiera się na umowie z 2014 roku, która reguluje wspólne działania w zakresie zwalczania przestępczości, wymiany informacji i organizacji patroli przygranicznych. Takie inicjatywy, jak staż niemieckiego policjanta w Gdańsku, mają na celu nie tylko doskonalenie umiejętności, ale także budowanie zaufania między służbami różnych krajów. Nie ma mowy o jakichkolwiek formach "obcej jurysdykcji" – zagraniczny funkcjonariusz działa wyłącznie pod nadzorem polskich policjantów i w zgodzie z polskim prawem.
Krytyczne głosy w mediach społecznościowych i prawicowych portalach często pomijają ten kontekst, wyolbrzymiając znaczenie wizyty i łącząc ją z historycznymi animozjami. Warto jednak pamiętać, że Gdańsk, jako miasto o bogatej i złożonej historii, od lat jest miejscem dialogu i współpracy międzynarodowej, w tym z Niemcami. Współczesne relacje polsko-niemieckie opierają się na partnerstwie, a nie na konfliktach z przeszłości.