11/05/2025
Czy linia kolejowa nr 176 zostanie zlikwidowana?
Ważą się losy przebiegającej przez teren powiatu wodzisławskiego linii kolejowej Olza-Marklowice. Linia ta przebiega w pobliżu Lubomi, Polderu Buków i Zbiornika Racibórz Dolny. Ministerstwo nakazuje PKP PLK przeprowadzić konsultacje. Przeciwko likwidacji linii protestują m.in. mieszkańcy Lubomi i organizacje społeczne. Swoje zdanie mieszkańcy mogą wyrazić w konsultacjach - ale także podpisać petycję przeciwko likwidacji linii.
Jak przekazuje PKP PLK: "Prezydent Miasta Raciborza wystąpił do PLK SA z prośbą o wznowienie procesu likwidacji linii kolejowych 176 oraz 192. Prośba wynika z potrzeby budowy drogi regionalnej Racibórz -Pszczyna. Projektowana droga w obrębie miasta Raciborza koliduje z przebiegiem linii kolejowej 176. Linia 176 Racibórz Markowice - Olza (jednotorowa, niezelektryfikowana) utraciła swoje znaczenie gospodarcze i komunikacyjne w związku z zakończeniem działalności przez zakłady przemysłowe (kopalnie) w pobliżu miasta Racibórz. Przebieg tej linii jest równoległy do eksploatowanej linii kolejowej 151 Kędzierzyn Koźle - Granica Państwa, dwutorowej i zelektryfikowanej stanowiącej trzon komunikacji kolejowej w tej części województwa śląskiego.
Należy wskazać, że gminy położone w przebiegu linii 176 nie są zainteresowane przejęciem przedmiotowej infrastruktury kolejowej. Ponadto Zarząd Powiatu Wodzisławskiego 18.12.2024 r. podjął uchwałę wyrażają jednoznaczne poparcie dla likwidacji linii 176 Racibórz Markowice - Olza. PLK SA uwzględniając potrzebę rozwiązania kwestii kolizji infrastruktury kolejowej i drogowej na terenie miasta Racibórz dostrzega możliwość „przecięcia” fragmentu linii kolejowej 176 wyłącznie zakresie niezbędnym do poprowadzenia drogi regionalnej Racibórz - Pszczyna. Postulowana przez Prezydenta Miasta Raciborza likwidacja odcinka linii kolejowej budzi wątpliwości w związku z dopuszczalnością takiego działania w kontekście postanowień „Rządowego programu wsparcia zadań zarządców infrastruktury kolejowej, w tym w zakresie utrzymania i remontów, do 2028 roku”. W ocenie Spółki, linia kolejowa 176 nie ma istotnego potencjału przewozowego, przebiega równolegle w niewielkiej odległości od linii 151 i zapewniała przede wszystkim połączenie do kopalni „Anna” w Pszowie, która została zamknięta w 2012 r. PLK SA zwróciły się do Ministerstwa Infrastruktury z prośbą o kierunkową decyzję co do możliwości i zasadności wznowienia procesu likwidacji linii nr 176 na odcinku niezbędnym w zakresie poprowadzenia drogi regionalnej Racibórz - Pszczyna, co realizowałoby oczekiwania wynikające z wystąpienia Prezydenta Miasta Racibórz.
Minister Infrastruktury w odpowiedzi wyraził stanowisko akceptujące wznowienie tego procesu po uprzednim przeprowadzeniu konsultacji społecznych. Spotkania z mieszkańcami miejscowości w przebiegu linii zostaną zorganizowane między 19 a 21 maja (w godz. 10-12 w sali szkoleń budynku Sekcji Eksploatacji przy ul. Pocztowej 2A w Raciborzu). Mieszkańcy mogą też zgłaszać uwagi i wnioski w terminie 14.04 – 14.05 za pośrednictwem poczty elektronicznej - [email protected]. " - przekazuje rzecznik prasowy PKP PLK Katarzyna Głowacka.
Z tym stanowiskiem nie zgadzają się przedstawiciele Towarzystwa Entuzjastów Kolei (TEK), które zorganizowało petycję online w obronie linii: "Owszem, linia kolejowa 176 jest nieczynna i może się wydawać nieużyteczna, ale dopóki istnieje, można ją niewielkim kosztem przywrócić do ruchu. Pociągi towarowe mogłyby tędy nie tylko omijać stację w Raciborzu w czasie modernizacji, ale też wywozić żwir wydobywany z terenu zbiornika - zamiast setek wywrotek co dzień niszczących istniejące drogi i uprzykrzających życie mieszkańcom Lubomi i Brzezia. Może i szynobusy mogłyby wozić tych mieszkańców do miasta, na zakupy, do arboretum, na basen na Oborze czy kąpieliska w Olzie. Nawet jeśli dziś wydaje się to mało prawdopodobne, nie wiemy co się wydarzy i jak bardzo taki szlak może się wkrótce okazać przydatny" - czytamy na profilu TEK.
Petycję można podpisać tutaj:
https://www.petycjeonline.com/linia176
Nasz komentarz:
Stanowisko PKP PLK odnośnie braku potencjału linii może dziwić, gdyż od wielu lat przedsiębiorcy prowadzący działalność wydobywczą kruszyw na terenie Zbiornika Racibórz Dolny nie mają możliwości skorzystania z w.w. linii kolejowej na której zaraz po zamknięciu kopalni zawieszono ruch. Obecnie nawet gdyby chcieli to cały transport z kopalni żwiru i piasku musi odbywać się za pomocą samochodów ciężarowych. Działalność wydobywcza kopalń zgodnie z planami budowy zbiornika ma trwać od 30 do 50 lat. Naszym zdaniem to kolejarze powinni być zainteresowani pozyskaniem klientów, remontem linii i przywróceniem jej do ruchu dla wywozu żwiru i piasku.
Interes w zachowaniu tej linii do transportu żwiru powinny wykazać również lokalne samorządy oraz powiat, po których drogach poruszają się wożące żwir samochody ciężarowe. Obecnie na drogach naszego regionu widać wiele samochodów ze żwirem. Nietrudno domyślić się, że część transportów, która mogłaby podążać koleją przyczynia się do dewastacji lokalnych dróg, zwiększonego hałasu i zanieczyszczeń. Część tych transportów mogłaby jeździć koleją. Dlatego będziemy bacznie obserwować działania samorządów i kolejarzy w tej sprawie.
Jaki będzie finał tej sprawy? Nie wiemy ale do sprawy będziemy wracać.