Oliwia Kłonowska I Kontinuum Szczęścia

Oliwia Kłonowska I Kontinuum Szczęścia Może być głęboko i prawdziwie, ale nie musi być ciężko. Pomagam zdjąć presje z głowy i ciężar z serca. Sesje 1:1 I Warsztaty i spotkania grupowe I Podcast

Jestem terapeutką TSR(w trakcie certyfikacji). Prowadzę:
- sesje rozwojowe indywdualne,
- sesje dla par z komunikacji NVC z wykorzystaniem podejścia skoncentrowanego na rozwiązaniach (solution based approcach),
- szkolenia i kursy (zarówno stacjonarne i online). Więcej darmowych treści znajdziesz na Spotify i YouTube na moim podcaście — Kontinuum Szczęścia. Dzielę się tam wiedzą, która ma skłani

ać do refleksji, a także większej akceptacji samego siebie oraz innych. Osoby zainteresowane współpracą zapraszam do kontaktu mailowego ;)

Życie nie da Ci tego, czego chcesz. Da Ci to, czego potrzebujesz. Czyli historia z życia wzięta, o tym gdzie dzieje się ...
10/07/2025

Życie nie da Ci tego, czego chcesz. Da Ci to, czego potrzebujesz.
Czyli historia z życia wzięta, o tym gdzie dzieje się prawdziwa zmiana.

Chcesz miłości? Dostaniesz to, co miłością nie jest.
Nie po to, by robić Ci na złość, ale to byś mógł ją wybrać tam, gdzie wydaje się, że nie ma nic.

Chcesz spokoju? Dostaniesz chaos. �Nie po to, żeby czuć się gorzej, ale żebyś w końcu odnalazł go w sobie.

I ja w ostatnim czasie zamarzyłam sobie czegoś...

Chciałam by moja wiara w siebie była większa, by weszła na kolejny level.

Też tak czasem masz? Że wiesz, że już jest czas?
Ja poczułam swój czas.

Nauczona doświadczeniem poszłam wtedy na mentoring. Nie po to by ktoś mi powiedział co zrobić, po to by szybciej złapać to, czego moja głowa jeszcze nie widzi.

I co zadziało się dalej?
Z początku myślałam, że nic wielkiego.
Pewne rzeczy się ułożyły, ciekawostki przyszły, ale czegoś nadal było brak…

Jak dotknąć tego kolejnego poziomu?
Jak poczuć więcej tego, czego chcę?

Zobacz jak często u Ciebie jest właśnie tak.
Chcesz czegoś więcej, chcesz wejść na kolejny poziom i szukasz i chodzisz, ale w pełni nie czujesz zmiany, cały czas coś „nie klika”.

Wtedy jeszcze nie wiedziałam co się dzieje. Dziś wiem.

W ciągu następnego miesiąca nie dostałam pewności.
Dostałam multum okazji, by tą pewnością się wykazać.

Moje granice były testowane — nieustannie z różnych stron.
Tak jakby wszechświat sprawdzał, chcesz iść po więcej? Zobacz na ile sobie pozwalasz.
Gdzie jeszcze dajesz się przekraczać?
Czemu mówisz tak, choć już dawno jesteś tam na nie?

Nie dostałam pewności, dostałam możliwości, by wyćwiczyć tą pewność.
Jak mięsień na siłowni. Powolutku, konsekwentnie, dzień po dniu, decyzja za decyzją.

I dziś patrzę na ten czas i uśmiecham się w duchu do siebie, bo dziś już jest inaczej.
Dziś czuję różnice, czuję ją każdą komórką mojego ciała.

Nie dlatego, że to wyafirmowałam.

Dlatego, że codziennie do swojego dyskomfortu stawałam.
Do emocji, których być może z początku wcale bym nie chciała.
Do decyzji, które podjąć musiałam.
Z wyrozumiałością wielką do tego procesu,
do tego, że jeszcze nie widzę pracy kresu.

Z początku nie widzisz całej ścieżki.
Z początku myślisz, że robisz coś źle.
Chcesz by się coś zmieniło, ale nie czujesz w pełni tej zmiany.

A ja chce Ci powiedzieć, że życie nie da Ci tego czego chcesz.
Da Ci to, czego potrzebujesz.

I cieszę się dziś, że to podejście pozwala mi w głąb siebie iść,
Emocje uwolnić, nie osądzając ich.
Lekcje wyciągnąć, by zmiana mogła przyjść.

A ja jestem po to, by w móc prościej, lżej, w większej miłości żyć…
Nie kiedyś, ale już DZIŚ.

Oliwia 🫶🏻

Zauważyłam na sesjach (i nie tylko), że nieprzyjemnym emocjom nadajecie bardzo dużą wartość. Pojawienie się smutku, złoś...
08/07/2025

Zauważyłam na sesjach (i nie tylko), że nieprzyjemnym emocjom nadajecie bardzo dużą wartość.

Pojawienie się smutku, złości, frustracji odbierane jest jako coś złego, kryzys, porażka.

Tak jakbyście nagle szli w złym kierunku.

Albo tak jakby wasza dotychczasowa praca w ogóle nie miała sensu skoro ZNOWU pojawia się złość, smutek itp…

A ja tam się bardzo cieszę kiedy dochodzimy do tych emocji.
Wręcz pogratulować mogę 🤭

Dlaczego?
Bo wiem coś, czego Twoja głowa jeszcze nie chce przyjąć.

Takie emocje to świetna wiadomość.
To nowy początek 👁️

Wyobraź sobie, że cały czas rośniesz — tak fizycznie, wzrastasz.
Twoja tożsamość, to czego doświadczasz, to jakie wybory podejmujesz, wykształciły w Tobie pewną skórę, powłokę.
Nadały Ci jakiś kształt.

Do pewnego momentu ten kształt był idealnie dopasowany, służył Ci.
Ale dziś chcesz iść po więcej.
Głębiej.
Piękniej.

Dalej rośniesz, więc powłoka zaczyna uwierać… zaczyna pękać, wywoływać dyskomfort.

Ty jesteś już większy/a, więc to, co Ci wcześniej służyło — staje się ograniczeniem.
Ale wiesz, że w tym wszystkim idziesz po więcej — miłości, więcej spokoju, więcej tego czego chcesz. Nie utykasz w tych emocjach.

Nie są one też porażką.

Są wspaniałą informacją, że to już jest Twój czas.
Kolejne iluzje opadają.

A to może trochę boleć...

My naprawdę nie mamy tych emocji po to, żeby w nich zgnuśnieć 😄
Nie po to, by je wiecznie nieść.
By je chować i wypierać.

One są do uwolnienia, do odczucia. Lekcje życiowe są do odrobienia.

Przestańmy sobie utrudniać życie dobrze?
A ja jestem tu po to, by można było prościej, lżej, w większej miłości 🫶🏼

Dlaczego nie chodzi wcale o to, by świat się zmienił...Czyli o wszystkich f**kupach w ostatnim czasie 🤡Znasz to? Plan zr...
07/07/2025

Dlaczego nie chodzi wcale o to, by świat się zmienił...
Czyli o wszystkich f**kupach w ostatnim czasie 🤡

Znasz to?

Plan zrobiony, przemyślany, idealnie dopasowany…
I wtedy przychodzi rzeczywistość.

Jakiś czas temu prowadziłam cykl warsztatów dla kobiet.
Zakończeniem miało być kino plenerowe i wspólne oglądanie filmu 📽️
Plan wspaniały, prawda?

Z przyczyn niezależnych ode mnie film nie został puszczony.
A więc szybka zmiana planów, koncepcja w kilka minut i takim sposobem poprowadziłam 1,5h wykład — bez scenariusza, z tym co ważne na tu i teraz.

To jednak nie koniec historii.

🎙️ Na weekend współprowadziłam podcast na żywo na otwarciu nowej przestrzeni we Wrocławiu. Czy wszystko poszło zgodnie z planem?

✖️ Dzień przed wydarzeniem załatwiałam nagłośnienie, bo okazało się, że na miejscu może być z nim problem.
✖️ Godzinę przed rozpoczęciem jechałam po nowe kable do głośnika, gdy okazało się, że te, które były nie pasują.
✖️ Na wydarzeniu — kolejna zmiana planów. Modyfikacja tematyki, by była bardziej dopasowana do tego, co działo się na miejscu.

No i znów można by powiedzieć, że wiele rzeczy poszło „nie tak”.

A jednak we mnie nadal wszystko pozostawało „na tak”
✅ tak dla spokoju,
✅ tak dla zaufania,
✅ tak dla tego, żeby dobrze bawić się w tym co jest.

Jednocześnie przyszła refleksja
— nie zawsze tak było.

Kiedyś plan był ważniejszy niż życie.
Każda drobna zmiana wywoływała frustracje.

Znasz to?
Ciężko się funkcjonuje, gdy próbujesz kontrolować coś, co jest poza Twoją kontrolą.

Dziś uśmiecham się do siebie gdy coś idzie „nie tak”.
Dokładnie wiem, że na swój pokrętny sposób, jest dokładnie tak, jak ma być.
Ja sobie ufam, życiu ufam.
I jest spokojniej, lżej.

Nie chodzi więc o to, by świat się zmienił. Zmienia się to jak do tego świata stajesz.

Jeśli chcesz stawać w większym spokoju i miłości, poczuć to, co Twoja głowa już dawno wie — jestem 🫶🏼

Czy szczęście to coś, co przychodzi dopiero wtedy, gdy wszystko się wreszcie ułoży? A co jeśli największy spokój pojawia...
30/06/2025

Czy szczęście to coś, co przychodzi dopiero wtedy, gdy wszystko się wreszcie ułoży?

A co jeśli największy spokój pojawia się nie po burzy, ale w jej środku?

W tej rozmowie z Pawłem zanurzamy się w to, czym naprawdę jest spokój i dlaczego szukamy go na zewnątrz, zamiast w sobie. Mówimy o presji, samotności, ucieczkach, ale też o tym, jak odnaleźć siebie w świecie, który wciąż czegoś od nas chce.

To odcinek dla tych, którzy chcą przestać szukać i zacząć czuć. Tu i teraz.
Przeprowadzamy przez cały proces od samotności do zmiany.

Kto jeszcze nie widział — zapraszam 🫶🏻
https://www.youtube.com/watch?v=HDRAqi_rE3U&t=1s

Odcinek dostępny jest także na Spotify: https://open.spotify.com/episode/2BJl4pVsIsvqvRvNPAbt9t?si=7c795098ddaa4c8e

Czy szczęście to coś, co przychodzi dopiero wtedy, gdy wszystko się wreszcie ułoży? A co jeśli największy spokój pojawia się nie po burzy, ale w jej środku?W...

Często popadamy w złudzenie, że więcej myślenia = podjęcie dobrej decyzji.Więcej myślenia = większe prawdopodobieństwo u...
28/05/2025

Często popadamy w złudzenie, że więcej myślenia = podjęcie dobrej decyzji.

Więcej myślenia = większe prawdopodobieństwo uniknięcia błędu, rozczarowania, porażki.

A jednak więcej myślenia, to często więcej:
▫️ Wątpliwości
▫️ Zagmatwania
▫️ Pytań bez odpowiedzi

Czyli koniec końców więcej myślenia = więcej pogubienia.

Przecież gonitwa myśli tylko się rozkręca, a jak dodamy do tego presje i pośpiech, to nagle wszystko wydaje się trudne...

W takim momencie głowa nie pomaga, nie warto jej słuchać.

Jest to jednak dobry moment, by zrobić coś, co może wydać się najmniej intuicyjne czy racjonalne.

A jednak bywa najbardziej skuteczne...

🟣 Jakby to było zwolnić gdy wszystko karze Ci biec?
🟣 Zająć się sobą kiedy czujesz, że MUSISZ zająć się czymś na zewnątrz Ciebie?

Najprostsze rozwiązania bywają najlepsze.
Choć dobrze wiem, że wybieranie ich bardzo często nie jest takie proste.

Kiedy czujesz, że musisz coraz szybciej biec — ZWOLNIJ.
Kiedy musisz podjąć decyzję i coś przemyśleć — WYCISZ UMYSŁ.
Kiedy presja staje się coraz większa — ZRÓB KROK WSTECZ.

ROZWIĄZANIA NASZYCH PROBLEMÓW SĄ ŁATWE, NIEŁATWE BYWA TYLKO ICH WYBIERANIE.

Co wybierasz dziś?
Zwolnić czy w pędzie być?

Niezależnie od Twojej decyzji, jestem, wspieram, widzę Ciebie w tym 🤍

---
Sesje indywidualne (online i stacjonarnie we Wrocławiu)
Podcast Kontinuum Szczęścia na Spotify i YouTube
Szkolenia, warsztaty, spotkania grupowe.

🟣 Fajnie by było mieć kogoś w głowie, kto nie robi Ci przypału o wszystko, prawda? To w sumie była puenta, więc cofnijmy...
05/05/2025

🟣 Fajnie by było mieć kogoś w głowie, kto nie robi Ci przypału o wszystko,
prawda?

To w sumie była puenta, więc cofnijmy się teraz do początku opowieści 🤪

Ostatnio miałam okazję towarzyszyć kilku osobom w trudnej życiowej sytuacji.
Zważywszy na to, czym się zajmuję — nie byłoby to niczym zaskakującym.
Aczkolwiek...

To były bliskie mi osoby.
Z których problemami jestem emocjonalnie związana...
I przyszła w związku z tym refleksja 👉🏻

Kiedyś było mi trudniej pomieścić emocje innych osób 😶
Przecież ledwo mieściłam wtedy swoje własne trudności...

Ale dziś widzę jak wielki sens miał mój ból, moje procesy i wszelkie trudności po drodze.

Bo szkolenia, teoria, wiedza — są ważne.
Ale nie zastąpią człowieczeństwa, empatii, ogromu miłości i akceptacji do wszystkiego, co jest.
Także tego, co trudne.

A gdzie najlepiej się tego nauczyć jak nie przez stawanie do tej pracy w swoim życiu?
W największych trudnościach?

Każdy mój ból, rozpad iluzji, by żyć bardziej w sobie, był wart tego spokoju, ukojenia, bezpiecznej przestrzeni, jaką mogę dać teraz innym.
To niesamowity dar.

Ten post jednak nie jest wcale o mnie...

Usłyszałam przy tym takie zdanie:
“Chciałabym Cię mieć w swojej głowie” 🧠

Jak inaczej wyglądał Twój świat, gdyby to, co do siebie mówisz, było bardziej wspierające?
Było pełne miłości?

Kiedy ja zaczynałam swoją pracę nad odzyskiwaniem pełni siebie, mój dialog wewnętrzny był okrutny.
A jednak dziś wspiera on mnie i wszystkich wokół.

Nie powiem Ci, że droga jest zawsze przyjemna, ale moją główną refleksją jest to, że

Każdy ból był wart dzisiejszego stanu i bycia dla innych.

No i przecież...
Fajnie by było mieć kogoś w głowie, kto nie robi Ci przypału o wszystko, prawda?

-------
▫️ Sesje indywidualne online lub stacjonarnie we Wrocławiu
▫️ Szkolenia i warsztaty
▫️ Podcast Kontinuum Szczęścia na YT i Spotify

Ta gra w życie, to całkiem przyjemna jest, gdy tak się na nią spojrzy 🤭 Zachęcam więc do refleksji, co Ty robisz w życiu...
12/04/2025

Ta gra w życie, to całkiem przyjemna jest, gdy tak się na nią spojrzy 🤭

Zachęcam więc do refleksji, co Ty robisz w życiu… tak naprawdę?

Nie zawsze łatwo to nazwać, ale każda najmniejsza rzecz - ma znaczenie 🫶🏼

Dziękuję, że tutaj jesteś ✨

———
• Sesje indywidualne (online / we Wrocławiu)
• Szkolenia, warsztaty
• Podcast Kontinuum Szczęścia

• akceptacja • jak zaufać sobie • odwaga w działaniu • wdzięczność • miłość • miłość do siebie • samoakceptacja • uważność • spokojne życie • spokój

🟣 Niektóre osoby przyciągają swoją energią, nie muszą wiele mówić...Być może spotkałeś/aś kogoś takiego w życiu. Ciężko ...
25/03/2025

🟣 Niektóre osoby przyciągają swoją energią, nie muszą wiele mówić...

Być może spotkałeś/aś kogoś takiego w życiu. Ciężko to wytłumaczyć, ale energia jest inna. Przyjemna, lekka, chcę się być obok takiej osoby.
(Daj znać w komentarzu czy znasz taką osobę lub najlepiej ją oznacz na pewno będzie to miłe ;))

Ten “dar” to nie przypadek. Skąd się bierze? 🤔

Jakiś czas temu na sesji stacjonarnej z klientką (pozdrawiam piękna duszyczko) miałam okazje doświadczyć tego bardzo “namacalnie”.

Wchodzi do gabinetu i w 1 sec. ja już wiem, że od ostatniego spotkania coś jest inaczej.

Siedzi rozpromieniona, niby ta sama, ale jednak inna.

No więc co się zadziało między naszymi spotkaniami?

“Zaklikało”
Lubię nazywać ten proces integracją 💫

🎨 Wszystkie puzzle Twojej wewnętrznej układanki wskoczyły na swoje miejsce i tworzą teraz pełny obraz Ciebie — piękny, żywy, kolorowy obrazek.

Różnorodny wewnątrz, a jednocześnie tworzący spójną całość.

Wspominałam wam ostatnio, jak ważne jest rozpoznanie i przyjęcie każdej ze swoich części.

Także tych puzzelków, które wydają się nie pasować, które przedstawiają być może sam chaos i rozsypkę 🧩

Tak jak bez nich nie ma całej układanki, tak bez tych części Ciebie, nie ma W PEŁNI Ciebie.

A kiedy wszystko “zaklika” niby nic się nie zmienia, a jednak zmienia się wszystko.

Bo wcześniej były same Twoje części chaotycznie rozrzucone. Część kawałków została schowana głęboko w ciemnym pudełku.

A dopóki nie ma pełnego obrazka, nie ma pełni Ciebie 🌅

Piękna energia pochodzi z integracji — przyjmujesz w pełni swoje światło i swój cień, wszystko, czym jesteś.

I tutaj nagle czujesz, że wszystko, czego szukałeś/aś — masz.

Po prostu.

Jest dobrze, tak jak jest.

Niby tak samo, a jednak inaczej 🤷🏻‍♀️

I oczy zaczynają świecić bardziej, więcej życia dopuszczasz do swoich doświadczeń.

Żyjesz bardziej i to sprawia, że świecisz jaśniej ✨

A ja niezmiennie jestem wdzięczna za możliwość prowadzenia was w tych procesach 🫶🏼

~ Z miłością w sercu, Oliwia Kłonowska 🤍
Kontinuum Szczęścia

🟣 Może teraz bardziej w sobie będę? Niezależnie od tego co kto mi powie?Może uwierzę bardziej, że mogę? Na swoich zasada...
24/03/2025

🟣 Może teraz bardziej w sobie będę?
Niezależnie od tego co kto mi powie?
Może uwierzę bardziej, że mogę?

Na swoich zasadach, a nie powinnościach.
Z miłością w sercu, a nie ego na ustach.

Do świata wniosę to, w co najbardziej wierzę,
jaki świat chcę widzieć,
co chcę dać od siebie.

Bo wszyscy jesteśmy tutaj dla siebie
— Ty dla mnie, a ja dla Ciebie.

I pozwalając sobie na wszystko,
wnet zobaczysz płonące dobrem ognisko.
Bo człowiek z natury to piękna istota
znacznie cenniejsza niż worek złota.
Lecz nawet tego można się wystraszyć.

Musisz najpierw sam siebie w tym świetle zobaczyć.

Dostrzec, że nawet w największej ciemności,
to Ty jesteś światłem i pełnią miłości.

I wtedy, kiedy już będziesz pamiętać,
zrzucisz ciążący na barkach Ci ciężar.
Siebie przyjmiesz we wszystkich swoich częściach,
i z innych ściągniesz oceny pęta.

I zobacz, jak świat może być piękny,
jak cały świeci miłością objęty ✨

Z miłością w sercu,
Oliwia Kłonowska 🤍

🟣 Czy czekasz aż?Czekasz, aż sytuacja się poprawi, niepewności będzie mniej, więcej osób wspierać będzie Cię.Czekasz aż…...
18/03/2025

🟣 Czy czekasz aż?

Czekasz, aż sytuacja się poprawi, niepewności będzie mniej, więcej osób wspierać będzie Cię.
Czekasz aż…
Czekasz, aż pieniędzy będzie więcej, konfliktów mniej, aż nastanie spokojniejszy czas.
Czekasz aż…

I trochę robisz i trochę nie.
I trochę żyjesz, ale nie tak jak chcesz.
I trochę kochasz, ale tylko tam, gdzie nie boisz się.
Trochę budujesz, a trochę nie.

I jakże rozsądne to jest — tak powie Ci świat,
Bo nie ryzykujesz niczym mocno tak.
Kiedy „czekasz aż…” większą pewność co do rezultatów masz.

Ale kiedy myślę sobie o tym dziś, kiedy czekam, nie pozwalam sobie w pełni żyć.

I trochę robię i trochę nie.
I trochę żyję, ale nie tak jak chce.
I trochę kocham, ale tylko tam, gdzie nie boję się.
Trochę buduję, a trochę nie.

Więc do wniosku dochodzę, że może warto tak, czasem zaszaleć i zrobić coś wspak.

Najpierw pokochać i miłość dać, nie czekając, aż będzie na to dobry czas.

Może warto już dziś żyć z całych sił i w pełni popłynąć z nurtem doświadczeń swych?
Może warto w tu i teraz być i pozwolić sobie na wszystko, co w sercu się tli?
Może warto w pełni kochać i pełnią być?

I kiedy to mówię pewnie wzdrygasz się,
Bo ładnie to brzmi, ale przecież nie dla mnie jest.
Inni to mogą, ale ja nie… bo czekasz aż…
aż coś na zewnątrz zmieni się.

Pierwszy krok wewnątrz jest.
Decyzja, że na pół środki już nie godzisz się.
Pół życie, czy pół śmierć jednym wydaje się.
Dopiero w całości coś zmienia się.

Wiec w tej jednej chwili decyzję masz,
Czy za pełnią pójdziesz, choć napawa Cię strach?

Bo co to za różnica pół życie czy pół śmierć?
Pół miłość pół samotnością jest. Pół prawda — pół kłamstwem też.
Więc następnym razem, gdy zawahasz się…

Jaką całością zapragniesz żyć? Serca miłością czy strachem swym?

Autor: Oliwia Kłonowska ✨

------
A jeśli nie chcesz już czekać, aż zmieni się coś na zewnątrz, by mieć spokojną głowę, większa pełnie życia — zapraszam do kontaktu 🫶🏼

Pięknego dnia 🤍

Ten post był dla mnie ważny. Jeśli z jakiegoś powodu, dla Ciebie również, będzie mi miło jeśli dasz znać 🫶🏼💫            ...
06/11/2024

Ten post był dla mnie ważny. Jeśli z jakiegoś powodu, dla Ciebie również, będzie mi miło jeśli dasz znać 🫶🏼💫

Adres

Wroclaw

Ostrzeżenia

Bądź na bieżąco i daj nam wysłać e-mail, gdy Oliwia Kłonowska I Kontinuum Szczęścia umieści wiadomości i promocje. Twój adres e-mail nie zostanie wykorzystany do żadnego innego celu i możesz zrezygnować z subskrypcji w dowolnym momencie.

Skontaktuj Się Z Firmę

Wyślij wiadomość do Oliwia Kłonowska I Kontinuum Szczęścia:

Udostępnij

Kategoria