01/07/2025
Dzisiaj obchodzimy 𝐌𝐢𝐞̨𝐝𝐳𝐲𝐧𝐚𝐫𝐨𝐝𝐨𝐰𝐲 𝐃𝐳𝐢𝐞𝐧́ 𝐏𝐬𝐚. 🐾
___
Proprosiliśmy więc naszą redakcję o podesłanie zdjęć swoich pupili. Lecimy zatem z opisami.
1) 𝐀𝐫𝐨. Im starszy, tym bardziej mu odbija i myśli, że jest kotem. Zaatakował go kiedyś kilka razy większy golden. Aro wygrał to starcie, okrążając goldena i gryząc go po dupie. Żadnemu z psów nic się nie stało (choć Golden stracił godność). ~Karol Laska
2) 𝐒𝐳𝐧𝐮𝐫𝐞𝐤. Rasowy jamnik, woli wieś zamiast miasta i lubi maksymalnie 2 osoby w swoim towarzystwie. ~Wojtek Wójcicki
3) 𝐌𝐚𝐬𝐢𝐨. Wzięty ze schroniska, gdziekolwiek wcześniej był jest dobrze wyszkolony, w schronisku nazwali go Helikopter, w domu dostał imię Max z braku lepszego pomysłu, a że moi siostrzeńcy nie potrafili wymawiać Max, to mówili Masio. No i tak mu zostało. ~również Wojtek Wójcicki
4) Małgorzata, ale wołają na nią 𝐆𝐨𝐬𝐢𝐚. Rasa: niżeł lubelski (kundelek). Spędziła w schronisku dwa miesiące, po czym znalazła kochający dom. O dziwo, uwielbia chodzić do weterynarza, najprawdopodobniej dlatego, że regularnie dostaje tam smaczki (pozdrawiamy Panią Agnieszkę i Panią Gabrielę). Wad nie stwierdzono. ~Czarek „Czary_Mary" Marczewski
5) 𝐓𝐞𝐚 – jak herbata, tyle że czytane po polsku. Dlaczego tak? Mamy tradycję, że nazywamy psy od nazw napojów, a że głupio było wołać za psem „Ti”, to została „Tea”. Suczka, wbrew pozorom – kundelek, odnaleziony dzięki ogłoszeniu wystawionemu przez dobrych ludzi i jako szczeniak przywieziony do domu zimą, przed świętami podczas szalejącej pandemii. Co tu dużo mówić, cudowny psiak, który jest niesamowicie towarzyski i bystry. ~Grzegorz "Krigor" Karaś
6) 𝐌𝐢𝐥𝐭𝐨𝐧. Leniwa klucha z ADHD. ~Kasia, nasza graficzka i członkini ekipy DTP
7) 𝐖𝐫𝐞𝐱. Domowa ksywka: Dywan. Kiedy był szczeniakiem, był całkowicie brązowy. To prawdziwy pies podróżnik – jak tylko wejdzie do samochodu, to już koniec, nie da się go z niego wyciągnąć! Ma miękką sierść, więc idealnie sprawdza się jako podusia na popołudniową drzemkę albo grzejnik w zimne dni. A poza tym? Cudowny, choć czasem trochę za głośny psiak. ~Agnieszka Michalska
8) 𝐀𝐛𝐢. Przybłeda ze schroniska. Zostawia tyle siersci, że można co tydzień zbudować jeszcze jedną taką. Mamy teorię, że rozmnaża się w ten sposób, właśnie przez podział sierści. Co 2-3 miesiące uczymy ją nowej sztuczki, żeby wymienić z tych ostatnich: przybija piątkę, turla się i z jakiegoś powodu umie mówić „mama" (nie ja ją tego nauczylłem). ~Krzysiek „kris" Hasiński
9) Trzy psiaki należące do Krzyśka „Ottona" Kempskiego. Czekamy na opis, który później uzupełnimy, niemniej już teraz znamy wagę zwierzaków: 8, 11 i aż 65 kilogramów!