
18/03/2025
DJ-e – bohaterowie bez peleryn, ale za to z pendrive’ami.
To oni stoją na straży parkietu, ich pot się leje litrami, bo wiecznie ktoś podchodzi i pyta, czy zagrają „coś do potańczenia”. To oni poświęcają noce, by świat mógł czuć bass w kościach, a i tak pierwszy komentarz, jaki słyszą, to: „Ej, puść coś, co wszyscy znają”.
DJ to nie zawód – to misja, droga usłana odmówionymi prośbami o „Mata - Patoreakcja” i walką z ludźmi, którzy próbują przejąć kontrolę nad deckami pod pretekstem „ja też gram, ale tylko na domówkach lub na tik toku live z deski do prasowania”
Dziś ich dzień! Więc jeśli masz DJ-a rezydenta w znajomych, wyślij mu chociaż 5 zł na kawusię z Orlenu, bo wczoraj grał do 6 rano, a dzisiaj znów musi odpisać na DM-a od randomowego klubu, który „nie ma budżetu, ale może zaoferować ekspozycję i miejsce na liście gości oraz 15 zł na barze”
🎤 SZANUJ DJ-ÓW, BO TO ONI ROBIĄ CI NOC, A NIE TWOJE DRINKI Z ŻABKI.